~~Cogito | |
|
|
Smród i brud w Przychodni przy ul.Staszica jest porażajacy!!!!!!
Pierwsze piętro śmierdzi jak dworcowa toaleta!!!! Lekarze czy zalezy Wam tylko na forsie? To jest Wasza wizytówka. |
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
|
~~cocjambo | |
|
|
Bywa w przychodni i taki syf np. w ubikacjach zostawiają pacjenci.Płeć męska sika zamiast do pisuaru to w kabinie do muszli klozetowej obsikując deskę sedesową albo po ścianie.Są osoby chore które nie trafią ze strumieniem moczu precyzyjnie w odpływ.Potem smród, a np. płeć piękną jak przyciśnie a deska obsikana to wchodzi na tę deskę obuwiem i na kucaka.Takie jest życie.Panie sprzątaczki naprawdę wywiązują się dobrze ze swoich obowiązków:
Inaczej:ZOSTAW TO MIEJSCE JAKIM CHCIAłBYś GO ZASTAć. |
|
|
~~Pacjentka | |
|
|
Smród i brud w Przychodni przy ul.Staszica jest porażajacy!!!!!!
Pierwsze piętro śmierdzi jak dworcowa toaleta!!!! Lekarze czy zalezy Wam tylko na forsie? To jest Wasza wizytówka Czy Ty naprawde wiesz co piszesz???Co maja wspólnego lekarze ze szpitalnymi toaletami?Człowieku!To jest wizytówka kultury pacjentów ,którzy nie potrafią się zachować!!!Notorycznie kradna papier toaletowy,nie spuszczają po sobie wody,brudza dookoła i kradna armaturę łazienkowa!Ideałem byłoby aby w kazdej szpitalnej toalecie pracowała Babcia Klozetowa,może to by coś zmieniło? |
|
|
~~zażenowany | |
|
|
Czy Ty naprawde wiesz co piszesz???Co maja wspólnego lekarze ze szpitalnymi toaletami?Człowieku!To jest wizytówka kultury pacjentów ,którzy nie potrafią się zachować!!!Notorycznie kradna papier toaletowy,nie spuszczają po sobie wody,brudza dookoła i kradna armaturę łazienkowa!Ideałem byłoby aby w kazdej szpitalnej toalecie pracowała Babcia Klozetowa,może to by coś zmieniło?[/cytat]
Zgadzam się. To tylko wina ludzi ze jest jak jest. Polacy to wyjątkowe brudasy i złodzieje, kradną rożne rzeczy, w tym nawet jak przedmówczyni napisala aramture łazienkową. Nie stać was by za 10 zl kupic jakiś zawór badż gałke do kranu ze takie cos kradniecie?żenada. W ATS jest też z tym problem, że złodziejskie polaczki kradna wszystko w kiblu. Pracowałem tam to wiem. Nawet sie nie dalo umyc bo albo gałka od kranu odkręcona albo coś innego. Niektorzy byli tacy perfidni ze nawet wykęcali zamki od kabin do wc |
|
|
Posty: 781
Dołączył: 28 Sie 2007r. Skąd: z miasta rowerów Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
pisząc "polaczki" obrażasz niedość nas wszystkich to jeszcze siebie. a stalowa wola to miasto młode w 90 lub więcej procentach zamieszkałe przez ludzi, którzy przyszli tu za pracą (czyt. HSW), a przyszli skąd? ze wsi. więc zanim się nauczą że "wypada" za sobą spuścić wode lub że papier kosztuje grosze minie kilka ładnych lat. takie rzeczy powinni przekazywać dzieciom rodzice tyle że w tym wypadku rodzice przez swoją młodość srali i wychodzili bo w drewniaku wody sie nie spuszcza.
Errare humanum est. |
|
~~kajko | |
|
|
Tak jest, więcej zrozumienia dla obciążeń międzypokoleniowych miejscowej ludności. Obyczaj korzystania z toalety i zachowania w miejscu publicznym nie jest łatwo zmienić w okresie trzech pokoleń. Siła tradycji i przywiązania do praktyk rodziców i dziadków jest wielka. Aby to zmienić trzeba będzie wykonać wielką pracę organiczną, pracę u podstaw nad tubylcami. Specjalne programy trzeba opracować, wybitnych specjalistów tu przysłać: etnologów, socjologów, psychologów społecznych, terapeutów, psychiatrów. Miejscowy element jest bardzo oporny. Mentalność chłopo-robotnicza przenika z pokolenia na pokolenie bardzo łatwo, bez większych przeszkód, jak choroby weneryczne. Problem sam z siebie nie zniknie, nie nastąpi cudowne ozdrowienie, jeśli 70 lat to za mało czasu, aby wiejskie obyczaje stały się niezauważalnym marginesem, śmieszną politowania godną egzotyką, a nie czymś co jest socjologiczną charakterystyką miejsca. Zamiast przeznaczyć pieniądze na infrastrukturę komunikacyjną, stadion, szpital itd. które to wydatki i tak niczego znacząco nie zmienią jeśli chodzi o to co najważniejsze tzn. poziom cywilizacyjny jego mieszkańców, który jest najważniejszy jeśli chodzi o poprawę życia, uczynienia go bardziej znośnym, bo od tego wszystko się zaczyna w ustroju, który daje takim ludziom prawo decydowania o tym kto będzie rządził, trzeba je wydać na powszechne odchamienie Stalowej Woli.
|
|
|
~~Edzio | |
|
|
Brawo, normalnie.. bravissimo Niestety, nie wziąłeś pod uwagę (a może nie doczytałem) jednego aspektu. Mianowicie dużo ludzi dojeżdża do przychodni stalowowolskich z okolic miasta, gdzie, jeszcze bardzo często, korzysta się z "drewniaków" (jaka piękna nazwa dla latryn) w celu obniżenia kosztów zużycia wody. Tych, niestety, będzie trudno odchamić, bo, wspomniane już trzy pokolenia, do tej pory nie oduczyły się obsługi spłuczki tudzież podnoszenia deski przed sikaniem.
Edzio |
|
|
~~Edzio | |
|
|
CYTAT do tej pory nie oduczyły się Miało być "nie nauczyły się", mea culpa. Edzio |
|
|
~~pacjent | |
|
|
Nie tylko jest brud,rejestracja do lekarza pozostawia tez wiele do zyczenia.Ludzi jest zawsze mnóstwo.Zeby sie zarejestrowac trzeba odstac ze 2 godziny co najmniej,bo zwykle rejestruje 1 lub jak ma sie wiecej szczescia 2 panie,a w srodku kreci sie bez sensu 5 innych,przeciez mozna utworzyc trzecia kolejke bo jest na to miejsce, ale wtedy musiałaby 3 pani zaczac rejestrowac,ale widac zadna nie ma na to ochoty,bo wola sie krecic w srodku bez sensu.Rejestrowanie przebiega bardzo powoli i opieszale,zero organizacji,panie sprawiaja wrazenie jakby zmuszały sie do tej pracy.
|
|
|
~~pacjent poradni | |
|
|
Cyt.Rejestrowanie przebiega bardzo powoli i opieszale,zero organizacji,panie sprawiaja wrazenie jakby zmuszały sie do tej pracy.
Drogi przedmówco-nie jet tak do końca jak Ty to widzisz od strony pacjenta który stoi przed okienkiem.Ile by nie było Pań z drugiej strony to i tak będzie źle. Te powiedzmy 3 rejestratorki mają do rejestracji całe nasze miasto i może nie wiesz o tym ,ale także cały powiat.To jest kilkadziesiąt tysięcy kart nie tylko są adresami ułożone lecz także specjalnościami.Oprócz tego pacjenci są rejestrowani ( bo sam korzystałem)na kilka miesięcy naprzód do specjalisty.Znalezienie karty zapisanie jej w odpowiednie księgi trwa - aby nie zaistniała pomyłka choć te jak wiadomo się zdarzają.Póki nie będzie elektronicznej rejestracji tylko na piechotę to tak było długo jest i jeszcze będzie. Rejestracja w przychodni spec. odbiega od standardu.Zobaczcie Państwo jak wygląda sytuacja na Kwiatkowskiego.Szyba ochronna aby rejestratorka nie musiała wąchać smrodu z ust pacjenta albo narażała się na kontakt droga kropelkową na infekcje. Są komputery nie ma tylu pacjentów jest w kultura i spokój a to zasługa Pana dyrektora.Są to dwie różne przychodnie tylko na Staszica pacjent nie może zrozumieć ,że przychodząc do rejestracji nie może być obsłużony od ręki.Nie ma na to odpowiednich warunków.Ale to już sprawa dyrekcji,która jak widać nic nie robi aby poprawić procedury rejestracji oraz warunki pracy pań rejestratorek. A my pacjencji musimy się uzbroić w cierpliwość bo złości tu nić nie dadzą tylko poszarpią nerwy sobie i komuś. Pozdrawiam. |
|
|
~~pacjent | |
|
|
Alez taka szyba ochronna była na Staszica duzo wczesniej,widac ktos uznał ze nie jest potrzebna albo własnie brak tej szyby ma stanowic o standarcie.Niektore apteki,prosze zauwazyc ,zlikwidowały takie szyby,moze to wymagania unijne?
|
|
|
~~aja | |
|
|
Nie jesteście na czasie: na Kwiatkowskiego też zlikwidowali szybę!
|
|
|
~~Mariusz | |
|
|
Dziś byłem na rehabilitacji w szpitalu,same gabinety OK ale toalety fatalne!Smród!
|
|
|
~~kasia | |
|
|
To jest na zasadzie "Nie zrobie nic czego sam bym nie tknoł..."tyczy się to faktycznie ludzi po za miejscowych bo niestety niektórzy tak jak już wcześniej ktoś wspomniał nie potrafia się posłuzyć takimi rzeczami jak spłuczka czy też papier nie jednokrotnie wchodząc z małym dzieckiem do toalety poprostu musiałam ją najpierw doprowadzić jako tako zeby mi dziecko nie zemdlało, też nie bedę dziecka włóczyła po krzakach żeby załatwiło swoją potrzebę. Świadczy to o kulturze Polaka i dobrych manierach niestety co niektórym tego brakuje... Jesli sami tego nie zmienimy to nawet" babcia klozetowa tego nie zmieni". Pozdrawiam
|
|
|
~~hate eternal | |
|
|
Zgadzam się. To tylko wina ludzi ze jest jak jest. Polacy to wyjątkowe brudasy i złodzieje, kradną rożne rzeczy, w tym nawet jak przedmówczyni napisala aramture łazienkową. Nie stać was by za 10 zl kupic jakiś zawór badż gałke do kranu ze takie cos kradniecie?żenada. W ATS jest też z tym problem, że złodziejskie polaczki kradna wszystko w kiblu. Pracowałem tam to wiem. Nawet sie nie dalo umyc bo albo gałka od kranu odkręcona albo coś innego. Niektorzy byli tacy perfidni ze nawet wykęcali zamki od kabin do wc
Dlaczego uważasz, że to tylko polska przypadłość? Polecam zerknąć do toalet w innych państwach oraz poczytać artykuły co np. zaleca brytyjska policja aby ukrócić kradzieże części samochodowych |
|
|