Jak patrzę co dzieje się na przejściu obok Kaprysu to mogę stwierdzić że to kierowców powinno się nazwać baranami. Nie wiem gdzię jest dozwolone aby na czerwonym przejeżdzać przez pasy (wcale z niemałą prędkością). Ciekawe gdzie jest policja.

Policja jest w tej budzie obok ogródka jordanowskiego. Złapią sobie jakiegoś buma albo kogoś innego, zamkną za kraty na parę godzin, w tym czasie wypełnią papierki i pół służby z głowy. A tam gdzie ich potrzeba, to ich nie ma!

Po pierwsze: Nie znoszę gdy ktoś mówi "z Europy do Polski" i vice versa ("Z Polski do Europy"), bo to brzmi tak, jak gdybyśmy nie byli częścią tejże Europy. Konkretnie, to Polska znajduje się w części środkowowschodniej, jeśli ktoś niedowierza to proszę, przedstawiam mapę:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0e/Västeuropa-karta.png

Mało tego! Wg klasyfikacji kręgów kulturowych jesteśmy zaliczani do kultury Zachodu (czerwony kolor na załączonej mapie)!

Po drugie: Owszem, kierowcy bardzo często zachowują się po chamsku, ale to samo tyczy się i pieszych. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, generalizowanie to coś bardzo złego (powstają głupie uprzedzenia i stereotypy). Tak samo jak nie wszyscy kierowcy to buraki, to również nie wszyscy piesi to idioci.



Po trzecie: patrz punkt drugi.

Po czwarte: Nie wiem gdzie jest dozwolone, aby na czerwonym przechodzić przez pasy na drugą stronę ulicy. Widać analogię?



Amen.

Po drugie: Owszem, kierowcy bardzo często zachowują się po chamsku, ale to samo tyczy się i pieszych. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, generalizowanie to coś bardzo złego (powstają głupie uprzedzenia i stereotypy). Tak samo jak nie wszyscy kierowcy to buraki, to również nie wszyscy piesi to idioci.



Po trzecie: patrz punkt drugi.

Ale z Cieie baran, pisałam że przejeżdzaja na czerwonym przez pasy. Albo się naucz czytac albo przestac podniecać nim do końca przeczytasz. To powiedz mi "kierowco od 7 boleści " gdzie napisali ze mozna na czerwonym przez pasy jeżdzić samochodem. Albo ty z Pisu jesteś albo głupi.

Wiecie co ja tez mam samochd ale niedobrze mi sie robi jak czytam wypowiedzi niektórych niby kierowców. Bo jeden z drugim baranie łaski nie robisz ze na przejsciu sie zatrzymasz (nie mowie o rondach i innych) chodzi tylko o pasy lub widzisz jak ktos juz wskakuje ci pod koła to w twoim interesie dac po hamulcach w koncu ty bedziesz odpowiadac za to i miec 2 na sumieniu.

Przepraszam, już nie będę się wypowiadała, wracam do garów i sprzedaję auto.

Przepraszam za swoje wulgaryzmy, jestem zwykły chłop ze wsi i nie mam obycia wsrod ludzi ino wsrod bydla.

Ela - bardzo dobrze zrobisz, zostaw samochód i myj te gary.
Zatrzymac to ja sie moge przed przejsciem gdy pieszy ma zielone światło i tyle . Gdy jest tylko przejscie to pieszy ma stac az bedzie wolne albo gdy zechce sie zatrzymac i przepuscic . W innym przypadku jego wejscie traktowane jest jako wtargniecie . Pewnie zapytasz wiec po co one sa - juz mówie - aby te barany nie biegały i nieprzechodziły przez barierki czy łancuchy. Tak niestety jest w miescie.

Do garow to ty idz buraku. Widac buc jestes i nie kumasz jak ktos po polsku pisze. Wiec nawet szkoda pisac skoro takie debile jak ty to czytaja i tak jak ty nierozumieja. skoro Elka pisze ze samochody jezdza na czerwonym i nawet nie maja zamiaru sie zatrzymac a ty to inaczej rozumiesz to kretyn jestes i tyle. Najlepiej zjedz z mostu do Sanu. Ulzy ludziom

Chyba cie gosciu jakis duch nawiedza. Bo taka interpretacja przepisow jest ewenementem na skale kraju i az dziw bierze ze nie piszesz jeszcze z wiezenia gdzie trafisz za zabicie kogos dla swojej zasady.

Mylisz się strasznie! Aczkolwiek postuluje, żęby organiczyć ustawowo długość pojedyńczej przechadzki do 20 metrów - to akurat tyle żęby dojść do samochodu. Jeżeli ktoś tego nie będzie przestrzegał to będzie musiał iść do paki i bedzie spokój!

Wszyscy sprzedajmy samochody i będziemy rowerami jeździć. Zobaczymy jakie wtedy będą korki. Do sklepu towar sie będzie wozić na taczkach. Pewnie zamiast karetek proponuje zaprzęg konny. Straż pożarną przecież też można zastąpić. Żyjmy jak w czasach kamienia łupanego i nie będzie problemu z pieszymi. :ysz:

Tak jak pisałem, najlepiej zrobić drogi z metalu i podłączyć do prądu. Kiedy pieszy wejdzie to kita i nie ma problemu

A przy przejsciach dla pieszych snajperow jak tylko zapali sie czerwone dla kierowcow a ktorys bedzie mial kaprys przejechac to odstrzelic leb i po klopocie. Masz racje jestem za

hahaha po krótkiej analizie wypowiedzi stwierdzam głosno ze jestem za odstrzałem debili uwazajacych sie za "kierowców" władcow dróg i poboczy a jak juz ich nie bedzie to spokojnie wróce do mycia garów ...

Z wielką chęcią bym się spotkał z tym pajacem "antypieszy". Ciekawe czy pieprzył by takie same głupoty jak teraz.

A ja apeluję do podrabianego harleyowca z ul.Hutniczej który niemiłosiernie hałasuje swoim blaszanym rumakiem:TROCHĘ KULTURY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Małe dzieci w o 12-tej w południe śpią i chca spać dalej ale Pan Szpaner Gargamel na motorze nie daje im spać!!!!!!!!!!!!
Dzięki.

Zgadzam się,to jego bruum,bruum mnie osłabia!Juz lepiej aby krzyczał:z drogi śledzie bo Gargamel jedzie!W sumie wyszłoby na to samo...

Niech żyją włatcy druk!

Jak chcesz miec spokoj to sie przeprowadz na wies... To jest miasto, tu jest halas, duzy ruch, wypadki i bezsensowna smierc!

i niestety antypieszy!!!Spadaj stąd!

Wlasnie wies jest do lazdenia na piechote, miasto jest do jazdy samochodem i latania samolotem.

A Ty skończyłeś właśnie lazdenie na piechotę i zacząłeś jazdynie samochodem.. po przeprowadzeniu się do miasta jak widzę.

Brawo Edzio!

Nie wiem co masz do Pisu, ale czytając ostatni raport NIK-u na temat GDDPiA jaki tam panuje bałagan jakie kumoterstwo to autostrad i dróg krajowych szybko się nie doczekamy, po mimo że pieniądze na to są i dzięki PO nie będziemy mieli takich dylematów o których się tak rozpisujecie. Po prostu nie będzie po czym jezdzić.