NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
Prognozy przedwyborcze ,
Posty: 1396
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Kwie 2010r. 18:49  
Cytuj
Komorowski za słaby na Jarosława Kaczyńskiego, Tusk po łokcie w nocniku!

Może być i ciekawie i zabawnie. Po czym wnoszę? Jak zwykle przede wszystkim obserwuję i przetwarzam, a do tego odrobina intuicji po babci. Zabawnie będzie jak Komorowski przerżnie te wybory i naprawdę jest bardzo blisko takiej zabawy. Nie wiem jak zwolennicy tego kandydata, ale ja mam ten komfort, że nie muszę się oszukiwać, po prostu widzę i słyszę, to co widać i słychać. Widać i słychać, że Komorowski jest cieniutki jak folia, na zabawę w demokrację partyjną w ustawionym pojedynku to może i się nadawał, choć też nie bardzo, kiedy stanął w obliczu prawdziwego zadania, po prostu się skompromitował. Orędzie? Wybaczenia proszę, jedyne gorsze jakie widziałem, to 1,5 minuty ŚP Lecha Kaczyńskiego i nawet to z chłopakami z Kanady było lepsze. Komorowskiego gadanie na uroczystościach to mdła mieszanina beznamiętnie odczytanego blabla, dyplomacja wyprana z emocji, sztuczność i nieporadność prawie porażająca. Powiem krótko, pana Bronka przerosła rola, a teraz na samą myśl starcia z Jarosławem Kaczyńskim, bo ja ciągle nie zmądrzałem i upieram się, że tak się stanie, pana Bronka dopiero wygięło i sparaliżowało. Żeby nie było znów jaki to jestem „kaczysta”, to powiem, że dopiero teraz widać, że przecież nie znów takiego wybitnego Tuska i pana Bronka dzielą co najmniej 3 ligi. Bronek to polityczna okręgówka, daje sobie radę wszędzie tam gdzie ma łatwe zadanie. Miał łatwo jako kandydat, w sejmie nie ma trudno, bo ma większość, wydawało się, nawet było prawie pewne, że ze słabymi notowaniami oraz beznadziejnym wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego wygra bez trudu.

Zaczęły się schody i już z Sikorskim palnął jakieś in vitro, w tygodniu żałoby jakbym miał wskazać osobę, która kompletnie sobie nie poradziła, no to Komorowski nie tylko byłby najwyżej w rankingu, ale jedyny, może jeszcze poseł Górski o ile to Bronisława pociesza. Nie koniec śmieszności. Życie i los jednak bywają okrutne, nie można sobie w nieskończoność robić jaj i pokazywać siły, której się nie ma. Tusk najpierw sponiewierał prezydenta i urząd jako taki, podsumowując żyrandolem, potem urządził cyrk prawyborczy i jak zwykle wyszedł z założenia, że dopóki jest PiS, to można spać spokojnie. A teraz? A teraz to się porobiło i tak w życiu zawsze jest, kiedy przeginasz z czymkolwiek: PR, czy jedzeniem, biciem żony lub uprzejmością, życie upomina się o proporcje. Wiedzieć, to wiedziałem, że passa Tuska musi się skończyć, ale okoliczności tego końca są arcyzabawne z wyjątkiem tego, że tłem jest tragedia. Wszystkie podwaliny beztroskiego udawania, że się robi politykę runęły. W jednej chwili Jarosław Kaczyński robi się ofiara, nie agresor, w jednej chwili jego pozycja jest silna tak bardzo, że jeszcze nigdy tak silny nie był. Na 1000% zmieni się odbiór społeczny i ocena prezydentury Lecha Kaczyńskiego i to się zmieni diametralnie, z oczywistych tradycyjnie polskich względów, że o zmarłym tylko dobrze.

Zmieni się status PO i PiS, PO będzie niezwykle trudno atakować któregokolwiek z braci, jeden nie żyje, drugi przeszedł piekło zarówno jako brat, prezes partii, który stracił najwięcej i najlepszych z tych co miał, no i w końcu syn, czekający na najgorsze. Tu się kończy wesoło i zaczyna ciekawie. Jak sobie czytam komentarze i niektóre blogi wiecznych antykaczystów, co to i po śmierci nie mogą sobie darować i dalej żyją w świecie „zabierz babci dowód”, to widzę jak ci ludzie nic, ale to nic nie rozumieją. Nie można w tej chwili zrobić głupszej rzeczy jak powtórka z 2007 roku, czyli dożynanie watahy i inne Kaczor brzydki mlaskacz. Dzieci bądźcie grzeczne, jeśli chcecie wygrać, teraz Kaczyński jest pragnienie. Kibicuje się zawsze słabszemu lub pokrzywdzonemu, kopanie tego co może jeszcze nie leży, ale klęczy to najkrótsza droga żeby się podniósł i zameldował wykonanie zadanie przy krypcie brata na Wawelu. Pan Tusk robił sobie jaja i teraz ma nie jeden, ale same kłopoty. Zdrowy rozsadek, nawet odrobina pomyślunku nakazuje, żeby znaleźć pretekst i pogonić jak najszybciej słabiutkiego Komorowskiego, tę słabość nawet tuzy PO teraz widzą i całe przerażone. Tylko jak to zrobić? Z jednej strony można się tłumaczyć, że byłoby nie fair, Komorowski jako pełniący obowiązki prezydenta startuje na prezydenta i jeszcze ma marszałka, czyli praktycznie wszystko może robić pod siebie. Pewnie skorzystano by z tej furty, ale co dalej? Przecież odbyły się popisy z wewnętrzną demokracją i Komorowski ma najsilniejszy z możliwych mandatów w dodatku uzyskany miażdżącą przewagą głosów. Wystawić teraz przegranego Sikorskiego, to po pierwsze kolejny raz odegrać cyrk i na to już nie ma czasu, po drugie co to da? Sikorski jest w tej sytuacji jeszcze gorszy, jednoznacznie kojarzony jako śmiertelny wróg Lecha Kaczyńskiego, którego upokarzał i poniewierał.

Zostaje sam Tusk i tu dopiero jest śmiesznie i ciekawie. Ten co się wyśmiał z urzędu teraz w panice po niego sięga? Farsa, gorsza jak z dwukrotnym powoływaniem Leppera. Jednym smutnym słowem panie Donald – przyszedł rachunek i pupa blada. Przyszedł rachunek za dwa lata gry pozorów, łatwizny i nieśmiertelnego czerpania zysków z „braku alternatywy”. Alternatywa jest i to nie nowa, ale odrodzona z popiołów. Czy to nie kolejny scenariusz jakiego nie wymyśliłby żaden Spielberg? Śmiesznie i ciekawie, wszystko na odwrót, biedny Jarosław Kaczyński i Tusk, który ma związane ręce, nogi i jeszcze zakneblowane usta. Oj będzie się działo i jeśli Kaczyński wygra, to kto zgadnie czym? On wygra dokładnie tym samym, czym wygrał Tusk. Wygra głupotą i pewnością siebie swoich przeciwników, oraz agresją wyborców swojego przeciwnika politycznego. Kaczyński w 2007 miał wszystko, przygotowane hity aferalne, sondaże, które pokazywały absolutną władzę, wykończone przystawki i się przeliczył. Posypało się po kolei najpierw afery, potem przesadził z konferencjami Engelkinga i Kamińskiego rozpłakała się Sawicka, Giertych palnął mowę życia i pozamiatane. Tusk idzie dokładnie tą samą drogą, PO wykończyła PSL, SLD i była bliska wykończenia PiS i zaczęło się sypać, identycznie. Tusk przesadził zaczynając od wycofania swojej kandydatury w wyborach, przesadził w poniżaniu nie tylko Lecha Kaczyńskiego, ale samego urzędu. Przesadził z PR i ustawkami wewnątrz partii i tak jak Kaczyński w 2007 roku, ma w tej chwili może 1/4 tego planu, który sobie założył, albo i jeszcze mniej.

Był wyluzowany i pewny siebie, teraz dojdzie stres i błędy muszą się pojawić, a co najgorsze sam Tusk będzie mógł tylko patrzeć, jak Komorowski gubi się i nie daje rady. Podoba mi się ta lekcja pokory, co nie znaczy, że podoba mi się Jarosław Kaczyński jako prezydent, w takim układzie, gdy on Jarosław po odbiciu Wawelu zacznie marsz na wszystko. Nie podoba się, tylko, że ja ostrzegałem pana Donalda jak bardzo się myli kiedy przesadza z grą pozorów, jak bardzo marnuje swoją szansę i że to się musi zemścić. Pojęcia bladego nie miałem, że zacznie się mścić tak spektakularnie, tak szybko i tak zabawnie. Mnie jest chyba już wszystko jedno, nie chcę Kaczyńskiego, nie chcę Komorowskiego, pozostawię wybór przeznaczeniu. Chyba popatrzę na to z boku, albo w ramach obowiązku zagłosuję na jakąś posłankę PSL, ale to będą pasjonujące wybory. O ile ktoś chciałby posłuchać to mam dwie rady dla obu stron. Dla PO, aby przełożyła przez kolano swoich młodzieniaszków, którzy się zatrzymali na „zabierz babci dowód” im więcej durnych pomysłów w internecie, im więcej Palikotów, chamskich karykatur, infantylnych znaczków i żałosnych protestów „wpisujcie miasta”, tym więcej Jarosławowi w to graj i dla niego graj. Dla PiS rada też jedna, jeśli i tej szansy nie wykorzystacie, no to amen, a wykorzystać możecie tylko polityką miłości. Trzymajcie Jarosława z daleka, jest przecież olbrzymi pretekst, pokazujcie go rzadko i od święta, zapomnijcie o epatowaniu Wawelem i „Prawdziwymi Polakami”, uprawiajcie miłość w polityce. Będzie śmiesznie i ciekawie, tego jestem pewien.

PS Zdjęcie jest testem dla wyborców PO i PiS. A prawidłowe reakcje to jakie miałby być? Kto zareaguje prawidłowo, ten wygra.

http://www.kontr(...)_nocniku

PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie.....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Kwie 2010r. 18:49  
Cytuj

PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie.....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 802
Dołączył: 3 Gru 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Kwie 2010r. 21:52  
Cytuj
wyborca dałeś tu długi tekst, pamiętaj, że dla niektórych przeczytanie tego jest ponad siłychytry

A B O R C J A - holokaust nienarodzonych. WOLNOŚĆ NIE OZNACZA, ŻE MNIE WOLNO WSZYSTKO A TOBIE NIC!!!
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 867
Dołączył: 23 Lis 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Kwie 2010r. 22:48  
Cytuj
CYTAT
nie chcę Kaczyńskiego, nie chcę Komorowskiego

zapraszam przylacz sie ^^
http://korwi(...)sg-21713

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 475
Dołączył: 9 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Kwie 2010r. 22:59  
Cytuj
Czy Jarek Kaczyński miałby szanse gdyby nie wypadek brata? -nie!
Wybieramy prezydenta z rozsądku czy k***a z sentymentu?

Homo res sacra homini /Człowiek człowiekowi świętością/
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 20 Kwie 2010r. 23:26  
Cytuj
Spokojnie, zaraz się zacznie kampania wyborcza. PiS będzie wykorzystywał wizerunek Lecha jako tego co zginął za Polskę. A pozostali, którzy zdobędą 100 tyś. podpisów będą się bronili aż zaczną atakować. Wtedy się zacznie okładanie deskami od trumien. Każdy kogoś stracił.
Moim skromnym zdaniem kampania będzie jak zwykle brutalna i ostra.

Dziś słuchałem przemówienia Komorowskiego i Kaczyńskiego na pogrzebie Putry. Komorowski opowiadał o Putrze jak o koledze/przyjacielu. Za to przemówienie Kaczyńskiego odebrałem jako wstęp do kampanii wyborczej.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 20 Kwie 2010r. 23:33  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
nie chcę Kaczyńskiego, nie chcę Komorowskiego

zapraszam przylacz sie ^^
http://korwi(...)sg-21713


Jeśli chodzi o Korwina to czytam jego Blog. Kiedyś byłem zwolennikiem jego teorii. Ale dziś ....... dziś to już inna bajka. Mam wrażenie że pisze dla klepania w klawiaturę.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 867
Dołączył: 23 Lis 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Kwie 2010r. 23:48  
Cytuj
z czytej ciekawosci ?:] co sie zmienilo ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 08:40  
Cytuj
Czytam jego felietony w Angorze co tydzień. Dosyć często zaglądam na bloga. Kiedyś jego teorie do mnie trafiały i mi się podobały. Dziś już piszę zupełnie inaczej, czasem jest to bezsensowne klepanie "bo trzeba coś napisać". Nadal czytam jego blog i felietony, ale już mi się tak nie podobają. Czasem mnie śmieszą. Może On już stracił to coś. A może ja po prostu jestem już starszy.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 25
Dołączył: 15 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 09:48  
Cytuj
Andrzejku, po prostu nabierasz doświadczenia wyrabiasz sobie własne zdanie na temat otaczającego nas bajzlu.goodPrawidłowy objaw.
Co do wyborów , będzie jazda bez trzymanka , jak ktoś wcześniej trafnie to określił będą sie napierdalać deskami od trumien.
Smutne to ale takie swojskie polskieplacze.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1396
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 10:49  
Cytuj
Ja tylko dodam, że oddanie władzy do jednych rąk jest bardzo niebezpieczne i to niezależnie od poglądów politycznych. Załóżmy, że jakimś cudem PO wygra prezydenta, samorządy i przyszłoroczny sejm i senat, z możliwością rządzenia bez koalicjanta. Takiego precedensu nie było nigdy od 1989 roku. Nawet SLD, gdy miał rząd i Kwaśniewskiego, musiał jednak tworzyć koalicję z PSLem. Opozycyjny prezydent to jednak jakiś hamulec potrzebny do zastanowienia się. W przeciwnym razie Polska stanie się własnością jednej partii, jednych poglądów, jednej drogi. Takie coś już przerabialiśmy przed 1989 rokiem. Problemem jest wykreowanie PO przez media jako kultury masowej. Bardzo często obserwuję opinie młodych ludzi, którzy głosują na PO, bo to jest po prostu modne. Na pytanie o program PO, ci sami ludzie odpowiadają, że nie znają. Albo, że Kaczory brzydkie i śmieszne to trzeba zagłosować na PO. Jakimś promykiem nadziei w nadchodzących wyborach będzie to, że odbywają się one w wakacje, na które elektorat PO wyjeżdża. Ja również nie będę mógł zagłosować ani 20 czerwca ani 4 lipca, chociaż nie jestem elektoratem PO. Jakiś % ludzi w skali kraju ma wykupione wcześniej wczasy i to na pewno przełoży się na niekorzyść PO. To taki pozytywny promyk nadziei, aby nie oddać całej władzy w jedne ręce. umiech

PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie.....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 12:09  
Cytuj
A skąd taka pewność, że PO wygra wszystko Prezydenta, Samorządy i Parlament. Ja nawet podejrzeń nie mam co do takiego scenariusza. Jeśli chodzi o Prezydenta i Rząd to już było za SLD i Kwaśniewski oraz PiS i Kaczyński. Teraz jest Szansa na PO i Komorowski. Ja nie widzę w tym żadnego zagrożenia.
Jeśli chodzi o to że wybory odbędą się na wakacjach i że to nie dobrze dla PO bo jej elektorat będzie na wakacjach to nie bardzo rozumiem. Oznaczało by to że elektorat PiS jest biedny i nie stać go na wakacje, a PO to bogacze którzy masowo wyjeżdżają na wakacje.
To ja wolę być faktycznie z tymi co mają za co wyjeżdżać niż z tymi co ich na to nie stać. Ja bym zasobności portfela nie wiązał z sympatiami politycznymi.
Ja myślę że ludzie po prostu jeżdżą wypoczywać nie zależnie od poglądów politycznych.
To że wybory na prezydenta będą w wakacje może oznaczać słabą frekwencje.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1396
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 12:38  
Cytuj
Tak jest jak piszesz. Elektorat PO to w większości "wykształciuchy", którzy nawet na kredyt, ale wyjadą na wczasy, a elektorat PiS to "mohery", które nawet jeśli mają pieniądze to nie mają potrzeby ich wydawania. Poglądy polityczne i postrzeganie świata bardzo często przekłada się na codzienny styl życia danego człowieka. Różnice w poglądach politycznych mogą rozbić małżeństwa, doprowadzając do częstych kłótni. To nie jest tylko oddawanie głosu na partie sobie a muzom, to wyznawanie pewnego światopoglądu - modelu życia. Generalizując oczywiście, bo zawsze są wyjątki.
Co do rządzenia, to znowu czytasz nieuważnie. Wierząc sondażom, PO będzie mogła rządzić samodzielnie. Takiego kuriozum nie było po 1989 roku. To bardzo niebezpieczne zjawisko, mogące zagrozić standardom demokratycznym w czasie trwania władzy monopartii, czyli prawnego narzucania (ustawy) wszystkim modelu życia tylko jednej z grup społecznych. Dotyczy to każdej opcji politycznej mogącej samodzielnie narzucać swoją wizję Polski.

PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie.....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 200
Dołączył: 8 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 12:48  
Cytuj
A jak dam na mszę w Radiu Maryja umiech) żeby tylko wygrał zdrowy rozsądek a nie histeria i sentyment do brata.
good

i tak przypominam, że obecnie w parlamencie PO też tworzy koalicję z PSL ale jakoś tak lepiej się dogadują niż PiS +LPR +Samoobrona - i haków brak i dziadków z Wermachtu...
Choć przydałoby się wreszcie wyciągnąć Jarkowi OJCA zapamiętałego komunistę umiech

ale tak czuję, że faktycznie będzie okładał deskami z trumny brata :(

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 200
Dołączył: 8 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 12:55  
Cytuj
CYTAT
Tak jest jak piszesz. Elektorat PO to w większości \"wykształciuchy\", którzy nawet na kredyt, ale wyjadą na wczasy, a elektorat PiS to \"mohery\", które nawet jeśli mają pieniądze to nie mają potrzeby ich wydawania. Poglądy polityczne i postrzeganie świata bardzo często przekłada się na codzienny styl życia danego człowieka. Różnice w poglądach politycznych mogą rozbić małżeństwa, doprowadzając do częstych kłótni. To nie jest tylko oddawanie głosu na partie sobie a muzom, to wyznawanie pewnego światopoglądu - modelu życia. Generalizując oczywiście, bo zawsze są wyjątki.
Co do rządzenia, to znowu czytasz nieuważnie. Wierząc sondażom, PO będzie mogła rządzić samodzielnie. Takiego kuriozum nie było po 1989 roku. To bardzo niebezpieczne zjawisko, mogące zagrozić standardom demokratycznym w czasie trwania władzy monopartii, czyli prawnego narzucania (ustawy) wszystkim modelu życia tylko jednej z grup społecznych. Dotyczy to każdej opcji politycznej mogącej samodzielnie narzucać swoją wizję Polski.


Czemu obrażasz stale osoby o innych poglądach? Histeryzujesz i jazgoczesz.
Lamentujecie, że was atakują "zajadle" a popatrz na siebie i tobie podobnych fascynatów.
Belka w twoim oku ci nie przeszkadza.
Poza tym, lewica wam zupełnie nie przeszkadza, natomiast partia o bardziej zblizonych prawicowych poglądach ogromnie.

PS. Nie potrafię sobie wyobrazić reakcji PiSu, gdyby to samolot ze środy uległ katasrofie. Byłaby to kara za grzechy (idę o zakład) liberalizmu. Natomiast tu kary jakoś nie dostrzega nikt - a może właśnie powinien. Pycha jest grzechem głównym.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1396
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 12:56  
Cytuj
obywatelko, zdrowy rozsądek to też pojęcie względne, zależne od poglądów politycznych. Może naszym, polskim problemem oraz przyczyną wielu kłótni jest fakt, że każdy chce narzucać ten swój zdrowy rozsądek wszystkim?
Kwestia obrażania. Widzę, że reagujesz tak samo, jak niektórzy reagują na antysemityzm. Wystarczy użyć słowa stosowanego zwyczajowo, a już podciągasz pod obrażanie. To nie jest obrażanie tylko już zwyczajowo przyjęte potoczne nazewnictwo dla poszczególnych grup politycznych.
Nie zwracaj się do mnie jako do przedstawiciela PiSu, bo nim nie jestem. Nie należę do żadnej partii.
A jeśli chcesz poczytać naprawdę jadowite komentarze i to niestety z "waszej strony", wejdź proszę na forum kraj portalu gazeta.pl i poczytaj. Towarzyszka etta2 wiedzie prym w mieszaniu z błotem ludzi myślących inaczej niż PO. Nasze forum to grzeczne miejsce w porównaniu z tym, co się tam wyprawia. Zobaczysz tę politykę miłości ze strony sympatyków "waszej strony".

PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie.....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 13:06  
Cytuj
Co ty z tymi "wykształciuchami". Masz jakiś kompleks. Koledzy z wyższym wykształceniem się z ciebie nabijają?
Mamy demokracje i większość wybierze Prezydenta oraz swoich przedstawicieli do parlamentu.
PiS zaczął dzielić obywateli i jak widać nadal tak jest. A to uważam za naprawdę niebezpieczne zjawisko.
PiS miał władzę przez 2 lata i pokazał się od najlepszej strony, trudno teraz mieć pretensje do większości ludi że nie chcą powrotu tamtych czasów. A co do tych małżeństw to ja takiego przypadku nie znam żeby się rozpadały z powodu poglądów politycznych politycznych.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1396
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 13:16  
Cytuj
Andrzejek, to, że o czymś nie słyszałeś to nie znak, że tego nie ma umiech
Trzeba czytać więcej prasy i różnych portali, a dowiesz się przeróżnych ciekawych rzeczy. W samym Rzeszowie była sprawa rozwodowa o to, że żona zmuszała męża do słuchania Radia Maryja, a gdy ten się przeciwstawiał, to ona przestawała mu gotować posiłki, przestawała dawać d..
Jeśli chodzi o wyższe wykształcenie to dla mnie nie jest to jakaś religia i dziwi mnie czemu przyczepiłeś się do wykształciuchów a nie do moherów? Ty zapewne uważasz osoby mające wyższe wykształcenie jako kogoś lepszego od tych moherów; dogmatyzujesz posiadanie wykształcenia. A pojęcie wykształciuch nie tyczyło tylko posiadania samego papierka, ale także pewnego modelu życia. A dla mnie nie ma tematów świętych. Mogę śmiać się z babki moherowej, ale też z profesora. Nie ma tematów tabu. Piszemy o wszystkim.

Mnie się marzy taka Polska, w której każdy jej obywatel będzie robił, co mu się podoba, a państwo nie będzie się wtrącać w jego życie ponad niezbędne minimum. Państwo, w którym wykształciuch lubiący modne ciuchy i lans uszanuje moherową, zacofaną babkę i nie będzie się śmiał z jej rydzykowego radia, a ta z kolei przymknie oko na powiedzmy dwóch facetów czy dwie kobiety żyjące razem. Należy poszukać takiego złotego środka, w którym każdy znajdzie miejsce dla siebie nie niszcząc się wzajemnie.

PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie.....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 867
Dołączył: 23 Lis 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 13:57  
Cytuj
CYTAT
Czytam jego felietony w Angorze co tydzień. Dosyć często zaglądam na bloga. Kiedyś jego teorie do mnie trafiały i mi się podobały. Dziś już piszę zupełnie inaczej, czasem jest to bezsensowne klepanie \"bo trzeba coś napisać\". Nadal czytam jego blog i felietony, ale już mi się tak nie podobają. Czasem mnie śmieszą. Może On już stracił to coś. A może ja po prostu jestem już starszy.


u mnie chyba podobnie sie zaczynalo, fascynacja, zderzenie zimnej logiki z codziennoscia :] bawilo mnie to niezmiernie z czasem przestalo zaskakiwac, nie bylo juz tak zabawne wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazywaly ze facet ma racje :] oczywiscie nie wszystko mi sie widzi, czlowiek czesto dziala wbrew temu co rozsadne i tak tez mam :] ale lepszej opcji na dzien dzisiejszy nie widze ;-)
czyje teorie teraz do ciebie trafiaja ? :]

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 14:04  
Cytuj
Sporo czytam ale akurat mi się to nie rzuciło:-)) Śmieszna sprawa:-)))
A co do tego idealnego świata to musiał byś zacząć też od siebie. Ciągle kogoś obrażasz, dzielisz. Stosujesz wyzwiska. Oczywiście zaraz powiesz że nie czytam ze zrozumieniem bo ty to dawałeś jako przykłady. Przestań lamentować i straszyć, zajmij się przede wszystkim sobą a inni też nie będą się ciebie czepiali.
Ja w przeciwieństwie do ciebie wierze w ludzi że potrafią dokonywać wyborów sami. Nie trzeba im niczego narzucać. Nigdy tu nie pisałem że Głosowanie na tego czy tamtego niesie za sobą jakieś zagrożenia. Zawsze wyrażam swoje zdanie, a opinie są moje a nie zaciągnięte lub po prostu skopiowane z różnego rodzaju portali. Media podają różne informacje id tego są. Dziennikarze mają swoje poglądy i tego też nie można im zabronić. Uwierz w ludzi. Oni potrafią wyciągać wnioski. Nie jesteś jedynym sprawiedliwym który wszystko wie najlepiej.

Ja zapytałem o tych wykształciuchów z ciekawości. O mohery już się po prostu bałem zapytać:-)))

Ludzie są po prostu mądrzy lub głupi, dobrzy albo źli. Ale zawsze trzeba uszanować ich wybór, a nie straszyć że jak tak zagłosują to będzie to bardzo niebezpieczne.

Jak wygra PiS to nie będę płakał, przyjmę to z honorem

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1396
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 14:09  
Cytuj
Dobrze, dobrze. Nie będę przypominał, kto kogo wyzywał, kiedy ja wskazywałem tylko suche fakty np. o UE.
Podawanie różnych informacji nie jest narzucaniem poglądów. Opinie i komentarze do informacji są jedynie wyrażaniem poglądów autora, do tego służy forum. Narzucaniem byłoby mówienie, że jeśli nie podzielasz moich poglądów to jesteś... i tutaj dowolna ilość i jakość epitetów. Ja nigdy nikogo nie wyzywam pierwszy. Taką stosuję zasadę.

PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie.....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 200
Dołączył: 8 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 14:14  
Cytuj
CYTAT
obywatelko, zdrowy rozsądek to też pojęcie względne, zależne od poglądów politycznych. Może naszym, polskim problemem oraz przyczyną wielu kłótni jest fakt, że każdy chce narzucać ten swój zdrowy rozsądek wszystkim?
Kwestia obrażania. Widzę, że reagujesz tak samo, jak niektórzy reagują na antysemityzm. Wystarczy użyć słowa stosowanego zwyczajowo, a już podciągasz pod obrażanie. To nie jest obrażanie tylko już zwyczajowo przyjęte potoczne nazewnictwo dla poszczególnych grup politycznych.
Nie zwracaj się do mnie jako do przedstawiciela PiSu, bo nim nie jestem. Nie należę do żadnej partii.
A jeśli chcesz poczytać naprawdę jadowite komentarze i to niestety z \"waszej strony\", wejdź proszę na forum kraj portalu gazeta.pl i poczytaj. Towarzyszka etta2 wiedzie prym w mieszaniu z błotem ludzi myślących inaczej niż PO. Nasze forum to grzeczne miejsce w porównaniu z tym, co się tam wyprawia. Zobaczysz tę politykę miłości ze strony sympatyków \"waszej strony\".


Nie należę do ŻADNEJ partii, zbyt cenię sobie to co robię zawodowo.
Ale prawda, że odpowiada mi PO, kiedyś UW i UD.
Nie oznacza to, że nie jestem patriotką, jak zazwyczaj próbuje się wmawiać sympatykom PO. Jestem i to bardzo gorącą patriotką. Cenie naszą historię, jestem praktykującą katoliczką, ale nie mam zamiaru popierać partii "cietrzewi" i zawistników.
Uważam, że powinniśmy iść do przodu a nie się cofać. A z PiS-em cofniemy się do średniowiecza i bedziemy rozliczać wszystkich sąsiadów i kolaborantów do 10 pokolenia wstecz.

Francuzi nie mają z tym problemu, choć mieli rząd współpracujący z Niemcami- Słowacy i czesi również. A my zawsze machamy szabelką i żądamy i żądamy i żądamy.
Cofajmy się dalej, ku chwale ukochanej ojczyzny!!!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 14:21  
Cytuj
CYTAT
u mnie chyba podobnie sie zaczynalo, fascynacja, zderzenie zimnej logiki z codziennoscia :] bawilo mnie to niezmiernie z czasem przestalo zaskakiwac, nie bylo juz tak zabawne wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazywaly ze facet ma racje :] oczywiscie nie wszystko mi sie widzi, czlowiek czesto dziala wbrew temu co rozsadne i tak tez mam :] ale lepszej opcji na dzien dzisiejszy nie widze ;-)
czyje teorie teraz do ciebie trafiaja ? :]


jak na razie nie mam kandydata. Obawiam się jednak że sytuacja będzie taka że kandydatów będzie 2-3 bo tylko tylu zbierze podpisy. A walka rozegra się między kimś z PiS'u (mówią że ma kandydować Kaczyński, ale tego jeszcze nie wiadomo), Komorowskim. Jeśli do drugiej tury wejdzie Kaczyński i ktoś to poprę tego tego kogoś. Niestety nie widzę na scenie politycznej nikogo kto by miał mój głos na 100%. Na 100% to zagłosuje na przeciwnika Kaczyńskiego. Bo po prosu nie chcę jego powrotu ani jako Prezydenta ani w przyszłości jako Premiera. Ale ja mam tylko jeden głos i zaakceptuje wybór większości.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 19:26  
Cytuj
A jeśli chodzi o Jarosława Kaczyńskiego to jest on jedynym politykiem którego teczka SB była "Sfałszowana". Bardzo jestem ciekawy jak będzie wyglądała ta kampania:-)))

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 475
Dołączył: 9 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 21 Kwie 2010r. 20:57  
Cytuj
Pytania do obeznanych w temacie:
Czy J.K. Mikke zdobędzie wymaganą ilość podpisów?
Czy są w regionie jakieś kluby partyjne JKM?

Homo res sacra homini /Człowiek człowiekowi świętością/
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »