Posty: 551
Dołączył: 4 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
taki sobie komentarz znalazłem na s24
CYTAT nad naszymi glowami trwa wojna USA i Rosja, dosc brutalna wojna, z cala pewnoscia Putin ma opracowany plan pacyfikacji Polski, Ukraine i Kirgistan spacyfikowano, co wazne kazdy kraj wg innego "scenariusza", czy juz mamy w Polsce marionetkowy rzad? niebawem sie to okaze, ale z cala pewnoscia, od miesiecy Putin gra z Tuskiem, bo wie , ze moze sobie na to pozwolic, wszystko pomalutku uklada sie logicznie, od miesiecy Rosja i Niemcy bezwstydnie wlaczyli sie w kampanie wyborcza w Polsce, pierwszy raz od 1989r. na taka skale, widac polityka manipulacji nie odniosla oczekiwanego skutku, miedzy bajki mozna wlozyc niskie poparcie dla Kaczynskiego, dlatego mieli zginac obaj... normalnie paranoja I w ciekawych czasach żyć nam przyszło - niestety, konserwatystą jest ten kto woli kobiety. Pozdrawiam myślących. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
I w ciekawych czasach żyć nam przyszło - niestety, konserwatystą jest ten kto woli kobiety. Pozdrawiam myślących. |
|
Posty: 2250
Dołączył: 7 Kwie 2010r. Skąd: z 2irlandii:-) tuska Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Polacy to mądrzy ludzie, takich manipulatorów nie słuchają, jak Ci co założyli ten temat.
"Naród, który zabija(abortuje)własne dzieci, jest narodem bez przyszłości |
|
Posty: 200
Dołączył: 8 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
NAJBARDZIEJ ZNANE KŁAMSTWA PIS
1. Nie będę premierem gdy mój brat będzie prezydentem 2. Nie będzie koalicji z Samoobroną. 3. Nie zmienia się ordynacji wyborczej przed wyborami 4. Nie podniesiemy akcyzy na paliwo. 5. Trzy miliony mieszkań 6. Niższe podatki 7. Tanie państwo i redukcja administracji 8. Marcinkiewicz - premier na całą kadencję. 9. Afera bilboardowa. 10. Chcemy koalicji z PO. 11. PO jest w koalicji z SLD. 12. Nie bedzie TKMu. 13. Moja teczka jest sfałszowana. 14. W rządzie nie będzie przestępców! 15. Byli szefowie dyplomacji byli na usługach KGB. 16. Wycofamy wojsko polskie z Iraku. 17. Kler nie ma wpływu na politykę PiS 18. Prowadzimy politykę zagraniczną dla dobra Polski. 19. Obniżymy ZUS. |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Znalazłem na forum:
Pytanie do Jarosława Kaczyńskiego Jak to było z "patriotyzmem" Lecha Kaczyńskiego w odniesieniu do wizyt w Katyniu Wizyty w Katyniu Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia 2006 r. - nieobecny 17 września 2006 r.- nieobecny 10 kwietnia 2007 r. - nieobecny 17 września 2007 r. - obecny (wybory do sejmu) 10 kwietnia 2008 r. - nieobecny 17 września 2008 r. - nieobecny 10 kwietnia 2009 r. - nieobecny 10 września 2009 r. - nieobecny 2010 - ..........................(wybory prezydenckie i samorządowe) "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Do żołnierza pilnującego wejścia do kancelarii premiera podchodzi staruszek i prosi: "Panie oficerze, ja tak bardzo chciałbym się widzieć z premierem Kaczyńskim...
"Proszę pana" - tłumaczy wojak. - "Jarosław Kaczyński nie jest już premierem. "No tak. Dziękuję" - mówi staruszek i odchodzi. Następnego dnia sytuacja się powtarza: "Panie oficerze, ja tak bardzo chciałbym się widzieć z premierem Kaczyńskim..." "Proszę pana. Pytał pan już wczoraj, a ja panu odpowiedziałem, że ze pan Kaczyński nie jest już premierem... Staruszek znów dziękuje i odchodzi. I tak przez kilka dni. W końcu po kolejnym pytaniu żołnierz nie wytrzymuje: "Przychodzi pan tu od tygodnia i za każdym razem tłumaczę panu, że pan Jarosław Kaczyński nie jest już premierem". "Wiem panie oficerze"- uśmiecha się staruszek . "Ale ja tego po prostu uwielbiam słuchać". Żołnierz salutuje, uśmiecha się i mówi: "Zatem do zobaczenia jutro!" "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Andrzej dobre ale słyszałem to o lechu kaczyńskim
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
miażdzy, sama prawda
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Rektor Filmówki: - Nieprawda, że popieram Kaczyńskiego
Łódzki PiS umieścił Roberta Glińskiego, rektora Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej na liście społecznego komitetu poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta RP. - To kuriozalny pomysł - protestuje Gliński |
|
Posty: 46
Dołączył: 1 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
agresywny człowiek który był na wiecu Jarosława Kaczyńskiego, rzucił w posła Janusza Palikota kamieniem. Czy to tak ma wyglądać Polska za prezydentury Jarosława Kaczyńskiego ? |
|
Posty: 83
Dołączył: 11 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
dajcie spokoj na pewno nie prezydent
|
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Przemówił dawny LPR-owski koalicjant PiS, Wojciech Wierzejski. I wspominał “kandydatów, których zna”
Co dość dziwne, jako politykowi związanemu z katolicko-narodową prawicą, jego sympatie powinny leżeć po stronie Jurka i Kaczyńskiego. Nic bardziej błędnego. Ich dwóch lubi najmniej. A właściwie nie lubi. Oto, co na swoim blogu Wierzejski pisze o swoich kolegach-politykach O Pawlaku: “Pawlak to strateg, bardzo doświadczony, rzekłbym – mąż stanu, o dużej inteligencji i znajomości spraw publicznych w wielu dziedzinach; do tego otwarty, koleżeński i ułożony”. O Lepperze: “Lepper to chłop szczery, naprawdę zatroskany losami Polaków i Polski, odważny, bezkompromisowy (kiedy trzeba), do bólu szczery i lojalny, potrafi walczyć o interesy wykluczonych społecznie”. O Komorowskim Komorowski prywatnie to sympatyczny, otwarty i dowcipny kompan, taki sienkiewiczowski Sarmata, bardzo inteligentny i raczej życzliwy. Przez prawie dwa lata tydzień w tydzień w każdą sobotę jadaliśmy razem śniadania (przy mikrofonie) w Radiowej Trójce, więc myślę, że poznałem go dość dobrze. O Korwinie-Mikkem: Korwin – Mikke to prawdziwy dynamit. Szczery, entuzjastyczny, trochę naiwny, ale bojowy. Na pewno nie zakłamany i nie wyrachowany; bardzo ideowy. O Kaczyńskim i Jurku: Natomiast ostatnia dwójka: Kaczyński i Jurek zrobiła na mnie jak najgorsze wrażenie. Określenie: „dziwni” jest tu chyba najodpowiedniejsze. Skryci, knujący, nie dotrzymujący zobowiązań, prezentujący inne opinie prywatnie, a inne publicznie, generalnie nie lubiący nikogo wokół siebie, kto nie jest ich admiratorem. Pamiętam jedną rozmowę z Jurkiem, gdy był on jeszcze Marszałkiem, podczas której apelowałem do jego światopoglądu katolickiego, by poprał inicjatywę konstytucyjną za życiem. Nawrzeszczał (dosłownie!) na mnie wówczas, że jakim prawem go pouczam i dodał (a byli świadkowie), że jeśli nie wycofamy się z tej inicjatywy jako LPR, to on ma do dyspozycji media katolickie i wszędzie ogłosi, że my to robimy z wyrachowania, z kalkulacji partyjnej i nasze działania obrócą się przeciw nam. Więc lepiej zrezygnujmy. Byłem w szoku. Od tamtej pory wielokrotnie udowodnił, że jest wyrachowanym, bezwzględnym i aroganckim politykiem. Owszem, ma swoje przekonania, ale ja po prostu nie wierzę w jego szczerość. Z Kaczyńskim wielokrotnie spotykaliśmy się na wielogodzinnych rozmowach (zazwyczaj przy kolacji) w 4-5 osób i nie zdarzało się, by dotrzymywał on danego słowa na drugi dzień. To było doświadczenie jakiejś totalnie zafałszowanej rzeczywistości, brutalnych intryg, pomówień i ciągłych szantaży przedterminowymi wyborami. Jurka i Kaczyńskiego - konkluduje Wierzejski – wspominam jak nocne koszmary. Nigdy nie powierzyłbym im roweru do przypilnowania na parkingu, a co mówić o głosie w wyborach. Oj, musieli ostro zaleźć Wierzejskiemu za skórę http://wwwybory.pl/?p=599 "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 112
Dołączył: 4 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Przemówił dawny LPR-owski koalicjant PiS, Wojciech Wierzejski. I wspominał “kandydatów, których zna” Co dość dziwne, jako politykowi związanemu z katolicko-narodową prawicą, jego sympatie powinny leżeć po stronie Jurka i Kaczyńskiego. Nic bardziej błędnego. Ich dwóch lubi najmniej. A właściwie nie lubi. Oto, co na swoim blogu Wierzejski pisze o swoich kolegach-politykach O Pawlaku: “Pawlak to strateg, bardzo doświadczony, rzekłbym – mąż stanu, o dużej inteligencji i znajomości spraw publicznych w wielu dziedzinach; do tego otwarty, koleżeński i ułożony”. O Lepperze: “Lepper to chłop szczery, naprawdę zatroskany losami Polaków i Polski, odważny, bezkompromisowy (kiedy trzeba), do bólu szczery i lojalny, potrafi walczyć o interesy wykluczonych społecznie”. O Komorowskim Komorowski prywatnie to sympatyczny, otwarty i dowcipny kompan, taki sienkiewiczowski Sarmata, bardzo inteligentny i raczej życzliwy. Przez prawie dwa lata tydzień w tydzień w każdą sobotę jadaliśmy razem śniadania (przy mikrofonie) w Radiowej Trójce, więc myślę, że poznałem go dość dobrze. O Korwinie-Mikkem: Korwin – Mikke to prawdziwy dynamit. Szczery, entuzjastyczny, trochę naiwny, ale bojowy. Na pewno nie zakłamany i nie wyrachowany; bardzo ideowy. O Kaczyńskim i Jurku: Natomiast ostatnia dwójka: Kaczyński i Jurek zrobiła na mnie jak najgorsze wrażenie. Określenie: „dziwni” jest tu chyba najodpowiedniejsze. Skryci, knujący, nie dotrzymujący zobowiązań, prezentujący inne opinie prywatnie, a inne publicznie, generalnie nie lubiący nikogo wokół siebie, kto nie jest ich admiratorem. Pamiętam jedną rozmowę z Jurkiem, gdy był on jeszcze Marszałkiem, podczas której apelowałem do jego światopoglądu katolickiego, by poprał inicjatywę konstytucyjną za życiem. Nawrzeszczał (dosłownie!) na mnie wówczas, że jakim prawem go pouczam i dodał (a byli świadkowie), że jeśli nie wycofamy się z tej inicjatywy jako LPR, to on ma do dyspozycji media katolickie i wszędzie ogłosi, że my to robimy z wyrachowania, z kalkulacji partyjnej i nasze działania obrócą się przeciw nam. Więc lepiej zrezygnujmy. Byłem w szoku. Od tamtej pory wielokrotnie udowodnił, że jest wyrachowanym, bezwzględnym i aroganckim politykiem. Owszem, ma swoje przekonania, ale ja po prostu nie wierzę w jego szczerość. Z Kaczyńskim wielokrotnie spotykaliśmy się na wielogodzinnych rozmowach (zazwyczaj przy kolacji) w 4-5 osób i nie zdarzało się, by dotrzymywał on danego słowa na drugi dzień. To było doświadczenie jakiejś totalnie zafałszowanej rzeczywistości, brutalnych intryg, pomówień i ciągłych szantaży przedterminowymi wyborami. Jurka i Kaczyńskiego - konkluduje Wierzejski – wspominam jak nocne koszmary. Nigdy nie powierzyłbym im roweru do przypilnowania na parkingu, a co mówić o głosie w wyborach. Oj, musieli ostro zaleźć Wierzejskiemu za skórę http://wwwybory.pl/?p=599 |
|