Posty: 39
Dołączył: 20 Kwie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mam pytanie - czy portal stalowemiasto to jest strona policyjna? Jeżeli tak to powinno sie zmienić jej nazwę na policyjne miasto chociażby.
Na pierszej stronie jest co najmniej 8 jak nie więcej informacji o działalności Policji. Nie mam nic do policji ale czy nie ma innych tematów o których chciało by sie porozmawiac i o których chciało by sie poczytać? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1396
Dołączył: 7 Sie 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Co tam policja. Ciekawsze są sądy orzekające wg wytycznych eurokołchozu, czyli karać delikatnie, raczej wychowywać, przestępca ma swoje prawa a ofiara mniej
Bronił kobiet przed chuliganem. Został skazany Mieszkaniec Monachium stanął w obronie dwóch kobiet zaatakowanych przez pijanego chuligana w metrze. Niemiecki sąd skazał go za to na grzywnę w wysokości 600 euro - informuje portal lenta.ru. Do incydentu doszło 10 listopada ubiegłego roku na stacji Implerstrasse. Uwe siedział na ławce, czekając na pociąg. W pewnym momencie obok niego przeszły dwie kobiety, a za nimi podążał pijany młody mężczyzna, który niespodziewanie uderzył jedną z nich teczką w głowę. Kobieta upadła. Z głowy zaczęła jej cieknąć krew. Uwe natychmiast wstał i chciał udzielić poszkodowanej pomocy. W tym czasie napastnik, którym okazał się 26-letni Grek, Savas K., ponownie podniósł teczkę, przygotowując się do zadania kolejnego ciosu. Obrzucał przy tym kobiety wymyślnymi przekleństwami. Uwe W. stanął w ich obronie. Widząc to, chuligan uderzył Niemca, a ten w odpowiedzi odepchnął Greka, który – jak się potem okazało – miał 2 promile alkoholu we krwi. Napastnik stracił równowagę, upadł na tory i złamał sobie rękę. Ludzie na stacji wciągnęli go z powrotem na peron. Po chwili nadjechał pociąg. Chuligan zdołał się ukryć, lecz wkrótce udało się go zatrzymać. Uwe W. natomiast został na peronie razem z kobietami, oczekując na przybycie policji i lekarzy. Poźniej został jednak wezwany przed oblicze sądu, który orzekł, że jego działania były nieadekwatne, ponieważ sytuacja na peronie była "opanowana", policja została powiadomiona o incydencie i nie było żadnych podstaw, aby rzucić się na pijanego chuligana. Skazany Uwe W. oświadczył, że jest zaszokowany decyzją sądu, jednak zgodził się zapłacić karę, obawiając się, że w przeciwnym wypadku trafi do więzienia na pół roku. http://wiado(...)tem.html PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie..... |
|