NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Opinie »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2 3
restauracja,
Posty: 2373
Dołączył: 12 Paź 2008r.
Skąd: z miasta chyba ;)
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 17 Sty 2009r. 18:37  
Cytuj
cool girl wiesz co -mot- NIE ZROZUMIELIŚMY SIĘ - MOJ BŁĄD WIĘC PRZEPRASZAM !!!

W MOJEJ WYPOWIEDZI PO PROSTU BRAKŁO SŁOW \"W MIESIACU GRUDNIU\" I TU GO BRAKŁO Z MOJEGO PRZEOCZENIA - MIAŁEŚ PRAWO TAK ZROZUMIEĆ. POPRAWNE ZDANIE POWINNO BRZMIEĆ :a ja wam powiem , że głównym dochodem tego lokalu w miesiącu grudniu były coroczne i liczne imprezy


a teraz mi powiedz jaki byl koszt imprezy? przykład: brygada B - impra ok 80 - 100 chłopa,którzy lubią sobie zjeść i wypić do woli, zaczyna sie obiadem o godz 16.potem picie...przekąski...picie...przekąski.....picie...ciepły posiłek....picie...na stole dalej full wypas więc przekąska....ciepłe danie.... Wszystkiego jest dość,ile zjesz,ile wypijesz, to twoje.Więc leje się piwo do oporu i zajada...potemgood bicie kierownika....wyzywanie przełożonych...goodpicie...ale nie o tym ta bajka... więc ta imprezka to tak jak wesele w kosztach .... a jedno chociażby ciełe danie wiadomo w lokalu nie było tanie..... Takich imprez powiadasz osiem...he...koszt? Zysk ? A TERAZ POWIEDZ MI CZY TY BĘDĄC WŁAŚCICIELEM LOKALU , MAJĄC TROCHĘ DO SPŁATY DŁUGÓW (wiadomo pod koniec roku reguluje się zaległości,a że lokal ciągnął jak ciągnął troche się tego uzbierało,a właścicielka jest jaka jest bo kiepska szefowa,nawet rozplanować przychodów i rozchodów nie umie,i długi rosną,bo wiadomo ,że jedno zapłacisz,drugie a tam gdzieś coś nie zapłacone,i tam i tu a wszystko się pląta.. ) no ale wracam do mojego pytania do Ciebie: CZY TY BĘDĄC WŁAŚCICIELEM LOKALU , MAJĄC TROCHĘ DO SPŁATY DŁUGÓW (przypuśćmy ,że jest październik).. A WIEDZĄC ,ŻE W MIESIĄCU GRUDNIU W NIECAŁE DWA TYGODNIE ZROBISZ IMPREZY DLA ATSu I JAK NA DWA TYGODNIE ZYSK ŻE HOHO MASZ W KIESZENI, MASZ PRAWO PRZYPUSZCZAĆ SPŁACISZ ZALEGŁOŚCI U DOSTAWCÓW TOWARÓW (chociażby to)???????? MASZ PRAWO TAK MYŚLEĆ????? Może właśnie pani szefowa tak to sobie wyobrażała,siedząc przy barze i popijając kolejny kieliszek drogiego wina dostarczonego z faktura na termin nie gotówkę.... Mogła tak myśleć? A potem masz...z gotówki nici...i co? Gorycz?Żal?Rozczarowanie? No i teraz decyzja czy dostanie kredyt na spłate rachunku,czy może taką gotówkę posiada, czy jej się kalkuluje dalsze prowadzenie lokalu? wiadomo czasy takie są jakie są i o klienta trudno...a jak już się go ma to...a ona miała gdzieś....dla niej liczyła sie lampka wina....nie siedzenie w papierach itd MOGŁO TAK BYĆ?? MOGŁO TAK BYĆ W JEJ PRZYPADKU??? POWIEDZ...bo być może właśnie zrozumiałeś sens mojej wcześniejszej wypowiedzi......
CO DO ATSu :nie mam nic do niego!!! nie obchodzi mnie gdzie ,ani jak sie imprezuje kierownictwo i nie wypominam kosztow ATSowi,BO MAM TO DALEKO W D... TYLKO TEMATEM BYŁA TAWERNA a fakt jest taki ,że akurat Tawerna zarabiała nie mało na tym!!
Podasz mi przykład lokalu w St.Woli ,który w ciągu dwóch tygodni osiąga taki zysk.......???? ...w tak krótkim czasie..... CZY właścicielka mógła sobie troszkę rozplanować wydatki z tym związane?
Z tego co WIEM, na pewno dług był !!!!! o tym pisałam..... A DLACZEGO LOKAL ZAMKNIĘTO.....BYĆ MOŻE Z POWODU DŁUGÓW, Z FAKTU ,ŻE ODKĄD NIE MA WSPÓŁWŁAŚCICIELA LOKAL DZIĘKI SZEFOWEJ STACZAŁ SIĘ RAZEM Z NIĄ,MOŻLIWE ,ŻE Z BRAKU POPYTU NA USŁUGI GASTRONOMICZNE, A BYĆ MOŻE Z INNYCH PRZYCZYN !!!! cool girl
O TO MI CHODZIŁO WE WCZEŚNIEJSZEJ WYPOWIEDZI

" Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... "
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Sty 2009r. 18:37  
Cytuj

" Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... "
 
 
 
 
~~mot
ff
Wysłany: 17 Sty 2009r. 20:22  
Cytuj
Masz racje w pewnym sensie - znajac szefowa napewno jej tok myslenia byl taki jak przedstawiasz i napewno te imprezy swiateczne to byl rodzynek w dzialalnosci Tawerny - z drugiej strony niemozna tego porownac do wesela mniej jedzenia , wodki jedynie piwo full i napewno wszystko po kosztach - ja osobiscie mysle ze wieksza kasa byla z gosci ktorzy przyjezdrzali do ATS glupi audit to min 6 osob x 2-3 dni , plus roznej masci serwisanci i przedstawiciele ktorzy w 90% zawsze jedli i bawili w tawernie u Alana ( znam to z autopsji) , a oni nie pili taniego piwa i wodki tylko alkohole z wyzszej polki - ale konczac jezeli szefowa by miala glowe tam gdzie trzeba ( co tez Ty zauwazylas )Tawerna dalej by sie krecila i przynosila zyski

Podsumowujac w 90% zgadzam sie z Toba

 
 
 
 
Posty: 2373
Dołączył: 12 Paź 2008r.
Skąd: z miasta chyba ;)
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 17 Sty 2009r. 21:43  
Cytuj
good Co do porównania z weselem - no może i mniej jedzenia..... ale kiedyś, na początku kiedy zaczęto organizować te imprezy była również wódka(nie wiem,od kiedy tam robisz i na ilu takich imprach byłeś), ale po nie miłym incydencie jaki się zdarzył po nadmiernym spożyciu - zostało tylko piwo.... cool girl Co do różnej maści \"gości\" ATSu - przynosiły na pewno zyski ale były one zasługą wyrobionych układów przez wcześniejszego szefa...... lecz niestety i to dobre się skończyło dzięki olewce pani prezesowej......dawniej z tego co dobrze pamiętam ,były też sezonowe spotkania w lokalu,po rozegranych przez pracowników meczach....w czerwcu... ale dawno to było...i się skończyłocool girl

" Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... "
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~ktoś ze atalowk
ff
Wysłany: 18 Sty 2009r. 11:51  
Cytuj
Ja Tawerne lubialem, taki swojski klimat tam byl. Z szefowa niegdy drogiego wina (jak mowicie) nie pilem umiech i w sumie waliło mnie czy pracuje tam rodzina. Nie znałem ich przeciez. Lokal ogolnie byl ok. Moze brakowalo tam kilku rzeczy no ale teraz to juz przeszlosc...

 
 
 
 
~~wika
ff
Wysłany: 18 Sty 2009r. 22:15  
Cytuj
nie wiem Co do porównania z weselem - no może i mniej jedzenia..... ale kiedyś, na początku kiedy zaczęto organizować te imprezy była również wódka(nie wiem,od kiedy tam robisz i na ilu takich imprach byłeś), ale po nie miłym incydencie jaki się zdarzył po nadmiernym spożyciu - zostało tylko piwo.... Co do różnej maści \\\"gości\\\" ATSu - przynosiły na pewno zyski ale były one zasługą wyrobionych układów przez wcześniejszego szefa...... lecz niestety i to dobre się skończyło dzięki olewce pani prezesowej......dawniej z tego co dobrze pamiętam ,były też sezonowe spotkania w lokalu,po rozegranych przez pracowników meczach....w czerwcu... ale dawno to było...i się skończyło
cieszy Cie bardzo jej niepowodzenie!!!, jaka była to była ale jeśli chodzi o warunki pracy to niejeden inny właściciel wstydziłby się co do tego, wymagania miała duże od pracowników, napewno to ich wiele nauczyło..., niestety są plusy i minusy w każdej pracy niezależnie gdzie się pracuje, odnośnie klientów z ATS to każdy ma swoją klientele stałą, lokali jest tyle do wyboru że mogą iść tam gdzie chcą, jakby chcieli to by chodzili gdzie indziej, ja niewiem bardzo masz żal do niej że takie rzeczy wygadujesz anulkazapytanienie wiem

 
 
 
 
Posty: 2373
Dołączył: 12 Paź 2008r.
Skąd: z miasta chyba ;)
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 19 Sty 2009r. 09:57  
Cytuj
cool girl wiesz -Wika - akurat działalność tego lokalu była i jest mi znana aczkolwiek nie interesuje mnie ona .......Zapewniam Cie kochana , że jest mi bardzo obojętne czy się jej powodzi czy nie.... a cieszyć się nie mam z czego, bo ani nic do tej kobiety nie miałam, ani nie mam,jest dla mnie zupełnie obcą osobą, nie pracowałam u niej,a bywać w jej lokalu zdarzyło mi się może dwa razy a trzy to góra odkąd powstał. Nikomu źle nie życzę,ani nie cieszą mnie cudze nieszczęścia. Ja po prostu wypowiedziałam się odnośnie tematu jaki tu jest,i wyraziłam swoje zdanie. I moim zdaniem taka szefowa właśnie była..... a oceniłam z tego co widziałam , słyszałam. Jest to moja opinia. Opinia osoby która stoi z boku. Nic na to nie poradzę , że mam takie zdanie jakie mam o tej osobie. I JESZCZE RAZ CI POWTÓRZĘ , ŻE JEST MI OBOJĘTNE CZY SIĘ JEJ POWODZI CZY NIE....WIĘC SATYSFAKCJI Z ŻADNEJ OPCJI NIE CZERPIĘcool girl

" Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... "
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~ktos taki
ff
Wysłany: 19 Sty 2009r. 12:34  
Cytuj
No z jakiej strony by popatrzeć to każdy ma prawo do wypowiadania swojej opinii. Bądźmy jednak obiektywni. Nie mniej jednak fakt to fakt...

 
 
 
 
~~KTOŚ
ff
Wysłany: 20 Sty 2009r. 08:59  
Cytuj
CYTAT
to dobrze ze sie zmienil wlasciciel poprzedni raczej poprzednia to porazka.


umiech Porażka? Raz miałeś z babą do czynienia i wielkie opinie trzaskasz. Ale jak kasę kasowałeś to jakoś Cię waliło od kogo co?
Trochę profesjonalizmu gościu... bo teraz to Ty okazałeś się największą porażką.mlotek

 
 
 
 
~~dagma
ff
Wysłany: 20 Sty 2009r. 09:35  
Cytuj
A ty co rodzina czy nowy kochanek.........

 
 
 
 
~~ktoś
ff
Wysłany: 20 Sty 2009r. 13:21  
Cytuj
A ty co? wywiad środowiskowy przeprowadzasz? Trzeba być obiektywnym a ten gościu nie jest bo nigdy tej osoby nie znał a pierdzieli głupoty. A swoją drogą może ja po jednym spotkaniu z nim zacznę wyrabiać mu opinię że nadaje się tylko na festyny i wiejskie potańcówki a nie granie na innych imprezach. Popatrzmy najpierw na siebie a potem oceniajmy...ok

 
 
 
 
Posty: 75
Dołączył: 20 Sie 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Sty 2009r. 15:09  
Cytuj
" ktos" otrzasnij sie chlopie.

ZAPRASZAM GORACO NA MOJA STRONKE WWW.DJKUBUS.KEEP.PL OBSLUGA MUZYCZNA ( WESEL,POPRAWIN,BALóW,STUDNIóWEK,ZABAW I INNYCH IMPREZ) WIECEJ NA STRONIE.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
~~ktoś
ff
Wysłany: 20 Sty 2009r. 19:57  
Cytuj
CYTAT
\" ktos\" otrzasnij sie chlopie.


Sam się otrząśnij...
Profesjonalisto z Bożej łaski.

 
 
 
 
« 1 2 3
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Opinie »