kiedyś z pewnością do tego dojdzie, w ktorym kierunku chcielibyscie zeby rozbudowywalo sie nasze miasto, ja osobiscie jestem za tym zeby jak najszybciej budowac osiedla wzdluz obwodnicy tak zeby jeszcze lepiej polaczyc sie z Rozwadowem

Ja do tego jeszcze dokładam rozbudowę w kierunku południowym, najlepiej gdyby wchłonięto Malce i Moskale.

1)Tereny wzdłuż obwodnicy to potencjalne tereny zalewowe Sanu. W cywilizowanych krajach na takich terenach się nie buduje osiedli mieszkaniowych, tym bardziej, że Stalowa Wola ma mnóstwo miejsca na potencjalną rozbudowę (lasy dookoła).
2)Tereny wzdłuż obwodnicy to w okolicy ziemie najwyższej klasy, gdy pozostałe tereny to głównie piaski - najodpowiedniejsze pod budownictwo mieszkaniowe
3)Najbardziej odpowiednie pod rozbudowę miasta są tereny wzdłuż drogi na Tarnobrzeg oraz na Nową Dębę. Dodatkowy atut to dobra komunikacja - wystarczy kilka minut na dojazd do centrum Stalowej Woli (juz dziś w godzinach większego ruchu szybciej można dojechać do centrum miasta z Jamnicy lub Przyszowa niż np. z Niska lub Pysznicy)
4)Sensem obwodnicy jest wyrzucenie tranzytowego ruchu samochodowego poza miasto. Zabudowa wzdłuż obwodnicy sprawi, ze za jakiś czas obwodnica znajdzie się w środku miasta.

Malce i Moskale Naleza do niska... wiec odpada

Ale to od mieszkańców zależy do kiedy będą w granicy Niska te dzielnice.

Nie do konca sie z tym zgodzę:

To nie są tereny zalewowe. Od tego mamy wały. Jeżeli woda przelałaby się przez wały to na tej samej wysokości znajduje się cały rozwadów, piaski i z tamtej strony też woda doszłaby do przemysłowej. Jezeli będziemy dbać wały, to nic nam nie grozi. dzęki zaporom w Solinie i na wisłoku San jest barddzo stabilną rzeką. Jeśli na innych dopływach będą powstawaly ziborniki retencyjno-rekreacyjne to woda na sanie nigdy nie dojdzie nawet do wałów.
Pójście w las jest drogie. Ten las między cmentarzem a hutą ma być wycięty i tam napewno dobrze by było zeby powstało osiedle mieszkaniowe, ale terenów od strony obwodnicy też wykluczac nie można.

A chciałbyś jeść chleb ze zboża które rosło przy obwodnicy? Z tymi wszystkimi metalami ciężkimi. Ponadto to dość dziwna sytuacja że w jednym miejscu kończa się bloki, a po drugiej stronie rulicy rosną buraki i kartofle.

Z "centrum" Pysznicy (urząd gminy) 7minut do alei to max. Przyszów to nie jest złe rozwiązanie, ale tam są lasy pod drodze, a wiesz z czym się wiąże wycinka lasów. Przyszów powinien być dobrze rozwijającym się osiedlem domków jednorodzinnych, powinien tam kursować MKS.

I tak i nie. Jesli zrobiy obok obwodnicy równoległe drogi zbiorcze i zjazdy/wjazdy przy wiaduktach, to mozna spokojnie tam budować. Oczywiście nie ma sensu robić tam bloków mieszkalnych tuż przy obwodnicy, ale możaby pozwolić na budowę ciągu handlowo - biurowego a za nim jakeś niskie bloczki i szeregówki

Przejdź się tamtędy, to jest tuż przy centrum miasta i są tam ogromne tereny... setki hektarów, problem jest taki że pocięte na wąskie działeczki i nie jest łatwo je skupić, bo wiadomo zawsze jeden nie bedzie chciał sprzedać, drugi bedzie chciał drogo, jak trzei usłyszy ile drugi dostał,to taniej nie sprzeda... ta to jest niestety. Myślę ze miasto mogłoby skupywać te działeczki powoli, robić porzadek, apóźniej jak trafi się inwestor skłonny wybudować np osiedle na kilkadziesiąt bloków, centrum handlowe, biurowce, to mu to sprzedać. To niesą bajki, to miasto może się rozwijac, tylko lokalni władcy muszą się wziąć bardziej do roboty.