Daro dla Twojej wiadomości dziennikarze żeby nimi być nie muszą mieć żadnych pozwoleń. A co do tego zdania to odwróciłeś je do góry nogami. Skoro patronat honorowy ktoś pełni to jest współorganizatorem w pewnym sensie.

to nie ja napisałem o pozwoleniach, czytaj czasem co piszesz a zdanie skopiowałem a w jakim sensie można coś organizować i mieć patronat????

Czlowieku! Czy prezydent nie jest organizatorem Dni Stalowej Woli?

pisałem dziś już że jest, ale nie obejmuje ich patronatem honorowym

Daro nie pogrążaj się... Na wszystkich imprezach MDK prezydent jest patronem honorowym. Na dniach stalowej woli TEZ!!!! BYł znaczek gminy - ZAWSZE JEST. Zatem sam sobie odpowiadasz na swoje głupie sugestie. Patrona honorowego nazywa się współorganizatorem. Prezydent daje kase na organizacje w ramach patronatu wiec jest organizatorem, starosta aje warsztatowiczom sale wiec jest organizatorem. Sztaefta daje znaczek wiec patronem medialnym...

ALE tak jak Szlęzak nie ustala programu imprezy, tak Siembida nie ma nic wspolnego z programem warsztatow ich trescia i przekazem. Mam nadzieje ze ten przyklad do ciebie wreszcie przemowi.

nie wiesz o czym piszesz jak jest herb miasta to nie znaczy że to jest głowa szlęzaka patron patronuje nie organizuje, jakby dawał znaczek to miałby patronat tylko nie wiem czy honorowy a gzie się nazywa patrona organizatorem w jakim kraju? jak starosta daje salę to organizuje nie patronuje, czyli kształci sobie narybek propagandowy

a zawiodę cię Gruchota przedstawia program imprezy Szlęzakowi i on się zgadza lub nie, ma takie prawo a trudno mi sobie wyobrazić żeby siembida ustalał program warsztatów, bo mógłby też w ten sam sposób np planować lot na Marsa

Daro idz się lecz. A wcześniej mi powiedz gdzie widziales glowe prezydenta na patronacie jego? Albo kogokolwiek głowe. A przy okazji powiedz mi gdzie na plakacie Kuzni widzisz leb starosty! Czy tam przypadkiem nie jest herb powiatu? to to samo znaczy co herb miasta.

A co do przedstaiania programu prezydentowi to chyba logiczne ze chce wiedziec na co daje kase?! Ale nie on mowi kto ma wystapic. Tym się zajmuje pan Gruchota i daje do akceptacji prezydentowi. To duza roznica.

a czytać umiesz co pisze na plakacie? a czesem mówi i znowu zawiodę

OGARNIJ SIE! Zadaje Ci proste pytania.

1. Czy widziales kiedy glowe prezydenta na plakacie jako patrona honorowego

2. Czy herb miasta nie oznacza patronatu prezydenta

3. czy herb powiatu oznacza patronat starosty?

1 pytanie nie ma sensu, herb miasta nie oznacza patronatu prezydenta, oznacza go napis patronatem honorowym obją Prezydent Miasta... herb powiatu nie oznacza ale pisze na plakacie że organizatorem jest siembida, czytaj coś i rozum bo nie wiem jak już tłumaczyć

Nieeeee Daro załamujesz mnie. OK to co znaczy herb miasta albo powiatu na plakacie?

że jest współorganizatorem miasto czy powiat, czyli dosadnie że dało kasę

No i wreszcie dotarlo do ciebie. herba na plakacie to patronat honorowy czyli wspolorganizator, ale wspolorganizator nie musi dawac kasy. Moze pomoc inaczej! Nie kazdym rzadzi kasa tak jak w PO

Pozatym jako znawca wszechwiedzacy sam mowiles przed kilkoma godzinami ze Siembida nie daje kasy...

no nieda się inaczej napisać jesteś nadzyczajnie głupia

OK jestem głupia, ale na Ciebie brak już za to słów. Po prostu jesteś chory A głupia jestem tylko dlatego, że nie wiem po co z Toba rozmawiam i próbuje Ci uświadomić coś ważnego. A Ty tego nie jestes w stanie pojać w swoim ekonomicznym zbitym łbie, w którym brakuje logiki. O dziwo swoją drogą. Ekonomia, matematyka czyli logika a tu jej brak!

czytać nie umiesz a źle mnie kojarzysz dalej jestem humanistą z wykształcenia

Daro w to, to już nie uwierze. Ktoś kto tak pisze niegramatycznie nie moze byc humanista!

hehe bo się niechce mi poprawiać, ale błedów ort nie robię jak ty

Każdy humanista ma zmysł, umiejętność pisania. Niegramatyczne pisanie to nie błedy ortograficzne ktore sie poprawia. Gramatycznie albo się pisze albo sie nie pisze. A humanisci pisza gramatycznie.

po pierwsze nie robią błedów, zapytaj na warsztatach, jak postawisz w puste miejsca przecinki to się to da przeczytać

Lapsusy robi każdy. Ortograficzne albo przestawienie liter. Przy komputerze kiedy szybko się pisze ale gramatyka to nie kwestia liter tylko logiki myslenia, a humanisci w glowie logicznie ukladaja zdania i je zapisuja.

jak będziesz pisała może kiedyś szybi artukuł to zobaczysz, narazie nie masz zielonego pojęcia, a ort się robi lub nie a np honor tak się pisze, chyba że się śmiałaś ze starosty

a to co piszesz robią akurat ścisłe umysły

Wiesz przeczysz faktom... A co do starsty - ani mnie on grzeje ani ziębi... Mogę się z niego smiać mogę go bronic jest mi zupelnie obojetny. To zalezy co mysle w danej chwili na dany temat i od tego co on robi. To samo z prezydentem. Raz jestem na tak raz na nie.