Jarosław Kaczyński w ostatnim oświadczeniu majątkowym deklaruje oszczędności 111 tys. zł, nie posiada samochodu a dom, którego jest właścicielem dostał w spadku. Do tego ma jeszcze kredyt 15 tys. zł. Na co więc wydaje kasę? Zarabia od 40 lat i to sporo: już czwartą kadencję jest posłem, jedną kadencję był senatorem, był ministrem, naczelnym Tygodnika Solidarność i inne? Mieszka z mamą więc opłat nie ponosi. Nie ma dzieci (przynajmniej oficjalnie), nie ma wnuków, nie pije, nie pali, nie wyjeżdża na wakacje, nie wydaje na benzynę, więc gdzie ta kasa? Dzieląc jego 111 tys. oszczędności przez 40 lat pracy wychodzi na to, że odłożył zaledwie 230 zł miesięcznie a co z resztą? Ciekawe...
Tutaj oświadczenie: http://orka.sejm.gov.pl/osw6.nsf/%28$All%29/8BBB566CBA343CD8C1257705004CDF52/$File/OSW3_137.pdf?OpenElement

na dziewczynki i hazard , dorosły jest jego sprawa , a tobie g....o do tego

kutak coś Ci się pomieszało część tych funkcji sprawował brat-bliźniak, a Ty drugi jakby miał działalnośc gospodrczą tobym się zgodził, ale gość wiele lat żeruje na podatkach i mają uzasadnienie te pytania, dziś prasa pisała, że ma gosposię i pana do kota. Prawda jest taka, że jak nie potrafi dysponować-rządzić budżetem rodzinnym to tym bardziej budżetem państwa i takie jest moje zdanie

Dobre Z doświadczenia to masz

Jedyne rozwiazanie to odciąć PiS i PO od władzy, zakonczą się takie tematy a wprzyszłości wyjdzie kto goni za korytem.