I co, w stalowej też sfałszowane?

Art. 241. § 1. Protest przeciwko ważności wyborów do Sejmu wnosi się na piśmie do Sądu Najwyższego w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Nadanie w tym terminie protestu w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego jest równoznaczne z wniesieniem go do Sądu Najwyższego.


Pozostawię twojemu rozmówcy przypomnienie ile zaskarżeń odnośnie nieprawidłowości w procesie wyborczym zostało wniesionych do sądów okręgowych. To dwie różne sprawy, jakkolwiek skala nadużyć (okręgowe rozstrzygnięcia) może doprowadzić do zaskarżenia ważności wyników wyborów ogłoszonych przez PKW, w Sądzie Najwyższym.
Ale to się nie stanie nawet gdy nadużycia zostaną udowodnione. Nasze sadownictwo działa jak PKW.

Andrzejek,twoje rozumowanie poraża ! Zarzucasz mi,ze jak "debil wierze politykom", a sam głosujesz na Kukiza,który nie popiera wyroku na Kamińskiego,choć oczywiście twierdzisz,ze był słuszny. Druga sprawa: zaufanie do sądów. Był juz przypadek sędziego Milewskiego,który był dyspozycyjny PO. Naprawdę z Bananem wierzycie w niezależność sadow w Polsce naiwniacy ? aha, jeżeli w Stalowej nie były sfałszowane to w całej Polsce być nie mogły ?

Nawet w najbardziej pisowskich bastionach , takich gmina Godziszów czy Jeżowe , poparcie dla tej formacji kształtuje się w granicach 80-90%. Poparcie dla PSL w niektórych okręgach wyniosło 100% głosów , przy bardzo dużej liczbie głosów nieważnych.

http://fakty.interia.pl/prasa/news-gazeta-polska-codziennie-wszyscy-glosuja-na-psl-100-procento,nId,1710286



Pierwszy raz doszło do takich rzeczy w Eurowyborach 2014 , gdzie ludowcy min. w województwie świętokrzyskim osiągali wyniki dochodzące również do 100%, i oczywiście przy niespotykanej wcześniej liczba głosów nieważnych. Pierwszy raz usłyszałem o tym na antenie TVP Info od Andrzeja Rodzenka od Palikota. Jego słowa przeszły bez echa w mediach. A przynajmniej nie trafiło to na pierwsze strony i nagłówki największych mediów.

http://wyborcza.pl/1,75478,16119665,Jak_w_wyborach_zdobyc_100_proc__poparcia.html

http://niezalezna.pl/59148-nasz-news-cud-nad-urna-w-opatowie-sensacyjny-wynik-kan


Wszystko to są poszlaki , nikt nikogo nie złapał za rękę , ale ta spora liczba głosów nieważnych i niespodziewany sukces PSL rodzi podejrzenia , jak mogło się to odbyć . Nie trafiłem na info , które by potwierdzało ,ze Platforma dopuszczała się takich rzeczy , ale jako koalicjant ludowców powinna za wszelką cenę wyjaśniać takie wątpliwości. Wygląda to tak , jest to moja hipoteza , że w niektórych komisjach komuś komu zależało na lepszym wyniku PSL udało się postawić dodatkowy znak na kartach , które były głosem na innego kandydata najczęściej z PiSu albo SLD. W przypadku dostawienia dodatkowego znaku głos był nieważny i taki numer powtórzony ileś razy zniekształcał wynik wyborów. Po tej całej aferze w PKW , której moim zdaniem nie można oskarżyć o fałszowanie wyborów, ale raczej o ich kiepską organizację i brak nadzoru nad prawidłowym ich przebiegiem, wszyscy skupili się na tym wątku. Moim zdaniem niesłusznie , owszem dziadki z PKW już dawno nadawali się do wymiany , i całe szczęście ,ze to nastąpiło , ale potrzeba jeszcze innych rozwiązań , żeby uniknąć takich sytuacji w przyszłości.Potwierdzało by to , jak to się stało ,że sondaze exit pool tak bardzo różniły się od tych oficjalnych wyników. Reasumując : dowodów na sfałszowanie wyborów w skali kraju nie ma , ale w wielu komisjach doszło do nieprawidłowości mogących wypaczyć wynik. Skorzystał na tym PSL , stracili PIS i SLD . PO raczej nic nie zyskała , chociaż z dwojga złego politycy PO woleli chyba gratulować znakomitego wyniku PSL niż komu innemu .Jej koalicjant znacząco urósł w siłę i trzeba było oddać nieco więcej stołków . No ale i tak wszystko zostało w koalicyjnej rodzinie. Tak ja to widzę i nikt mi nie wmówi , że wszystko było jak trzeba.

A i wystarczy popatrzyć na mapki , gdzie było najwięcej głosów nieważnych , tam można szukać miejsc największych machlojek. Stalowa Wola i całe Podkarpacie to na tle innych regionów zielona wyspa wolna od nieprawidłowo wypełnionych kart. Dla zwolenników tezy ,że wybory zostały wypaczone przez nieumiejętne wypełnienie kart , mieszkamy w statystycznie jednym z najmądrzejszych województw. U nas tych głosów nieważnych nie było tak dużo.

to mój ostatni wpis tu,mam wyj... Na wasze jedyne słuszne poglądy...

Czy wy zawsze sobie z gęby d*pe robicie .... jak wam Jarek można wierzyć ? Ale jak można się spodziewać czegoś po ludziach gdzie zastępca Jarka jest bandziorem z wyrokiem ;) Jaka partia takie standardy ... o wyborcach nic nie napiszę bo są Święta

Co do fałszowania wyborów to co jakiś czas pokazują się filmiki różnych dziwnych ludzi/stowarzyszeń/partii którzy promują oddawanie nieważnych głosów (nawet nie zdziwił bym się gdyby to byli PiSlamiści) w ramach "protestu" cóż Podkarpacie to zacofanie za którym protesty nie idą ... ale i na tym forum ktoś zamieszczał filmiki

Panie moderatorze, skoro już musisz pisać te swoje posty w brukowym stylu , to przynajmniej postaraj się pisać zrozumiale. Być może wymagam od Ciebie dużo ( może zbyt wiele) ale przemyśl to i w miarę możliwości wprowadź w życie. Czytanie Twoich postów przyprawia o ból głowy. Był kiedyś taki niezbyt mądry mały człowieczek z wąsami , którego historia wyniosła na urząd Prezydenta RP. Ten człowiek na zadane pytanie potrafił odpowiedzieć : ...jestem za a nawet przeciw... I nikt nie wiedział co ten gość miał na myśli? Użyłem takiego porównania nie dlatego ,że uważam ,iż Pan panie moderatorze ma szanse na wyniesienie przez historię gdzieś bardzo wysoko. Po prostu analizując to co wrzucasz widzę analogie między Twoimi zdolnościami umysłowymi a intelektem tego małego człowieczka z wąsami , który chyba nawet sam jeden nie rozumiał tego co mówił ani o czym pisał. A skąd mieli rozumieć go inni?

W każdej społeczności trafią się również ludzie kontestujący politykę i polityków. Na kartach wyborczych ludzie nie zaznaczają krzyżyków w ogóle bądź piszą coś w poetyckim stylu np: ...pier..lę Was wszystkich....
Chociaż częściej tacy ludzie wyrażający swój sprzeciw przeciwko polityce , po prostu nie chodzą na wybory. Jak już zabierasz się za analizę mojego postu to odpowiedz mi używając logicznych i jasno opisanych argumentów: 1)skąd wzrost tej niespotykanej liczby głosów nieważnych?
2)dlaczego liczba głosów nieważnych nie rozkłada się równomiernie w całym kraju? Twierdzisz ( o ile dobrze zrozumiałem?) ,że na zacofane Podkarpacie tendencja do oddawania nieważnych głosów jeszcze nie nie dotarła . No to może jeszcze dotrze w następnych wyborach?
3) Jak się ustosunkujesz do tego ,że podobny wynik głosów nieważnych był w zacofanym województwie podkarpackim jak na dużo bogatszym Śląsku?
4) czy oglądając tą mapkę poniżej dostrzegasz jakąś analogię ? Czy masz w związku z tym jakieś spostrzeżenia ? Ja mam ale zaczekam czy coś na ten temat powiesz:

Dziadki leśne nie potrafiły tego wytłumaczyć...

Drugą część zleje bo nawet jeśli napisze że czarne jest czarne i tak masz wyrobione zdanie więc nie ... z Qniem nie mam zamiaru się kopać ...

Natomiast popatrz jakie to życie jest dziwne Po papieżu taki Wałęsa to najbardziej rozpoznawalny Polak na świecie o Kaczyńskim juniorze czy seniorze nie słyszał praktycznie nikt ...no może w ich szczytowych chwilach jakiś dziennikarz niemiecki nazywając ich kartoflami ...co zrobili Kaczyńscy ... zapewne wiesz co było dalej Taki chłopek dostał nagrodę Nobla ... z jego zdaniem do tej pory liczy się niejeden polityk zapraszając go na różnego rodzaju wykłady czy też obchody...a takim Jarkiem nie chce być nawet kupa :/ wiesz co jest najśmieszniejsze że ten mały człowiek wyczuł już dawno czym cuchną Kaczyńscy i pogonił ich w piz...
Jak dla mnie pomimo zrobienia kilku głupot ...(eł)geniusz a dla Ciebie mały człowieczek z wąsami ... Tylko czy niejeden elektryk będący na jego miejscu nie zrobił by większych głupot ... Co robił wtedy aktor Kaczyński ? siedział w szafie ? a nie ... jak mówił on miał gorzej

Ta pierwsza część to był taki rys historyczny. W tej drugiej części zadałem konkretne pytania. Jeżeli drugą część zlewasz , to "już żeśmy pogadali".

Wystarczy za 1000 słów ;-)

A to widziałeś?





Wystarczy za milion słów!

RMF24: Nowy zapis rozmów z tupolewa. "Wstrząsające ustalenia"

Dziennikarze radia RMF FM dotarli do najnowszej opinii biegłych, którzy na nowo odczytali zapis rejestratora rozmów w kokpicie prezydenckiego tupolewa. Śledczym udało się odczytać o 1/3 więcej słów niż w dotychczas publikowanych odczytach.

...

Dowódca Sił Powietrznych do końca przebywał w kokpicie
W kabinie pilotów do samego końca przebywała osoba opisana przez biegłych jako DSP, czyli Dowódca Sił Powietrznych. DSP nie opuszcza kokpitu mimo wezwania stewardessy do zajęcia swoich miejsc, wydaje także polecenia członkom załogi.
Dowódcy Sił Powietrznych eksperci z dużym prawdopodobieństwem przypisują słowa: "Faktem jest, że my musimy to robić, do skutku". Chodzi o próby podejścia do lądowania.
Według odczytu biegłych DSP uciszał inne osoby przebywające w kokpicie. Po pierwszym "TERRAIN AHEAD" oczekiwał od załogi "Po-my-słów", a na wysokości 300 metrów zachęcał pilota "Zmieścisz się śmiało". Sugestie o konieczności lądowania padają również z ust dyrektora protokołu Mariusza Kazany.

...

Czytaj więcej na http://fakty(...)n=chrome

Zastanawiam się ile i co ten przygłup Macierewicz musi powiedzieć/zrobić żeby ta "bardziej myśląca" część społeczeństwa powiedziała w końcu ... Antek nie pierd... nie było Cię tam ...

https://youtu.be/zxbRlWqcBEM

A która część społeczeństwa jest ta bardziej myśląca , panie moderatorze? Bo jak Ty jesteś reprezentantem jednej części to mnie od razu postaw po tej drugiej. Postaw w ciemno i bez wątpliwości. Gdybyśmy mieli się znaleźć po tej samej , została by mi potem niewyobrażalna trauma do końca życia. Więc jako reprezentant tej drugiej części piszę Ci tak : Banan nie pierd..l nie było Cię tam! No chyba ,że byłeś , no to co innego.

Brakuje argumentów jest to co zwykle



Raz kaczka kota ... raz pies kaczkę ...

ps. Uwierz gdybym był po tej stronie "bardziej myślącej" to jedyne co mi zostaje ...

Jeżeli przejawiasz fascynację zwierzątkami, to fajnie. W sieci jest cała masa zboczeńców, którzy dobrze zapłacą za takie fotki. Ta z tym kotem to może być prawdziwy hit

A teraz całkiem poważnie panie moderatorze. W tym Twoim linku odnośnie nowych taśm prawdy , jest informacja ,że Prokuratura jest w posiadaniu 8 kopii nagrań z kokpitu ( tłumaczenie rosyjskie, sporzadzone przez biegłych z KGP , Instytutu Sehna no i dwa ostatnie to do którego link podajesz i różniąca się od niego analiza biegłego , którego nie ujawniono- pozostalych już nie pamietam). Te nagrania co najlepsze różnią się między sobą i w treści i w długości. Jak rozumiem posiadasz jakieś nadprzyrodzone zdolności i rozpoznajesz te najwłasciwsze ! Cóż , ja tak nie potrafię. Nie jestem zwolennikiem zamachu, ale jeżeli w przeddzień 5 rocznicy, ktoś wypuszcza tako news to musi być tego drugie dno. W każdym człowieku ( w miarę ogarniętym) rodzą się wątpliwości i pytanie o co chodzi? Każdy musi sam odpowiedzieć czy Państwo Polskie zdało egzamin? Tak poza tym niektórzy wydali wyrok w tej sprawie na drugi dzień po katastrofie, więc posiłkowanie się w/w wrzutką medialną nie jest w porzadku. No ale z drugiej strony, może nie warto oczekiwać zrozumienia od ignoranta?

Jeszcze słówko o Smoleńsku , film -wywiad z wdową po generale Kwiatkowskim , Dowódcy Sił Operacyjnych, tragicznie zmarłym 10 kwietnia 2010 r. Żona pana generała , opowiada min. jak wyglądały kwestie identyfikacji zwłok i zamieszanie z pogrzebami różnych części ciał różnych ludzi i tłumaczenie tego rodzinom po wykryciu nieprawidłowości. I jeszcze wiele wiele innych rzeczy udowadniających jak Państwo Polskie zdawało egzamin po tym wydarzeniu.

http://telewizjarepublika.pl/Zadanie-specjalne-odc-71-20142015-kto-blokuje-prawde-o-smolensku,video,1559.html#.VSYvDcdbi6U



Wszystkim z krótką pamięcią przypominam ,że wśród polskich urzędników nadzorujących identyfikację zwłok , była obecna pani premier Ewa Kopacz. Przypominam ,że Tusk i Komorowski mówili o zdaniu egzaminu przez Państwo Polskie , a pani Kopacz o przeczesywaniu metr wgłąb ziemi na terenie katastrofy i doskonałej pracy rosyjskich fachowców. Śmiechu warte , gdyby nie autentyczna tragedia bliskich ofiar . Kwintesencja rządów PO : PR , kłamstwa i fałszywe obietnice. Miejmy to na uwadze udając się do lokali wyborczych.

Posłuchajcie zwolennicy liberalnych koncepcji JKM. Zdaję sobie sprawę ,że tego się dobrze słucha i z pozoru te proste rozwiązania przyniosą wspaniałe rezultaty. Nie chce mi się , punkt po punkcie rozwiewać Waszych złudzeń, bo wolę poczytać dobrą książkę niż udzielać się tutaj. Ale np. pomysł wprowadzenia kary śmierci na terytorium RP to jest pomysł nierealny. Jedynie wystąpienie Polski z Unii Europejskiej i z Rady Europy mogło by to uprawdopodobnić. Z takim samym prawdopodobieństwem jak np. wylądowanie obcych form życia na terenie Polski i zabranie JKM celem dalszych badań w innej galaktyce. Jeżeli chodzi o obniżki podatków , ograniczenie wszechwładnej biurokracji i w końcu odejście od reglamentacji i regulacji każdego aspektu życia wolnego człowieka , to wszyscy jesteśmy Korwinami. Ale jeżeli chodzi o inne jego poglądy , to są mrzonki. Wyobraźcie sobie jedną rzecz . Nie tak w bardzo odległej przeszłości Polacy ( głównie stowarzyszeni w związku zawodowym Solidarność obalili władzę i zmienili system . System ten dawał im spore przywileje , a kwestie sporne dotyczyły wolnej soboty , transmisji mszy świętej w radiu i odwołanie kilku podwyżek. Opisuję to w dużym skrócie , przepraszam za spore uogólnienia. W każdym razie Polacy pamiętają o tym i prędko nie zapomną. Skoro Naród obalił system za takie rzeczy nie miejcie złudzeń ,że rządy Korwina i jego pakiet ustaw nie spowodowały by tego samego. Może za dwadzieścia , trzydzieści lat , jak pokolenie Solidarności wymrze i głosować będą ludzie nie pamiętający tego wszystkiego co się wtedy zdarzyło. Liberalizm w wersji Korwina nie przejdzie , nie ma takiej możliwości.No fucking way , jak mówią Amerykanie! Wprowadzenie w życie jego poglądów spowodowało by tylko to ,ze bogaci stali by się jeszcze bogatsi a biedni jeszcze biedniejsi. Tylko tyle proponuje JKM , nic więcej. Może tylko łatwiej by było ludziom zdolnym pełnym pomysłów się przebić , ale to za mało ,żeby to wszystko poprzeć.

kubus28 wróć do książki i już faktycznie nie udzielaj się.

Kto ci takich bzdur naopowiadał? Aktualnie w socjaldemokracji, która nakłada wysokie podatki na pracę istnieje problem bezrobocia. Więc jakby się udało zlikwidować PIT i przymus płacenia składek do ZUS, problem bezrobocia by zniknął. Każdy mógłby pracować w oparciu o własną działalność gospodarczą. Kto byłby dobry, zarobiłby więcej - normalne w wolnym rynku. Nie pracowaliby tylko ci, którzy się do pracy nie nadają lub po prostu nie chcą. Więc wytłumacz mi proszę w jaki sposób bogatsi by się bogacili? To aktualnie najbiedniejsi płacą największe podatki. W III RP działa ogromna grupa interesów - urzędy, służba zdrowia, rolnicy, spółki skarbu państwa itp. Normalny pracownik na takich pasożytów łoży co miesiąc ok. 70% swoich zarobków. Wytłumacz mi, dlaczego ja mam płacić 1100 zł składki na ZUS, kiedy mam przy koncie za 3 zł miesięcznie, 2 wizyty lekarza u mnie w domu? W razie poważniejszych chorób mogę mieć ubezpieczenie za kilkadziesiąt złotych... Prywatna opieka medyczna to koszty w granicach kilkudziesięciu-stu dwudziestu złotych... Są kraje, które mają bardzo niskie podatki, a wpływy do budżetu takie, że nie wiedzą co robić z pieniędzmi. Polityka to w 95% GOSPODARKA, a nie to czy krzyż będzie wisiał w szkole, czy dwóch homoseksualistów będzie szczęśliwych. Nie musisz słuchać JKM, wystarczy, że posłuchasz prof. Gwiazdowskiego, prof. Rybińskiego... Znajdź różnicę w tym co mówią na temat podatków. PiS, PO, SLD, PSL to jedna banda. Nic nie zrobią w kierunku żeby było lepiej. Raz, że za dużo tam matołów, a dwa, że jest im dobrze tak jak jest. Kasa się zgadza, więc po co zmiany? Teraz dołożyli kasę górnikom i mają problem z głowy na 2 lata. Za 2 lata niech się martwi partia rządząca

Umówmy się co do jednego : nikt nigdy nie gadał mi żadnych bzdur. Do swoich poglądów dochodziłem sam , latami obserwując słuchając a potem wyciągając z tego wnioski. Jeżeli ktoś w moim towarzystwie mówi głupoty to wychodzę albo przełączam kanał ( jeżeli ktoś wciska mi kit przez TV). Zrób sobie rachunek sumienia czy Ty dochodziłeś do swoich poglądów latami i czy rzeczywiście kilka wywiadów z Korwinem to wystarczająca wiedza ,żeby zabierać głos w tak skomplikowanej kwestii jak polityka czy gospodarka? To nie ja wrzucam gotowca wprost ze sztabu wyborczego mojego kandydata napisanej takim językiem ,żeby nie zostawić wątpliwości. Żeby nie zostawić wątpliwości ,że po zwycięstwie Korwina zapanuje dobrobyt i lato , które nigdy się nie kończy. To jest tak oczywiste ,że należy zadać pytanie dlaczego jeszcze się to nie stało? Już był taki polityk , który obiecywał Polakom dobrobyt a potem sam pojechał na saksy , bo jego wizja budowania dobrobytu nie wypaliła. W programie Korwina są rzeczy ciekawe , których wprowadzenie wyjdzie na zdrowie każdemu. Ale są również rzeczy nierealne bądź całkowicie szkodliwe. Twoje tłumaczenie o kosztach pracy to analiza przedszkolaka odnośnie smaku kaszki na drugie śniadanie. To ,że koszty pracy są za wysokie to fakt, ale chyba nie jesteś na tyle naiwny ,żeby sądzić że ich obniżenie spowoduje wyższą płacę pracownika. Właściciel firmy zainkasuje różnice i zwykły robotnik tego nie odczuje. Opodatkowanie pracy trzeba zmniejszać ,ale dodawanie do tego sloganu o możliwych korzyściach wynikających z tego dla pracownika to jeszcze większa ściema niż zielona wyspa Donalda Tuska. Płaca minimalna to jedyna szansa na to ,żeby ludzie mogli co prawda w sposób sztucznie wymuszony , ale jednak - godziwie zarabiać. Mi nie brakuje , ale znam ludzi , którzy za 1500 , 1600 złotych muszą utrzymywać rodziny. Możemy się zgodzić co do tego ,że do Państwo zrzuca cały koszt na rzecz przedsiębiorców nie dając nic w zamian , ale na to są rozwiązania. Wg mnie podniesienie płacy minimalnej powinno iść w parze z obniżeniem opodatkowania pracy. Oczywiście oznacza to mniejsze wpływy do budżetu ( przynajmniej na początku ) ale do tego musi być wola polityczna.
Z tą opieka medyczną to wyślij mi linka z ofertą kompleksowej opieki medycznej ( łącznie z leczeniem szpitalnym i ambulatoryjnym ) za te 120 złotych. Dopóki nie zobaczę , nie uwierzę . Wiem ,że i tak dopłacamy do tego skorumpowanego worka bez dna , ale jest ileś milinów ludzi , których nie stać na prywatną służbę zdrowia. I co może najlepiej ich wysłać na Księżyc? Zwróć uwagę jak działał system opieki zdrowotnej w USA , czy chcesz wprowadzić taki model w PL ? W naszym kraju niewiele osób to poprze , bądź realistą , a nie marzycielem.
Wymienionych przez Ciebie profesorów znam i cenię( warto słuchać mądrych ludzi z różnymi poglądami nieraz nawet skrajnymi) , ale to nie znaczy , że ich opinie są dla mnie dogmatem czy wyrocznią . Są to mądrzy ludzie , ale w wieku kwestiach nie podzielam ich poglądów.


Powtarzam Ci , przemyśl jeszcze raz swoje poglądy. Nie ma prostych rozwiązań , to ,że gdzieś jakiś pomysł wypalił wcale nie oznacza ,że tutaj przyniesie fantastyczne rezultaty. Polska to Polska , każdy , kto chce w tym kraju coś zrobić musi poznać naszą mentalność i specyfikę naszego Narodu. Zaszczepianie obcych wzorców jest nawet w naszej historii odnotowane bardzo negatywnie. Gdyby Korwin objął rządy w ciągu kilku lat społeczeństwo podzieliło by się na trzy grupy:
1) śmierdzących leni - osoby bezrobotne , chore i renciści , będą sobie umierać z głodu i chorób gdzieś w jakiś wydzielonych enklawach bez pomocy państwa.
2) pracowników fizycznych ,którzy będą pracować za niewielkie pieniądze w fabrykach . Będą egzystować za minimum socjalne pracując tylko i wyłącznie na najbogatszych.Choroba zawodowa czy jakakolwiek utrata zdolności do pracy dla takich ludzi oznacza degradację do grupy pierwszej
3) elita, grupa posiadająca kapitał i trzymająca całą władzę. Ludzie tacy stali by się takim nowoczesną arystokracją , klasą rządzącą i dominującą , której pomysły stawały by się prawem dla wszystkich.

Czy to jest to czym naprawdę marzysz?

A i jeszcze ta trzecia grupa wybrała by między sobą monarchę od którego wartości intelektualnych i organizacyjnych zależał by los całego kraju. O ile by to był człowiek wybitny , to ok , ale co jakby to był gość pokroju Tuska ( czyli dużo obiecujący - niewiele robiący). I co wtedy? A poza tym ten scenariusz z monarchą , patrycjatem, plebsem i pospólstwem to już kiedyś było ! Poczytaj trochę o średniowieczu i jeszcze raz zadaj sobie pytanie : Czy warto do tego wracać, skoro świat proponuje tyle innych możliwości?

I dobrze napisane....



Podniesieniu płacy minimalnej najbardziej oponują pracodawcy tłumacząc (sic!) się ze to obniża ich zyski. Liczenie wiec na dobrowolne podniesienie płacy przez pracodawców jest iluzorycznym bajdurzeniem głupiego.

Obniżaniu podatków, z drugiej strony, najbardziej oponuje establishment polityczny który nie może obniżyć kosztów funkcjonowania folwarku zaplecza koleżeńskiego dla ktorego funkcjonuje i któremu płaci za utrzymywanie się przy władzy.

Wiec komu służy obniżenie podatków i kto może podatki obniżyć ?
Lepiej opodatkować nie opodatkowanych.