Witam, jak wygląda WF na studiach KUL w Stalowej ??. Są do wyboru jakieś sekcje czy nie.

Wygląda to tak (a przynajmniej wyglądało 4 lata temu), że przychodzisz na zajęcia, których podstawą zaliczenia jest obecność i gracie, w co chcecie O ile wiem, uczelnia nie "współpracuje" nawet z MOSiR'em... Chyba, że coś się zmieniło na przestrzeni kilku lat... Pozostaje sala wynajmowana od gimnazjum nr 2 i wasza inwencja twórcza

No dalej jest w sali dwa, przynajmniej w roku 2009/2010 tak było. Bo ogólnie powiem że nie lubię AŻ tak w-fu. A co jeśli ktoś przyjdzie a nie będzie ćwiczył ??. Czy są jakieś oceny za to, czy jak.

ja tam proponuje ociekać do europy

wedle kompetencji

Oprócz sali w GIM 2 ćwiczą na hali LO KEN.

Czy WF na KUL-u jest obowiązkowy? Jak to wygląda na innych uczelniach?

Taaak chyba jets obowiązkowy. Można mieć zwolnienie, normalnie idzie się do lekarza rodzinnego, on może dać zwolnienie na pół roku, a potem znowu na pół i daje się to nauczycielowi. No ale trzeba pierw na coś chorować...

Wyborca a co też w tym roku zaczynasz studia ?? A na jaki kierunek się wybierasz

Jesli tak bardzo nie lubisz WF to idz do psychiatry i powiedz, ze przez ten przedmiot nie ukonczysz studiow to dostaniesz zwolnienie. Wbrew pozorom problemy emocjonalne tez kwalifikuja do zwolnienia. Jesli ktos bardzo czegos nie chce to widocznie ma ku temu powody. Od tych spraw jest lekarz psychiatra.

Hehe no niby tak, ale to też przecież lekarz pierw musi cię badać i zrobić kilka spotkań zanim ci da zwolnienie. Przecież mu nie powiem że mam zawirowania emocjonalne i proszę mi dać zwolnienie, a ten wyciągnie i mi da. A raczej zaburzenia emocjonalne łatwo nie da się udawać bo pewnie i tak by się kapnął.

He he za moich czasów nie było w ogóle W-Fu na KULu ;] A to było już 7 lat temu ;] Pozdrawiam!

Heh to widzę że mało tutaj osób z KULU odwiedza to forum