Chodzi o nagłe wystrzały z układu wydechowego podczas hamowania biegami przy prędkości zaczynającej się mniej więcej od 90 km /h
przy mniejszych prędkościach jak np. jazda po mieście to nie występuję. Samochód to BRAVA 1.6 16V z instalacją nie sekwencyjną około 3 letnią, dodam iż przewody wysokiego napięcia są nowe jak i świeczki, ustawiany był też u gazownika bezpośrednio po wymianie kabelków i świeczek, ten owy '' fachowiec '' stwierdził iż ze strony układu zapłonowego jest wszystko ok i że już nie powinno nic strzelać no ale jednak strzela :/ i sam już nie wiem co może być tego przyczyną, podejrzewam brak sekwencji
Na benzynce śmiga wszystko OK ...

za bogato ma na wysokich o brotach.
jak jedziesz na dwójce na 6 tys obr nie ma tego efektu ?

no właśnie nie ma takiego efektu

Ja tak miałam w swoim aucie, pojechałam do serwisu i okazało się że trzeba było wymienić kable bo były już stare, a może filtr powietrza? mi podczas wystrzałów rozwaliło obudowę, wymieniłam na stożkową (sportową)i mam spokój

Może być za duże ciśnienie i przepływ gazu w stanie lotnym (za reduktorem), dodatkowo nie wiem czy nie trzeba wymienić membrany w reduktorze (po pewnym czacie się wygniata, rozciąga i nie trzyma parametrów)są do takiej wymiany zestawy naprawcze reduktora gazowego. Skoro to nie instalacja sekwencyjna to nie pisz że błędem jest sekwencja

być może filtr bo obudowa musiała już wcześniej być rozwalona od poprzedniego właściciela auta gdyż jest cała pozalepiana taśmą izolacyjną a szczerze tam nigdy nie zaglądałem

To co piszesz pokazuje tylko że tak się działo wcześniej - strzelało i rozwaliło rury i obudowę ..... ale takie są zalety tanich podciśnieniowych słabo zamontowanych instalacji gazowych. Tylko gaz z wtryskiem sekwencyjnym, mam Landi-Renzo tyle że montowany w Radomiu i kosztował kilka tyś. na V8 .... i kłopotów żadnych. Jedź na Piaski do zakładu gazownika, coś poradzą, tylko poproś szefa o konsultację. A do filtra powietrza powinno się zaglądać regularnie i go wymieniać a nie przeczyszczać, zależnie ile jeździsz, ale średnio raz na rok.Może faktycznie filtr stary zatkany i nie ciągnie sobie na tyle powietrza ile potrzebuje, a gaz sobie dolatuje i ..... BUUUUM , po takim wystrzale trochę paprochów z filtra obtrzepie i jakiś czas jest w miarę ok - do następnego razu

właśnie gazownik na piaskach mi ustawiał i stwierdził że powinno być ok a co do filtra to zobaczymy jak go wymienię tylko zastanawiam się czy od razu nie zamontować jak koleżanka Miki pisała stożkowego ( sportowego )

piejo 10, jeśli bez kłopotu będziesz miał go jak zamontować (chodzi o średnice rur i sposób umocowania go - byle nie na drucie ), to się nie zastanawiaj tylko montuj stożkowy filtr, ma mniejsze opory ssania - większy przepływ powietrza. Montuj i zdaj relację, a gazownika na Piaskach nie reklamuję tylko wiem że niektórzy na Niego.... "nie narzekają"

No na pewno zdam relacje ale na razie nie mam czasu na te '' zabiegi ''
Dzięki za pomoc

Montuj stożkowy, kosztuje coś koło 100 zł. ale masz już pewność że się nie rozleci podczas wystrzału

Mam tylko pytanie czy ktoś wie jak ten stożkowy zamontować, czy trzeba całą obudowę wymieniać czy po prostu montuje się to bez obudowy ? Ja mam w bravie jeszcze jakieś takie pudełeczko co idzie od filtra powietrza które też najwyraźniej było rozwalone bo jest taśmą izolacyjną pozalepiane.