NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
PiS stało się sektą, - Agnieszka Holland
Posty: 231
Dołączył: 29 Kwie 2010r.
Skąd: Bojanów
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Sie 2010r. 02:36  
Cytuj

Holland: Kaczyński chce zawłaszczyć jak najwięcej przestrzeni dla zwłok swojego brata




Życie zaczyna się też wtedy, kiedy pijany pluszowy miś narzyga do ułożonych w kształcie krzyża puszek po piwie, oczywiście życie społeczne. W tłumie nienawidzących się nawzajem Polaków – ocenia spór wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim Agnieszka Holland.
Dla Agnieszki Holland PiS stało się sektą. - Wciąż jednak jest największą partią opozycyjną - mówi. - Możemy zaklinać rzeczywistość i mówić, że to jest sekta, bo oni zachowują się sekciarsko, nieracjonalnie. Oni, czyli Jarosław Kaczyński, mają w tej chwili jedyny cel: zawłaszczyć jak najwięcej przestrzeni dla zwłok swojego brata, już mają Wawel, już mają powstanie warszawskie, teraz chcą mieć Pałac Prezydencki. Za chwilę się okaże, że to nie wystarczy, bo ta bestia jest strasznie żarłoczna. Bo ten zmarły „wymaga" coraz więcej - wyjaśnia swój punkt widzenia artystka.


Surowa ocena spotyka Jarosława Kaczyńskiego. - On nie jest symbolem, Antygoną, zbolała maska, to jest maska wsciekłosci, która widac, jak tylko zdejmie na chwile maske poczciwego wujka - komentuje Holland. - Ludzie tego autoramentu mogą reagować na tak straszliwą stratę jakąś niebywałą potrzebą agresji. Myślę, że coś takiego sie dzieje. I to można zaklinać, ośmieszać, używać do tego wszelkich narzędzi, łącznie z biedakami pod tym krzyżem - dodaje.

Agnieszka Holland widzi w Polakach potrzebę sensu i wartości. - Polakach to się wyraża w taki spazmatyczny sposób, żałoby albo rewolucji. Potem to zostaje przykryte szlamem codzienności czy tego konsumeryzmu, ale potem nagle się to budzi. To takie poczucie, że coś ssie w środku, że rzeczywistość nie jest spełniona. I tego nie można zapchać szczęśliwym życiem rodzinnym - mówi. Tłumaczy, że Polska ma jednak braki, aby realizować potrzeby. - Niestety nie ma u nas żadnych idei, żadnych instytucji, które by tę potrzebę analizowały, zastanawiały się, jak ją można spełnić. Kościół przestał tym być, stracił rząd dusz, trzyma ludzi szantażem, partie polityczne też nie, choć PiS próbowało i próbuje walić w ten typ emocji - wyjaśnia.

O bezkarności Kaczyńskiego, niemądrych dziennikarzach i Polakach Agnieszka Holland rozmawia z Piotrem Najsztubem. Więcej w poniedziałkowym wydaniu tygodnika "Wprost".



Szkoda że PiS rządzi naszym województwem i miastem wszyscy narzekają, że to Polska B.


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 15 Sie 2010r. 02:36  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 46
Dołączył: 1 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 28 Sie 2010r. 07:15  
Cytuj
i co z tego !

PiS to jedyna uczciwa partia w Polsce

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 173
Dołączył: 22 Cze 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 28 Sie 2010r. 09:18  
Cytuj
CYTAT
PiS to jedyna uczciwa partia w Polsce



Popieram.
Może nie jedyna uczciwa, ale uczciwa.
Zresztą - wszystkie partie są uczciwe.
Szkoda, że tego samego nie da się powiedzieć o jej członkach.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 231
Dołączył: 29 Kwie 2010r.
Skąd: Bojanów
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 13 Paź 2010r. 15:33  
Cytuj
Czujemy się jak na cmentarzu" - skarżą się mieszkańcy sopockiego domu L. Kaczyńskiego

Mieszkańcy sopockiej kamienicy, w której mieszkał Lech Kaczyński, mają dość zniczy i rozmodlonego tłumu pod oknami. Co miesiąc zbierają się tam sympatycy byłego prezydenta. Ostatnio był wśród nich Jacek Kurski. - Gdyby nie to, że syn mnie zatrzymał, to bym zeszła i dała temu Kurskiemu - denerwuje się pani Joanna, niegdyś sąsiadka Lecha Kaczyńskiego. - Tu nie idzie żyć, czujemy się jak na cmentarzu - dodaje.

Znicze pod sopocką kamienicą płoną od 10 kwietnia. Początkowo ustawiano je spontanicznie. Teraz wygląda to na zorganizowaną akcję. - Przyjeżdżają mikrobusami całe wycieczki. Śpiewają, klęczą, odmawiają różaniec. Tyle, że tu nic nie ma. Mieszkanie stoi puste. Nawet Marta rzadko zagląda - mówi jeden z mieszkańców.

"Usłyszałam, że jestem starą komunistką..."

Ale znicze to nie wszystko. Na płocie rozwieszono patriotyczne plakaty, pomiędzy szczeble powtykano narodowe flagi powleczone kirem. - Próbowałam przekonywać, że niszczą nam płot, że depczą ogródek. W odpowiedzi usłyszałam, że jestem starą komunistką i że jeśli chcę, to mogę się wyprowadzić - opowiada pani Joanna w rozmowie z reporterem TOK FM.


Mieszkańcy są rozgoryczeni brakiem reakcji władz miasta. Twierdzą, że nikt nie pomaga im sprzątać terenu. W urzędzie dowiedzieli się, że za porządek odpowiada wspólnota. - Harcerze sprzątali przez pierwsze trzy dni. Później kwiaty gniły tygodniami - mówi kobieta wracająca z położonego nieopodal sklepu. - Wspólnoty nie stać na zamawianie co rusz ciężarówki sprzątającej te śmieci - dodaje.

Będzie muzeum?

Mieszkańców dodatkowo elektryzuje propozycja utworzenia w mieszkaniu byłego prezydenta muzeum. Mówią, że nigdy się na to nie zgodzą. Placówka przyciągnęłaby jeszcze większą rzeszę zwolenników byłego prezydenta.

Być może procesje pod dom by ustały, gdyby ustawiono w mieście specjalną tablicę poświęconą pamięci prezydenckiej pary. - Taka tablica będzie w kościele, do którego chodził prezydent z małżonką. To inicjatywa tamtejszego proboszcza - mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Co do nastrojów w kamienicy, to cóż jej mieszkańcom doradziłbym więcej cierpliwości - dodaje.

Ale pomysł proboszcza nie podoba się lokalnym działaczom PiS. Hanna Foltyn-Kubicka przekonuje, że tablica powinna być wmurowana na skwerze przy kamienicy. - Tam można było spotkać prezydenta na spacerze. To idealne miejsce - mówi.

Byli sąsiedzi prezydenta pomysł popierają, ale mają wątpliwości, czy to rozwiąże ich problemy. - Oni się zachowują jak sekta. Im potrzebny jest konflikt - uważa pani Joanna. - Nawet jak tablica stanie, to powiedzą, że jest nie taka, jak by chcieli, i dalej będą tu przychodzić. Tak jak w Warszawie - powiedziała mieszkanka sopockiej kamienicy, w której mieszkał Lech Kaczyński.


wyborcza

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 3559
Dołączył: 4 Sie 2010r.
Skąd: Stalówka
Konto zawieszone
ff
Wysłany: 13 Paź 2010r. 20:58  
Cytuj
CYTAT
i co z tego !

PiS to jedyna uczciwa partia w Polsce


PiSzesz o "Bezprawiu i Niesprawiedliwości" ?? smiech2 nazwa zacna z tym że prawie cała góra z wyrokami (głównie za kłamstwa pomówienia i obrażanie ludzi) więc nie wiem jak te fakty mają się do nazwy i tego co piszesz :/

"Wilki nie przejmują się tym , co myślą o nich barany"
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Paź 2010r. 22:07  
Cytuj

Obrazek


Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 77
Dołączył: 12 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lis 2010r. 11:17  
Cytuj
Według Piechocińskiego, PiS wykluczając Kluzik-Rostkowską i Jakubiak potwierdził, że swój radykalny nurt oraz to, że budując twierdzę, jest nastawiony na walkę, a nie dialog. Jego zdaniem, powinno niepokoić to, że w największej partii opozycyjnej nie ma demokracji, tylko sekciarstwo

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 6 Lis 2010r. 13:44  
Cytuj
Najlepszy jest czarnecki. Ten baran nie ma gdzie już pójść więc wszystko akceptuje jak leci. Wczorajsza jego wypowiedz w TVN 24 była świetna. Strach w oczach przed każdym pytaniem. Co powiedzieć by nie wnerwić prezesa i gwoździa ziobry. Ale tacy jak czarnecki będą wieczni włażą w dupę bez wazeliny. Na swoim blogu nawet twierdzi, że umowa gazowa którą podpisał nasz rząd (tak tą aktualną) jest dobra dzięki opozycji czyli pisowi.

CYTAT
Pytanie tygodnia: jeśli umowa gazowa polsko-rosyjska jest tak dobra, jak przedstawia to rząd to czy nie wynika to czasem głównie z faktu nieustającej, wielomiesięcznej presji ze strony opozycji (przede wszystkim PiS)?
I czy rząd Tuska potrafi to przyznać?

Wiem, że to pytania retoryczne i że nie dostanę na nie odpowiedzi. Ale je stawiam. Zostawiam ślad...


http://niezalezna.pl/blog/show/id/3335

Wydawało mi się, że PiS był przeciwny od początku do końca. Ale jak by się okazało, że nie jest taka zła a może nawet dobra to czarnecki przypomni o sobie, że on był pierwszy i dobra jest tylko dzięki kochanemu prezesowi.

P.S. Nazwisko tego barana celowo z małej litery.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 77
Dołączył: 12 Paź 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 6 Lis 2010r. 15:29  
Cytuj

"PiS w narożniku, Ziobro to nie

jest przyszłość"



- Ta decyzja jest początkiem ustawania się PiS-u w narożniku, z którego nie będzie już wyjścia - powiedziała w TVN24 posłanka Elżbieta Jakubiak, oceniając wykluczenie jej i Joanny Kluzik-Rostkowskiej z partii. - Nie zgadzam się z tym - dodała nie kryjąc żalu, iż nie ma już na PiS wpływu.
Jakubiak nie zgadza się z powodami, dla których wyrzucono ją w piątek z partii. Zapewniła, że nigdy nie szkodziła partii, ani jej nie krytykowała.

- Jeśli już, to spierałam się o to, co ma robić PiS, żeby był lepszy. Nigdy nie byłam osobą burzącą. Zawsze uważałam, że musimy iść do przodu, wyjść z pozycji ofiary, nad którą znęca się Platforma Obywatelska i przejść do roli opresora, bo mamy potencjał - powiedziała była już posłanka PiS.

Jej zdaniem, decyzja o wykluczeniu jej i Joanny Kluzik-Rostkowskiej z partii, jest początkiem ustawania się PiS-u w narożniku, z którego nie będzie już wyjścia. - Władza Zbigniewa Ziobry i Antoniego Macierewicza to nie jest przyszłość dla Prawa i Sprawiedliwości, to nie są ludzie, którzy rozwiążą problemy Polski - stwierdziła. - Ale Jarosław Kaczyński podjął już tę decyzję - dodała.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »