Posty: 32
Dołączył: 13 Lip 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
co uważacie o tym sklepie? jakie macie zdanie? Moimz skromnym zdaniem są tampyszne swiezutkie wędlinki miesko sery itp. i to nie jest PROMOWANIE poprostu się wypowiadam)
Dzień bez ćwiczeń to dzień stracony! |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dzień bez ćwiczeń to dzień stracony! |
|
Posty: 34
Dołączył: 12 Sie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jestem za przedmowca ;)
|
|
Posty: 551
Dołączył: 4 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jeśli szefostwo by tylko zadbało o czystość fartuszków swoich pracowników - to byłby całkiem miły sklepik...
z biedronką się nieźle uzupełniają. I w ciekawych czasach żyć nam przyszło - niestety, konserwatystą jest ten kto woli kobiety. Pozdrawiam myślących. |
|
Posty: 151
Dołączył: 24 Lip 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
..... szefostwo ma dbać o czystość fartuszków ???? a nie sam noszący fartuszek który dostaje pieniądze na pranie? zresztą jakoś nie spotkałem tam żadnego brudasa fartuszkowego , to już bardziej można spotkać marudzących klientów wyrosłych z komunistycznej rzeczywistości, damulki oczekujące rozwijania przed nimi dywanów, no i złodziejskie nasienie od tych w bluzach z kapturami po właśnie damulki, panów w garniturach czy innych "osobistościach" lubiących samemu sobie zrobić "gratisa", coś zjeść na sklepie przed zapłaceniem, albo porzuceniem wziętego z innego działu towaru np pomiędzy wodą mineralną albo makaronami.... ale taka to już u nas kultura osobista .... tak są rozumiane prawa klienta.
A wracając do oceny ..... uważam FRAC-a za najbardziej zadbany i najbardziej ekskluzywny z sieci obecnych w Naszym Mieście marketów, z oryginalnymi i zawsze świeżymi towarami, a jak jest jakaś promocja czy gazetka to reklamowany towar ZAWSZE jest dostępny w okresie tej promocji!!!! Kilka razy byłem już skuszony jakąś ofertą z Tesco czy Kauflanda i okazało się że reklamowanego w gazetce towaru albo już nie ma(15 minut od czasu obowiązywania promocji), albo nie dojechał, albo wcale nie było.... to już Lidl jest pod tym kątem bardziej słowny, choć nie tak dawno pani kasjerka w Lidlu zrypała mnie że mam znowu banknot 200 złotowy i czy ja sobie wyobrażam że skąd ona ma znowu mi wydać około 120 złotych..... a mogłem pizdnąć te zakupy i wyjść, ale nie tak jestem wychowany.... teraz tylko mam mniejszą ochotę na robienie tam zakupów. |
|
Posty: 7
Dołączył: 17 Sie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A ja wrzucę łyżkę dziegciu do tej beczki miodu: owszem, produkty w większości b. smaczne no i krojenie piewczywa na miejscu ale te CENY!!! To chyba najdroższa sieć spożywcza! Do tego trzeba uważać na stoisku mięsnym bo zdarza się, że panie "niechcący" dokroją zupełnie innej wędlinki niż chcieliście lub też ukradkiem wyciągną do krojenia kawałek nie pierwszej świeżości...oprócz tego trafia się inna cena na kasie a inna na półce-zgadnijcie na czyją korzyść. Kulturka obsługi też pozostawia wiele do życzenia no bo czy klient pierwszy powinien powiedziec "dziękuję", które nie raz pani w ogóle zignoruje?na szczęście generalnie wszędzie to się zmienia na lepsze.Robie tam zakupy "pierwszej" potrzeby ale tylko dlatego, że mam najbliżej, po większe wybieram sie do któregoś z dużych sklepów.
|
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
A ja uważam że to fatalny sklep. Choć jak się otwierali na Niezłomnych to się cieszyłem, że to polski nasz sklep a nie tesco. Teraz po tych 7 latach od otwarcia FRAC'a, mamy już Tesco i niestety w porównaniu Frak wypada słabiutko. Nie chodzi o produkty, chodzi o sklep, wózki, kasy i czystość wszystkich tych elementów razem. O ubikacji we fracu tylko wspomnę. Raz skorzystałem i już nigdy więcej się tam nie wybiorę.
Jedynym produktem jaki kupuję we Fracu to kiełbasa na grilla. Zazwyczaj Podwawelska z Sokołowa i to tylko w soboty lub niedzielę jak się okaże że nie mamy kiełbachy na ruszt:-))) Sklepem tym na Niezłomnych jestem strasznie zawiedziony. Byłem przy pierwszym zatowarowaniu i otwarciu. Cieszyłem się, a teraz jestem po prostu zawiedziony. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 787
Dołączył: 17 Sie 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Po wędliny zawsze tam chodzę chodzę (koło centrum4) odpowiednio przechowywane w lodowce są świeże kilka dni a nie wspomnę o wędlinach z mięsnego na moim osiedlu "pachniały" na drugi dzień wieczorem.
|
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Ale pieprzenie, we fraku mają normalne wędliny. Takie same jak w sklepach osiedlowych. Przecież Frac nie jest producentem tylko dystrybutorem. Wszystko przywożą z magazynu w Rzeszowie.
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 32
Dołączył: 13 Lip 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ANDRZEJEK nie zgodzę się z tym co napisałeś . Wędliny we fraku zawsze są swieżutkie pachnące i soczyste -a dlaczego? bo nowy towar jest wykladany codziennie nawet w niedziele Wystarczy przejsc się do biedronki kupić np. polędwice sopocka i przejsc siedo fraka i porównać a nie mówić ze jest taki sam asortyment wszędzie . Mówie tu o fraku na wojska polskiego , w innych nie byłam ale ten na wojska polecam naprawde wszytskim a apropo ubbikacj, czy chodziesz do sklepu zeby zalatwic swoje potrzeby? -chyba nie , przeciez ubikacjanie jest najwazniejsza c
Dzień bez ćwiczeń to dzień stracony! |
|
Posty: 151
Dołączył: 24 Lip 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Andrzejku.... pomyśl z potem napisz, ubikacje o których mówisz są użytkowane tylko i wyłącznie przez klientów "z klasą" bo to jest WC na cały obiekt dla wszystkich klientów (i tych co kupują w butikach i ekspertach i tym którzy nie mogą już utrzymać nie mogąc donieść do domu jako że w mieście nie ma sieci WC") Personel i delikatesów i butików ma własne ubikacje. Jeśli te ogólne są zasrane to tylko przez odwiedzających, i tu ciśnie się na usta stary slogan... "Żądasz czystości - zachowaj ją sam" tylko kto tak postępuje?
Poza tym cieszę się że Tesco jest dla ciebie spełnieniem marzeń - i niech tak zostanie. Andrzejek, Kafarek, i kilku innych szkoda się napinać bo obserwuję wasze wpisy na forum i widzę że macie wiele do powiedzenia we wszystkich kwestiach i tematach (znaczy eksperci)- ciekawe tylko jakie są wasze osiągnięcia życiowe poza krytykowaniem wszystkiego i wszystkich... może z tego da się żyć, utrzymać siebie i rodzinę..... Adoos - nikt Ci nie każe tam kupować skoro Cię nie stać, sprawdź dokładnie ceny a potem wydawaj wyrok. Są tacy którzy jeżdżą pikaczentem i tacy którzy kupują coś droższego, czy Ci od pikaczenta domagają się by merc był w niższej cenie???? kupują na co ich stać.. A twoja opinia o wysokich cenach we Fracu powoduje tylko to że wzrasta prestiż sieci i ilość wymagających klientów klientów. |
|
Posty: 7
Dołączył: 17 Sie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
NocnyM: ależ mi chodziło o to, że (pozwolisz, że użyję Twojej przenośni) w tej sieci pikaczent kosztuje może nie tyle co merc ale po prostu za dużo (w porównaniu z innymi sklepami). Co prawda czasem pojawi się jakaś "promocja" ale to jest 2 produkty na cały sklep. Mówiąc krótko: te same artykuły gdzie indziej kosztują mniej. I spokojna Twoja rozczochrana , stać mnie aby przepłacać za żarcie i nie tylko ale dlaczego miałbym beztrosko nabijać kabze jakimś cwaniakom?PS: ceny sprawdzam na bieżąco a o PRESTIŻU apożywczaka w naszej poczciwej Stalówce cóż można napisać...hahaha!
|
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT ANDRZEJEK nie zgodzę się z tym co napisałeś . Wędliny we fraku zawsze są swieżutkie pachnące i soczyste -a dlaczego? bo nowy towar jest wykladany codziennie nawet w niedziele Wystarczy przejsc się do biedronki kupić np. polędwice sopocka i przejsc siedo fraka i porównać a nie mówić ze jest taki sam asortyment wszędzie . Mówie tu o fraku na wojska polskiego , w innych nie byłam ale ten na wojska polecam naprawde wszytskim a apropo ubbikacj, czy chodziesz do sklepu zeby zalatwic swoje potrzeby? -chyba nie , przeciez ubikacjanie jest najwazniejsza c A co ma zrobić jak mi się zachce siku w sklepie? Może ty uważasz że to nie ważne. Ja uważam że jak ktoś ma w dupie czy mu z kibla wali to tak samo traktuje cały sklep. Tak samo w restauracji jak jest zasrany kibel to ja tam nie jem. Świeżutkie nawet w niedzielę. To kto im to przywozi? A co robią z tzw. dupkami? Przecież wykładają je na drugi dzień normalnie do sprzedaży:-))) To są te same wędliny co w biedronkach, ale ja mówię o stoiskach w biedronkach. Nie o wędlinach na półkach za kasami. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Andrzejku.... pomyśl z potem napisz, ubikacje o których mówisz są użytkowane tylko i wyłącznie przez klientów \"z klasą\" bo to jest WC na cały obiekt dla wszystkich klientów (i tych co kupują w butikach i ekspertach i tym którzy nie mogą już utrzymać nie mogąc donieść do domu jako że w mieście nie ma sieci WC\") Personel i delikatesów i butików ma własne ubikacje. Jeśli te ogólne są zasrane to tylko przez odwiedzających, i tu ciśnie się na usta stary slogan... \"Żądasz czystości - zachowaj ją sam\" tylko kto tak postępuje? Poza tym cieszę się że Tesco jest dla ciebie spełnieniem marzeń - i niech tak zostanie. Andrzejek, Kafarek, i kilku innych szkoda się napinać bo obserwuję wasze wpisy na forum i widzę że macie wiele do powiedzenia we wszystkich kwestiach i tematach (znaczy eksperci)- ciekawe tylko jakie są wasze osiągnięcia życiowe poza krytykowaniem wszystkiego i wszystkich... może z tego da się żyć, utrzymać siebie i rodzinę..... Adoos - nikt Ci nie każe tam kupować skoro Cię nie stać, sprawdź dokładnie ceny a potem wydawaj wyrok. Są tacy którzy jeżdżą pikaczentem i tacy którzy kupują coś droższego, czy Ci od pikaczenta domagają się by merc był w niższej cenie???? kupują na co ich stać.. A twoja opinia o wysokich cenach we Fracu powoduje tylko to że wzrasta prestiż sieci i ilość wymagających klientów klientów. Tak to prawda, że tak robią klienci. Nigdzie nie pisałem, że tesco jest spełnieniem moich marzeń. Czuje ogromny żal do właściciela Fraca za to w jaki sposób prowadzi te sklepy. Syf to to co przychodzi mi do głowy. Upieprzone wózki, co też mam je sam wyczyścić. Nikt ich nie myje nikt o nie nie dba. Frac to przykład jak spierdolić dobry pomysł na sieć sklepów. Są polskie sieci, które świetnie sobie radzą ale niestety nie frac. Nie jestem ekspertem, mam swoje zdanie. To jest forum i będę pisał tak jak widzę świat jak we fracu są zasrane kible i upieprzone wózki to tak je widzę. To nie krytykanctwo tylko konkretne zarzuty. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 787
Dołączył: 17 Sie 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Ale pieprzenie, we fraku mają normalne wędliny. Takie same jak w sklepach osiedlowych. Przecież Frac nie jest producentem tylko dystrybutorem. Wszystko przywożą z magazynu w Rzeszowie. Pieprzenie Tak, normalne! Ale są tam wyższej jakości szynki, których nie ma w moim osiedlowym matiasie. Z matiasa psują się szybciej. W sklepie jest mniejszy ruch - więc towar bardziej zalega. We fracu schodzi szybciej, jest za tym świeższy. To nie pieprzenie, to konkrety. Matias zamknięty całą niedziele, wędlina leży. A we fracu sprzedadzą jej za ten czas dużo więcej. Kto kupi świeższy towar w poniedziałek rano? Mowa o fracu koło centrum 4 |
|
Posty: 66
Dołączył: 17 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
ja też kupuje w Fraku chleb i wedliny i są bardzo smaczne polecam.
|
|
Posty: 46
Dołączył: 24 Maja 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"i to nie jest PROMOWANIE poprostu się wypowiadam"
Reklama szeptana, już kiedyś był podobny temat typu: jaki zajefajny jest Frac. We Fracu na Wojska Polskiego ekspedientki oplotkowują dopiero co obsłużone klientki przy następnych klientach. Aż wstyd że kierownictwo na to pozwala. I każdy ten głupi reklamowy post zawiera lamenty na temat klientów co nie umieją zrobić bezkonfliktowo zakupów. Ja przestałam odwiedzać Frac bo nie mam zamiaru co pare miesięcy być przypominana, że jestem potencjalnym złodziejem, bałaganiarzem i brudasem. |
|
Posty: 140
Dołączył: 3 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
alamakota, zwróć uwagę na datę pierwszego wpisu , więc to ten sam temat ;)Nie denerwuj się ,złość urodzie szkodzi...podobno
Idę za nimi... bo oni idą za mną... To sie nazywa lojalność :) |
|
Posty: 46
Dołączył: 24 Maja 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Uderz w stół a nożyce się odezwą, alison, uprzejma inaczej pracownico Fraca
|
|
Posty: 496
Dołączył: 3 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
frak na centrum 4 jest wporządku. Wędliny, pieczywo świeże, ceny nie wysokie także można kupować a tak przy okazji pozdrawiam Panią Monikę, jedna z osób które ma podejście do klienta
|
|
Posty: 1863
Dołączył: 9 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Zacznijmy od tego, że Frac to jeden z najdroższych spożywczaków w Stalowej Woli, więc nie wiem z czego tak sie autor wątku cieszy.
Jeżeli muszę we Fracu coś kupić to kupuje pieczywo, dokładnie w tym koło Centrum 4 na JP. Ogólnie mnogość chlebów, bułek to duży plus i akurat w przypadku pieczywa to ceny są jeszcze rozsądne. Co do mięs to zawsze wali przy wędlinach jak z murzyńskiej chaty (nieobrażając murzynów), tragedia. Poza tym tak jak napisałem wcześniej... drożyzna. |
|
Posty: 37
Dołączył: 30 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
irkuck
P:alancie mięso mają codziennie a jeżeli się nie sprzeda to następnego dnia jest przecena więc może zacznij od siebie higienę a potem obrażaj innych |
|
Posty: 94
Dołączył: 13 Sie 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
i co z tego że drogo, przynajmniej smaczne i swieże, ja zawsze robie zakupy we fracu i nie patrze na cenę tylko na jakość produktu, a oni mają tam codziennie świeże wędliny, mięso, wybór jest duży, także pod tym względem sklep chyba najlepszy w okolicy.
|
|
Posty: 1863
Dołączył: 9 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jagienka - trochę kultury człowieku, w rodzinie sobie palantów poszukaj, tej szczególnie najbliższej Apeluję do moderatora o jakiś porządek na forum bo nie życzę sobie, żeby byle ktoś obrażał, nie znając mnie osobiście.
Co do wędlin we Fracu koło C4 to po prostu w okolichac właśnie wędlin i serów zawsze tam wali niemiłosiernie i nic tego nie zmieni, nawet moja higiena lub jej brak. |
|
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wędliny we Frac'u są takie jak w innych sklepach (jak to ktoś już wyżej wspominał). Cały mit Frac'a wziął się z tego, że troszkę krócej im to na półkach leży (wędliny, pieczywo, warzywa). Nie zmienia to faktu, że świeża bułeczka jest super, ale po 2 dniach można nią zabić.
Chcecie dobre mięso? Kupujcie w Orzechowie albo znajdźcie kogoś na wsi, kto bije świnie. Tylko regionalne/lokalne masarnie lub dostawcy. Chcecie dobre pieczywo? Również na wsi lub małe, sprawdzone piekarnie. Pozdro |
|
Posty: 29
Dołączył: 25 Paź 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Sądząc po Twoim podejściu do ' mieszkańców murzyńskiej chaty ', to myślę, że określiła Cię w prawidłowy sposób, więc się tak nie napinaj i nie wymagaj szacunku skoro sam go nie masz dla innych. Eot
|
|