Witam
Dzisiaj rano jechalam mksem i wsiadając do niego zapomnialam skasować biletu.Na przed ostatnim moim przystanku wsiadl kontroler biletow i dalam mu nie skasowany bilet .
Nie mialam przy sobie zadnych dokumentow wiec "kanar"powiedzial ze jedziemy na komende ja mu mowie ze jest kolega ktory mnei zna i moze potwierdzic moje dane a ten uparcie chcial jechac na komende.
Przejechalismy cale miasto i nie wspomne o tym ze kontroler byl nieuprzejmy i grozil mi sądem bo mowil ze podaje zle dane.
Prowadząc mnie na komende zlapal mnei za reke (scisnąl)az mnie zabolalo wiec mu wyrwalam tą reke i powiedzialem zeby mnie poscil.A ten powiedzial ze za to bede miala 500 zl mandatu
weszlismy na komende sprawdzili moje dane (podalam prawdziwe)
i wypisal mi mandat punkt 4 mianowicie :"za spowodowanie bez uzasadnionej przyczyny zatrzymania lub zmiany trasy srodka transportu" - 500 zl Ale ja nie zatrzymalam ani nie zmienilam trasy autobusu...Wiem moj blad ze nie skasowalam biletu ale powinnam dostac mandat za brak biletu a nie za zatrzymanie
autobusu... Pomóżcie bo niewiem co mam zrobic
Przepraszam za niektóre literowki ale jestem zdenerwowana

Najlepiej jeśli podejdziesz do zajezdni MKS i porozmawiasz z kontrolerem oraz z dyrektorem, może anulują mandat za podjazd na policje i zapłacisz tylko za brak biletu.
Powodzenia !

zzzz http://www.zmks.(...)okumenty
ano tutaj masz do pobrania wniosek o odwolanie oplaty specjalnej :]
i bez jaj tyle kanar moze mandatu walnac ?:] szkoda ze do grodzkiego cie nie wyslali :] calkiem im sie w beretach lasuje, to jest tyle co za jazde bez prawka co za pojebany kraj

idz do zmks i powiedz że założysz im sprawę o zatrzymanie i użycie siły, jak masz kolegę światka to tym bardziej się nie zastanawiaj, kontroler nie ma praktycznie żadnych uprawnień

500 zł masz do zapłaty po 7 dniach od otrzymania mandatu. Jeżeli zapłacisz wcześniej to będzie to "tylko" 300 zł, przeczytaj dokładnie na otrzymanym blankiecie. Napisz odwołanie jak najszybciej, jeżeli dobrze umotywujesz swoją prośbę to zmniejszą Ci karę do około 100-110 zł. Napisz jak się sprawa potoczyła.

Jak na razie szanowny panie po przeczytaniu tekstu staloweczki1234 nie doczytałem się aby ta pani była zatrzymana to szanowny user wysnuwa jakieś dziwne teorie...
W/g mnie ta pani była dowieziona do KPP Stalowej Woli w celu potwierdzenia jej danych...Jeżeli korzystała z biletu ulgowego zobowiązana była do posiadania dokumentu np:Legitymacji szkolnej,aktualnej ma się rozumieć i problemu dowożenia celem weryfikacji danych by nie było... przewija się wątek użycia siły,szanowny panie pan nie był świadkiem doprowadzenia wiec nie urządzaj tu gdybań o ... Co do uprawnień dżentelmenów z ZMKS-u masz pan przykład staloweczki1234...Na koniec to przykre ze młoda osoba zapomina kasować biletu w końcu korzysta ze środków transportu miejskiego a niestety za usługi się płaci...Sugeruję napisać odwołanie i w miarę rozsądnie umotywować,podeprzeć niepodważalnymi argumentami fakt nieskasowania biletu...Życzę pozytywnego i w miarę łagodnego rozwiązania problemu.

Pozdr DrSör

Jeśli nie masz żadnego dochodu to olej to. Będą straszyć sądem, komornikiem, być może jakaś firma windykacyjna to przejmie, a z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że nic się nie stanie (nie dojdzie do sądowego finału). Jedynie PKP jest skrupulatne w wysyłaniu wniosków do sądu.

Szanowny pan weźmie pod uwagę ze jakiś skrupulatny urzędnik wciągnie do rejestru długów wobec np:ZMKS-u ten niezapłacony mandat i gdzieś ten kwit będzie wisiał...Pani podejmie prace powiedzmy intratną rozliczy się z Urzędem Skarbowym i wtedy okaże się że z odpisu który się tej pani należy zniknie kwota która była długiem w/w pani...Ani Sąd ani komornik ba firma windykacyjna nie musi zajmować się takimi bzdetami jak mandaty wystarczy Urząd Skarbowy i po sprawie...Prawda ze proste nie panie wyborco...

Pozdr DrSör

Bzdury waść plecie. Urząd Skarbowy jest władny ściągać jedynie kary administracyjne, a więc np. mandaty karne wystawione przez policję, straż miejską itd. Przewoźnicy muszą występować na normalną cywilną drogę sądową. Po chyba 2 latach (lub3) jeśli nie wystąpią do sądu to sprawa się przedawni. Znając życie, nie wystąpią do sądu, tylko będą straszyć listami i grożącymi konsekwencjami niezapłacenia.

Dzieki wszystkim za zabranie glosu juz wiem co mam zrobic
Temat uważam za zamknięty.pozdrawiam
Niemam dochodów i jestem na utrzymaniu rodziców wiec juz sie nie martwie

Tylko musisz wiedzieć, że takie coś możesz wobec danego przewoźnika zrobić jedynie 2 razy w ciągu roku , tzn. pojechać na gapę - zostać złapanym. Jeśli zrobisz to trzeci raz to może on wystąpić o ukaranie do sądu grodzkiego za wyłudzenie przejazdu. A tam już są inne procedury karania.

Kodeks wykroczeń

Art. 121. § 1. Kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego kary pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym środkiem lokomocji,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

to komornik zapuka zapewne. pozdrawiam

Nie strasz dziewczyny. Zanim przyjdzie komornik, musi przyjść wezwanie do zapłaty z sądu, do którego to wezwania można wnieść sprzeciw. Wtedy w sądzie odbywa się normalna rozprawa i przedstawia się argumenty za i przeciw. Nie jest powiedziane, że sąd wyda ostatecznie taki nakaz zapłaty, o jaki ubiega się MPK.
Bez prawomocnego wyroku sądu, wszelkie firmy windykacyjne, listy z pogróżkami i inne rzeczy można wyrzucić do kosza. A skoro ona pisze, że nie ma dochodu, to nawet komornik, mając tytuł wykonawczy z sądu (czyli prawomocny nakaz zapłaty dla MPK) niczego nie wskóra. Egzekucja będzie niewykonalna.

Mialem taka sama sytuacje, szarpał mnie poczułem sie jak jakiś śmieć podjechalem pod komende tam troche bylo nie przyjemnie mialem mandat cos ponad 3 stowy a jak nie zaplace w 7 dni to 5 stowek, poszedlem do ZMKS wypomniałem mu to napisałem odwołanie i zapłaciłem standardowe 107 czy tam 103 zł nie pamietam dokladnie bo tu juz bylo z pol roku temu, Pozdrawiam

Szanowny panie wyborco PO nie przypominam sobie żebym napisał że Urząd Skarbowy jest władny ściągać kary z gapowiczów w ZMKS-ie...Napisałem cyt

dałem do zrozumienia że wprowadzenie odpowiednich przepisów zlikwidowało by,a nawet nauczyło kultury co niektórych osobników korzystających z dobrodziejstwa transportu publicznego.( Mks-y,Pks-y,kolej etc ).
Wszystko w myśl hasła "By żyło się lepiej... wszystkim". Widzi pan mi ten pomysł się bardzo podoba,jak pan chwilę pomyśli i się zastanowi być może spodoba się i panu,nie trzeba angażować masy ludzi,zaśmiecać sądów głupimi odwołaniami od głupoty czasami aby wyegzekwować stosowna karę od pełnoletniej osoby ma się rozumieć,ba i to w białych rękawiczkach bo ludek wcześniej czy później i tak zawita do Urzędu a i stosowne odsetki też narosną...

Pozdr DrSör

chyba jesteś kierowcą albo kanarem i próbujesz straszyć młodych ludzi, będąc na utrzymaniu rodziców kilka mandatów też mi "uschło" i nie mów że komornik będzie ścigał za 200 czy 300 zł bo to śmieszne , co nie znaczy że popieram i namawaiam do jazdy bez biletów czy łamania prawa ale będąc rodzicem zachowanie tego "kanara" zakończyłbym inaczej, jeżdząc autobusami w latach szkolnych siedząc grupą chłopa na końcu autobusu nigdy "kanar" nie podchodził a kozaka rżnie do młodej dziewczyny albo emeryta, zresztą do bycia kanarem czy komornikiem trzeba mieć wrodzone predyspozycje....

Nie tak dawno w tv podawali przypadek jak kanar zatrzymał jak się okazało bezprawnie osobę bez ważnego biletu w tramwaju czy tam autobusie, okazało się że prawnie kanar nie ma żadnych praw i tym samym przy braku biletu musi wypuścić takiego gapia na najbliższym kursowym przystanku chyba że już wcześniej na tym najbliższym przystanku zdąży czekać straż miejska lub w przypadku stw. policja i nie może używać żadnej siły fizycznej jak i uniemożliwiać opuszczenie pojazdu, nie wiele osób zdaje sobie z tego sprawę ( z powodu pewnie podwyższonej adrenaliny, stres i nerwy robią swoje ) i daje się tym palantom przetrzymywać przy zamkniętych drzwiach, w przypadku opisanym powyżej osoba oczywiście została ukarana mandatem lecz złożyła doniesienie o popełnionym przestępstwie przez kanara w postaci przetrzymywania a tym samym ograniczenia wolności jak i używanie siły fizycznej i oczywiście sprawę tą wygrała
Z tego co mówili to był przełom w tego typu sprawach działający na niekorzyść przewoźników w obawie przez nagminnie wykorzystywanie przez gapiów w tym przypadku już nie gapiów lecz świadomych swych praw ludzi.

widzisz staloweczka1234 jak Ci piejo10 mądrze podpowiedział czas zasięgnąć porady jakiegoś "papugi" i pozwać "kanara" do sądu, a co

Idź do antka i bądź przede wszystkim stanowcza! postaw sprawę jasno: nie mialas vbiletu mandat oczywiscie przyjmujesz i placisz, ale zostaly naruszone Twoje prawa i czujesz się w tym momencie urażona i nie masz najmniejszego zamiaru placenia 500 zł mandatu, ktory sobie dosłownie wymyślił kanar

dodam jeszcze ze antek do bardzo zyczliwy i otwarty dla ludzi czlowiek;)

nie podchodź tak do tego.... najpierw idź do nich (zmks) najlepiej od razu do dyrektora! i domagaj sie swoich praw... i tak i tak tego 500 zł z Ciebie nie sciągną, ale chyba nie chcesz powiedzieć, ze im podarujesz takie traktowanie...

PS. jesli chodzisz do szkoly i mialas zamiar skasowac builet ulgowy masz obiwiązek posiadania dokumentu uprawniającego do znizki, dlatego najlepiej mow ze chcialas skorzystac z biletu "calego"

500 zl to jakies kpiny za takie cos. Ja tez kedys bylem zlapany przez kanara ale wtedy mialem nie wazna legitymacje szkolna jakoz mi sie upieklo dyrektor anulowal mandat . komornika sie nie boj u mnie byl bo tez mam nie zaplacony mandat ale drogowy. Zaplace jak bede mial pieniadze. Z drugiej strony na Twoim miejscu za takie traktowanie napisal bym na tego kanara jakies pismo do dyrektora , burak jeden napisz tylko ktory to..... W żadnym wypadku nie plac im tyle pienidzey za takie glupstwo. Napisz jak juz bedzie po sprawie bo jestem ciekaw jak to sie skonczy , powodzenia

I jaki jest ciąg dalszy tej sprawy??

wspolczuje,tez kiedys dostalam taki manadat..;|

doli ostrzezenie za odkopywanie temnatów to juz drugie