Kasa biletowa dla stacji PKP Stalowa Wola Centrum jest na dworcu... PKS.

Na stacjijavascript:NewWindow(600,650,'/apps/pbcs.dll/misc?url=/templates/zoom.pbs&Site=ED&Date=20081201&Category=POWIAT0303&ArtNo=498043153&Ref=AR&NoCache=1');
Na stacji rzeczywiście znajduje się tabliczka z informacją, że kasa znajduje się na dworcu PKS, choć nie każdy musi ją zauważyć. (E. Bożek)


Każdy, kto chce wsiąść do pociągu na stacji PKP w Stalowej Woli Centrum, musi się liczyć z tym, że mimo iż na miejscu nie ma kasy biletowej, to u konduktora będzie musiał zapłacić za bilet z dopłatą. PKP uzasadnia, że dla tych, którzy wsiadają do pociągu na tej stacji jest uruchomiona kasa na dworcu... PKS.

Nie wiedziała tego nasza czytelniczka, która do biletu za 3 złote musiała dopłacić 4 złote za wypisanie go w pociągu.

- Byłam bardzo zaskoczona. Od konduktora w pociągu usłyszałam, że na tej stacji jest kasa, więc nie obowiązuje mnie zwolnienie z dodatkowej opłaty za wypisanie biletu w pociągu. Kiedy zapytałam, gdzie jest ta kasa, dowiedziałam się, że jest na dworcu PKS. To jakiś absurd. Co zabawne, zanim przyszłam na peron byłam na dworcu PKS. Ale trudno było mi się domyślić, że kasa dla stacji PKP jest właśnie na dworcu autobusowym - mówi oburzona.

Stanisław Gamoń, naczelnik sekcji pasażerskiej w Stalowej Woli - Rozwadów, przyznaje, że tego typu rozwiązanie może się wydać dziwne.
- Może i zakrawa to na jakiś absurd, ale do tej pory nie mieliśmy żadnych skarg na to rozwiązanie - mówi. - Kilka lat temu rzeczywiście kasa była na peronie, ale okazało się, że jest postawiona w miejscu, gdzie pod ziemią znajduje się magistrala gazowa i trzeba było ją usunąć. Wtedy zapadła decyzja o wydzierżawieniu okienka w pobliskim dworcu PKS.


Przekonuje jednocześnie, że odległość od stacji Stalowa Wola Centrum do PKS jest mniej więcej taka sama, jak odległość pomiędzy budynkiem z kasami, a peronami na dworcu w Rozwadowie.

- Więc jeśli ktoś jeszcze nie wie, że na tej stacji, żeby nie płacić dodatkowo za wypisanie biletu u konduktora, trzeba wsiąść z biletem, to przejście do kasy przy PKS i powrót na stację wcale nie zajmie mu dużo czasu - przekonuje.
Jak mówi, obecnie nie ma żadnej możliwości postawienia kasy na peronie. Dodaje jednocześnie, że na stacji jest tabliczka z informacją na temat umiejscowienia kasy biletowej.

- Znajduje się ona na wprost zejścia z pieszej kładki nad torami. Każdy, kto z niej schodzi, ma na wysokości swojego wzroku tabliczkę z tą informacją - podkreśla Stanisław Gamoń.