Wyobraźcie sobie taką rzecz: jest 20-25 minut do zamknięcia sklepu z częściami, serwisu i całego bałaganu.Mąż wysłał mnie po czujnik skrętu do Skody.Jadę.Wchodzę na serwis i proszę o tą rzecz. Za chwilę starszy pan mówi,że jest i że już wyłączył komputer i musi jeszcze raz go włączyć....
OK,mówię-poczekam.Międzyczasie pyta, kto mi to będzie zakładał, czy się zna na rzeczy, czy komputerowo itp.Bo najlepiej to u nich, będę miała pewność,że wsio dobrze. Mówię,ze mam kogoś
546 zł-proszę.Miałam przy sobie 600, dał mi resztę i mówi,żeby jutro po paragon, bo on dziś już ma raport dobowy zrobiony.Dobra, ale proszę karteczkę + pieczątkę (blondynką nie jestem ) Ale jestem baba, bo jak to przywiozłam do męża i jak to zobaczył to się okazało,że STARE i jeszcze dodatkowo taśmą izolacyjną potraktowane Nie wspomnę o fakcie,że nowe w AutoRudzie ok 200 zeta kosztuje
Najlepsze jest to,że przy tym wszystkim był właściciel (taki konus )
Po interwencji (już nie BABY ) oddał kasę.
I pomyśleć ASO

w kazdym ASO tak traktują "jeleni" jak się da ----- mojej znajomej w toyocie wkręcili starą świece do tego marka inna niz pozostałe i stary wtryskiwacz po wymianie klocków hamulcowych tylko po to żeby ponownie się zjawić jak najszybciej a zapytaj się jacy szpece czarodzieje są w VW?
GRATULACJE ZA TO ŻE CIĘ CWANIAK NIE WYDYMAŁ
takie wałki powinny być karalne

Jak wysyłacie komórki do serwisu (na gwarancji) to wyciągajcie karty pamięci, jak takie są i spisujcie numery z baterii... Bo dostaniecie starą w zamian, która trzyma dwa dni (bez rozmawiania).

'W kamasze takich' !

trzeba walczyc z takim podejsciem do klienta ,to paranoja ty placisz a ktos laduje cie w balona. Na wlasnej skorze tego doswiadczam , uszkodzili mi auto , mam AC i jeszcze musze udowodnic ubezpieczycilowi ze niejestem jeleniem , najprosciej
brac ale oddac to sa ostani

Gdzie ten fakt miał miejsce, bo nie wiem gdzie w Stalowej jest serwis Skody? Ta informacja jest ważna aby ostrzec na przyszłość potencjalnych klientów. Ja jak miałem Skodę to jeździeł do serwisu do Rzeszowa.

Gdzie ten fakt miał miejsce, bo nie wiem gdzie w Stalowej jest serwis Skody? Ta informacja jest ważna aby ostrzec na przyszłość potencjalnych klientów. Ja jak miałem Skodę to jeździeł do serwisu do Rzeszowa.

Agatówka-napisane w temacie.



...GRATULACJE ZA TO ŻE CIĘ CWANIAK NIE WYDYMAŁ..."

Ktosik, powiem ci,że nie dał rady, bo jestem w widocznej ciąży

Niestety poraz kolejny ten salon pokazał swoje oblicze.Uczciwość jest tam obca.........

Niestety to jest własnie salon skody w agatówce.
Buława i spółka wogólne nie dbają o klienta.
Moja znajoma ich pojebała i kupiłą samochód w salonie w rzeszowie. Dodatkowo dostała dywaniki, elektryczne szyby i paski na drzwi, tutaj o tym mogła by pomarzyć...

Na to powinien być paragraf.Chcieli skantować kobitę w ciąży. To nic innego jak szarlatany!!