wczorajszego deszczowego wieczoru tankowałem gazem auto na stacji LOTOSU przy Alejach gdzie spotkałem się z bardzo nie miłą obsługą ze strony jednego z pracowników/kasjerów wyglądającego jak rodzony brat UTOPLASZKA lub innego straszydełka,w dodatku w okularach i z wyciętym czymś podobnym do irokeza na brzydkim ŁBIE !!!!podjechałem autem pod dystrybutor z gazem i poszedłem do kasy zapłacić za usługe,a tam usłyszałem dziwne słowa: KU**A- GAZ W DESZCZ W DODATKU ZA TYLE??????? to się nazywa fachowa obsługa !!!miła i pomocna!!!to kolejny taki przypadek ze strony tego szpeca-BAZYLA!!!pracujące tam dziewczyny jakoś zawsze miło obsługują klientów tylko TO COŚ zawsze ma ALE!!! Tak że drodzy kierowcy jeśli jedziecie tankować gaz na LOTOSie to pamiętajcie że nie mniej niż do oporu,w słoneczną pogode i tylko gdy jest jasno bo potem robi się nie miło!!!!POZDRAWIAM dziewczyny pracujące na LOTOSIE!!!a BAZYLA zwolnić!!!!niech straszy gdzie indziej!

przyjezdzamy w deszcz i tankujemy za 2zl

No to jak znowu uslysze, ze nie ma w stw pracy to kogos wysmieje....

~w11 z takim info zgłoś się do porucznika Zawady On na pewno Ci pomoże

..... aaaaaaaaa moze ty czekasz na kwiaty od Bazyla w programie "wybacz mi" wiesz co urzekla mnie twoja historia

ja tankuje na Statoil ;) mila obsluga;)

Jakoś nigdy nie spotkałem się z takim zachowaniem a tankuje tam dosyć często,jak się podjeżdża starym trepem i zalewa za 10 zł i ma się wymagania nie z tej ziemi to tak jestale jak napisałem wcześniej szczerze wątpie w takie zachowanie obsługi bo po 1 często tam tankuje a po 2 jak mówi stara zasada:"klient nasz Pan"więc nie wierze w to co napisałeś... a swoją frusttacje rozładuj w toalecie.Pozdrawiam zawsze miłą obsługę Lotosua Bazyl(Bazylii)to był tylko jeden w Ulicy Sezamkowejpzdr dla kumatych

o widzsz kolego, dobrze piszesz, nie wierze w to by ten sympatyczny człowiek mógł tak powiedzieć,a jak chcecie to takukjcie po 2zł daleko dojedziecie, szerokości.......może w tą deszczową pogodę miałeś przesłuchy heheeh wogóle jak nawet tak by było to taka straszna historia, że musisz to wszystkim oznajmic..lepiej pomyśl o naszych pracownikach huty co robi się zastój, i wspomóż ich dobrym słowem... ja powiem tak dobra obsługa, dobre paliwo tylko LOTOS, a jak nie pasi to jedź na Ukrainę tam tanio i ukłonia ci się w pas może nawet za 2zl

a ja korzystając z okazji pozdrawiam miłą panią z pewnej stacji, która pewnego późnego wieczoru ... delikatnie opie*** za upuszczoną puszkę z napojem energetyzującym

No wlasnie - czlowieku, z czym do ludzi - ja podjezdzam swoim tarpanem i zalewam ropy za dwiescie tysiecy starych zlotych.

Lol - ludzie jakie wy maice wytlumaczenia. Niewazne "za ile zalewam" bo pracownik i tak nie zarabia wzlgedem tego czy ja zalewam za 5 zeta czy 500. Dlatego sadze, ze osoba pierwsza w temacie powinna zadzwonic albo osobiscie spotkac sie z kierownikiem i tak nauprzykrzac zycie temu gosciowi jak sie da - co to za zwyczaje, zeby ktos komu placa za obsluge klienta tak sie odnosil do nich!?!??! Jak owy sprzedawca bedzie mial z tym jakis problem, to potem sobie przypomni '2 zeta w deszczowy dzien' i dlaczego wylecial z roboty

Wszystko ok, zgadzam się.
Tylko wiesz o ile ten co to pierwszy napisł jest prawdą:]

Panie W11 smiem twierdzic ze to co napisales jest dosc wyimaginowana sytuacja, jestem stalym klientem tej stacji i wiem o ktorym pracowniku mowa, po przeczytaniu Twojej informacji smiem twierdzic ze Tobie nie chodzi o to ze ten jak ze uprzejmy pracownik stacji tak sie zwrocil do Ciebie, tylko widze ze masz zasade "zero tolerancji" dla ludzi inaczej wygladajacych tzn. kolczyki czy pseudo irokezy. Niestety musisz sie do tego przyzwyczaic. Po wygladzie nie ocenisz czlowieka. Jestem bardzo czesto obslugiwany przez tego pana i zawsze milo traktuje mnie jako klienta, z usmiechem i spokojem dlatego tez nie wierze w to ze mogl sie odniesc do Ciebie takim tonem. A nazywajac go "BAZYLEM" pokazujesz swoje "JA". Czyli chastwo i w jaki sposob traktujesz ludzi. Tak wiec jak stara zasada glosi najpierw wez sie za siebie a pozniej oceniaj ludzi...

Pozdrawiam

to pisałem ja BAZYL

Hmm, nie znałem tej zasady.

ty niunia to sie tu napinasz jak stara rura jakaś !!!wszędzie cie pełno na każdym forum i w każdym poście!!!bardzo wścibska lala z ciebie!!!pewnie należysz go grona kobiet internautek które cały dzień siedzą wpatzrone w monitor kompa i paluchem łechtake szlifują jak coś nowego sie pojawi!!

pan w11 rozbujal sie i teraz robi za mikolaja, teraz mu przeszkadza anulka... tak jak wczesniej bylo napisane stary idz do porucznika Zawady bo masz straszny problem ...hehehe

INTERNETOWYM NAPINACZOM MÓWIMY STANOWCZE NIE!
w11
mikołaj i reszta
WON

ja jeszcze nigdy nie spotkałam się z niemiłą obsługą na tej stacji, tym bardziej ze strony tego kasjera.

Mieszkam obok lotosu, jestem tam codziennie i obsługa zawsze jest miła i życzliwa. A nazywanie pracownika \"bazylem\", nieznając go świadczy tylko o tym że osoba która tak pisze jest poprostu chamska oraz nie wychowana i Ty jeszcze gościu oczekujesz miłego traktowania? Zastanów się troche bo wymagasz kultury od innych a sam jej nie okazujesz.


\"Nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe\"

Ja też jestem tam prawie codziennie i nigdy nikt tam nie był dla mnie nie miły wręcz przeciwnie.

Ja również nie spotkałem się ze złą obsługą na stacji Lotos. Wręcz przeciwnie załoga tam jest ok a ten kolo o ktorym piszesz jest wporządku i nigdy nic nie sapał. To że ma kolczyki to jego sprawa jak mu zazdrościsz to zrób sobie takie i irokeza a nie wyzywaj go, a to że może się zdarzyło coś takiego, któs mógł mieć gorszy dzień ale on Cie nie wyzywał a ty odrazu napinasz się na forum ch.. wie o co! weź się zastanów!

Gdyby wszedzie była taka obsługa jak na lotosie to bym był szczescliwy.Jakos nigdy sie nie spotkałem tam z niczym nie miłym a bywam tam czesto po imprezach i w trakcie i widziałem sporo akcji a obsluga zawsze byla opanowana i wrecz podchodzaca z zartem do wszytskiego

a Ty koles masz problem ale ze soba!
i ludzi nie ocenia sie po wygladzie!

A ja spotkałem się tam z sytuacją jak czekam aby zapłacić a kolo świruje do panienki i dopiero jak "rzuciłem"pieniadze na tacke to się ruszył.Nie ma co obwiniać całość za jedno niedomagające ogniwo.

a ile oni tam dostają (nie napiszę zarabiają, bo mógłbym kogoś obrazić) miesięcznie ci na lotosie?

i dlaczego takie drogie paliwo mają ,chyba najdroższe w Stalowej woli