Jakie są, waszym zdaniem, problemy ekologiczne w Stalowej Woli??

Aha

A co? Szykujesz ulotki przedwyborcze?
Duża koncentracja zakładów aluminiowych, z których każdy jest ropatrywany osobno - nie bierze się pod uwagę wpływu na środowisko wynikającego z ich skumulowania.
I standardowo - podejrzane 'paliwo' używane przez sporą część właścicieli domków jednorodzinnych do ogrzewania.

ogrzewanie domow czyściwem i oponami polecam okolice biedronki w rozwadowie,

nielegalne wyopalanie alufelg na terenie huty by pozbyc sie lakieru

Najwiekszym problemem jest obojetnosc mieszkancow Stalowej Woli dla srodowiska natueralnego.Kazda dzialalnosc ekologiczna spotka sie z daleko posunieta ignorancja a osoba ta bedzie traktowana podobnie jak wariat,taki ekooszolom.

Największym problemem są pseudo-ekolodzy, ekoterroryści.

dokładnie

1. Dym z domków - najgorzej koło cmentarza, przed Niskiem, na górce i w Rozwadowie
2. Nielegalne wypalanie alufelg i innych świństw - czuć głównie w lecie
3. Stare samochody i autobusy - sprawa ich właścicieli
4. Nadmierna wycinka drzew (na szczęście w niektórych miejscach sadzą nowe)

Problem domków nasila się i występuje wszędzie. Wystarczy wieczorem przejechać przez okolice ronda w Nisku. Zacznie się dopiero w zimie, więc trzeba przeciwdziałać.

Co do autobusów - stalowowolski PKS i tak jest do przodu w stosunku do innych miast, ale jak odpalą stare graty (jeszcze mają!), czarna chmura zasłania okolicę.

Do ..Jacek85...
Podaj moze konkretny problem w Stalowej spowodowany przez pseudo-ekologow o ktorych tak negatywnie piszesz.

Nasyłanie kontroli na firmy którą teoretycznie zatruwają, w trakcie kontroli wychodzi że ok

Faktycznie podales powazny problem.
Chyba lepiej ze kontroluja potencjalnych trucicieli.Tak jest na calym swiecie.Chyba ze dla ciebie to obojetne jakim powietrzem oddychasz.
Myslisz ze te kontrole nasylaja ekoterrorysci?
A moze matki obawiajace sie o zdrowie swoich dzieci zyjace wsrod zakladow aluminium.

Tak na marginesie pewnie te kontrole szczegolnie gnebia zaklad usuwania lakieru z alufelg.

Miało być bardziej eko za pomocą "Zielonej Stalówki" i co się stało? Mineło już prawie 4 lata od rozpoczęcia działalności tego stowarzyszenia i jakoś nic z tej akcji nie wynikło. Gdzie są ci "zieleni zapaleńcy" i rzesze młodych któży chieli działać na rzecz ekologii w naszym miescie. Hałas w miescie coraz wiekszy, z roku na rok coraz więcej zatruwającego powietrze przemysłu a rządzący chcą wprowadzić kolejnego giganta aluminiowego do miasta, który defacto będzie więcej zatruwać niż dawać godziwej pracy mieszkańcom. Znów chcą wycinać kolejnych kilkadziesiąt hektarów przepięknych lasów Puszczy Sandomierskiej. Gdzie są ci zapaleni ekolodzy? Dlaczego nie biją na alarm?... No ale co mogliśmy się spodziewać po stowarzyszeniu do którego zostaje wybrany prezes który ma powiązanie z tym wielkim przemysłem w miescie? Można powiedzieć że to chyba była wielka sciema, osądzcie sami. Zdjęcia tutaj: https://www.facebook.com/BuczenieStalowaWola

Możesz podać konkretne problemy jakie tworzą się przez tych eko-terrorystów na terenie naszego miasta/gminy?


Ja obstawiam,że problemem w stronę ekologii są duże zakłady które emitują szkodliwe substancje,gazy,pyły. Mieszkańcy którzy ogrzewają swoje domy za pomocą plastykowych butelek,opon itp. Wywalanie śmieci do rowów,lasów.

Innym problemem to sadzenie drzew blisko drogi i zbyt ciasno. Po kilku latach drzewo trzeba ogłowić - okaleczyć bo niesie zagrożenie.