Posty: 12130
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kiedyś usłyszałem z ust pewnego rowerzysty (jadącego w nocy nie oświetloną ulicą bez świateł) , że po co mu światła czy jakieś odblaski - skoro on widzi nadjeżdżający samochód, to kierowca też go widzi........
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 68
Dołączył: 20 Marz 2007r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Największy problem z rowerami to brak oświetlenia w nocy, policja się tym chyba nie za bardzo interesuje, tak samo jak i jakością świateł mijania w samochodach, które nie raz po blokach i drzewach świecą. Jeszcze na pustej drodze kierowca wypatrzy rower bez oświetlenia, ale podczas mijania z innym samochodem jeszcze świecącym lewym po oczach, przywali w coś i dopiero kiedy wysiądzie z latarką znajdzie rowerzystę gdzieś w rowie...oby jak najmniej takich historii
|
|
Posty: 68
Dołączył: 20 Marz 2007r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A tak bardziej na temat to rowerzyści nie są!!! zmorą dróg, kierowcy osobowych też nie, motocykliści ani tirowcy, nawet piesi.
Zmorą dróg są: chamstwo, głupota, czasem brak umiejętności i zrozumienia. Każdy lubi czasem przycisnąć, rowerzysta z 60 na godz jak jest z górki, czasem pieszy przebiegnie przejście, w mieście można jechać szybciej niż 50, ale tam gdzie są do tego warunki! Są miejsca gdzie wolę jechać wolniej niż pozwalają przepisy. |
|
Posty: 4
Dołączył: 22 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Zgadzam się, zmorą jest jedynie głupota i brawura. CHociaż jestem zwolennikiem ścieżek rowerowych. Ale z kolei można powiedzieć - idąc tym tokiem myslenia - że zmorą ścieżek rowerowych są piesi nagminnie traktujący ścieżki jak chodnik.
|
|