Witam!

Obiło mi się o uszy że w Piekarni Galicyjskiej poszukują do pracy kierowców. Czy ktoś z szanownych forumowiczów mógłby mi naświetlić sprawę jak wygląda praca w tej firmie??
Z góry pięknie dziękuje.

Miałem propozycję pracy w piekarni
Galicyjskiej jako kierowca. po 1. musisz mieć własną działalność
2. pracujesz od 1-szej w nocy
3. za nie sprzedane pieczywo ty płacisz z własnej kieszeni
Naprawdę odradzam.

co znaczy "3. za nie sprzedane pieczywo ty płacisz z własnej kieszeni"

chyba nie masz na myśli tego, że gdy klient z jakichś nie znanych mi, kierowcy, powodów rozmyśli się i nie odbierze pieczywa które wcześniej zamówił, to Ja mam za to płacić??

sylwek odpowiedz mi na jedno pytanie: kiedy ty ostatniop pracowałeś w galicyjskiej?

pytam dlatego, bo mam kumpla co pracuje w galicyjskiej jako kierowca i nie ma żadnej działalnośco otworzonej i pierwszy raz słysze, że kierowca musi dawać ze swojej kieszeni za zwroty...

myśle że mówicie o dwóch różnych zatrudnieniach. W większości piekarniach jest podobnie do pracy w kurierce. Pierwsza opcja zatrudniają Cię dostajesz auto, miejsce do rozwożania/sklepu itp. i wozisz. Druga to masz własną działalność dostaniesz auto albo swoim jeździsz za lepsza zarobki oraz pieczywo wykupujesz po cenach hurtowych i wozisz po wioskach i sprzedajesz na ulicy.

to pieczywo które przywozisz ze sklepów jako nie sprzedane. po prostu klijent nie kupił, lub sprzedawca zadużo zamówił to ty za to płacisz

Tam ciagle szukają kierowców! K.Zarzycki dalej bajki pociska?
Ja się dziwie ze jeszcze sanepid nie zamknoł tej "stajni" przy torach. Syf, kiła mogiła kto pracował to wie. Trzy dni byłem na czwarty już do roboty nie przyszedłem. "Lepiej zawrócić z krótszej drogi"

Chyba, że pracownicy mają premię za dodatkowe sprzedane pieczywo, i istnieje umowa, że ryzyko bierze na siebie pracownik za nieudane transakcje, to wtedy rozumiem.

witam wszystkich

Dobrego slowa o tej piekarni to nie da sie powiedziec.Naprawde przychodzi sie do pracy bardzo wczesnie i dosc dlugo sie jezdzi.Trzeba miec zalozona dzialalnosc tez.A z tym placeniem za towar nieprzyjety przez sklep to moze tak byc .Kierowca ma zaloaona dzialalnosc i ma swoja trase.Na trasie ma kilkadziesiat sklepów i zbiera zamowienia.Im ma wieksza sprzedaz tym lepsza kasa.Wiem z swojego doswiadczenia.Jezeli kierowca dolozy cos wiecej niz sklep chcial to sie niedziwie ze sklep tego nie przyjmie i ktos za to ma potracone.A co do piekarni to naprawde nie polecam.Kierowca jest obciazany za wszystko.Za szybka jazde, za brudne auto,za papierosa w popielniczce,za to ze sklep zrezygnuje z dostaw pieczywa nawet nie z waszej winy.DLATEGO JEZELI KTOS DECYDUJE SIE TAM PRACOWAC TO NIECH SIE POWAZNIE ZASTANOWI .PRZEMYSLI WSZYSTKO NA SPOKOJNIE I ZDECYDUJE.ZYCZE POWODZENIA ,BEDZIE POTRZEBNE

Zgadzam sie z przedmowcami . Wiele moglbym jeszcze do tego dodac . Na szczescie dla mnie to juz przeszlosc. Najgorsze jest to ze wlasciciel traktuje pracownikow jak zwykle smieci, czlowiek dla niego jest nic nie wart i to nie wazne czy kierowca czy piekaz czy przcownik biurowy itd. Szczerze odradzam.

A co do pracy to pracujesz swoje 8 , 10 , czy 12 godz. (zaleznie od trasy ) a pozniej jeszcze gdzies pojedziesz w czynie spolecznym i wracasz do domu po np 16 godzinach i tak prawie codziennie . Stalszmit czy Alutek to przy tym Raj .
Kto nie wierzy niech sprawdzi , ale wtedy do konca zycia nie zapomni tej firmy. Powodzenia

Co do sanepidu to oni tylko wchodzili do biura , wypili kawe i wyszli z koperta i usmiechem na twarzy . Widzialem kilka razy

Odświeżę troszkę temat
Że to złodzieje to wszyscy powinni wiedzieć ! Kradna podrabiaja podpisy obciążają pracowników bezpodstawnie i jeszcze raz kradną Wykorzystują kierowców ile wlezie za co im nie płaca !!
Jeden z kierowców został pseudo kierownikiem i oczywiscie obrósł w piórka i zaczął namolnie gnoić swoich byłych kolegow, mówiac im w oczy że jest ich przyjacielem a w realu okradal ich za ich plecami . W przeciagu pół roku zginelo tam z przemeczenia dwóch kerowców czy to jest normalne ???!!!!!
Ile jeszcze osób musi zginac lub zostac wydymanych przez tych oszustow i naciagaczy zanim ktos wreszcie sie zajmie ta sprawa
Potrafia doprowadzić czlowieka do załamania psychicznego . Rachunki daja i owszem ale pieniedzy nie przelewaja jeszce kombinuja jak by tu okrasć czlowieka ,który sobie dla nich flaki wypruwa nie widzac sie z rodzinam calymi dniami !! Bo piekarnia Galicyjska vel Piekarnia Rozwadów doi z człowieka ile wlezie
Sam niejedno krotnie byłem świadkiem ich machlojstw np przebijanie dat na pieczywie ktore wracalo ze zwrotów albo lezalo 2 tygodnie na magazynie np babki cytrynki ,mozaiki ,rege czy w końcu wszystkie ciastka
Teraz przejdzmy do stanu technicznego samochodow ,ktorymi kierowcy sa zmuszani jezdzic pod grozba zwolnienia . Gdyby Inspekcja drogowa wpadła na plac tej piekarni nikt by nie wyjechal !!!! Zaden z tyh samochodow niepowinien byc dopuszczony do uzytku !!! Złom to za mało dla trych pojazdów . A jednak niema wyjscia robić gdzieś trzeba wie dopóki sie nie znajdzie innego miejsca pracy biedni ludzie odbębniają tam swoja pokute za grzech z poprzedniego wcielenia !!!!
Ja na szczeście sie stamtąd wyrwalem i szczerze życze każdemu kierowcy stamtąd aby też mu sie udalo .I nie życze nawet najgorszemu wrogowi aby tam kiedykolwiek trafił w sidła Pana K.K keirownika piekarni R.P i Pani Prezes I.P
Szczerze mam nadzieje że znajdzie sie w koncu jakis odważny i uczciwy inspektor pracy ,pracownik sanepidu i inspektor ruch drogowego i skoncza z ta zenada
Ze w koncu w tym miejscu pracy przestana zapracowywac sie ludzie na śmierc i moze wkoncu zaczna im placić tak częst jak ich obciażaja finansowo za co niepowinni.



Tyle mego

Szukaja nowych kierowcow zeby tylko nowe sklepy znalezli a potem w.............;

powiedzcie mi w której piekarni kierowca ma do obskoczenia 43 sklepy i robi dziennie 250km .Gdzie jest kasjerem ,kierowca fakrurzystą,magazynierem i w miedzy czasie znajduja mu mnustwo innych zajeć . w której piekarni kierowca parcuje po 16 godzin a wielkie szefostwo powie że i tak sie obija i nic nierobi

SKANDAL!!!!!!!

witam,o tym burdelu można by opowiadać bardzo długo sam jeszcze nie tak dawno temu tam pracowałem.ale nie będę pisal o pracy kierowców tylko powiem LUDZIE NIE JEDZCIE PRODUKTÓW TEJ FIRMY!!!do do drożdżówek ciasto wygniata SPRZĄTACZKA bo nie wyrabiając czasowo tatuś pani prezes jest piekarzem hoc by był nawalony i zapomniał omyć rak jak wychodził z OBORY I I NAPRAWDĘ WIELE JEST Takich SYTUACJI PYTAM GDZIE JEST SANEPID KIEDY WIDZI GRZYB NA ŚCIANĘ,BRUDNE KOSZE,HALA PRODUKCYJNA I MAGAZYN W Jednym POMIESZCZENIU I TO WSZYSTKO W 21 WIEKU W CENTRUM MIASTA.POZDRAWIAM PANIĄ I.P,R.P I RESZTĘ oszustów ZWANA BIUREM I KIEROWNICTWEM.

ODRADZAM ! Dla mnie ta piekarnia nie istnieje i NIGDY żadnego ich wyrobu nie kupię

Proste trzeba bojkotować wyroby tej piekarni i dziadostwo samo upadnie.

znadz nowy sklep z takim syfem co oni oferuja

nie rozumiem....

Dlaczego nikt tego nie zgłasza:
1. policja
2. sanepid
3. inspekcja transportu drogowego
4. inspekcja pracy
5. inne wszelkie instytucje

Przecież to nie 18 wiek że jakiemuś bogatszemu grubasowi wolno wszystko....

Trzeba zgłaszać aż do skutku

nie wierze że piekarz może być możniejszy od wszelkich instytucji...

Działajcie...

nie znam właścicieli ale długo tak nie pociągną...