ja sam nie place ile mi sie podoba . zawsze sie dogadam sie z kims kto robi u mnie

Nie badz smieszna nazywajac ludzmi nierobami tylko dlatego ze nie chca przyjac pieciu stowek ochlapow za prace 8h/dziennie bo to jest jawne kpienie z ludzi ,a rzad sie obecny pod tym podpisuje pozwalajac na takie traktowanie.Na dzisiejsze czasy 1,5tys to malo ,a Ty mowisz zeby ludzi za 5 stowek harowali,zarty normalnie.Wlasnie przez takie myslenie pracodawcy nie podnosza pensji swoim pracownikom, bo po co skoro sie znajdzie jakis desperat co za piec stowek na niego bedzie tyral.100% polska mentalnosc.

pierwsza dwa ogłoszenia: jedno 1600 drugie 1000 zł

A czytałeś te ogłoszenia? za 1600 i 1000?

czytalem. W kazdym wynagrodzenie jest za efekty.

Jak ktos szuka "pracy" w której sie dostaje $ za nic to on nie szuka pracy ... on szuka głupiego.


dlaczego tak duzo ofert jest dla handlowców ? Bo to jest jedna z nielicznych ofert pracy, gdzie pracownik się może utrzymać BEZPOŚREDNIO z tego co SAM zrobi. Ile sprzedaż tyle zarobisz. Proste.

A Wy co narzekacie, że nie ma pracy ... czekacie aż ktoś Wam da pracę ... dać to można dla najlepszych - bo oni mogą pzrebierać wofertach i im fatycznie coś trzeba dać. Wam tumanom co nazrekają, że pracy nie ma - NIKT NIC NIE DA !!

Chyba czegoś nie doczytałeś w tych ofertach ale ja Ci nie będę tłumaczył.

//moderowano
nie zaniżaj poziomu

Bundy - zadałem sobie trud i zadzwoniłem ... nie tylko pzreczytałem. Jak ktos mówi, że nie ma pracy to jest ignorantem. Niech pisze:

- nie ma pracy dla mnie bo mam zbyt niskie kwalifikacje (a konkretniej, jestem tumanem. Miałem problemy z tabliczka mnozenia. Edukacje skonczylem na gimnazjum. Zamiast chodzic na matematykę, chodziłem na fajkę)
- szukam głupiego, który mi da $ za nic (czyt. nie chce mi się robić)
- jestem jaśnie "xyz" - dajcie mi prace bo mi się nalezy !! Przecież ja nie będę niczego szukac.

Jak się czyta wypowiedzi takie jak ta to po prostu ręce opadają.
Ale widać że pisze ktoś, kto niema pojęcia o problemie.
Ja szukam pracy - jakiejkolwiek, schowałam w kieszeń moje ambicje i aspiracje nie mówiąc o kwalifikacjach. Zdesperowana, odpowiadam na każde ogłoszenie. Ze dwa, trzy razy dziennie przeglądam ogłoszenia i szybko dzwonię. Zawsze słyszę, że jestem dwudziesta, trzydziesta.

http://stalo(...)id=84020

http://stalo(...)&id=3077


i co Ci powiedzieli ?

Te ogłoszenia widzę na stalowym od dłuższego czasu. Jakkolwiek jednak bym była zdesperowana to znam swoje miejsce w szeregu i wiem że nie mam kwalifikacji do pracy dziennikarskiej. To że spuszczam z tonu oznacza że ja, ekonomistka, szukam zatrudnienia jako fakturzystka, opiekunka , pomoc kuchenna czy przy sprzątaniu a nie tam gdzie wysoko postawiono wymagania, których spełnić nie mogę. Jestem realistką.
Na marginesie dodam, że niekiedy czytam na portalu artykuły i faktycznie pozostawiają dużo do życzenia.

Nie tak dawno ktos powiedział " W dzisiejszych czasach praca to luksus " a inny mu odpowiedział " W dzisiejszych czasach uczciwa praca to luksus ".

Strasznie długo już te ogłoszenia wiszą nie ma chętnych, czy chętni nie spełniają warunków?

a nie wiecie może co z pracą w tym nowo budowanym centrum handlowym naprzeciwko hali?? szukają już kogoś ?

Pracy w Stalowej jest w bród ..... tylko trzeba mieć jeszcze chęci do niej...
Wystarczy przeglądać ogłoszenia i nie wybrzydzać

i coś jeszcze umieć , nie kraść i nie pić

To ja może tego pana co prosił o sprzątanie z depilacją okolic bikini obsłużę i już nie będę wybrzydzac ... OK ? ;)

Jak dobrze płaci to sam mu wydepiluję - co za różnica czy robi to kobieta czy mężczyzna... No chyba że jeszcze inne usługi są wliczone w cenę . Więc jak Pani samotna i nie ma zahamowań to czemu nie. W końcu żadna praca nie hańbi (w granicach rozsądku).

Piszczel76 a ja radziłabym swoje prywatne sprawy załatwiac w zaciszu domowym , a nie na publicznym forum

A co mój post ma wspólnego z moją prywatnością? Ktoś coś pisze to odpowiadam/dołączam się do dyskusji.