http://www.naszepoloniny.pl/articles.php?id=705

Widzę, że aż strach komentować.

A może to temat zastępczy?.

To stara sprawa, ale warto takich przypominać. Przykre ale takie zachowanie kleru w Polsce wydaje się być normą.

podobno komendant, podobno sierżant, a Pan Kleks śpiewał: Na Wyspach Bergamutach Podobno jest kot w butach...

mosiek nam wytłumaczy, podobno nie boi się komentować...

thorongil, zakładasz że ta historia jest wymyślona przez dziennikarzy? Że to kłamstwo?

http://www.naszepoloniny.pl/articles.php?id=764

Teks z tej strony

"Ten czarnuch" dobrze wie, że żadnego piekła nie ma. Jest kasa, Misiu, kasa. Jest władza. Są korzyści. Piekło to postrach dla mas. Oni to dobrze wiedzą. Chrześcijaństwo jako system filozoficzny jest niespójne, pełne sprzeczności, naciągane. Można to łatwo dostrzec, gdy człowiek już raz wyplącze się z jego mentalnego zniewolenia. Natomiast jako machina represji, kontroli nad ludnością, i utrzymywania tej ludności w marnym stanie, pozwalającym na dalsze utrzymanie i umocnienie kontroli - jest wprost idealnym systemem, pracującym pełną parą i z powodzeniem od 2000 lat. Taka niezwykle prężna, sprawna, samoutrzymująca się, oparta na zaawansowanej psychologii, rozwinięta do poziomu superorganizmu - mafia. Z elementami show biznesu.
Z zainteresowaniem śledzę dalej ten wątek i liczę na jego kontynuację na łamach gazety.
PD

Czy to co opisuje Nie, Angora, Nasze Połoniny jest prawdą?- tak jak najbardziej. Tylko że to nie biskup "wsadził" policjanta tylko usłużni przełożeni i prokuratura. Na wszystko przyjdzie czas. Na razie były już policjant leczy się po 5 miesięcznych "wczasach" i dochodzi swych racji przed sądem i nie mamy najmniejszych podstaw by wątpić w niezawisłość Sądu. Jeszcze trochę poczekajmy.
~Cyryl

thorongil- podobno jest niebo ,podobno jest piekło a jak jest piekło to ja tam będę skakał w kotle po głowach biskupich ,podobno.

Dobrej nocy życzę.

thorongil, zakładasz że ta historia jest wymyślona przez dziennikarzy? Że to kłamstwo?

nic nie zakładam, po prostu nie zniżam się do komentowania artykułów dziennikarzy Jerzego Urbana, ktory już Kiszczakowi w PRL składał propozycję ubarwiania historii odnośnie duchowieństwa, a jednocześnie wybielającym MO, SB itd
Wtedy potrzebował na to pozwolenia, dziś realizuje to co chce sam. Wystarczy realizacja słynnego pkt z dekalogu "Pisac sensacyjnie, nie koniecznie z prawdą" aby pozyskac jakieś grono słuchających. Wystarczy, iż policjant zatrzymał samochód z Michalikiem, resztę można dorobic, tak samo jak i komendantowi można wcisnąc słowa"podobno" wypowiedziane. Reszta leci już jak z górki. Już sam tytuł mówi za siebie, o księciach kościoła zwykło się mówic odnośnie kardynałów, a Michalik jest arcybiskupem. Tytuł jednak już na wstępie robi swoje.
Jego wiarygodniśc (dziennikarzy) jest taka, iż nikt inny nie podejmuje nawet komentarza w innych mediach na ten temat.

I jeszcze może jeden przykład formułowania dziś wiadomości w mediach. Wczoraj na onecie był artykuł o gangu w UK, który gwałcił m in 12 letnie dziewczynki. W artykule podano nie dziewczynki, a dziewczyny, nie pojawiło się ani razu stwierdzenia pedofilia, a gwałt na 12 letnich dziewczynach (w sumie bylo ok 100 ofiar w róznym wieku, również pełnoletnie)
Natomiast inna wiadomośc na tym samym portalu, i nawet wklejona tutaj mówiąca o niejakim księdzu Romanie J mówiła o 15-17 letnich dziewczynach (trzech, po za tym inne czynności seksualne, nie stosunek) jako dziewczynki oraz o pedofilii.

Jedno i drugie jest naganne, czyn, ale możesz sobie na tym przykładzie zobaczyc gdzie się uwypukla dany czyn, a gdzie go minimalizuje.

thorongil- podobno jest niebo ,podobno jest piekło a jak jest piekło to ja tam będę skakał w kotle po głowach biskupich ,podobno.

o tym że jest to wiadomo od dawna, i o tym że są tam duchowni (w tym kotle, bp też) to też wiadomo. wiadomo z pism samego kościoła na przestrzeni różnych wieków, bez podobno widzisz, poszli bardziej do przodu niż Ty i Twój 'NIE'

To że SB w 1975 roku zarejestrowała Michalika jako TW "Zefir" To też błahostka i komusze wymyślanie.

To komentarz z jednego z forum:
Strach przed zdradą we własnych szeregach powodował ścisłą kontrolę pracowników SB. Oficerowie pisali na swoich kolegów donosy. Relacjonowali z wielka precyzja wydarzenia i raporty TW. Powód jest niezwykle prosty. Każda rozmowa, każde zdarzenie mogło być testem sprawdzającym wierność i czujność oficera, czy innego pracownika SB. Pisanie fałszywych raportów o domniemanym zarejestrowaniu agenta, znaczyłoby świadome oszustwo swoich bezpośrednich przełożonych, władze naczelne, a także nadzorujących ich prace centrale KGB. Wprowadzanie w błąd swoich przełożonych było zbrodnią większą niż kradzież, czy spowodowanie śmierci jakiegoś tam demonstrującego zjadacza chleba. Pisanie fałszywych informacji było też niepotrzebne. Brak wyników dochodzeniowych zawsze można było zwalić na niedostateczna ilość środków technicznych, lub nie wyrażenie zgody „naczalstwa” na zastosowanie skutecznych środków represji.

A wiec zarejestrowanie agenta bez jego wiedzy było niemożliwe.

Dosyć popularne było rejestrowanie TW bez składania pisemnego zobowiązania. Stosowane to było oczywiście tylko w stosunku do bardzo ważnych osobistości, z innymi się tak nie cackali.
Dzisiejsi historycy, prokuratorzy, czy sędziowie, w moim przekonaniu popełniają przestępstwo stosując domniemanie niewinności do agentów, których pisemne zobowiązanie do współpracy nie zostało odnalezione. W ocenach nadaje się kardynalnego znaczenia tym dowodom, które im właśnie pasują. A jako niewiarygodne, lub mało znaczące klasyfikuje się fakty, czy dowody rzeczowe niepasujące do scenariusza.
Zbrodnią jest też tuszowanie zbrodni.
http://swkatowice.mojeforum.net/temat-vt950.html

o tym że jest to wiadomo od dawna, i o tym że są tam duchowni (w tym kotle, bp też) to też wiadomo. wiadomo z pism samego kościoła na przestrzeni różnych wieków, bez podobno widzisz, poszli bardziej do przodu niż Ty i Twój 'NIE'
Proszę o konkretne dowody na istnienie nieba i piekła. Najlepiej jakieś udokumentowane relacje kogoś kto tam był. A co do artykułu to są tam dokładne dane osobowe osób zamieszanych w tą sprawę. I bardzo dziwne że nikt nie chce podać autora artykułu i policjanta do sądu o pomówienie.

dane sanitariuszy ktorzy pobili Przemyka też były prawdziwe, reszta mijała się z prawdą, ale czy Urbanowi czy Kiszczakowi chodziło wtedy o prawdę?. bardzo dziwne iż nie domagali się wolnej Polsce zadośćuczynienia za pomówienie wtedy prawda? Jak widzisz teorie można zawsze dorobić. Ba, Popiełuszko, też był prawdziwy, ale czy faktycznie trzymał w domu amunicję i miał kobietę? albo jak to utrzymywał Urban w swoim artykule jest niebezpiecznym człowiekiem dla ludzi?

Po za przedrukami z 'NIE' nikt tego nawet nie podejmuje. Pewnie wszyscy są w zmowie.

A co do piekła, dla mnie to oczywiste, a dla ciebie jeśli nie dziś to myślę, że po śmierci na pewno będzie wiadome czy jest czy nie, bo kiedyś umrzesz prawda?

Podobno piekło jest na ziemi / ziemia jest piekłem / a Ty thorongil i Twoi przełożeni w czarnych kieckach to rogate diabełki, podobno.

Dobrej nocy życzę.

nie mam przełożonych :]

+ Z Panem Bogiem