NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Szkoła i studia »
Nowy Temat Odpowiedz
Liceum, Liceum
Posty: 112
Dołączył: 6 Sty 2010r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2010r. 18:34  
Cytuj
Jestem obecnie w klasie 3 gim. chciałbym iść do liceum na profil bio-chem, wacham się między SLO i Staszicem. Proszę o pomoc i opinie.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2010r. 18:34  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 6
Dołączył: 30 Lis 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Lis 2010r. 19:43  
Cytuj
Ja chodziłam do liceum na Staszica (biol.-chem.) i naprawdę mogę polecić tą szkołę... mają świetną kadrę biologów zwłaszcza p. Mazurkiewicz (był moim wychowawcą), który jest wymagający ale bardzo motywuje do nauki Na maturze nie miałam żadnych problemów, podobnie z dostaniem się na studia (skończyłam biologie na UJ)Przekonać też może fakt, że z mojej klasy aż 8 osób studiuje na Akademiach Medycznych, na sam UJ dostało się około 13-15 osób. Nie wiem jakie sukcesy posiadają absolwenci Liceum Samorządowego, jednak polecam "Staszka" umiech Pozdrawiam

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2
Dołączył: 30 Lis 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Gru 2010r. 00:07  
Cytuj
Cześć, tylko u nas na Sztaszku mamy rozszerzoną biolę, chemię i fizykę, wymaga to trochę pracy ale warto bo to daje efekty. Wszyscy lekarze w Stalówce są po Staszku. SLO chyba się jeszcze nie dorobiło tutaj efektów. Zresztą na naszej stronie szkoły są tzw. losy absolwentów tam wszystko widać, tzn. gdzie studiujemy po LO. Kiedyś w gimnazjum też się zastanawiałem i teraz nie żałuję wyboru. A losoów absolwentów SLO nigdy nie podaje do publicznej wiadomości. Życzę sukcesów w LO a za, mnie trzymaj kciuki na maturze!!!!!
SLO stawia raczej na klasy sportowe (kosz siatkówka) a nie na twarde przedmioty a te potrzebne są w biol-chemie..

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
m87
m87
m87
Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Gru 2010r. 09:44  
Cytuj
3 osoby ze stalowej po SLO studiuja w paryskiej szkole medycznej , uznawanej za jedna z najlepszych na swiecie . Atmosfera jest o wiele lepsza w SLO niz na staszku , poza tym na staszicu musisz chodzic na korki zeby miec lepsza ocene badz zeby zdac do nastepnej klasy. Nie ma nikogo kto skonczyl staszka i nie chodzil na korki z fizyki, angielskiego , oczywiscie ludzie nie chca przyznawac . W SLO sa bardzo dobry nauczyciele np. pani Wegielek , nie ma takiej drugiej w stalowej . Nie kieruj sie tym ,ze ktos sie dostal na uj czy inny wroclaw.Gdybys jednak na to patrzec to zwroc uwage ile osob z SLO studiuje na prestizowych uczelniach czyli nie tych z Polski , z SLO a ile ze staszka

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 4
Dołączył: 22 Sie 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Gru 2010r. 02:49  
Cytuj
Co do wypowiedzi m87 to chyba trochę nie ma kolega racji... Może to wynika z tego, iż większość powyższej wypowiedzi, to powtarzanie zasłyszanych informacji...

Oczywiście, wiele osób uczęszcza na korepetycje, ale to raczej z dobrych chęci, niż z przymusu... A tym bardziej żeby zdać... Osób powtarzających rok, bywalo za moich czasów nie więcej niż 2/rok, czyli ~0,66% ;) A to i tak w większości, za prawie 50% wagary ;)
Sam nie uczęszczałem na żadne korepetycje, po za językiem, ale to była kwestia certyfikatu, a nie nauki na lekcje.

Prestiżowe uczelnie to "te nie z Polski"? Kolega chyba nie funkcjonuje z rana. Ale tutaj nie ma sensu przytaczać dziedzin, w których jesteśmy jedynymi z najlepszych na świecie, jak chociażby Informatyka, czy robotyka.

Oczywiście, nie ma drugiej p. Węgiełek w Stalowej, podobnie jak nie ma drugiego p. Rożka, p. Szymonika, p. Wołcz, p. Mazurkiewicza, p. Potasza, p. Biłogras, p. Oleś, p. Stasiaka, p. Pragi, p. Zawadzkiego, Pana Rysia i wielu innych nauczycieli, którzy są niesamowicie dobrzy w przekazywaniu wiedzy...

Jak to było mówione w pewnym kabarecie: "Może nie ma klimatyzacji, ale jest klimat" umiech I tak właśnie jest w Liceum im. KEN, a niestety, przez 9 lat w SLO, czegoś takiego nie odczułem.

Na studia dostaniesz się bez względu na to, które Liceum wybierzesz... Jednak to zależy wtedy tylko od tego, ile będziesz sam pracował. Ja przy minimalnym wkładzie pracy w domu, za to sumiennym "odsiadywaniu" lekcji na staszku, bez problemu wylądowałem na Informatyce w Warszawie.

Podsumowując, polecam LO im. KEN.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
m87
m87
m87
Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Gru 2010r. 08:05  
Cytuj
kolego ;]
moja siostra chodzila na staszka i wiem dobrze o korkach na ktore musisz chodzic zeby miec dobra ocene ;] . Kilka osob ,ktore wymieniles sa z tych ceniacych sie ;]
Za duzo sluchasz swoich profesorkow , a za malo znasz sie na rzeczy , bo glosisz herezje o kierunkach w ktorych polska sie liczy ;] . Studia w warszawie to zaden prestiz , na politechnik dostaje sie kazdy kto chce .
ps. siostra studiuje medycyne w warszawie

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 2857
Dołączył: 17 Maja 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Gru 2010r. 08:49  
Cytuj
m87 ty glosisz herezje z tymi korkami na staszku :] jak ktos byl/jest dobry to na korki nie chodzil :]

Sprzedam
iPhone 6 64GB Gold
nowka sztuka w zafoliowanym pudelku, cena 2700 do negocjacji- wiadomosc pw
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1396
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Gru 2010r. 11:20  
Cytuj
Kochani, dziś już nie potrzeba wykształciuchów. Dziś są potrzebne zawody pospolite umiech

PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie.....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Gru 2010r. 21:33  
Cytuj
CYTAT
Jestem obecnie w klasie 3 gim. chciałbym iść do liceum na profil bio-chem, wacham się między SLO i Staszicem. Proszę o pomoc i opinie.

Zależy co chcesz robić po LO. Jeśli chcesz się dostać na studia to tylko Staszic. Jak chcesz beztrosko spędzić 3 lata to SLO.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1996
Dołączył: 3 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Gru 2010r. 12:03  
Cytuj
Nie trzeba chodzić na korki. Po prostu musicie uczyć się systematycznie. W przypadku matematyki i fizyki - zrozumieć teorię oraz umieć szybko rozwiązywać zadania. Opanujecie to najpóźniej w trzeciej klasie, gdy będzie zbliżać się matura. Między programem gimnazjum a liceum jest potężna przepaść! Jeżeli chcecie mieć dobre oceny na Staszku, zainteresujcie się fizyką ponad program i poświęćcie więcej czasu na zadania, szczególnie te trudniejsze z operacji na wektorach, kinematyki, dynamiki, ruchu po okręgu, obrotowego brył... bo to będzie w I klasie. Jeżeli w gimnazjum nie przekształcacie często skomplikowanych wzorów, nie znacie podstawowych własności algebry, to też radzę poćwiczyć.

Każdy rocznik ma inną sytuację - dostaje innych nauczycieli, ma inny plan zajęć. Kadra w liceum się zmienia - odszedł prof. Szymonik, niedługo odejdą inni, a przyjdą nowi. Wierzę, że dyrektor Mariusz Potasz zadba o wysoki poziom.

Polecam LO KEN. Na Staszku jest klimat. Przygotujecie się do matury i na studia umiech

Macie pytania dotyczące nauki i klimatu w LO KEN? Chętnie odpowiem i rozwieję wątpliwości.

Co trzeba umieć na studiach?
1. Wszystko, co potrzebne na maturę
2. Rysować i badać wykresy wszystkich funkcji elementarnych
3. Liczyć granice ciągów i funkcji, znać twierdzenia
4. Badać zbieżność ciągów i szeregów
5. Znać zasady algebry, macierze, czyli mieć doświadczenie
6. Znać trygonometrię, wzory redukcyjne, tożsamości
7. Funkcje, wartość bezwzględna, dziedzina, monotoniczność, ekstrema
8. Całki i pochodne (przynajmniej podstawy)
9. Fizyka - głównie teoria i zadania - na studiach będą laboratoria

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 181
Dołączył: 22 Maja 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Gru 2010r. 22:21  
Cytuj
Ok nie oszukujmy się niezależnie którą szkołę wybierzesz to jak zdasz maturę zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Co do szkoły to zależy czego oczekujesz. Na Staszku jest wysoki poziom, ale moim zdaniem wynika to głównie z tego że wiele osob ktore tam ida to synowie, corki lekarzy, rodzin z tradycjami itp. - ludzi ktorzy musza sie dobrze uczyc zdac mature..... Zdawalnosc maja ok ale w porownaniu z innymi latami uwazam ze i tak szkola sporo stracila na renomie. W SLO nie powiem, żeby nauki było mało i lata mijały beztrosko, powiem nawet, że w porownaniu ze znajomymi na Staszku czesto bywalo tak że uczniowie w SLO mieli znacznie wiecej nakuki. Z wlasnych obserwacji powiem, że mi bardziej odpowiada atmosfera w SLO i nie dlatego, że jest mało nauki i panuje przekonanie, że jest tu powszechny luz, ale dlatego, iż jest tu wielu bardzo dobrych nauczycieli: Prof. Zontek,P.Węgiełek, P.Łyczakowska.
Swoje obserwacje znam z doświadczenia i wiem, że gdybym miała wybierać szkołę jeszcze raz to z pewnością byłoby to SLO!

I\'d rather be hated for who I am, than loved for who I am not.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1396
Dołączył: 7 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Gru 2010r. 22:22  
Cytuj
Trzeba przywrócić przedwojenną maturę i egzaminy wstępne na studia!! 80% obecnych studentów w ogóle by przez taką weryfikację nie przeszła i zostałaby z wykształceniem podstawowym. Teraz mamy zakłamaną sytuację, bo na studia masowo przyjmuje się ludzi, którzy nigdy nie powinni studiować, gdyż nie mają odpowiedniej do tego osobowości. Student odpowiadający podczas egzaminów wstępnych o powód wyboru danego kierunku w sposób "bo po tym kierunku można znaleźć dobrze płatną pracę", albo "bo byłem dobry w liceum z jakiegoś przedmiotu i nie wiem co dalej robić, więc może tu.." powinien być automatycznie zdyskwalifikowany. Taka postawa świadczy tylko o plebejskim toku rozumowania, a wykształcenie nigdy nie było domeną plebsu. Oczywiście każdy powinien mieć równe szanse dostępu do edukacji - studia powinny być bezpłatne, by umożliwić rozwój jednostkom bez zaplecza materialnego - jednak wybitnym jednostkom, a nie otępiałym masom, podążającym owczym pędem za koniunkturą. Gdyby była surowa weryfikacja żaden student, czy absolwent nie mówiłby o "niepotrzebnych kierunkach", nie mówiłby "poszłem", "włanczam" i "wziąść" ...


http://stude(...)MS5qcw==

PZPR przy obecnej PO to jak uniwersytet obok przedszkola. A miało być tak pięknie.....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Gru 2010r. 22:46  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1996
Dołączył: 3 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Gru 2010r. 22:51  
Cytuj
Obecnie studia są dla mas, na studia informatyczne można dostać się bez matury rozszerzonej z matematyki po profilu humanistycznym. AGH trzyma wysoki próg, ale to nie znaczy, że tam jest wyższy poziom. Nie mam porównania. Nie widzę powodu, by przywrócić egzaminy wstępne. Po prostu wypadliśmy słabo na maturze i trzeba szukać przyczyn - niewydajny system szkolnictwa, za niski poziom, zła kadra, niski poziom w gimnazjach, zły program nauczania? Na brak literatury nie można narzekać w liceum, ale na studiach owszem.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Gru 2010r. 09:25  
Cytuj
To prawda. Niż demograficzny a liczba studentów rośnie umiech
Co najgorsze również bez problemów można się na nich utrzymać. Dyplom uczelni wyższej całkowicie stracił na wartości. Google reprezentuje wyższy poziom niż obecni absolwenci uczelni medycznych.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
m87
m87
m87
Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Gru 2010r. 09:49  
Cytuj
studenci prezentuja wiedza taka jaka posiadaja ich profesorki . W polsce tzw. kadra patrzy tylko zeby oblewac jak najwieksza liczbe studentow , bo doktorki i profesorki maja 120 za kazdego oblanego studenta a w sesji poprawkowej jeszcze wiecej . Nie ma znaczenia gdzie sie chodzi do lo , znam mase osob ktore mialy zaliczania komisyjne matematyki co roku , a teraz koncza agh z wyroznieniem umiech . Nie trzeba sie tam wcale duzo uczyc, wystarczy wiedziec z kim pic wodke ;]
ciekawe czy w polsce kiedykolwiek profesorowi bedzie zalezec by nauczyc i dobrze wytlumaczyc material .. zapewne moje prawnuki tego nie doczekaja , a i swoim dzieciom za nic w swiecie nie pozwole pojsc na studia w tym kraju , nie chce im zycia zmarnowac

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Gru 2010r. 10:02  
Cytuj
CYTAT
studenci prezentuja wiedza taka jaka posiadaja ich profesorki .

'Profesorki' nie są od tego żeby wbijac komukolwiek wiedze do głowy. Studenci powinni być samodzielni. Kadra naukowa jest od tego żeby służyć im pomocą. Co zrobić jeśli mają bandę leni i matołów produkowanych masowo po reformie szkolnictwa?
Jak ktoś się przygotuje to na pewno nie obleje.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
m87
m87
m87
Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Gru 2010r. 10:18  
Cytuj
a kto mowi o wbijaniu ? dobry naukowiec potrafi wyjasnic najtrudniejsza sprawe w najprostszych slowach etc. Prezentujesz typowy dla polakow , kraju sowieckiego rozumowanie - nikt za nic nie odpowiada , a jezeli ktos popelni wine to z pewnoscia jest to najslabsze ogniwo czyli w tym przypadku student ;]
Jak studenci maja byc dobrze przygotowani do pracy / zycia skoro profesorki ucza tego , co sami sie uczyli w latach 60 , 70 , 50 , wogole nie zauwazaja jak swiat sie zmienia ;]
czy merytoryczna podstawa zaliczenia jest zalozenie koszuli w kolorze ,ktory profesorek lubi ? ;] albo pisania piorem a nie dlugopisem ? takie rzeczy sa mozliwe tylko w polsce

a po drugie kompetencje profesorkow widac w drazanych ustawach - kon jaki jest , kazy widzi ;]

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Gru 2010r. 11:15  
Cytuj
m a Ty byłeś na studiach? Komu mają tłumaczyć? do pustej sali? Prawie nikt nie chodzi na wykłady. Ci co chodzą zdają bez problemów.
Mylisz pojęcia. Dobry naukowiec to niekoniecznie dobry nauczyciel.
Poza tym trzeba troche pracy własnej.
Co kończyłeś?
Kolor koszuli... pióro/długopis... Co to w ogóle za bajki?
Profesorowie wdrażają ustawy czy niekompetentni ludzie wybrani przez naród a sterowani przez lobbystów?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
m87
m87
m87
Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 24 Gru 2010r. 11:58  
Cytuj
prawo dzienne na UJ + zaocznie politologie na UMCS , teraz licencjat na Uniwersity of Edinburgh - analiza finansowa w biznesie ;]
geniusz przyciaga ;] tzw. naukowcy czytaja z ksiazek , po co wiec chodzic na wyklad skoro 90 % z tego co "mowi" profesorek jest w ksiazce ;]
niekompetentni ludzie wystepuja przed telewizorami , a jeszcze gorsi tylko ze z tytulami naukowymi opracowuja tresc ustaw ;]
to nie sa zadna bajki , mialem egzamin z postepowania cywilnego w Mc donaldzie ;]
a profesorek ze znanej krakowskiej rodzinki dmuchal dymem papierosowym w twarz studentom ;]
na prestizowych uczelniach czyli tych poza Polska , nie ma takich rzeczy , bo sa prawdziwi naukowcy a nie malowani ;]

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1
Dołączył: 16 Sty 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 16 Sty 2011r. 19:55  
Cytuj
Ja chodziłem do SLO i jestem bardzo zadowolony

------------------
ciekawe pomysły na biznes

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Szkoła i studia »