Ciekawi mnie dlaczego służby miejskie mają daleko w d..ie fakt nieodśnieżania parkingu na ul. Siedlanowskiego koło Starostwa, inne parkingi w pobliżu co jakiś czas są odśnieżane a tu jest tragedia co chwila jest ktoś przypadkowy wykorzystywany do pomocy bo auta dosłownie ruszyć nie mogą z miejsca w zalegającym śniegu, warto też dodać, że odkąd budynek po dawnym internacie stał się Starostwem Powiatowym to w godzinach jego urzędowania i nie tylko, dla mieszkańców tego osiedla w tym też ja znaleźć miejsce parkingowe graniczy z cudem, co nie które barany '' interesanci '' tegoż urzędu parkują już nawet centralnie na trawniku.
Natomiast poprzedniej zimy nasi wspaniałomyślni drogowcy tak odśnieżali parking, że jazda po nim była względnie możliwa lecz miejsca parkingowe były prawie puste dlatego że odśnieżając cały śnieg spychany był na wolne miejsca lub zasypując śniegiem już zaparkowane auta przez co tworzyły się góry śniegu uniemożliwiające wyjazd lub zaparkowanie auta, na ''luksus ''zaparkowania mogli sobie pozwolić tylko wybrane osoby uzbrojone w konkretną łopatę i to po około 15 min. ciężkiej pracy

Myślę że to dotyczy wszystkich parkingów, to odśnieżanie:-(( Nie tylko tego pod starostwem. Parkingi między blokami należą do spółdzielni. Nikt ze spółdzielni się nigdy nie fatygował. Sami mieszkańcy z łopatami chodzą i odśnieżają:-))

Miałam założyć ten sam temat! Po prostu masakra !! Szłam wczoraj do Starostwa a tu lodowisko zamiast parkingu, aż strach tam parkować ...
Czyżby nowy Starosta zapomniał o pracy i nie zauważył parkingu??

Nowy starosta jeszcze nie zaczal pracy.

Z tego co wiem to Nowy Starosta mieszka na tym osiedlu:-))

Problem odsniezania dotyczy nie tylko parkingow, ale i calego miasta. Zwlaszcza tereny nalezace do spoldzielni mieszkaniowej sa nieruszane. Na przyklad miedzy szkola trojka a przedszkolem teren ten nigdy nie widzial lopaty ani czlowieka ze spoldzielni. Masakra.

no ale nie wiem co wy chcecie -mieć odśnieżone chodniki , to sami za łopatę i "ogeń" . Spółdzielnia i masto wychodz z założenia że ma być odwilż za kilka dni to snieg sam stopnieje a kasa zostanie ;)

Przy niektórych blokach ludzie sami odśnieżają sobie parkingi... ale przyjeżdza kilka osób z innych bloków, bo po co mają się wysilać i sobie odśnieżyć skoro ktoś to zrobił za nich, tylko troszkę dalej, a później ci, którzy poświecili czas i wysiłek na odśnieżanie nie mają gdzie postawić swojego auta. Dziwne, że w lato jest dużo miejsca do zaparkowania pod danym blokiem, a w zimie nie ma nic. Nie chce ci się odśnieżać to sobie parkuj na nieodśnieżonym, a nie wykorzystujesz prace innych!

Przy blokach koło obecnego Starostwa co roku jest ten sam problem w zimie. Nie każdy ma garaż i ten komfort. Samochody są notorycznie zasypywane przez pług z przodu i z tyłu, istna tragedia z wyjazdem. Nie wiem, czy to akurat dobry pomysł,ale służby mogłyby skrzyknąć kierowców i odgarnąć nieco zaspy. Może by to coś pomogło... "Najmilsze" jest to, że ktoś sobie odgarnie, naszufluje się, namęczy i zaraz mu ktoś zajmie miejsce. Urok parkingu, wiem :/

Piejo, widziałam typów, co faktycznie parkują na trawniku, nawet jak jeszcze śniegiem nie dowaliło, więc na pewno widać było, że to skwerek. To już przesada! Dopóki tam nie było Starostwa, to wszystko było super, uważam. No i barany nie jeździły pod prąd, w zatoczce... Za chwilę może być tak, że przyjedzie sprzęt i ...zlikwidują trawnik, a na jego miejsce zrobią parking :/ Nie chciałabym tego doczekać.

Bardzo możliwe z tym, że zlikwidują trawnik bo gdzieś już coś takiego obiło mi się o uszy o zgrozo !!!

Piejo, nawet nie żartuj... :/ Może niech w ogóle wytną wszystkie krzaki i drzewka na około starostwa i niech położą kostkę, żeby było gdzie parkować... No szok, po prostu.