NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Inwestycje, zmiany, polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
Ile jest naprawde podatku w produkcie?,
Posty: 245
Dołączył: 8 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 18 Gru 2010r. 20:51  
Cytuj
Tak się zastanawiam, może ktoś liczył ile tak na prawe jest podatku w danym produkcie?
Na przykład taki keczup ( w wielkim uproszczeniu). Aby zrobić keczup, należy kupić:

maszynę (podatek 22%)( w każdej jednej części też jest podatek)
Półprodukty(średnio 7% niech tam będzie)
Woda, gaz, prąd (22%)
Zatrudnić pracownika ( zatrudnić pracownika zus, itd.)
Opakowanie na keczup: podatek 22% Vat
Dowieźć keczup:
Kupić auto 22% ( nie mówiąc,że tam w każdej części z osobna jest podatek, jak siępopsuje to już nue mówię)
Paliwo: 60% (VAT, akcyza)
W końcu zarobić i jeszcze ci 19% zap...lą)

Myśle, że wiele się nie pomyle jak powiem, ze w cenie produktu jest 70% podatków

Przecież to jest jakieś nieporozumienie? zastanawiam się po co być przedsiębiorcą, kiedy to się zwyczajnie nie opłąca!!!
Wszyscy narzekają, zazdroszczą im, mówią, że sięobnoszą z kasą, że to im trzeba podnosić podatki bo oni mają. A jakby się przyjrzeć to mają przer..ne, nie wspomnę już o odpowiedzialności. Ok te przedsiębiorstwa, które mają już obrot, stałych klientów one sobie jakoś dają radę,koszty rozkłądają się na większą grupę ludzi, ale jak ktoś nowy wchodzi na rynek to ma prze...ne, marży większej nie może zrobić, bo pies z kulawą nogą nie przyjdzie,konkurencja go wykończy w pięć minut, jak będzie miał tanio to popierwsze niezarobi, a inwestycja zamias 7 lat zwróci się za 20 więc po co zaczynać? , a dwa koszty stałe go zjedzą, a jak wkońcu zarobi to pańśtwo dochodowy ukradnie. I tak zle i tak nie dobrze. Zatem są cztery wyjścia z sytuacji. 1) Albo być złodziejem, 2)albo nierobem, nic nie robić nie martwić się i narzekać(ale jak tu być robemumiech,3) wpaść na super innowacyjny pomyśł i mieć marże 1000%, oszukiwaćskarbówkę i iść siedzieć. Wniosek: lepiej być złodziejem i iść siedzieć umiech

A i jeszcze jedna sprawa nad którą sięzastanawiam, jak to możliwe ,że wpływy do budżetu to tylko 250 miliardów złotych? coś tu jest nie tak, albo kosztu ściągnięcia są tak duże, że do budżetu wpływa jedna tysięczna tego co wpłyneło na początku, a pieniądze się rozpływają po drodzę, albo ja już nie wiem, chyła za mądre to dla mnie. Ale jak popatrze tylko ile tylko ja płącę podatków to na gołe oko wida, że w budżecie pieniędzy jest zbyt mało prosty rachunek. Na paliwo w miesiącu wydaje jakieś 300 zł podatkó wszystkich jest w tym z 60% czyli 180 zł * 12 miesięcy= 2160. W polsce jest 14,6 miliona aut, zakłądam, że średnio do każdego baku wlewane jest tyle paliwa ile ja wlewam. Zatem:
2160*14600000=31536000000 (31,5 miliarda złotych), czyli 13% budżetu, a gdzie wszystkie inne podatki, VAT, inne akcyzy ile ku..a kosztuje ta cała administracja?? itd w takim razie i co dzieje się z tymi pieniędzmi?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Gru 2010r. 20:51  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 475
Dołączył: 9 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Gru 2010r. 21:33  
Cytuj
CYTAT
Ok te przedsiębiorstwa, które mają już obrot, stałych klientów one sobie jakoś dają radę,koszty rozkłądają się na większą grupę ludzi, ale jak ktoś nowy wchodzi na rynek to ma prze...ne, marży większej nie może zrobić, bo pies z kulawą nogą nie przyjdzie,konkurencja go wykończy w pięć minut, jak będzie miał tanio to popierwsze niezarobi, a inwestycja zamias 7 lat zwróci się za 20 więc po co zaczynać? , a dwa koszty stałe go zjedzą, a jak wkońcu zarobi to pańśtwo dochodowy ukradnie.

Moim skromnym zdaniem problem o którym tu piszesz jest jedną z najistotniejszych przyczyn które sprawiają że nasza gospodarka stoi tak kiepsko. Powoduje on ogólną stagnację gospodarki, hamuje rozwój, dusi przedsiębiorczość i drobne inwestycje.
Brakuje polityki wspierającej przedsiębiorczość. Chodzi o polską politykę. Trzeba przyznać że gdyby nie te projekty UE (szkolenia, dotacje) to nie działo by się totalnie NIC. Jak mówił klasyk -Kononowicz "nic nie będzie" i się sprawdza. Chyba uczyniono go doradcą Tuska umiech

Homo res sacra homini /Człowiek człowiekowi świętością/
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 331
Dołączył: 18 Sie 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 19 Gru 2010r. 11:00  
Cytuj
tylko vat jest podatkiem, ktory placi dopiero ostatni nabywca - konsument.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 19 Gru 2010r. 11:44  
Cytuj
Drogi Janku podałeś niefortunny przykład ketchupu. Już wyjaśniam.
Ketchup jest sprzedawany ze stawką Vat 7% a większość kosztów które trzeba ponieść do produkcji tego ketchupu ma stawkę 22%.
To teraz powiem jakie ma to znaczenie.
Takie Pudliszki mają około 30 milionów sprzedaży w miesiącu. Myślę, że bardzo się nie pomyliłem. To te Pudliszki maja jakieś 4 miliony vatu co miesiąc do zwrotu. To bardzo uproszczone ale tak to właśnie wygląda.

Vat to podatek od wartości dodanej i płacą go konsumenci, czyli ostatni odbiorcy, czyli my zwykli zjadacze chleba.

Podatków i opłat jest bardzo dużo w produktach. Ale przedsiębiorstwa te wszystkie podatki przerzucają na konsumentów na nas swoich klientów.
Jak by tak bardzo ciężko było prowadzić w Polsce interesy to by nie było tylu biznesmenów i tyle firm. Po prostu trzeba się na tym znać i wiedzieć co się robi, pilnować kosztów i dbać o zyski. Proste:-)))

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 72
Dołączył: 28 Lut 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 19 Gru 2010r. 22:21  
Cytuj
CYTAT
Drogi Janku podałeś niefortunny przykład ketchupu. Już wyjaśniam.
Ketchup jest sprzedawany ze stawką Vat 7% a większość kosztów które trzeba ponieść do produkcji tego ketchupu ma stawkę 22%.
To teraz powiem jakie ma to znaczenie.
Takie Pudliszki mają około 30 milionów sprzedaży w miesiącu. Myślę, że bardzo się nie pomyliłem. To te Pudliszki maja jakieś 4 miliony vatu co miesiąc do zwrotu. To bardzo uproszczone ale tak to właśnie wygląda.

Vat to podatek od wartości dodanej i płacą go konsumenci, czyli ostatni odbiorcy, czyli my zwykli zjadacze chleba.

Podatków i opłat jest bardzo dużo w produktach. Ale przedsiębiorstwa te wszystkie podatki przerzucają na konsumentów na nas swoich klientów.
Jak by tak bardzo ciężko było prowadzić w Polsce interesy to by nie było tylu biznesmenów i tyle firm. Po prostu trzeba się na tym znać i wiedzieć co się robi, pilnować kosztów i dbać o zyski. Proste:-)))


I tak i nie. To co napisałeś byłoby idealne, gdyby nie pewien fakt, że jednak sporo firm koszty otrzymania produktu liczy sobie tak:
- składnik 1 brutto
- składnik 2 brutto
- składnik 3 brutto
- marża np. 20% od sumy składników brutto
------------------------
+ skladniki brutto x 1,20 = cena produktu

W cenie takiego produktu mamy: VAT wszystkich składników, dodatkowo zwiększony o 20%, a na koniec w zależności od produktu firmy doliczają jeszcze swój własny VAT. Reasumując taka firma oprócz marży zarabia jeszcze na podwójnym zwrocie VATu za składniki.

Zakładając, że VATu nie byłoby wcale... cena produktu zmniejszyłaby się znacznie bardziej niż tylko o ten VAT widoczny na fakturze.

Wydaje się to być dosyć abstrakcyjnym podejściem, ale u niektórych tak to właśnie działa. Jeśli ktoś nie wie, po co komuś tyle VATu, to w skrócie mogę napisać, że niekoniecznie zostanie on odprowadzony do US, łatwo go zatrzymać w kieszeni, zwiększając zyski.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 19 Gru 2010r. 23:56  
Cytuj
Dyplomato można i tak jak pisałeś a można i normalnie, można też tak:
- Zdzichu ile nas to kosztuje?
- tak ze 20 zł
- ok to ja to sprzedaje za 40 zł
- ok.
:-)))

Produkt trzeba sprzedać i jeszcze na tym dobrze zarobić. Można to robić na różne sposoby. Ja dałem przykład Jankowi że to nie jest takie proste jak to on opisał:-)

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1141
Dołączył: 16 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Gru 2010r. 00:22  
Cytuj
Stały liniowy podatek jest bardzo korzystnym rozwiązaniem.
Po za tym bardzo łatwo można wyobrazić sobie sytuację bez podatku VAT.

oczywiście pomijając pozostałe akcyzy, dochodowe itd.

Grabież legalna może przejawiać się na tysiąc sposobów, stąd nieskończona liczba jej przejawów: cła, ochrona rynku, dotacje, subwencje, preferencje, progresywny podatek dochodowy, bezpłatna oświata, prawo do pracy, prawo do zysków, prawo do płacy, prawo do opieki społecznej, prawo do środków produkcji, bezpłatny kredyt itd., itd. Wszystkie te przejawy – połączone tym, co dla nich wspólne, czyli usankcjonowaną grabieżą – noszą nazwę socjalizmu.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1141
Dołączył: 16 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Gru 2010r. 00:32  
Cytuj
Oczywiście że Vat jest podatkiem płaconym przez konsumentów, tak jak i wszystkie podatki, bo każdy człowiek to konsument. Ale konsumenci poprzez dodatkowe koszty konsumują mniej. bo aby utrzymywać ten system wysokich podatków, trzeba zatrudniać armię urzędników, którzy kosztują.
Do tego nie wytwarzają dóbr, po za tym wiele tej kasy z podatków jest po prostu przejadanych i głupio wydawanych. Ten system sprawia, że nie rozwijamy się.
Do tego doliczcie sobie ZUSy zdrowotne, dochodowe, akcyzę itd... to mamy KOSZMAR. Konsumentów nie stać, nie kupują, producenci mniej produkują, mniej zatrudniają itd... jest gorzej, nie ma rozwoju..

Więc nic nie uzasadnia wysokich podatków.
Po za tym podatki zabierają nam wolność.

Grabież legalna może przejawiać się na tysiąc sposobów, stąd nieskończona liczba jej przejawów: cła, ochrona rynku, dotacje, subwencje, preferencje, progresywny podatek dochodowy, bezpłatna oświata, prawo do pracy, prawo do zysków, prawo do płacy, prawo do opieki społecznej, prawo do środków produkcji, bezpłatny kredyt itd., itd. Wszystkie te przejawy – połączone tym, co dla nich wspólne, czyli usankcjonowaną grabieżą – noszą nazwę socjalizmu.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1348
Dołączył: 21 Kwie 2010r.
Skąd: STALOWA WOLA
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Gru 2010r. 00:51  
Cytuj
no to cos od siebie

auto wziete na firme
w kredycie !
amortyuzacja itd i wydatki serwis faktury blabla !
z kratką !! ZAZNACZE !
zwrot vat po 6 miechah , dopiero , wyobrazacie sobie !!! ???

dalej !
no auto splacone tzw. zastaw, usuniety z dowodu rejestracyjnego !
wysłuzyło się ile mogło !
i co teraz !
no sprzedam chapne troche i kupie kolejne NOWE umiech
zawsze to "koszty"

bonus do ktorego zmierzam umiech

trza bylo zaplacic VAT !
od starego auta !
wiec na h..mi zwrot , jak q...a, na koniec musialem doplacic jezyk

co prawda nie tyle ile sie dostało zwrotu , ale to bezsens !!!
1/6 jak dobrze licze 3a bylo oddac (przynajmniej w tym przypadku ktory znam)


i ku... de cennik "państwowy" h... ze auto ma 500 tysi ! rozjeb.. rdza wpierd... policza i tak rocznikiem jak za "wypasione" trzymane w garazu z 1/15 przebiegu umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1141
Dołączył: 16 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Gru 2010r. 08:40  
Cytuj
Państwo nie powinno wogole się wtrącać w tego typu sprawy. Ogólnie nie powinno ingerować w sprawy firmowe a tym bardziej w sprawy finansowe.

W tej chwili państwo wie ile zarabiacie, ile firma zarabiam na co wydaje i ile płaci pracownikom. Tego typu informacje moim zdaniem są POUFNE i po za właścicielem nie powinny ujrzeć światła dziennego.

ps. płaci się teraz poprzez konta bankowe podobno nie można już do rączki, bo przez konto bankowe widać ile pieniędzy leci, a do rączki nikt nie ma kontroli.

Grabież legalna może przejawiać się na tysiąc sposobów, stąd nieskończona liczba jej przejawów: cła, ochrona rynku, dotacje, subwencje, preferencje, progresywny podatek dochodowy, bezpłatna oświata, prawo do pracy, prawo do zysków, prawo do płacy, prawo do opieki społecznej, prawo do środków produkcji, bezpłatny kredyt itd., itd. Wszystkie te przejawy – połączone tym, co dla nich wspólne, czyli usankcjonowaną grabieżą – noszą nazwę socjalizmu.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 245
Dołączył: 8 Cze 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 20 Gru 2010r. 11:24  
Cytuj
Nie jestem politykiem, ale czy nie lepiej było by, żeby podatki były niskie, państwo zapewniało tylko podstawowe rzeczy, a o reszte żebym martwił się sam?. Taki urząd pracy? na co on komu, a czy ja nie umie wydrukować CV i iść szukać pracy?, IPN?, Kancelaria premiera dosała w tym roku 150 mil do wydania?, kancelaria prezydenta? po ca aż tylu posłów 460!! i po co senat!!, już tu jest z 1 mld oszczędności, tak się jescze zastanawiam po co podatek PIT jak to zaledwie kilka procenrt budżetu, a ludzi do obslugi jest zatrudnionych tysiące, formalności z PIT związane, firmy muszą sztab ludzi zatrudniać , aby je przełknąć, a nawet jeśli musi być pit to nie lepiej zmniejszyć go o 1 % i zlikwidować te wszystkie ulgi? i będzie łatwiej, jest tyle bezsensowy=nych instytucji w naszym kraju, że to jet przesada, jak można tak marnotrawić kase, to jest obraza dla polaków, my zapie...my, a oni tych pieniędzy nie szanują. 100 lat można by pisać, ale kuźwa nic się nie zmienia.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Inwestycje, zmiany, polityka i gospodarka »