szukam mieszkania do wynajęcia,dwa pokojowego,żeby było przynajmniej trochę umeblowane i nie drogie.
Ludzie niektórzy pogłupieli z kosmicznym odstępnym,nikt w St.Woli nie zarabia takich kokosów,żeby 1/3 wypłaty szla na odstępne!!Ja nie chce nic za darmo,ale patrze realnie na to,ze trzeba znać swoje możliwości finansowe,aby później nie porywać się z motyka na księżyc.

Bo to jest Polska nie elegancja-Francja. Jeśli zarabiasz cos lekko ponad tys i chcesz sama mieszkać to życze powodzenia.

Napisz ile Twoim zdaniem powinno wynosić odstępne za dwupokojowe mieszkanie?

250zł czynsz a w nim bynajmniej woda i c.o,300zł odstępne i mi pasuje.Góra 600zł koszt całkowity.Myślę że to uczciwa cena.A spotkałam z się z przypadkami że wołają 400,500,1000zł odstepnego.Chorzy ludzie!I ta śmieszna kaucja gdy w mieszkaniu pustki,nic nie zostaje.To kaucja za co że ścianę głową rozwale??

Kaucja jest też zabezpieczeniem w przypadku gdy ktos zadłuży mieszkanie np nie zapłaci rachunków za wode lub gaz.
Jednak fakt faktem ludzie wołaja sobie horendalne odstępne tłumaczac, że np maja dzieci na studiach i co ciekawe znajduja "jeleni" którzy im je płaca

odstępne powinno wynosić góra 250 zł,bo jak będzie większe,to właściciel mieszkania myśli,ze się "nachapie"(a niestety w St.Woli nie zarabia się dużo) i może i będzie ktoś płacił to odstępne,ale może nie mieć kasy na inne rachunki,bo trzeba tez jeść itp.

A to odstępne wynosi tyle ile ludzie chcą zapłacić. Tak samo z mieszkaniami. Cena z metr rośnie bo jest coraz więcej kupujących. Jak by ludzie nie chcieli tyle zapłacić za odstępne to by cena spadła. Jak taki właściciel ma płacić czynsz a mieszkanie będzie stało puste to z czasem obniży odstępne. A jak będą chętni co zapłacą 1000 złotych to tyle będzie wynosiło odstępne.

250zł to naprawdę trudno spotkać,chyba że w podejrzanej okolicy,a przecież osiedle też jest ważne,bo co mi z taniego mieszkania jak po zmroku nie będe mogła wyjść na ulicę,bo pod klatką czatują ,,Wilkołaki"w kapturach??
umwiałam się z Panią telefonicznie na wynajem mieszkania.Pytałam wstępnie o koszty,czy poniżej 700zł?-,,Tak,na pewno tutaj jest tani czynsz"
-No to okej zaklepuje jak na pewno,bo już inne miałam na oku,ale z tamtego zrezygnuje bo to w centrum.
Czekałam dwa tygodnie na jakiś telefon z konkretnymi kosztami,nie mówiąc już o wiadomości kiedy będzie można się wprowadzić bo przeprowadzka długo im zajmowała.
W końcu zadzwoniłam ja bo przez ten czas ogłoszeń było multum.
-,,No wie Pani 300zł czynszu i chcemy 400zł odstępnego.
A do tego oficjalna umowa z dodatkowymi kosztami do skarbówki i kaucja za starą kuchenkę(bo tylko to zostawało).Gdy powiedzieliśmy że chociaż z umowy zrezygnujmy i ile by wyniosła kaucja Pani więcej nie zadzwoniła:/
Ludzie są dziwni,naprawdę.Wołają odstępne jakby to miałby być ich dochód miesięczny.Ja rozumiem że jest obawa dawać obcym ludziom swoje mieszkanie ale bez przesady.
Dwa pokoje i kuchnia jak klitka to jeszcze nie szczyt marzeń a wiadomo jak człowiek takiego szuka to nie stać go pewnie na większe i na ceny z kosmosu.

E tam pieprzenie w PL nie ma normalnej ekonomii tylko KSIEZYCOWA twoje klasyczne rozumowanie nie ma zastosowania w tym dziwnym kraju "po drugiej stronie lustra"
Swoja droga - trzeba byc KOMPLETNIE NIENORMALNYM, zeby za 1m^2 placic wieksze pieniadze niz w cywilizowanej Europie Zachodniej

Po prostu mało buduje się mieszkań. Jak by było więcej budów i mieszkania by czekały na kupujących to by cena spadła. Dziś jest odwrotnie. Bardzo często kupuje się mieszkanie jeszcze na etapie projektu. Do puki to się nie odwróci to ceny będą wysokie.

Jeźeli mam mieszkanie i jest ono moje mam prawo krzyknac sobie nawet 1500 nie pasuje- nie wynajmuj proste i jasne

O widzisz. Sam to powiedziales. Mieszkan buduje sie malo a zyski deweloperki uderzaja o sufit. Jak to mozliwe? Przez wyciskanie klientow jak cytrynke. Wiec po co budowac wiecej?

Polaki nie bardzo lubia sobie pomagac a lubia z siebie zdzierac Dlatego to DOJCZLANDY rzadza w Europie a nie Polaki ;)

aha czyli rozumiem, ze wg Ciebie powinienem oddac mieszkanie za darmo zeby tylko komus pomoc? w dojczlandzie sa inne zarobki wiec dla nikogo wynajem mieszkania nie jest problemem, a skoro tak mwoisz o pomocy to przeciez leki tez sa drogie i co? daja gdzies za darmo?

[cytat]aha czyli rozumiem, ze wg Ciebie powinienem oddac mieszkanie za darmo zeby tylko komus pomoc?[cytat]
Nikt nie mówi o oddawaniu ale o realnym podejściu do tematu.Gdybym ja chciała wynajmować mieszkanie to pewnie zorientowałabym się wcześniej w cenach a później dostosowała do nich stan mojego mieszkania i pare innych czynników wpływających na wysokośc odstępnego jak np.umeblowanie,wielkość,stan i położeni,i dopiero wtedy szukała chętnych.
Masz rację-nie podoba się to nie wynajmuje,ale serio-niektóre oferty powalają z nóg.

No ok, przejrzalem ogloszenia na sm i widzialem nawet jedno gdzie odstepne było 100 zl, a pierwsze dwa msc nawet w ogole bez dostepnego wiec w czym macie problem? idzcie wynajac to mieszkanie tylko obawiam sie ze jego widok moze byc odrazajacy. Kolejne mieszkanie, ul poniatowskiego 2 pokoje czynsz+300 zl odstepnego. Podejrzewam, ze jest schuldne i zadbane, ale bez rewelacji. Kolejne ogloszenie 4 pokoje w czterorodzinnym bloku z ogrodem 1000 zł odsteopnego. Od razu widac z kilometra ze to jest chata full wypas. Wiec pytam jeszcze raz W CZYM PROBLEM? masz mieszkanie za 100, 300 i 1000 zł. Ten za 1000 zł pewnie ma standart skoro nie stać Cie za niego placic to nie placz bo za darmo Ci nikt chalupy nie odda

Pokaż mi gdzie wyczytałeś te oferty bo nawet w okularach pierwsze słysze o takich cudach

Prosze:
http://stalo(...)id=88591


http://stalo(...)id=84046

http://stalo(...)id=87496

http://stalo(...)id=88578


Nie znalazlem tylko tego za 100 zł i 2 msc za free.

A szkoda bo te mnie właśnie najbardziej zaintrygowały

niestety niektórzy przesadzają, kiedys było ogłoszenie 1500 odstępnego za mieszkanie jednopokojowe jako atut tego mieszkania było to że są panele, ok fajnie ale 1500? kpina ...
ja osobiście wynajmuję z męzem i dzieckiem jednopokojowe mieszkanie, duży pokój, osobna kuchnia, cisza spokój za 200 zł odstępnego + 150 czynsz. Ale sami jak szukalismy mieszkania to niestety oferty za 500 zł 600 zł 700 zł ...

Czyli sa mieszkania tansze i drozsze kazdy wynajmuje to co chce, a gadanie dookola dajcie mi tanie mieszkanie bo ja zarabiam 1000 zł jest smieszne.

Oczywiscie to calkowicie naturalne ze wynajmujacy chate chce zaplacic jak najmniej ale ,prosze wziasc pod uwage ,ze utrzymanie mieszkania ma tez swoje koszty i nie mowie o meblach czy innych duperelach .Potrzebne sa remonty itepe ,oczywiscie takie szalencze ceny np 1000 zl to jest gruba przesada .Ale jesli znajduje nabywcow (?) to coz trudno to oceniac.

Zgadzam się.Mam lokal,proponuję cenę.Jak jest dla kogoś zbyt wysoka,trudno.Wynajm to też rodzaj biznesu,a nie organizacja charytatywna.

Mieszka sobie taka babcia w mieszkanku 3 pokoje np.przy ul.Staszica,Wolności itp.SAMA!
Narzeka,że czynsz wysoki,a emerytura mała.Nic prostszego.Zamienić na mniejsze,z dopłatą i koszty utrzymania będą niższe.Nie ,bo dla wnusia trzyma.A wnuczek ani groszem się nie dołozy,nawet babuleńki nie odwiedzi.Studiuje w innym mieście,czasu nie ma.
Trudno,sama tego chce.Miłość wymaga poświęceń.Przecież nikt nie bedzie dopłacał do babcinych fanaberii,skoro nawet wnusio ma to w doopie.

Tu nie chodzi oto ze ludzie chcą jak najtaniej, aa idzie o to żeby cena odstępnego była adekwatna do mieszkania, jego stanu. A przeważnie te mieszkania z wysokim odstępnym to istny syf (nie mowie o wszystkich), Albo śmieszne kaucje za 1500-2000zł no dajcie spokój, za puste mieszkanie??
Przynajmniej takie jest moje stanowisko w tej sprawie, a ostatnio szukam mieszkania i wiem ze ciężko jest trafić na dobra okazje.