NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
Odwołać rząd, Australia tonie !
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Sty 2011r. 11:14  
Cytuj
"Biblijne" powodzie na terenie wielkości Francji i Niemiec

Większe powodzie nawiedziły Australię. Oczywiście to wina rządu, że takie ilości deszczu spadły.

Obrazek



Zalane przez powódź miasto Emerald, stan Queensland


41-letnia kobieta to pierwsza ofiara śmiertelna powodzi, jakie nawiedzają północno-wschodnią Australię. Wielka woda dotknęła połowę Queensland - stanu o powierzchni 1,730 mln km kwadratowych, czyli tyle co Francja i Niemcy razem wzięte. - To kataklizm o rozmiarach biblijnych - powiedział odpowiedzialny za finanse stanu Queensland Andrew Fraser.
Kobieta utonęła w samochodzie w sobotę wieczorem koło miasta Burketown.

Mimo, że intensywne deszcze już ustały, poziom wody w rzekach wciąż wzrasta co powoduje zalewanie niżej położonych terenów. Część mieszkańców miasta Rockhampton, w dotkniętym przez powódź stanie Queensland, ewakuowano w sobotę z niżej położonych terenów.

Miliardowe straty

Ocenia się, że liczba osób bezpośrednio lub pośrednio dotkniętych przez powodzie przekroczyła 200 tys. Fraser powiedział, że następstwa gospodarcze tej powodzi będą bardzo poważne dla stanu Queensland, gdyż wpłynie ona na dochód z górnictwa, rolnictwa i turystyki. Szkody będą szły w miliardy dolarów australijskich.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Sty 2011r. 11:14  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1100
Dołączył: 2 Lip 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Sty 2011r. 11:23  
Cytuj
Co ma rząd do powodzi w Australii?
To też wina Tuska? smiech2

*Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów* /Stanisław Lem
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 520
Dołączył: 30 Cze 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Sty 2011r. 11:30  
Cytuj
a czy ja powiedziałem Tuska ?

odwołać rząd Australii

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1141
Dołączył: 16 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Sty 2011r. 12:21  
Cytuj
Szkody to dopiero będą jak rząd weźmie się za dopłaty i pomoc. Miliardowe oszustwa i matactwa to normalka przy takich wydarzeniach. Rządy lubią katastrofy bo to zastrzyk łapówek i malwersacji. To takie socjalne pobudzanie gospodarki po wielkich zniszczeniach (oczywiście gospodarka zawsze traci na takich katastrofach) Ale socjaliści lubią takie rzeczy bo jest praca, łapówki, kapitał polityczny itp.

Co powinien rząd robić??

Uczyć się na błędach i w przyszłości planować jak unikać takich katastrof. Choć katastrofy tego rodzaju są nieprzewidywalne w 100 % to można się jakoś zabezpieczać. Różnego rodzaju zbiorniki, wczesne ostrzeganie itp.

Natomiast w Polsce za powódź politycy są odpowiedzialni . Po latach powodzi problem nawracał się więc ktoś zaniedbał sprawę. Rządy PIS,SLD,PO
Co do Australii się nie wypowiadam, to nie mój rewir ;)

Grabież legalna może przejawiać się na tysiąc sposobów, stąd nieskończona liczba jej przejawów: cła, ochrona rynku, dotacje, subwencje, preferencje, progresywny podatek dochodowy, bezpłatna oświata, prawo do pracy, prawo do zysków, prawo do płacy, prawo do opieki społecznej, prawo do środków produkcji, bezpłatny kredyt itd., itd. Wszystkie te przejawy – połączone tym, co dla nich wspólne, czyli usankcjonowaną grabieżą – noszą nazwę socjalizmu.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Polityka i gospodarka »