Posty: 1
Dołączył: 8 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wady i zalety ks. proboszcza .
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 2235
Dołączył: 7 Gru 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Fajny gość
:) |
|
Posty: 8
Dołączył: 6 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ksiedzu skad ta ciekawosc
|
|
Posty: 715
Dołączył: 13 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A jak on wygląda?
Boże, daj mi cierpliwość, bo jak dasz siłę to ich rozp*erdolę!! |
|
Posty: 8
Dołączył: 11 Gru 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jan Kłak uczył mnie religii w Stalowej Woli do 1983 roku, był wtedy księdzem w parafii MBKP. Niestety wówczas nie miał dobrej opinii,naukę religii traktował niepoważnie . Byliśmy umówieni z nim,że jak 15 minut po rozpoczęciu czasu na naukę religii się nie zjawi, to go już nie będzie . Zauważyliśmy,ze wyjeżdża chyba na obiad do jakieś restauracji, a wiem na pewno ,ze w tym kościele obiady gotowały kucharki, czyli widać miał delikatne podniebienie.Takie zjawisko było bardzo, bardzo częste tak około 50 na 50 proc. W tamtym czasie kościoły rozprowadzamy dary z zagranicy, oczywiście niestety nie wszystkie były wydawane zgodnie z 10- ciorgiem przykazania. Widziałem często jak na koniec lekcji religii zapraszał 1 dziewczynę aby została to jej coś słodkiego da. Oczywiście dawał i to sporo , a cała reszta dzieci tylko zazdrośnie na to patrzyła bo w tym czasie takie smakołyki to były nie do kupienia.Odnośnie tej dziewczyny to upatrzył sobie jedna która na swój wiek wyglądała bardziej dojrzała była to 8 klasa czyli 15 lat, a jej zachowanie można było powiedzieć ,ze była przebojowa . A jeszcze jedno przed bierzmowaniem przerabialiśmy pytania , na początku były one zaliczane pisemnie ale widać nie chciało mu się je sprawdzać i to nie wyszło potem ustnie zaliczaliśmy je ,ale to po pewnym czasie doszedł do wniosku ,ze można na tym zarobić i postanowił abyśmy je zdawali u niego w obecności naszych rodziców, liczył na kasę i oczywiście to mu się sprawdziło, po tym egzaminie kupił sobie nowe auto.I jeszcze jedno przed bierzmowaniem poprosiliśmy jego abyśmy byli klasą która będzie jako pierwsza bierzmowana , bo w tym czasie mieliśmy zabawę, i on się zgodził. Niestety nie wiem dlaczego ale było wręcz przeciwnie, byliśmy ostatnia klasa która to dostąpiła, oczywiście za to nikt mu nie dał pieniędzy , które były na to przygotowane.
|
|
Posty: 104
Dołączył: 9 Cze 2010r. Skąd: pysznica Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
bardzo lubi pieniążki .potrzeby parafii są ogromne ,a niedobrzy parafianie chyba dają coraz mniej .wkurza ludzi to że kilka razy do roku dostają listy ile powinni dać na kościół.oczywiście datki są dobrowolne ale każdy wie o co chodzi .myślę że dostał by dużo więcej gdyby poza zbieraniem pieniędzy pokazał jak się pracuje jak zachodzi taka potrzeba .W przypadku naszego księdza praca jego polega na wydawaniu poleceń bo chwycenie za łopatę lub taczki to chyba uwłacza jego osobie odcisków mógłby dostać.jest to nie tylko moja opinia ale i wielu innych parafian.za to młodzi księża którzy przewijają się przez naszą parafię są ok .Jeszcze ich pewnie chciwość nie zepsuła.
beza |
|