Witam
Chciałam się dowiedzieć coś o lekarzu Piechniku. Jakie są Wasze opinie i czy warto się do niego wybrać? Ile kosztują wizyty prywatne i czy przyjmuje nie prywatnie, jeśli tak to gdzie? Z góry dziękuje za odpowiedzi

Ja zdecydowanie odradzam...ja mam baaaardzo niemiłe wspomnienia z porodu z jego udziałem 4mc-e temu, który zakończył się i tak cięciem cesarskim po 16 h bo jak twierdził szanowny pan dr nie chciałam rodzić naturalnie a jak się okazało dziecko ważyło 5 kg i p po prostu nie szło tak jak powinno a nie ja nie chciałam rodzić....bo bardzo chciałam...i niewiem jakby się zakończył poród i w jakim stanie byłby mój syn gdyby uparł się jednak że nie zrobi cięcia i wiele jeszcze mogłabym pisać, ale nawet nie chcę sobie przypominać :/

Wizyta zależy od użycia USG, lub innych badań. Średnio 50-100 zł. Co do wizyt nieprywatnie, to chyba nie ma takiej opcji, bo Pan dr jest ordynatorem w Nisku i tam spędza większość czasu.

moja znajoma rodziła jakis czas temu w nisku, ciaze prowadzil jej dr piechnik, byla bardzo zadowolona z opieki w szpitalu, personel sie postaral, ja tez do niego chodze na wizyty w ciazy, narazie tez jestem zadowolona wszystko idzie zgodnie z planem a jak urodze to sie pochwale jak bylo. pozdrawiam
p.s. mysle ze nalezy miec zdrowe podejscie do komentujacych, kazda ciaza i kazdy porod jest inny i nie da sie przewidziec jak to wszystko bedzie sie odbywalo, z doswiadczenia wiem ze najlepiej wine zrzucic na lekarza, pozatym kobiety maja tendencje do wyolbrzymiania przezyc;)

Zgadzam się z "przedmówczynią", miałam przyjemność leżeć w Nisku i naprawdę spotkałam się z bardzo miłą opieką i zainteresowaniem - dlatego bez wątpienia skorzystam z usług tej placówki przy porodzie. Pan dr ma taką opinię, że zaleca porody naturalne. Widocznie nie było przeciwskazań w Twoim przypadku i "chcieli spróbować" naturalnie. 16 godzin to i tak niedługo..w Stalowej pewnie dłużej byś się męczyła.

Nie polecam. To że ma sprawę o śmierć dziecka przy porodzie- mówi za siebie. W nisku fajny lekarz to lek Polski- polecam. też robi USG.

Moim zdaniem nie miałam szans na poród naturalny i nic nie wyolbrzymiam, skoro nie było postępu to raz< rozwarcie miałam od 1,5 miesiąca przed terminem>, wody były zielone, bo miałam przebijane to dwa, tętno dziecka skakało i wynikiem wszystkiego było zapalenie płuc na dzień dobry u dziecka :/ ale fakt faktem każdy poród jest inny i jest fajnie jak nic się nie dzieje...było pytanie o opinię więc ja swoją przedstawiłam pozdrawiam i życzę przyszłym mamusiom szczęśliwego rozwiązania

Przykro mi, że miałaś tak ciężko, niestety pamiętaj, że w szpitalu nie decydujesz sama. Nie jesteś też sama jeśli chodzi o traumę poporodową. Osobiście nie znam żadnej kobiety, która poród uznałaby za coś pięknego, nawet moja mama mnie nigdy na ten temat nie kłamała - szkoda, że sama kobieta nie może decydować czy chce mieć cc, czy rodzić naturalnie. Wielu lekarzy ma wręcz alergię na cc.

Wielu lekarzy ma "alergie" na cc ale to chyba spowodowane jest tym, że wiele kobiet ma przeswiadczenie że cc tak nie boli i kategorycznie nie beda rodzic naturalnie. No ale plusy i minusy porodu naturalnego a cesarki to osobny temat.

Odnosnie doktora Piechnika ja zaczęłam chodzić do niego na początku ciąży z myślą ze będę rodzić w Nisku, ale akurat chwile po mnie wizyte miala mama kolezanki ktorej na USG powiedzial ze jajniki wygladaja na zdrowe, co ciekawe rok wczesniej sam przeprowadzic operacje usuniecia jajnika u tej Pani. Po drugie w 5 tc zdjagnozowal u mnie 3 cm miesniaka i powiedzial ze teraz to nic nie wiadomo dziecko ma malo miejsca i ogolnie poza czekaniem nic nam nie zostaje. w 12 tc nie bylo zadnego sladu po jakim kolwiek miesniaku, ktory podobno w pierwszym trymestrze moze tylko rosnac a napewno nie znikac. Tak czy inaczej jakos po namowie męża odpuscilam to Nisko i doszlam do wniosku ze te kilka dni w Stalowej wytrzymam.

Obecnie ciaze prowadze u dr Orlowskiej (dlatego ze jest dostepna w przychodni praktycznie zawsze), a przy zagrozeniu mialam wizyty co tydzien i było najwygodniej i drugim lekarzem do ktorego chodze prywatnie jest dr Adamczyk jest niesamowicie dokładny, jak czegos nie wie sprawdza w fachowej literaturze a nie udaje ze pozjadal wszystkie rozumy poki co jestem zadowolona.

Orientujecie się może ile u dr. Piechnika kosztuje wymrażanie nadżerki?

Nadżerkę wyleczysz za darmo. Wystawiasz pupe na mróz i nadżerka zamrożona. Gorzej w lecie....

bylam u doktora raz w zyciu i na pewno tam nie wroce. problem cyst chcial od razu rozwiazac skalpelem przez laparoskopie, na szczescie nie zjawilam sie na operacje tylko poszlam do specjalisty w rzeszowie i zlecil mi badania hormonalne, dzieki czemu szczesliwie uniknelam zabiegu. pozatym wg mnie pan dr nie podaza za innowacjami ( pobranie materialu z glebszych partii), przez co wg wynikow dr Piechnika wszystko bylo ok, a u drugiego specjalisty wyszlo jednak ze mam stan zapalny.

a co najwazniejsze.... czy mozna nie poznac ciazy w 6 tygodniu przy badaniu usg?

co by bylo gdybym poszla na laparoskopie? co by bylo wtedy z moim dzieckiem, skoro dokotor pewnie by sie o tym zapewne dowiedzial podczas operacji? ehh

bez komentarza, Opatrznosc mnie uchronila.

jesli chodzi o szpital w Nisku, moja żona rodziła w Nisku ale pod opieka dr Lorkowskiej, super kobieta i bardzo bobry lekarz, szczerze polecam

marta88, jak masz mówić pierdoły to może idź się przewietrz...