Miało być 3 x 15 a jest 5-10-15. 5 zł chleb, cukier; 10 zł niedługo benzyna, a 15 zł POdwyżka świadczeń.
Wszystkie produkty zrobione z mąki pójdą w górę, ziemniaki też bardzo drogie. Pod rządami cudaka i eurokołchozu niedługo zaczniemy być uczeni jak przyrządzać dobre posiłki z trawy i kory drzewnej. Jak w Korei Północnej. Do błaznów systemowych i gloryfikatorów eurokołchozu, zwalających winę na powódź w Australii i burze słoneczną na Marsie. W szkoplandii cukier po 89 eurocentów.

Wyborco PO, czemu się dziwisz takim cenom? Ja się nie dziwie rolnictwo mamy na wykończeniu unia dyktuje nam ile mamy sadzic buraków ile mamy produkowac mleka itd stad te ceny. Pozyjemy jeszcze kilka lat to zobaczysz jakie beda ceny jak wszystko bedziemy kupowac od szwabka. Taka polityka państwa i rzadu. Ja jakiś czas temu byłem w Austrii ON kosztował na stacjach 0,89 eurocentów co dawało jakies 3,80zł przejechałem granicę a u nas po 4,60
A PO dalej ponad 40% poparcia to co sie dziwić. PO to na ręke bo im drozej tym wiekszy wpływ z podatków do kasy

Pozostaje się pocieszać nadzieją, że eurokołchoz się rozpie.doli. Przewiduje też to jasnowidz Jackowski, za góra 2 lata.



A jak eurosceptycy przed referendum ostrzegali, że chleb będzie kosztował 1 euro, cukier też, że wszystko zdrożeje, to eurofile krzyczały, oszołomy (dziś mohery ich nazywają), po wejściu do struktur EU Polska będzie krajem mlekiem i miodem płynącym. Właśnie widzimy dla kogo to mleko i miód, a dla kogo gówna.

kupujac chleb w Polsce rano place 3 zl , w poludnie place 3 zl , wieczorem rowniez place 3 zl . W eurokolchozie jak to nazywasz rano place 5 zl , w poludnie 3.80 , wieczorem 1.20 zl . Polscy rolnicy nie maja co narzekac na Unie, dostali mase pieniedzy na swoja dzialanosc , maja szereg zwolnien . Niskie ceny w skupie ? miejcie pretenscje do polskiego przedsiebiorcy narzucajego 200 % marże . Vat wzrosnie do 25 % juz w 2013 roku czy to wina UE ? nie , bo to rzad ustala stawke - najnizsza w UE stawka to 10 % , najwyzsza to 25 %. Zapewne gdyby nie wytyczne Unii , juz 1 marca 2011 VAT wynosilby 40 % .
Duza czesc winy spoczywa na rolnikach i polskich i rosyjskich , bo trzymaja zboze w magazynach , tym samym daja zarobic rolnikom z Paragwaju - w 2010 mieli niespotykany urodzaj

m87, nie mogę już słuchać tej propagandy, sorry.

wyborco kiedy po Polsce jezdzily lepsze auta ? dzisiaj , czy przed 2004 rokiem ? .

Wiesz co? Za komuny też mówiono, że lokomotywy staniały, chociaż nie było co jeść. Stosujesz podobną retorykę. Pomijam fakt, że te "wspaniałe" auta są na kredyt, a więc żadna to pociecha.
Nie da się ukryć, że jest coraz gorzej. Bezrobocie coraz większe, dla pracujących spada siła nabywcza pieniądza, a ceny galopują. Propaganda się nie obroni przed faktami. Przed tym, co ludzie czują u siebie w portfelu i domowym budżecie.

Niezły gosiu masz poziom... Idac dalej kiedy w Polsce były lepsze telewizory teraz czy w 2004. A zapytam ja kiedy w Polsce były niższe podatki i mniej urzędników teraz czy przed 2004r. Bez komentarza .

vat byl taki sam jak w roku 2010 , akcyza tez. Clo bylo o wiele wyzsze - w obrebie UE clo jest ustalane na minimalnym poziomie . Przed akcesja bylo kilkanascie procent wyzsze. Jezeli ktos kupuje samochod za milion zloty, to chyba stac go na utrzymanie. Moze nie zauwacie ale poprawila sie infrastruktura drogowa,wiek samochodow utrzymuje sie na takim samym poziomie czyli wiekszosc samochodow ma powyzej 10 lat. Bezrobocie w 2003 wynosilo okolo 20 procent ,jedynie inflacja byla nizsza niz teraz. Kiedys telewizor 50 calowy -obojetnie jakiej marki- kosztowal minimum 7 tys zloty , obecnie ten sam kupimy za 3,500 tysiaca. Niektorym sie pogarsza , innym polepsza

m87, właśnie o to chodzi. POlepsza się 10% a 90% POgarsza. Taki to sukces odnieśliśmy z UE.

Cieszy mnie, że coraz więcej pojawia się myśli o wyjściu z eurokołchozu. Jeszcze kilka lat wstecz takie coś było nie do pomyślenia.

http://podat(...)MS5qcw==


http://podat(...)MS5qcw==

okey niech Polska wystapi z UE ale niech tym samym niech wszyscy Polacy zostana odeslani z panstw UE z powrotem do Polski , clo na panstwa trzecie - czyli Polske niech wynosi 30 % . Jak dlugo Polska by sobie poradzila z 9 milionami bezrobotnych . I niech ludzie nie strakuja jezeli pensja minimalna spadnie do 600 zl bo odejda z Polski firmy zachodnie

m87, poczytaj to.
Poradzimy sobie bez tego diabła.

http://www.niena(...)le_id=87

Czy ktoś wie dlaczego produkty żywnościowe nie potaniały mimo tak wielkich dotacji dla rolnictwa?

a czemu w tym artykule nie ma nic wspomnianego o checi polaczenia Rosji z Bialorusia i utworzenia ZBiRu ? ; dlaczego nie ma nic wspomnianego o calkowitym uzaleznieniu finansowym od Rosji ? . Na Bialorusi obowiazuje jezyk rosyjski , prezydent go zakazal , sam nawet nie mowi po bialorusku . Nie jest nic wspomniane o Bialorusinie dla ktorego Ukraina to panstwo bardzo bogate i wyzwolone . Blisko 4 miliony ludzi to biurokracja , uzaleznieni ekonomicznie i politycznie od reżimu .

wysokie ceny benzyny , pradu , podwyzka vatu zrobily swoje . Najblizsze 3 -5 lat to okres nieustannych podwyzek cen zywnosci

czyli bez dotacji chlebek i cukier kosztuje w Polsce już teraz 5zł

Jadą trzy siostry windą:
5-letnia: - Patrzcie - ślina
10-letnia: - Głupia! To nie ślina, tylko sperma.
15-letnia: - Nie z naszego osiedla - dodaje trzecia ;]

Ok są minusy z tego ze jestesmy w unii ale mysle ze więcej jest plusów.
Gdyby Polacy nie pracowali na zachodzie to w Polsce byłaby nie bieda a nędza...bezrobocie byłoby chyba ze 30%. Ile to jest takich rodzin co mąz za granicą i utrzymuje cała rodzine? Ja znam takich przypadków conajmniej z 10.
Moim daniem ni e trzeba szukać problemu w unii tylko w Polsce i w naszym rządzie poje.... co unia podniosła wszelkie możliwe podatki? co unia podniosła opłate paliwową? To unia pozamykała stocznie fabryke fso itd? Co unia nakazuje wprowadzac jakies limity sprzdazy porypanego cukru? To ma byc wolność kur...
Wyzej pisał jeżyk ze w Austrii paliwko po 3,80 i co mozna można.
Powtarzam to rzad PO -PSL nas dyma. Założe się jak wygra na jesieni PO to podatek VAT będzie 25% o innych podatkach nie wspomnę.
Dzięki uni mamy jako takie drogi i sporo ludzi ma pracę. Nie wyobrazam sobie co by było gdyby Polacy nie mogli pracowac na zachodzie...
Dalismy się wycyckac obiecankom rudego i tyle w normalnym kraju na zachodzie taka partia w nastepnych wyborach nawet by nie bekneła... a u nas 40% my Polacy to chyba juz mamy w genach ze lubimy jak nam śrubę dokręcają...

Tam 4 miliony, a w eurokołchozie 40 milionów wedle tych proporcji(w przeliczeniu na mieszkańców Białorusi).
Jakie wyzwolenie? Od czego? Od drożyzny? Niewolniczej pracy za grosze? Czy na odwrót?
Po upadku komuny było 150 tys. urzędników w Polsce, dziś jest 500 tys. i ciągle rośnie.

wyborco nie chce mi sie juz odpisywac ale jezeli bierzesz pod uwage caly obszar Unii to czemu nie bierzesz obszaru Rosji , czyli 40 mln kontra milionow 60 jak nie wiecej . Urzednikow bylo mniej , koncesji i zezwolen bylo mniej . Od 1990 do dzisiaj powstalo 2 tysiace aktow prawnych ,ktore nie pasuja do wspolczesnych czasow , dla porownania we Francji takich aktow powstalo 90. Biurokracja sie rozbudowuje ale to nie Unia nakazuje Polsce tworzyc nowe stanowiska, to Polacy sami tak robia zeby uchac swoja rodzine - znajac historie Polski powinienes wiedziec ,ze nepotyzm to zjawisko zwiazane z tym krajem tak samo jak katolicyzm i bociany .

Na Bialorusi w urzedach nie mowi sie po bialorusku , w szkolach uczy sie historii Rosji a Zwiazek Radziecki to dobro najwyzsze . Łukaszenko zawsze gardzil tym narodem i od zawsze marzyl mu sie tron wszechrusi ale na kremlu go nie chcieli .

Ostatnio w jakimś propagandowym wywiadzie, z ust psuedo specjalisty ekonomicznego z ramienia niemieckiej mafio-partii usłyszałem że podwyżki cen paliw wynikają z kryzysu w Libii. W tym momencie jakiś niezależny ekonomista wybuchł śmiechem. Po czym zapytał o udział Libii w światowym rynku ropy naftowej. Piesek PO na to że to prawie 38 procent, co wywołało jeszcze większy atak śmiechu. Udział Libii wynosi 4 procent i nie miał wpływu na podwyżki cen. Partia Rudego Zdrajcy kłamie na każdym kroku.

Dodajmy do tego łamanie Konstytucji RP przez ten mafijny rząd, ukrywane podwyżki VAT-u na nie przetworzone art. żywnościowe.

Drożyzna pustoszy nam portfele

Nasze budżety domowe gwałtownie topnieją - takiej drożyzny jeszcze nie było. Ceny żywności, benzyny pną się w górę, a na tym nie koniec. Najbliższe miesiące mogą być dla nas wyjątkowo trudne.

Łodziance Dorocie Pietrzak, która mieszka z mężem i synem, zakupy zajmują coraz więcej czasu. Zanim wrzuci do koszyka masło lub inny produkt, dokładnie sprawdza cenę...

- Nie mogę już sobie pozwolić na swobodne robienie sprawunków, bez sprawdzania, ile co kosztuje - przyznała nam pani Dorota. - Muszę dokładnie przeanalizować listę zakupów. Od stycznia wszystko drożeje, niektóre artykuły ok. 10 groszy, ale są też większe podwyżki, np. o 50 groszy. Na początku roku nie było tego tak widać, ceny rosną stopniowo. Sądzę, że obecnie moje wydatki wzrosły średnio o 10 procent, jeśli na tygodniowe zakupy wydawałam około 200 zł, to teraz już 220 zł!

Bliska załamania jest Wiktoria Badurska z Łodzi, która wraz z mężem wychowuje dwie córki w wieku siedmiu i dziewięciu lat.

- Czynsz za dwupokojowe mieszkanie w kamienicy wzrósł o ponad 20 zł miesięcznie, a za prąd płacimy więcej o jakieś 13 zł - wylicza pani Wiktoria. - Na jedzenie miesięcznie wydajemy około 150 zł więcej, mąż też zostawia więcej pieniędzy na stacji benzynowej. Wzrosły rachunki, miesięcznie musimy wysupłać o 200-300 zł więcej niż w ubiegłym roku, a nasze pensje są na tym samym poziomie.

Bulwersujące są zwłaszcza podwyżki cen żywności. Łodzianie z niepokojem obserwują wzrost cen cukru, który od grudnia zdrożał ok. 10 procent. W niektórych sklepach kilogram kosztuje ponad 4 zł, w innych jest blisko przekroczenia tej granicy. Spanikowani mieszkańcy regionu starają się robić zapasy, a w sklepach zaczęto ograniczać towar. W marketach Carrefour cena uzależniona jest od kupowanej ilości i inaczej niż zazwyczaj jest wyższa przy zakupie większej partii towaru: 3,69 zł do 10 kilogramów na osobę i 4,10 zł powyżej 10 kg.

Poszybowały też ceny mąki, chleba, warzyw, mięsa, ryb. Eksperci nie mają dobrych wieści. Zdaniem dr Krystyny Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w pierwszym kwartale ceny będą nadal rosły, dopiero w drugim wzrost może wyhamować.

- W pierwszym półroczu ceny będą jeszcze wysokie, a wpływ na to ma sytuacja pogodowa w Australii, Oceanii, a także wysoki popyt w Chinach i Rosji - tłumaczy dr Świetlik. - Latem czeka nas sezonowy spadek cen. Złe wieści są dla amatorów mięsa, które będzie drożało. Prognozujemy spadek produkcji, będziemy mieć do czynienia ze świńskim dołkiem. Niższa jest bowiem opłacalność produkcji.

Od 1 kwietnia mogą natomiast wzrosnąć ceny gazu, przewidywania mówią o 5 proc. - Nie komentujemy procentowego wzrostu cen, mogę tylko potwierdzić, że złożyliśmy do Urzędu Regulacji Energetyki wniosek dotyczący nowej taryfy - mówi Katarzyna Zasada z biura PGNiG. - Obecne stawki obowiązują do końca marca.

Wiadomo natomiast, że musimy liczyć się ze wzrostem cen benzyny, a najbardziej dotkliwe podwyżki czekają nas w tym tygodniu i przed wakacjami.

- Ceny ropy są wysokie i uzależnione m.in. od sytuacji w Libii i innych krajach tego regionu - tłumaczy Urszula Cieślak z biura maklerskiego Reflex w Łodzi. - W Libii wydobycie i eksport są ograniczone, ale pozostałe kraje członkowskie OPEC deklarują, że są w stanie pokryć te braki. Wiadomo, że ceny wzrosną przed wakacjami i przekroczą 5 zł za litr, co ma związek ze zwiększonym popytem, a dochodzi do tego czynnik niepewności, gdyż nie uda się szybko rozwiązać problemów w Libii i tamtym regionie. Dopiero w drugiej połowie roku powinniśmy mieć do czynienia ze spadkiem popytu, więc i spadkiem cen do ok. 4,60 - 4,70 zł za litr.

http://bizne(...)sa-detal

Tutaj także mówią, że Libia winna. Ciekawe, czy burza na Marsie wpływa na efekt cieplarniany u nas
I co za pier.olenie, że cukier zdrożał 10%, chyba wg POwskiej matematyki. Jeśli kosztował 2,29 zł a teraz kosztuje prawie 5 zł to jest 10%?

m87, eurokołchoz jest biurokratycznym tworem, który musi upaść. Tego nie da się dłużej ciągnąć. No chyba, że wprowadzą feudalizm mafijny. Ale prędzej rewolucja wybuchnie niż im się to uda. Idea zjednoczonej Europy, braku granic itd. jest piękna, ale nie w ramach tworu brukselskiego. To rak, który zabije tę ideę.