Mam takie pytanie.
Może ktoś z Was wie gdzie w Stalowej Woli można zapisać się na jogę i ile to kosztuje.
W większych miastach jest dużo zajęc tego typu, u nas jeszcze nie widziałam. Od jakiegoś czasu mieszkam tu i chcę się rozeznać w temacie.
Z góry dziękuję za podpowiedzi.

Zajecia z Jogi sa w Hotelu Stal w Soboty o 16.OO i kosztuje 12 zl za 1,5 godziny..

koleżanka chodziła ponad rok temu do tej dużej szkoły na ul. Poniatowskiego (chyba nr 12). Prowadził takie zajęcia Pan Zbyszek M. Jest tam też siłownia.
Numeru telefonu nie znam, trzeba podejść i zapytać jeżeli jeszcze mu nie podziękowali za wynajem.

Z tego co mówiła zajęcia były ok, ale słuchać się go nie dało takie głupoty wygadywał. Prawił morały, pouczał każdego, jakieś niestworzone historie wymyślał, zaczepiał - ogólnie jakiś dziwny gość z niego ponoć, podejrzany.
Nie wiem też ile ta wątpliwa przyjemność kosztowała, mogę zapytać.

Ja też slyszałam ze tam prowadzi gościu te zajecia jogi i całkiem fajnie a co do charakteru to niewiem mozna podejść i popytać

warto obejrzeć drugie oblicze jogi

http://swiadkowie.wp.tv/#m407097

Akurat szukamy chętne osoby na zajęcia z Jogi ze znanym instruktorem z P. Zbigniewem M. u nas w klubie. ********************************************** (dane kontaktowe proponuję umieścić w reklamie)

Panie Kamilu forum nie służy do zamieszczania reklam !!! Odnośnie takowych rozmawialiśmy. Była też korespondencja.

Co do samego prowadzącego tak się składa że osobiście znam temat. Uczęszczałem kiedyś na zajęcia pana Zbigniewa M.

Gryzę się w język ale skoro sam "znany instruktor" do takich nie należy to i ja się wypowiem pokrótce...

Moim skromnym zdaniem ryzykujecie bardzo dużo. Ludzi przede wszystkim może zniechęcić prowadzacy, a on dość szybko przekracza granice prywatności. Znam kilka, a może nawet kilkanaście osób które ze względu na jego język podziękowały.

Jednym z podstawowych zalożen jogi jest wyciszenie emocji i zredukowanie stresu, a on łamie te konstytutywne zasady na każdym kroku. Wprowadza takze do grupy niezdrowa atmosfere, poprzez faworyzowanie jednych, a oczernianie za plecami innychWchodzi z butami w życie prywatne oraz neguje w sposób wulgarny co tylko się da... począwszy od wartości rodzinnych, skończywszy na polityce, poglądach religijnych itd
Szkoda że ma tyle lat a tego nie pojmuje. Może kiedyś do tego dojdzie...

Myślę że "begg" w tym co pisał ma sporo racji. Ja się pod tym podpisuje obiema rękami.

Ludzie! Ten człowiek to jakiś zakompleksiony stary kretyn. Najwyraźniej ma jakiś problem że się na każdym tak wyżywa.
Osobiście go nie znam ale nasłuchałam się od znajomych trochę.
Znajoma z Sądu mówiła że im też problemy robił. Chodził, pisał, wymyślał, straszył itd.
Karateka z niego taki jak i rehabilitant, śmieszne. Porozmawiajcie z ludźmi którzy go znają. Dowiecie się jakie mają o nim zdanie. Osobiście z pozytywną opinia na temat tego człowieka się jeszcze nie spotkałam

Ostrzegam!! Omijajcie go jak tylko możecie

Mnie bardzo ciekawi na jakich zasadach ten pan wynajmuje pomieszczenie w szkole. Nauczucielem raczej nie jest, zajęc dla dzieci też chyba nie prowadzi, czyżby jakiś cichy układzik z dyrektorem? Dzieciaki nie mają gdzie się podziać, a taki korzysta z tego co niekoniecznie mu sie należy.

Jeżeli pobiera opłaty z tytułu świadczonych usług winien je w jakiś sposób fiskalizować, a co za tym idzie mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą. Chyba że to fundacja albo jakieś stowarzyszenie ale w to raczej wątpię.

Ktoś z urzędu powinien się tym zając koniecznie. Mnie to zalatuje lewizną, a z tym się nie godzę.

Mój syn zna jego córkę, kiedyś mi opowiadał różne rzeczy o jego podejrzanych zachowaniach. Takich ludzi jednoznacznie powinno się izolować od dzieci - a to przecież szkoła.

Źle mu nie życzę bo nie takie są moje intencje ale swoje praktyki winien uprawiać w zdecydowanie innym miejscu.

Bardzo dziękuje za wszystkie informacje. Wiem już na pewno gdzie się nie udam.

Cytat I: "koleżanka chodziła ponad rok temu do tej dużej szkoły na ul. Poniatowskiego (chyba nr 12). Prowadził takie zajęcia Pan Zbyszek M. Jest tam też siłownia."
Cytat II"Ostrzegam!! Omijajcie go jak tylko możecie"

Całkowicie popieram.Znam gościa osobiście.Uważam , że powinien się leczyć u psychiatry a nie prowadzić zajęcia z ludźmi.Zresztą podobno ma żółte papiery