Witam.

Poszukuje dobrego adwokata do spraw karnych w Stalowej Woli?

A chodzi mianowicie o ucieczkę na przepustce z półotwartego i ukrywanie się zagranicą a w obecnej chwili zatrzymany zagranicą i czekający na tamtejszy wyrok czy odsiedzi tam czy w Polsce resztę wyroku?Aha został zatrzymany z powodu zwykłej kontroli, żadnego przestępstwa nie popełnił tam.

W Polsce wyrok był 2 lata z czego po 6 miesiącach ucieczka.

A najbardziej chodzi o to iż jakby miał odsiedzieć w Polsce resztę wyroku to czy adwokat da radę załatwić zamiast odsiadki żeby za każdy dzień mógł zapłacić co ma do odsiedzenia?

Pozdrawiam.

Domyślam się ,że chodzi o Europejski Nakaz Aresztowania osoby poszukiwanej .Tamtejszy sąd nie rozpatruje dlaczego został wydany a jedynie czy spełnia wymogi formalne niezbędne do ekstradycji.Zatrzymana osoba jest przekazana niezwłocznie do kraju wydającego nakaz.
Za przestępstwo popełnione w Polsce,karę nasz obywatel może odbywać tylko na terenie RP.
Zasądzona kara pozbawienia wolności nie może zostać zamieniona na potocznie mówić "grzywnę".Czyli musi wrócić do ZK aby odbyć resztę kary i liczyć na dodatkową ,za ucieczkę.
Adwokat nic nie wskóra co do zamiany kary.Zawsze można dać mu zarobić w sumie za nic,bo jak można nazwać napisanie kilku papierów z jego pieczątkami?Paka i koniec.

zostanie sprowadzony do Polski, a później zostanie przesłuchany na tą okoliczność ponownie i tylko i wyłącznie Zakład Karny go czeka.

Europejski Nakaz Aresztowania chyba tak nie orientuje się za bardzo co i jak.Pisze to co wiem.
Czyli adwokat nic nie pomoże mam rozumieć w takim przypadku?
Musi odsiedzieć i tyle.

Czyli jak mu zostało jeszcze 1,5 roku to tyle musi na pewno odsiedzieć a ile może dostać za ucieczkę i ukrywanie, od ucieczki już minęło 3 lata?

To ekstradycja tak długo trwa bo już 2 lub 3 miesiąc czeka tam na rozstrzygnięcie?Z tego co wiem tam najął adwokata i podobno jest możliwość żeby Polski wyrok tam odsiedział.Nie wiem czy tak adwokat mu powiedział czy jak to jest.

polecam stronę http://forumprawne.org/ tam uzyskasz najbardziej rzetelne informacje

W sprawie mojego chlopaka pomogl nam obecnie juz adwokat Krzysztof Dyl. Mieszka w Krakowie ale pewnie za odpowiednia stawke stawi sie w rodzinne strony ;) Polecam !

tylko nie fo.....na z stw

Gałkowska Anna

Szymon Kulig , zjazd z gorki rozwadowskiej i po lewej gdzie robia kafle

Swoją drogą to niezle nawywijał skoro załapał 2 lata.
Raczej nie za rower po pijaku ,a jakiś rozbój,włamanie,udział w bójce itp.spowodowanie wypadku po spożyciu...jest trochę więcej możliwości.
Przedawnienia są po 20 latach.
Pozostaje wniosek o ułaskawienie do Prezydenta RP.Taki wniosek sporządza adwokat,ale to juz inna bajka.

Gość dostał 2 lata i siedział w półotwartym więzieniu. Źle mu było to po 6 miesiącach uciekł. Teraz lament i panika bo gościa złapali. Jak głupi to odsiedzi te 1,5 roku ale już pewnie nie w półotwartym więzieniu tylko normalnym i dodatkowo za ucieczkę.
Było dobrze to zepsuł a teraz szukanie prawnika żeby załatwił, najlepiej wykupienie się od kary. Za głupotę się płaci.
Ja tam gościa nie żałuję. Jak się nie myśli to się ponosi konsekwencje.

mazan85 - dlaczego nie polecasz tego pana, podobno dobry jest, masz jakies doświadczenia?

fakt , za niewinnosc nie idzie sie do zakladu karnego . Przedawnienie po 20 latach ? cos Ci sie pomylilo albo byla nowelizacja o ktorej nie slyszalem . 30 lat to zbrodnia zabojstwa, 20 inna zbrodnia ; 15 wystepek powyzej 5 lat pozbawienia wolnosci etc.
dostal 2 lata w zakladzie polotwartym , to zapewne jest zlodziejem i mial wczesniej "zawiasy" . Jezeli zalezy ile ten "szanowny" czlowiek ma lat . Gdyby Twoj chlopak byl czlowiekiem myslacym to juz po 5 latach od skazania mialby czyste papiery - nie przestrzegal porzadku prawnego wiec bedzie inaczej

to by nie znalazł się w zakldzie karnym

W POlszewii można kraść. I nie siedzieć. Trzeba być wyżej. Prawo jest dla mas. Jak w średniowieczu. Szlachcic zabił chłopa to mu nic nie zrobili. A jak chłop zabił innego chłopa czy nie daj Boże szlachcica to go powiesili. Feudalizm pod ekonomiczną postacią wraca.

http://nasyg(...)id=5c2c5

Po pierwsze kolega, nie chłopak mój bo gejem nie jestem :]

24 lat ma.

Wracali z jakiegoś zalewu stał motor romet czy coś w tym stylu wpadli na głupi pomysł, żeby się przejechać i odstawić gdzieś dalej ale niestety zatrzymała ich policja i dostali dwa na ileś w zawieszeniu.Później znów z kolegami coś nawywijał i odwiesili.

A z więzienia uciekł bo inni go namówili, niestety należał do osób które ufają innym i ulega za namową.I to właśnie zawsze go gubiło.

Płaczu i lamentu nie ma iż go złapali ponieważ już od jakiegoś czasu planował coś z tym zrobić(wyrokiem), żeby mógł normalnie żyć(przyjeżdżać do Polski do rodziny).

Z jednej strony nie żałuje, że uciekł bo dużo przeszedł i nauczył się nie być takim łatwo wiernym pajacem.Wyjechał za granice fachu się nauczył dużo nowych ludzi poznał kasy odłożył(wiedział że prędzej czy później go złapią) i jak mówi odsiedzi co ma odsiedzieć i znów wróci za granicę bo ma gdzie.

A jakby nie uciekł to wyrok by odsiedział wyszedłby z niczym roboty by nie znalazł bo karany i pewnie znów by kradł i pewnie wrócił za kraty.A tak miał już nauczkę i myśli bardziej rozsądniej i ma gdzie wracać spowrotem jak wyjdzie.

Pierwszy raz-jeszcze rozumiem,głupota może dopaść każdego.To,że coś nawywijał raz jeszcze z kolegami staram się ale nie mogę tego pojąć...Koledzy namówili-ha,ha.Dobrze,że nie straszyli go bronią.
To jednak,że zwiał,świadczyło o jego głupocie do potęgi entej.Co wtedy myślał?Skoro jest tak podatny na sugestie innych,omijałbym go na kilometr.
To czy zmądrzał?Wątpię.Przyczajony frajer,ukryty dureń.
Mimo wszystko,życzę mu najlepszego.Jak najwięcej przyjaciół i jak najmniej fałszywych kolegów.I mądrości,aby umiał odróżnić jednych od drugich.

Nie usprawiedliwiam go bo też uważam, że za winy kara powinna być.Każdy wie jak to jest jak człowiek wpadnie w złe towrzystwo, robią głupoty a jak chcesz im dorównać też robisz a jak nie zrobisz to juz nabijają z Ciebie.
Nikt nie jest idealny.

Wiesz to musiałbyś go spotkać i by Ci opowiedział ucieczkę powrót z Jasła do Stalowej pózniej pewny wyjazd zagranicę co okazało się na miejscu lipa włóczenie się w obcym kraju jak bezdomny spanie na ławkach, napewno po tych przeżyciach i wogóle człowiek się zmienia.Dobrze,że po paru dniach spotkał kolesia co jechał w busie i gadali w trasie i go przygarnął dał dach nad głową, fachu nauczył i robotę dał.

Ludzie są jak książki nie powinno się ich oceniać po okładce.

Pozdrawiam