Co, według ciebie, oznacza mieć wszystko?.
Ktoś ma "wszystko" czyli co ma?

Może i jest, ale dla dobra ludzi, a nie dla wyścigu szczurów. Podejrzewam, że wyścig szczurów to jest to bogacenie się krytykowane przez Chrystusa.

Pomnażane jest dobro ludzkie dzięki takiemu wyścigowi szczurów świat idzie do przodu, mamy ułatwione życie jesli każdy by siedział i narzekał to dzisiaj nie mielibyśmy tak rozwiniętej technologii itp, itd. tylko brzydka nazwa "wyścig szczurów"

Przez wyścig szczurów świat dąży do samozagłady a nie rozwoju. To musi być zrównoważony rozwój oparty na ogóle a nie na jednostce. I o tym zapewne Chrystus mówi. Rozwój tak, egoizm nie. Wyścig szczurów to egoizm. Podkładanie świni innym, donosicielstwo do szefa, kopanie dołków. To nie jest rozwój.

Konkurencja pomiędzy osobnikami tego samego gatunku to zjawisko naturalne.
Dalej nie wiem co to znaczy mieć wszystko
Mam dom, rodzinę, zdrowie, przyjaciół pracę, swoje pasje i zainteresowania.......
Potrafię cieszyć się tym co mam, ale Bilem Gatesem raczej nie będę.

Po co komu wszystko?. Jaki cel będzie miało życie, jeżeli nie będziemy mieli do czego dążyć?.

Pan Zdzisek ze wsi X może być tak samo szczęśliwy jak szejk naftowy.

Jako niewierzący pomijam kwestie religijne.

Widocznie temat jest wystarczajaco ciekawy abys i ty sie do niego przyłączył, w przeciwnym razie by cie tu niebyło !!!
po drugie tylko nie hołota !!! jestem przedstawicielem wlasnie tej grupy ale potrafie w przeciwienstwie do ciebie nieobrazac odrazu rozmowcow !!! po trzecie podlacz na sektor glosniki ktore beda nasz doping roznosic po calym miescie to wtedy bedzie jakies porownanie !!! a po trzecie mecz jest raz na dwa tygodnie i twa 90 minut + 15 min przerwy (takze w dopingu) , a nie co niedziele od 6 rano do 16 !!!

Moim zdaniem: przesada !! Dość nagłosnień na zewnątrz kościołów.Kto zechce posłuchać to wejdzie do środka.Tyle w temacie.

przecież komóreczkę każdy chce mieć, super telewizor i super autko i jeszcze parę innych gadżetów bez wyścigu szczurów by tego nie było, donosicielstwo i podkładanie świni było tez za pzpr
Poza tym wyścig szczurów to przereklamowane hasło w porządnej firmie liczy się umiejetność współpracy i wspóldziałania - dzisiejsi pracodawcy przykładaja do tego dużo wagę , oczywiście nie mam tu na mysli prywatnych małych - krzaków firm

Wszystko może być bez wyścigu szczurów. Ktoś celowo nakręca spiralę skłócenia wszystkich ze wszystkimi. Wyścig szczurów zniszczy planetę. I żeby nie było, że popieram limity CO2. To też szwindel tych szczurów. Nic nie robią dla poprawy ekologii poprzez zalesianie itd, tylko chcą wyciągać kasę dla swoich pazernych żądz. Ścigające się szczury są jak szarańcza, która pożera wszystko po drodze.
No, ale odbiegamy od tematu wątku. Chrystus tym wyścigowcom powiedział, że królestwa niebieskiego nie osiągną. Chodzi o dążenie do bogactwa jako celu samego w sobie, bo ktoś może być biednym i złym człowiekiem, bo chciwym, egoistycznym i podłym skur.ysynem, a ktoś może mieć miliony i być dobrym, pomagać innym itd. Można wierzyć, można nie wierzyć.

właśnie właśnie dochodzimy do consesusu są bogaci dobrzy i bogaci żli a więc mozna mieć bogactwo, kochanki i wejść do królestwa,no dobra kochanki nie ale kilka żon

No, ale ktoś kto popiera wyścig szczurów nie może być dobry. To się wyklucza

każdy może coś zrobić dla poprawy ekologii choćby zasadzic jedno drzewko kupic samochód ekologiczny nikt nic nie robi każdy czeka aż ktoś za niego to zrobi

Nie ma wyścigu szczurów to juz "fa pa" czyli niemodne teraz liczy się umiejętność wspóldziałania

Nie będzie współdziałania, póki ludzie po śmietnikach jedzenia będą szukać. Nie może być 2 światów. To nadal jest złem.

Szukają bo albo nie chca isc do pracy ( jest tyle ofert w pup do pracy fizycznej i nikt się nie zgłasza) wiem bo mam znajoma która tam pracuje albo z choroby to jakoś się nazywa w ICD ale nie pamiętam ICD- to prosto mowiąć zbior wszystkich chorób

A może są chorzy i nie mogą pracować. To mają zdechnąć z głodu? Miłosierdzie i sumienie tych współdziałających na to pozwala?

miałam na myśli zespól zaburzeńn który objawia się min. chorobliwym zbieraniem naprawdę coś takiego jest wystarczy wpisac w google ICD 10 i poszukać maniakalne zbieractwo

Mnie nie interesuje, kogo miałaś na myśli. Jest spora ludzi niezdatnych do pracy z powodu choroby (nie psychicznej ze zbieractwem), która musi albo żebrać, albo szukać po śmietnikach, albo chodzić do MOPSu po jałmużnę.

Zjawisko to nasila się w ostatnim czasie, co raczej wyklucza aby większość tych ludzi cierpiała na tą dolegliwość.

Zapytałem nawet jednego pana o przyczyny: uszkodzony kręgosłup (nie pamiętam nazwy choroby) wcześniej zajmował się budownictwem. Renta nie wystarcza na opłaty więc zbiera puszki i inny złom. Dzięki temu jakoś wiąże koniec z końcem.
Na żula nie wyglądał, twierdził, że nie pali, pije...

ula i macius !!! o czym wy piszecie ??? popatrzcie sobie i przypomnijcie o czym jest ten temat !!! z gory dzieki

ale sie dyskujsja rozwinela....
dla was katoli kazdy napietnowany przyklad dzialanosci waszych posrednikow wbrew prawu, logice, wolnosci jednostki, bedzie zwyklym atakiem na wiare czy kosciol...
w kraju gdzie propagowanie jedynej i slusznej wiary w wielu aspektach niesie za soba bezradnosc, a nawet przychylnosc rzadu prawa i policji, narzekanie zwyklego szarego obywatela zawsze bedzie wlasnie tak odbierane, to jawny atak - grzesznik powinien splonac w piekle...ale najpierw lincz na ziemii bo my mamy racje.
nie roznicie sie od tych co w sredniowieczu 'nawracali' pogan ideaa jak nie pasuje to znaczy ze jestes zly, uprawiasz czary, masz pakt z diablem, itd

zegnam was slowami pana 'chcesz sie modlic, rob to po cichu...'

http://www.youtube.com/watch?v=HPAznbHHNQk&feature=player_embedded

Dobra zeszliśmy z tematu. Choroba nie powinna wykluczać człowieka z funkcjonowania społecznego a więc i z pracy, zawsze mozna znależć jakąś alternatywę tylko ludziom się nie chce znam ludzi niepełnosprawnych, chorych którzy potrafią zadbać o swój byt, swojej rodziny i znam takich dla których zbieranie złomu to sens życia to ich wciąga jak uzależnienie.

masz rację w naszym kraju brakuje tolerancji, wogóle to dziwne jest to społeczeństwo z jednej strony gorliwi katolicy którzy nienawidza swoich bliżnich, dlatego że są inni

Całkiem nie na temat...Moderator!Zrób coś.
Chyba,że chodzi o obsadzenie drzewami kościołów i zrobienie ekranów akustycznych.Samochód eco dla proboszcza ,aby zredukował moc głośników do dzwięku silnika F-16 na dopalaczu...