Wiem, wiem, że ten temat już był, ale nie było konkretnych odpowiedzi..dlatego jeżeli ktoś korzystał z usług dietetyka to bardzo proszę o jakieś namiary..niekoniecznie w Stalowej Woli, może być w Rzeszowie..
Proszę nie wypisywać, że MŻ, tylko konkrety, to o co pytam..

Model odżywianie musi i jest tylko jeden. A dlaczego są ich setki , a nawet tysiące. A no po to , aby pobełtać ludziskom we łbach i czesać kasę. I to się udało najbardziej , co widać i słychać/kiedyś 3 apteki - dziś ponad 40/.
Samo słowo dieta , kojarzy się z określonym modelem żywienia osoby chorej i tak w istocie jest. W tym przypadku jest to:
DIETA OPTYMALNA.
Osobniki o zdrowym potencjale stosują żywienie - w tym przypadku - ŻYWIENIE OPTYMALNE , jako jedyny i właściwy model żywienia dla istoty ludzkiej. Każdy inny jest przyczyną wielu niedomagań chorób , cierpień i w konsekwencji zejść w wielkich męczarniach.

Dlaczego krowa nie zjada schaboszczaka , a wilk sałatki , choć posiadają tylko instynkt?! Czy instynkt jest ważniejszy od rozumu?! - Jeśli tak , to gratuluję!
/wiedza w pigułce - http://www.jedzo(...)ety.html

Zastosuj moje motto:

Jedz optymalnie i trwaj tylko w słońcu , bo nic zdrowego i pięknego nie urośnie w ciemności.

/w porze jesienno-zimowej , niezbędne solarium!/

Dieta mozemy nazwac kazdy model odzywiania.

Jezeli chcesz naprawde schudnac i poczuc sie zdrowo poczytaj troche w internecie o diecie zbilansowanej, to znaczy ze musisz ustalic zapotrzebowanie kaloryczne twojego organizmu, i odpowiednio bilansowac posilki, tak aby temu zapotrzebowaniu odpowiadaly. Polecam forum sfd.pl a w szczegulnosci dzial odzywianie i odchudzanie znajdziesz tam mnostwo informacji.
A jezeli chesz miec dobry wstep do odchudzania pozegnaj sie z slodzonymi napojami bialym pieczywem slodyczami i zeby bylo smiesznie z owocami,jedz 5 posilkow, a na kolacje(to jest godzine przed snem) wcinaj bialy ser z oliwa z oliwek. Stosujac to na samym poczatku pare kilo ucieknie. Jezeli chcesz wiecej musisz zaglebic sie w lekturze. Pamietaj wszystko zalezy od Ciebie od Twojego zaparcia i samodyscypliny. Wiem co mowie sam przez ostatnie 1,5 roku zrzucilem ok 30kg. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Jak zwykle , każdy sukces ma wielu ojców.
Trudno znależć , bardziej zbilansowaną dietę od optymalnej , np http://www.jedzo(...)hp?id=17 , jest zbilansowana w należyty/jadalny/ sposób.
Kcal podano dla "strachliwych" , chociaż w pożywieniu nie mają żadnego znaczenia. Jeśli posiłki będą zbilansowane pod względem BTW/Białko-Tłuszcz-węglowodany/ , żadne "przeżarcie" nikomu nie grozi.
JEŚĆ NALEŻY WTEDY , GDY SIĘ JEST GŁODNYM!!!
Nigdy nie należy głodować. Nie potrzebne jest samozaparcie , ani dyscyplina , ponieważ nikt myślący nie zrezygnuje z najlepszych potraw wyłożonych na talerzu. Wystarczy się tego nauczyć i zastosować.
Produkty , które wymieniłeś są niejadalne dla człowieka , chociaż w niektórych przypadkach służą jako dodatki.
Nikomu jeszcze nie zaszkodziło 10 dkg truskawek w głębokiej śmietanie- koszyk tak!

/Polacy lubią tłusto jeść , tylko nie mogą o tym wiedzieć , wbrew pozorom jest to żywienie niskokaloryczne-jeśli już.../

cris&stan o diecie optymalnej wiele czytalem, ale ciezko byloby mi sie przestawic na tluszcz/bialko, jednak znam ludzi ktorzy sobie ja chwala i ciesza sie zdrowiem jak i piekna sylwetka.
Rozumiem tez ze kcal nie sa najwazniejsze, jednak ilosc B/T/W jest uzalezniona od zapotrzebowana kalorycznego. A dlaczego 5 poslkow, wlasnie po to aby podkrecic metabolizm.
Co do owocow to staram sie je jesc w trakcie wysilku lub te o niski IG.
Bron boze nie mowie o zadnym glodowaniu.
A co do samodyscypliny, niestety z duza iloscia potraw produktow musimy sie pozegnac - Ale chyba sam cos o tym wiesz.

A kto powiedział , że musi być duża ilość potraw/choć jest bardzo duża/.
Dużą różnorodność rozpowszechniano przez wieki , po to , aby coraz bardziej pomącić w ludzkich aparatach od myślenia. Udało się!
Durna istota ludzka , tylko na moment wdrożyła KROWOM do menu , mączkę kostną swoich poprzedniczek. I co się stało?! - ZWARIOWAŁY - BSE.
Z nami jest podobnie , zauważył to i określił Erich Fromm/było na tym forum/.
Natomiast co dotyczy białka , to tradycyjny zjadacz wcina go o wiele za dużo. Stąd choroby , stąd OTYŁOŚĆ!
Im chudsze , tym więcej białka , tym gorzej dla organizmu i vice versa.
A przecież chudzizna jest faworyzowana , czyż nie?!
Tłuszczu , jak pewnikiem wiesz , za dużo się zjeść nie da - zresztą to ON jest siłą -paliwem dla naszego ciała.
Nie zjesz - ludzka fabryka musi go wytworzyć z tego co zjadłeś np musli...itd itp.Po co więc robota głupiego?!
O wiele lepiej się odżywiać tak jak to czynisz , niż tradycyjny , ale najlepiej jednak - OPTYMALNIE , czyt. najlepszy z możliwych , najdoskonalszy!!!

Nie chodzi mi o ilosc potraw/przepisow tylko o konkretne produkty do ktorych jestesmy przyzwyczajeni.
Z tym ze od bialka tyjemy nie moge sie zgodzic, jak zapewne wiesz bialko sluzy do budowy miesni, a jego podaz uzalezniona jest od wysilku ficzyncznego.
Niestety duza czesc spoleczenstwa uwaza ze tyjemy od tluszczu co jest nieprawda, prawda jest natomiast to ze tyjemy od weglowodanow prostych, zapakowanych w kolorowe pudeleczka.

Faktem jest , że od tłuszczu się nie tyje. Biochemicznie jest to niemożliwe.
Racje masz , że węglowodany , szczególnie te proste są główną siłą sprawczą naszej otyłości - to od nich się tyje , jak i od nadmiaru białka również.
Biochemicy udowodnili , że każdy nadmiar białka jest przerabiany przez wątrobę na cukier/węglowodan/. Z każdej 100-gramowej porcji , powyżej zapotrzebowania , organizm wytwarza 56 g cukru , a ten z kolei "rośnie w siłę" , czyt. tłuszcz!
/wysiłek fizyczny jak najbardziej wskazany , bo bez ruchu nie ma życia-jest powolne umieranie.../
W skrócie:
Najlepsze jest masło , gorszy jest chleb , a najgorszy chleb z masłem.

cris i metan , siedzicie na jednej półce i tak trzymać.

http://zdroweodchudzanie.pl
korzystam w rzeszowie
pelne zadowolenie

Dlatego nie ma sensu jesc 100g bialka ponad zapotrzebowanie.
O.C.Ż. a tak z ciekawosci zapytam jak przy diecie optymalnej ma sie rozklad B/T/W na kilogram masy ciala? Czy jest on wogole istotny?

Zasada panująca w technice jest tożsama z obsługa naszego organizmu/co za dużo i za mało to niezdrowo/.
Przykład: nalej do silnika oleju pod korek , wlej do baku kilka rodzajów paliwa - pojedziesz? Na pewno nie!

Organizm ludzki jest bardziej inteligentny oraz skomplikowany biochemicznie i jakiś czas "pojedziesz" , jeśli dowalisz białka i węglowodanów ponad stan - tłuszczu się nie da.
Każdy nadmiar , zawsze "wyjdzie bokiem" , czyt chorobami. Chorobami z autoagresji , których trudno spisać na jednej kartce.

Własnie dieta optymalna jest dietą najbardziej zbilansowaną pod tym względem.
Wartości BTW mają się tak:
na jeden kilogram masy należnej/np.70 kg/, powtarzam NALEŻNEJ , należy zjadać - 1 gram białka , czyli 70 - 2,5/3,5 g tłuszczu , czyli , 175/245g oraz 0,8 g węglowodanów , czyli 56 gram na dobę
Wartości te jednak nie są stałe , a to z uwagi na czynności jakie wykonujemy podczas dnia , np siłownia.
Natomiast białka niejednokrotnie zjada się o połowę mniej , pod warunkiem , że jest to białko z najwyższej półki żywieniowej/żółtka-podroby/.
Więcej: http://www.jedzo(...)to2.html
http://www.jedzo(...)to3.html