Pytam poważnie, czy są jakieś sprawdzone metody wiercenia w betonie/pustaku wiertarką udarową otworów "na przestrzał", aby po drugiej stronie nie odpadało tyle tynku ?. Wczoraj wierciłem otwór wiertłem fi 6 a po drugiej stronie odpadło tynku 10 na 5 cm Proszę o wypowiedzi fachowców...

najprosciej postawic kogos z drugiej strony (jezeli to mozliwe) i niech dociska np deske w miejscu gdzie wyjdzie wiertlo , albo zmierz wiertlem grubosc sciany , zaznacz na wiertle np. tasma malarska głebokosc , i przy tasmie wylacz udar ..

ja mam sprawdzony sposob na to i działa.
Sprawdzam ile cm powinien mieć mur. Jezeli jest 30 cm zaznaczam na wiertle markerem 27 cm.
Wtedy po przewierceniu bije młotkiem w elektrode naostrzoną i wiem gdzie wypada wiertło. I wtedy z drugiej strony wierce i tynk nie odpada

Pomysł calkiem niezly ale nie kazdy trzyma elektrody w chlebaku

pret gwintowany m5 z unimetu 1.50zł

Nie każdy ma też deskę pod ręką Dzięki za sugestie, będę próbował Waszych metod.

elektrody brak w domu to rozumiem , ale deski ... ?
Powodzenia

jak nie masz deski ani elektrody to gips budowlany Cię ratuje

aleś doradził, deski nie ma,elektrody nie ma to czym zagipsuje a potem wyrówna?? dłonią

Dobra panowie, nie ma już co tego ciągnąć. Pomysły mi poddaliście, będę próbował Problem ostatnio miałem przy wierceniu już w zamieszkanym budynku, pomalowane ściany itd. Wiadomo na budowie deska się zawsze znajdzie ale np. w bloku już nie Jeszcze raz dzięki, pozdro

Bo dziury sie wierci już podczas remontu niestety. My od razu planujemy jak najwięcej otworów by potem nie niszczyć ściany