W Janowie kawałek plaży jest, ale piana na wodzie tuż przy piachu się robi, fuj, można się kąpać, ale niezbyt ciekawie to wygląda.

w Janowie sporo zmian , tam gdzie był kiedyś parking dziś jest woda , mały zalew sporo powiększony i w ogóle mocno tam inwestują , w tym roku juz raczej pełnego efektu widac nie będzie ale na przyszły rok ma tam byc sporo atrakcji

Machów na pierwszy rzut oka niby jest zajebisty, ale nie da się tam normalnie pływać... Piasek jest mniej więcej do pasa, a dalej zaczynają się dość ostre kamienie a metr dalej jakieś tataraki. Tak więc trzeba przepłynąć między nimi i dopiero za nimi da się pływać, ale jak złapie skurcz albo się zmęczysz to dna tam nie dosięgniesz. Trzeba wrócić między tatarakami. Nie wiem kto wpadł na takie rozwiązanie :/
Jeżeli chcesz popływać czy nauczyć się pływać to zalew odpada. Natomiast jeżeli chcesz pogrillować, popluskać się w płytkiej i czyściutkiej wodzie czy zjeść dobrą zapiekankę to zalew gorąco polecam

Ja tam czasami lubię sobie rowerkiem skoczyć nad Rybakówkę ; )
nie ma ścisku, woda w miarę czysta fakt, że nie jest to za duży zalew ale jak dla mnie w sam raz ;) można sobie coś zjeść, na plaży pograć w siatkę albo przejść się na spacer ;) całkiem przyjemnie jak dla mało wymagających osób.. a co do Zaklikowa to też polecam aczkolwiek czystość wody pozostawia wiele do życzenia i faktycznie plaża nie za duża ;)Podwolina też bardzo fajnie chociaż szkoda, że nie ma tam za dużo drzew i ciężko znaleźć jakiś cień żeby trochę odpocząć od słońca

napisze w tym samym temacie ... był ktoś może w tym sezonie już na"domkach" jakieś dwa lata temu ostatni raz byłem na "Kopcu" w Zaklikowie murowany domek spokojnie można podjechać z dziećmi lub znajomymi (dwa pokoiki / salonik / łazienka... do zalewu kawałek ale było dość fajnie no i przystępna cena... może jakieś inne propozycje ??

Byłem na żaglach nad Soliną 20-22.06 ,pogoda super,wiatr nie za gorąco i o dziwo woda ciepła!!!Nie wszystko było jeszcze otwatre i w Zawoziu i w Jaworze praktycznie zero ruchu - pozamykane, jedynie Polańczyk w miarę przygotowany na turystów .Karta wędkarska na dobe 35 zł chociarz w internecie pisze ,że 20 dla posiadaczy karty acz nie zrzeszonych.W domkach pustki i dopiero trawę kosili.

nad wilcza tam mozna plywac az nurkowie nie wylowia.

jedziesz z niska w stronę rudnika,
w lasku za racławicami skręcasz w prawo (jest tam chyba jedna droga),
ciągle prosto (jakieś 2km)

W taką pogodę(a podobno bedzie tak przez wiele najblizszych dni)proponuję nie nad zalew,a się zalać.
Zanim nagrzeje się woda upłynie kolejnych kilka lub kilkanaście dni.

Machów już rozpoczął sezon. Z tego co słyszałem to dodali nową plażę na prawo od wjazdu. Jak ktoś już był to poprosiłbym o małą relację.

Jak się ma Podwolina do Machowa? Nigdy tam nie byłem a jest trochę bliżej, więc taniej wychodzi na paliwo, ewentualnie rower ;)

zalew na podwolinie blisko, woda czysta, dno piaszczyste

Gdzie mogę pływać razem z psem?? W Machowie też jest zakaz wprowadzania psów do wody?

wczoraj byłam w Machowie nad zalewem, ludzi b.dużo - i co gorsza niektórzy się kąpali woda to chyba miala z 10 stopni. Wjazd samochodem 6zł, co do powiększonej plaży- niestety nie przyuważyłam;) pozdrawiam

Mnie do Machowa (chyba)skutecznie zniechęcił mój wykładowca od ochrony środowiska, który nie potrafił zrozumieć jak ludzie mogą się kąpać w wodzie, która znajduję się w miejscu wieloletnich składowisk odpadów chemicznych i nie są przeprowadzane żadne kontrole pod względem czystości.
Nie zgłębiałam tego tematu, więc nie wiem ile w tym teraz prawdy, jedno jest pewnie, nigdzie nie jest czysto ;)

Dzisiaj byłam nad zalewem w Gorzycach i było supeer. Woda ciepła jak w sierpniu! Jednak wszytko tam jest pozamykane i ruszy dopiero w czerwcu. Ale woda wyglądała na czystą, plaża też - no troszkę dużo igieł z drzew ale to już musi tak tam być. Jest problem z cieniem bo plaża jest totalnie w słońcu a przy drzewach jest za dużo szyszek i igieł aby się w cieniu położyć na kocu. Ogólnie wrażnia niezłe - jak jeszcze ruszy zjeżdżalnia, knajpki to będzie całkiem przyjemnie. No i 20 minut od Stalowej ...

Kurcze, współczuję, że miałaś takiego wykładowcę :(
Po pierwsze nie składowisko odpadów chemicznych, w wyrobisko posiarkowe. W tamtym miejscu wydobywano siarę, potem "kopalnia" przestała działać. Skończyło się na tym, że zalano to wodą i powstał zalew. Generalnie masz wodę z lekką zawartością siarki, czyli masz kąpiel siarkową, za którą w niektórych centrach SPA musisz płacić...

Po drugie oficjalne źródła podają: Dziewięćdziesiąt procent wpuszczanej wody ma I klasę jakości.

Ogólnie siarka ma właściwości bakteriobójcze, więc bakterii w dużej ilości tam się nie uświadczy.

irkuck kopalnia siarki swoją drogą, ale czy wiesz co robili tam po zamknięciu kopalni i przed utworzeniem zalewu?
A co niby mają podawać oficjalne źródła? Poza tym mowa tu o wpuszczanej wodzie, a co się z nią dzieje jak ona już stoi w tym zalewie?

To już teoria spiskowa, a najlepszym dowodem jest brak dowodów

Taa, a odpadki składowali kosmici.


Jak już pisałam nie wnikałam w to, nie wiem skąd mój wykładowca miał takie informacje, wiem tylko, że jest inteligentnym człowiekiem i nie mam podstaw żeby mu nie ufać.

No, a ziemia to płaski talerz. Myślisz, że Macierewicz nie jest inteligentny?

Co robili po zamknięciu? Nic nie robili, była dziura w ziemi, a raczej wyrobisko, a potem je zalali. Nikt nie jeździł hiper terenowym autem i nie rozwoził uranu po wyrobisku
Tak się składa, że często tamtędy jeździłem i nie widziałem żeby cokolwiek tam w nocy świeciło.
Zresztą jakie odpady możesz mieć po siarce? A no... siarkowe

Co się dzieje z wodą jak stoi? Każde kąpielisko dopuszczone do publicznego użytku musi spełniać normy czystości i dlatego wiele rzecznych kąpielisk gdzie ludzie opróżniają szamba lub wylewają chemikalia, nie nadaje się do użytku. To w MAchowie akurat problemów z tym nigdy nie miało i zawsze gładko przechodzi kontrole.

Co do profesora. Inteligencja nie ma nic tu do rzeczy. Po prostu facet nie ma pojęcia o czym mówi i fakty świadczą przeciw jego tezom. Lepiej niech się zajmie porostami na drzewach niż zbiornikiem machowskim.

Po zamknięciu wyrobiska przysypali je 20-25m warstwą iłów (a nie odpadami chemicznymi) dopiero wtedy zalali wodą, dlatego można się tam kąpać ;)

Wczoraj byłem tam i mogę napisać, że jest tak było z tym, że dodali kilkaset metrów plaży na prawo od bramy wjazdowej i wycieli te tataraki, więc teraz jest zajebiście. Co prawda woda ma jakieś 12-15 stopni, ale dla chcącego nic trudnego.

fajny zalew jest w zwierzyńcu 2 zalewy polecam stawy echo, niezły jest w Biłgoraju ale tam jeszcze go remontują

Profesor ma po części racje.

Bomba ekologiczna tyka nad zalewem w Machowie
17:23, 10.03.2012

Zalew Piaseczno (w tle zalew Machów)


To tzw. klarownik czyli miejsce gdzie gromadzono odpady z wód złożowych dawnej kopalni siarki. Na jego likwidację potrzeba aż 70 milionów złotych. Niestety pieniędzy brakuje. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i gospodarki wodnej przeznaczył w tym roku na ten cel tylko 19 milionów. Samorządowcy bija na alarm. Obawiają się, że jeżeli zgodnie z planami w przyszłym roku kopalnia definitywnie zakończy działalność to oni zostaną z tym problemem na długie lata.

Bomba ekologiczna tyka nad zalewem w Machowie


To już finał prac przy dawnym wyrobisku kopalni siarki w Machowie. Jak zapewnia kierownictwo ostateczny termin ich zakończenia przewidziano na przyszły rok. Chociaż nie do końca. Pozostają dwie sprawy. Likwidacja klarownika w Ocicach i rekultywacja wyrobiska i terenów wokół wyrobiska w Piasecznie. Te tematy będą jeszcze musiały być dopracowane i poddane szczegółowym analizom.

Ta niepewność spędza sen z oczy samorządowców i mieszkańców gminy Nowa Dęba, na terenie której znajduje się klarownik dawnej kopalni. Burmistrz Wiesław Ordon z niepokojem obserwuje rowy wokół klarownika. Do rzeki Żupawki na szczęście spływa już tylko czysta woda ale to co niosły ze sobą wody złożowe kopalni (siarkowodór i inne niebezpieczne związki chemiczne) zostały na dnie klarownika. Dlatego samorządowcy biją na alarm. Koszt rekultywacji tego klarownika wyszacowano na 70 milionów złotych. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarski wodnej w Warszawie przeznaczył na ten cel 19 milionów złotych. Kto więc pokryje pozostałe brakujące środki?

Główny wykonawca prac rekultywacyjnych czyli kopalnia Siarki Machów pieniędzy nie ma. Swój budżet ratuje wyprzedając tereny wokół jeziora. Ale działek , które można sprzedać nie ma wiele więc mimo, że ich cena waha w granicach 10 tysięcy złotych za ar na uzbieranie kilkudziesięciu milionów złotych nie ma szans. Wystarcza z trudem na podatki, odprawy dla zwalnianych górników i niezbędne zakupy. Najprawdopodobniej będą ogłoszone przetargi na likwidacje tego obiektu. Może być on likwidowany inny sposób, może w dłuższym czasie, przy wykorzystaniu znacznie mniejszych pieniędzy.

Pytanie tylko czy można czekać. Tym bardziej że już w tym roku władze Tarnobrzega chcą rozpocząć prace związane z zagospodarowaniem terenów wokół jeziora. Ma tu powstać jeden z największych na Podkarpaciu kompleksów turystyczno-rekreacyjnych w Podkarpackiemu. Dlatego bomba ekologiczna musi zniknąć stąd jak najprędzej.

Zenon Dubis http://www.tvp.p(...)/6706686

Kamerka online na Jezioro Machowskie (Tarnobrzeskie):

http://stream.flash-net.pl/