Dla wszystkich socjalistów, dla wszystkich którzy twierzdzą że liberalizm to wcielony szatan, dla wszstkich którzy myślą że tzeba ograbić bogatych żeby żyło się dobrze...

http://www.youtube.com/watch?v=SdIaDHWO93U&eurl=http://www.wykop.pl/link/125734/dlaczego-chile-nie-jest-druga-kuba-i-ma-nadwyzke-budzetowa-14-5-mld-dolarow

Ciekawy pokaz.

noo , nawet

bo musimy sami sie wziasc do roboty , a nie patrzec sie na boki i szukac pary do tanca .napewno trzeba zmniejszyc biurokracje zlikwidowac ZUS i stworzyc prywatny system ubezpieczen z czescia gwarantowana przez panstwoto poczatek a pozniej poprawiac ostatnie 50 lat

Zeby spelnic postulaty przedstawione w filmie, Polska musialaby stracic niepodleglosc i stac sie kolonia koncernowa, do ktorej te przeniosa swoje montownie. Zeby odbiurokratyzowac panstwo, nie potrzeba zaraz wszystkiego oddawac w lapy koncernow.
PS. Czekamy na filmik, co sie stanie w Chile podczas obecnego kryzysu, kiedy koncerny zwina produkcje? Pewnie znowu zacznie sie walenie garnkami o asfalt.
Ani UPR, ani ZSRR. Prawda jest jak zawsze posrodku
W Polsce mamy prawie ZSRR, jesli chodzi o przepisy i biurokracje, ale to nie powod by zaraz stosowac druga skrajnosc.
Skrajnosci rodza bunt i rewolucje docelowo.

Ja znam najlepsza droge dla tego kraju : NATYCHMIASTOWA LIKWIDACJA.

wszyscy stanowimy jedno-wszystkiego mamy dosyć/odkurzyc tylko umysł/

a tu informacje o gospodarki Chile od 2002 roku. Za Reutersem

http://www.latin(...)isum.htm

Nie jest tam najlepiej, co??

A co do naszej sytuacji ekonomicznej jedno jest pewne.
Polska potrzebuje odfiskalizowania gospodarki i przestawienia jej ze słupków na to co statystyka robi w rzeczywistości (zmniejszyc obciążenia fiskalne przedsiębiorców i inne narzuty powiększające koszty produkcji i zając się wreszcie sztucznie wywindowanym kursem naszej waluty), poprawy egzekucji prawa oraz kapitału. O ile z tymi pierwszymi, pod warunkiem zmiany podejścia RPP do zagadnienia stóp procentowych, bylibyśmy sobie w stanie poradzic, (wola polityczna dla obniżenia podatków była, co pokazał Miller i jego ekipa wprowadzając podatek liniowy dla osób prawnych na pułapie 19%) to o tyle z egzekucją prawa tak długo jak w odpowiednich instytucjach będą siedzieli 'szwagrowie posła' nie będzie najlepiej. A tego ostatniego nigdy nie będziemy mieli, bo już to co wartościowe sprzedaliśmy za bezcen. A zachód aż nie może się nadziwic naszej głupocie i traktuje, zasłużenie zresztą, jak Bangladesz a pohukiwania naszych politykierów traktuje co najwyżej z politowaniem i nikłym zażenowaniem

Ta.... oczywiście. Bo produkcja na eksport to wynarodowienie.

A lepeiej być bez pracy....
Nie ma czegoś takiego jak zagraniczny,czy krajowy globalny koncenrn. Koncern z regóły jest międzynarodowy, produkuje w wielu miejscach, tam gdzie ma dostęp do dobrych, wykształconych pracowników otwiera ośrodki badawcze,, powiększa odzidział, inwestuje miliony. Chyba nie nazwiesz tego co zrobł ostatnio ladish w Stalowej montownią? Tam będą naprawdę zatrudniani spcjaliści.

do czego b Ci to porównać... to tak jakbyśmy w Stalowej Walczyli przeciw firmom inwestującm tu ze śląska.... Bo czemu ma my być montownią dla firmy ze śląska... a w Stalowej taka firma nie powstanie? Ano pewnie nie powstanie, a jak zainwestuje firma z zewnątrz to nie dość że będą miejsca pracy to jeszcze powstana firmy kooperujące, rozwiną się firmy transportowe, rozwinie się handel i usługi, na rynek zostanie wpompowanych wiele milionów każdego miesiąca.

Nie bądź śmieszny... w tej chwili w chile mają ogromną nadwyżkę busżetową, firmy poinwestowały tam nie tylko w produkcje, ludzie są bagatsi, a Państwo czasy prosperity wykorzystało na reformy a nie na przejadanie sukcesu. Są w znacznie lepszej sytuacji nż polska, b przez najbliższe lata kryzysu stać ich na to żeby zyć z deficytem, żyć na kredyt.. z ato u nas może bć niewesoło.
To nie są montownie. Tam firmy mają ugruntowane pozycje i masa z nich 10 razy szybciej zamknie zakłąd w kraju dla którego obcy kapitał t zło niż wkraju w którym ma niskie podatki i przychylne nastawiaenie do inwestycji
Oni sobie poradza, maja świetne drogi, koleje, są wrozwoju wiele lat przed nami.

To nie jest skrajność to jest cała nauka , która nazywa się ekonomia, ale zawsze jak przychodzi ktoś kto nam mówi róbcie tak i tak, powinniście tak robić, bo za każdym razem gdy ktoś to zrobił dobrze to przyniosło mu zysk, podążajcie drogą Irlandii, Chile, czy choćby Estonii, to zawsze na każdym forum znajdzie się ktoś kto będzie wrzeszczał to jest złe, ograbić dorobkewiczów, zamknąć granicę, przejąć przedsiębiorstwa, zwiekszyc zasiłki, zwiększyć podatki ... i nawołuje do krótkowzrocznej drogi którą stoczyło się już wiele państw. Na końcu której czeka nasz najwyżekj (przy wsparciu finanswym UE) los Grecji... Panstwa które zawsze bylo i zawsze ucż chyba będzie najbiedniejszwe w starej UE. Niestety Nas czeka to samo, o nie widać w społeczeństwie chęci zmian i wysiłku...

No wlasnie, spoleczenstwa nie da sie wymienic i trzeba to robic inaczej - stosownie do mozliwosci. Aby zostac super plywakiem, najlepiej byloby wrzucic delikwenta wprost do Atlantyku. Problem w tym, ze nasze spoleczenstwo w 80% wytopi sie. To takie porownanie do polityki UPR i Chile. Takze, trzeba poprawiac, ale wrzucajac najpierw do brodzika, potem do basenu normalnego, potem do Sanu, a potem do Baltyku. Taki proces trwa, ale inaczej sie nie da.