zapomniałes dodac , że ~~mind_cleaner to też prawie ocz ,tak-tak -wacek , wicek ,tola i mariola inni również.powiem ci o czym juz słyszałeś: psy szczekają , karawana jedzie dalej.TA DOJEDZIE DO METY!!! WĄTEK I JEGO TEMAT - NIE DLA GŁUPCÓW!!!

Obiecałem nieco wcześniej , że zdradzę Wam "tajemnicę" , która od 40 lat tajemnicą nie jest.
Dziś punkt PIERWSZY:
cyt.

"Dobrodziejstwa tej diety można skrótowo ująć w pięciu punktach.
1. Dieta ta leczy wiele chorób bez uciekania się do środków medycznych, a generalnie u wszystkich poprawia stan zdrowia. Jaki jest tego mechanizm? W żywieniu optymalnym dostarczamy organizmowi dwa podstawowe składniki potrzebne do życia: białko zwierzęce służące do budowy, odbudowy i "reperacji" wszelkich uszkodzeń naszego organizmu oraz wysokowartościowy biologicznie tłuszcz, który daje energię między innymi do strawienia tego białka i dostarczenia go tam gdzie jest potrzebne. U człowieka chorego jest ono potrzebne w większej ilości tym narządom, które są chore, bo są one chore właśnie dlatego, że dotychczas były niedostatecznie lub nieprawidłowo odżywiane. Organizm samoistnie dąży do wyleczenia się, więc do niego (chorego narządu) kieruje przede wszystkim substancje odżywcze z pokarmu i dzięki temu go leczy. Oczywiście kieruje te substancje tylko wtedy, gdy otrzyma je w pokarmie. Dlatego dieta optymalna leczy prawie wszystkie choroby, co budzi czasem sceptycyzm i wątpliwości pacjentów. Ktoś nie znający się na rzeczy powiedział o mnie: "co to za lekarz, który wszystkie choroby leczy w taki sam sposób?" No właśnie! Pacjenci na ogół przyzwyczajeni są do tego, że każdy organ powinien leczyć inny specjalista medycyny, choroby wątroby - gastrolog, serca - kardiolog, skóry - dermatolog itd., stosując inne metody leczenia i inny rodzaj leków. A tu nagle - jeden sposób leczenia na wszystkie choroby i na dodatek bez proszków, zastrzyków, maści, operacji, a tylko poprzez jedzenie i na dodatek całkiem przeciwne do tego, które zaleca oficjalny Instytut Żywności i Żywienia oraz inne instytucje kształtujące propagowane zasady żywieniowe. Nie dziwię się, że wielu ludziom trudno to zrozumieć i uznać za słuszne i prawdziwe. Ale jest to słuszne i prawdziwe! I nie trzeba do tego wiary, bo można się samemu przekonać, przechodząc na dietę optymalną".

c.d
Punkt DRUGI i TRZECI:

2." Dieta optymalna okazała się doskonałą dietą przywracającą prawidłową wagę ciała, a więc odchudza ona ludzi z nadwagą, a pozwala przytyć osobom wychudzonym. Moje wieloletnie doświadczenia pozwalają stwierdzić, że przy stosowaniu tej diety człowiek otyły traci przeciętnie 1,5 kg tygodniowo. Moi pacjenci z "Arkadii" w okresie 14 dni pobytu tracili na wadze średnio 3,5 kg (od l do 14 kg). W tym samym czasie i na tej samej diecie chorzy wychudzeni przybierali na wadze średnio 2,6 kg (od l do 5 kg), Mechanika tego procesu jest bardzo złożona, ale jest to ten sam mechanizm, który działa w procesie leczenia chorób: dobrze odżywiony organizm sam spala nadmiar własnego tłuszczu i wydala go w procesie przemiany materii, a przy wychudzeniu - rozbudowuje mięśnie do stanu optymalnego dla człowieka.

3. Człowiekowi zdrowemu, a choremu po uporaniu się z chorobą, dieta optymalna przywraca siły, energię, chęć do życia, optymizm. Dzięki temu, że nasz mózg jest prawidłowo zasilany, zaczynamy sprawniej i bardziej logicznie myśleć, spostrzegamy rzeczy i sprawy, które dotychczas umykały naszej uwadze, lepiej rozumujemy i trafniej wnioskujemy z korzyścią dla naszego życia, chętniej podejmujemy .inicjatywę, umiemy prawidłowo oceniać różne zjawiska, stopień ryzyka, korzyści płynące dla nas z naszego postępowania. Częściej zadajemy sobie pytanie: "dlaczego?", a nie tylko: "co? kiedy? i za ile?". Nasze życie zmienia się na lepsze pod wieloma aspektami. Ale na to potrzeba co najmniej kilku miesięcy żywienia optymalnego".

c.d nastapi

[cytat]Nieprawda- był taki czas na ziemi,że pojęcie chorób nie istniało- był to RAJ! Ludzie wtedy mieli opanowaną \"instrukcję obsługi\" swojego organizmu, która została zakodowana w Biblii.
Czy teraz jest to możliwe?!-JEST !!!tylko...jest to strasznie proste...dlatego w pojęciu niektórych niemożliwe.
W książce ROZMOWY Z BOGIEM Welscha jest napisana PRAWDA:
\"Największa ZŁOŻONOŚĆ równa się największej PROSTOCIE\".
Dotyczy to również tematu tego wątku...[/cytat/]

Znakomita przesłanka, o wielkiej sile rażenia, po prostu obezwładnia umysł jak gaz paraliżujący ciało. Ludzie w raju nie chorowali ( było ich raptem dwóch, niewiasta i męższczyzna ) a zatem ludzie zmuszeni do układania sobie życia poza rajem np. w Polsce ,chorować też nie muszą, jeśli nie chcą. Biblia jest szyfrem kulinarnym, taka boska karta dań na bezchorobowe życie ( Pan chyba nie lubi lekarzy i całego przemysłu farmakologicznego albo dręczą Go wyrzuty sumienia), która zawiera wiedzę dotąd nam nie znaną o np. kotletach schabowych, wątróbce czy jajkach. Nauka to przeoczyła, że taki mielony czy schabowy panierowany to nie zwykłe paliwo dla człowieka, lecz tarcza antychorobowa, pancerz dla zdrowia i życia. Uczeni nie dostrzegli błyskotliwej prawdy " największa złożoność równa się największej prostocie". Ciekawe dla czego nie najmniejszej prostocie, cokolwiek to znaczy.

Może to , że wielka złożoność organizmu równa się jajecznicy.
Układ immunologiczny to wątróbka z cebulką popita kisielem.
Rak prostaty to dieta wysoko natłuszczona.

W raju pewnie też nie występowały kryzysy gospodarcze, Ewa nie handlowała opcjami walutowymi z Adamem i nie sekurytyzowała aktywów rajskich. Można w Biblii jest też zakodowana , oprócz diety życia, jakaś instrukcja obsługi gospodarki, cholernie taka wiedza by się nam ludziom teraz przydała. Plan na gospodarkę wiecznego wzrostu gospodarczego, wzrostu bezkryzysowego , która rodziła by same dobre owoce. Tylko błagam pospiesz się z odkodowaniem informacji, bo sprawa bardzo pilna.

Punkt CZWARTY\"
cyt.
\"4. Dieta optymalna jest dietą tanią. Pozornie wydaje się, że jedzenie prawie wyłącznie produktów białkowych i tłuszczowych jest drogie, bo mięso z pewnością kosztuje więcej niż ziemniaki, a chleb jest tańszy niż biszkopt. Tak, to prawda. Ale w odniesieniu do całego odżywiania jest to przekonanie złudne i nieprawdziwe. Nie bez znaczenia jest fakt, że będąc na diecie optymalnej, je się o wiele mniej, przeciętnie połowę tej objętości, co przy żywieniu tradycyjnym. Zapotrzebowanie organizmu na białko, energię, witaminy i składniki mineralne przy tym modelu żywienia jest najniższe, bo przy zachowaniu właściwych proporcji między składnikami podstawowymi nic się w organizmie nie marnuje, nie jest on też zmuszany do rozlicznych procesów metabolicznych niepotrzebnych a pochłaniających energię. W efekcie jemy mniej, a jesteśmy lepiej odżywieni. Ponieważ nie chorujemy, nie wydajemy pieniędzy na wizyty lekarskie, zabiegi i leki. A te koszty w budżecie ludzi borykających się z chorobami są znaczne i wciąż rosną\".

Punkt PIĄTY
cyt.
"5. Żywienie optymalne jest bardzo proste i łatwe w stosowaniu. Nie wymaga ono wielkiej rozmaitości potraw. Można przez dłuższy czas jeść według dobrze zbilansowanego jadłospisu na jeden dzień i nie wyrządzi to żadnej szkody organizmowi. Urozmaicenia domagają się tylko nasze dotychczasowe przyzwyczajenia. Nie ma łatwiejszych do przyrządzania potraw niż jajecznica czy omlet. A właśnie jajka smażone z przeróżnymi dodatkami stanowią żelazne danie śniadaniowe. Można je jeść codziennie. Ma to szczególne znaczenie rano, gdy spieszymy się do pracy".




Lek. Med. Jan Kwaśniewski
(Wybrano z książki pt. "Żywienie optymalne")

Kto chce niech korzysta , kto nie to nie....amen.

"sprzatacz" , zamelduj swojej sprzątaczce, ze karawana jednak dojechała - do końca. Tym razem jest to mój ostatni post w tym wątku.
Zacytuje jednak jeszcze pare zdań i dam końcową radę - co dalej...
Cyt.DR J.Kwasniewski:
"Dieta Optymalna własciwie nie jest "dietą" w potocznym rozumieniu tego słowa...jest natomiast sposobem żywienia sie każdego człowieka, zarówno chorego , jak i zdrowego. Jest to "dieta" na zawsze, bo człowiek zawsze powinien odzywiać sie tak, by mozliwie najpełniej pokryć potrzeby budulcowe i energetyczne swojego organizmu"...

Jeszcze o "przekletym" produkcie:

"Znowu wróciło do łask! Dietetycy są przekonani, ze jajko to produkt idealny, który pomaga nam zachować młodość i zdrowie. Jest w nim mnóstwo składników odżywczych i to w proporcjach najlepszych dla naszego organizmu. Najważniejsze z nich to: BIAŁKO-budulec dla mięśni, wpływa na kondycję całego ciała. CHOLINA I LECYTYNA - związki które poprawiają pamięć.LUTEINA i ZEAKSANTYNA-wzmacniają wzrok i zmniejszają ryzyko pojawienia się tzw.zwyrodnienia plamki. MIKROELEMENTY-m.in. żelazo,cynk,fosfor,chrom,i potas, które są niezbędne do prawidłowej pracy serca, układu odpornościowego, krwiotwórczego i nerwowego.WITAMINY-B12,która reguluje przemianę materii, poprawia samopoczucie i pomaga walczyć ze stresem, A-poprawia wzrok,E-walczy z wolnymi rodnikami i D-chroni nasze zęby i kości, pomaga przyswajać wapń. TŁUSZCZE- aż 75% stanowią tłuszcze nienasycone omega 3 i omega 6.Sredniej wielkości jajko zawiera też 212 mg cholesterolu...tyle,że jedynie mała ilość zawartego w pokarmie przenika bezpośrednio do krwi"... o czym doskonale wiedzą - Żywiący się w/g zasad DRA JANA KWASNIEWSKIEGO. Przedruk z "Gwiazdy mówią" 5/2007

Rada:
Kupic w księgarni jedną z ksiązek dra Kwaśniewskigo- przeczytac kilka razy. Wprowadzić ten model zywienia w życie nie mówiąc nikomu-NIKOMU!!!!.
Najgorszi są najblizsi i to w momencie gdy zauważą pozytywy. To dla nich nie do przeżycia.
Tyle w temacie. Pozdrawiam.

POLECAM ,KSIĄŻKĘ - BIBLIA LECZY - REGINALDA CHERRY

Plecam ci OCŻ książke "Dieta z Cyjanku potasu"

bliższe info:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyjanek_potasu

Karawana dojechała do końca drogi " oświecenia " z wielkimi darami dla ludzkości. Prometeizm na miarę Stalowej Woli. Zobaczmy skąd wyjechała, a wyjechała nie z byle skąd bo z samego Raju.

Zdania o "faktach"

1. Ludzie w Raju nie chorowali ( od cholery tam ich się z nalazło, próbka statystyczna niereprezentatywna - żart )

2. Biblia to zaszyfrowana wiadomość kulinarna dla ludzi, co jeść aby nie chorować. ( Pan Bóg to żartowniś, tyle ważnych rzeczy ontologicznych mógł ludziom przekazać np.niepodważalny dowód na Swoje istnienie, przepis na nieśmiertelność, na fuzję jądrową, na komputer kwantowy, a On o jedzeniu)

Jak widać są to bardzo mocne przesłanki empiryczne i racjonalne ,na których teza o diecie optymalnej się opiera. Kluczem jest Biblia, jak widać jest to najważniejsza książka kucharska ( i taką rangę powinna mieć, do kupienia w dziale zdrowa kuchnia)

Reszta zdań wyprowadzona z powyższych to kaszka z mleczkiem , niewinne majaczenie molestowanego seksualnie dziecka.

1. Mechanizm działania diety jest prosty. Organizm jest materią, jest zbudowany ze związków organicznych, zatem trzeba mu je dostarczyć, białka i tłuszcze, broń boże uran albo węgiel c14. To co go buduje to go leczy, a choroba to brak budulca.

To jest genialne w swojej prostocie, bo jak pamiętamy inne ciekawe i jasne jak sutanna stwierdzenie" największa złożoność równa się największej prostocie". Studia medyczne powinny trwać góra 2 miesiące i być dostępne w formie kursów korespondencyjnych.

Jak wiadomo ludzka powłoka to w ponad 90% woda. Dwa atomy wodoru i jeden atom tlenu. Czy zatem w 90% naszej diety nie powinna stanowić woda, a reszty 10% pozostałe pierwiastki?

I następne pytanie czy OCŻ to świr i czy jego głupotę w pełni usprawiedliwia jego stalowowolskie pochodzenie, czyli środowisko, które bardzo ujemnie wpływa na rozwój osobowości i intelektu, jak pobyt w więzieniu czy wielkie zainteresowanie sportem.

Toż to dieta mojego dziadka-jak odwiedzam targ w sobote musze mu zrobić zakupy.
Basssiunia , tylko bocuś tłusty ma być ,albo podgardle , no i obowiązkowo noga świni na galarete,tylko cała - dodaje w drzwiach. Tą śpiewke już znam na pamięć.
Nie zawsze mogę dostać tłusty boczek , więc wybieram wtedy podgardle , bo wiem ze to woli.
Przyznam jednak ,że on do lekarza nie chodzi , mimo 86 roku - cos w tym musi być

Chude jedzenie oznacza KŁOPOTY!!! nawet smierć!!!!!!
Dr LUTZ-Życie bez pieczywa:

"Ludzie nie moga sie odzywiac wylacznie bialkiem. W pewnych krajach Ameryki
Srodkowej karmienie uwiezionych oponentow politycznych wylacznie chudym
miesem bylo "eleganckim" sposobem na pozbycie sie ich, bez uciekania sie
do bardziej drastycznych sposobow. Po kilku miesiacach pojawiala sie
biegunka, a wkrotce po tym nastepowala smierc. "

Czy trzeba coś więcej???????????
Na takiej krótkiej diecie dna moczanowa pewna jak konto w banku. To na poczatek....

Ponieważ dr LUTZ został wspomniany również w innym wątku http://www.stalo(...)id=87204 chcę , aby w szczególności jego list , do dra Kwasniewskiego przeczytało jak najwięcej internautów.
Wiedza przyszłego Noblisty i Twórcy D.O jest nie do zatrzymania...Nawet najtępsze umysły będą musiały to zaakceptować , z bólem , ale jednak!

Ludzie muszą chorować bo...wyjaśnił to Śp.prof Religa:

Czy musiał lecieć tak daleko , aby ogłosić PRAWDĘ???
Nieznany Świat nr 10 2009r

"W numerze 7-8 2004 polskiego miesiecznika EKOSWIAT/Australia/ zacytowano wypowiedż prof Religi , który stwierdził , ze 80% chorób ustąpiłoby samoistnie , gdybysmy temu nie przeszkadzali siegając po lekarstwa. Z lekami czy bez - skutek byłby ten sam: ustapienie choroby , wyleczenie."

Dlaczego póżniej o tym zapomniał?! Pewnie musiał.

Dodam jeszcze , że ludzie muszą chorować , bo...
przestali JEŚĆ , a zaczęli ŻREĆ!
Popatrzcie na swoje kosze przed kasami sklepów wielkopowierzchniowych - ZGROZA!!!
Kiedyś prezydent Nixon powiedział; " Dobry komunista , to tłusty komunista".
Dziś można dodać: - dobry Polak , to słodki Polak.
Tak to porobiono , że mamy PIERWSZE miejsce w świecie pod względem ilości spożytego cukru.
Tak to zrobiła konkurencja , konkurencja , której zadaniem jest unicestwienie najgrożniejszej konkurencji , czyli Nas.
Tylko kto to zrozumie...gdy styki w aparatach od myślenia są ponadpalane cukrem/węglowodanami/.
Kto to zrozumie...
Często pada lakoniczne stwierdzenie- "lepiej krótko , a dobrze"

Czy słodko to rzeczywiście dobrze?!
/trzustka ma zgoła inne zdanie/

Ten poczytny wątek znalazł się na pierwszym miejscu , w poz. O SOBIE , na profilu żywnościowym naszej klasy:
http://nk.pl/profile/35888279