Ma ktoś pojecie co się stało na ulicy Energetyków i Sandomierskiej. Sporo słupków jest poprzewracanych.

Powrót motłochu z planety do domów w nisku. Ponad 50 sztuk wyrwanych naliczylem dzisiaj jadąc. Debilizm konkretny i to od samego początku plastikowych prawie do samego końca

W czasie wakacji gówniarzerię powinno się do ciężkich robót zaganiać, bo ma za dużo czasu i energii.

Ale najgorsze ze żaden z mieszkańców nie zadzwonił na policje.. bo nie wierze ze NIKT tego nie widział.. ale ktoś miał racje ze to "dziki kraj"

znam gościa który rok temu dzwonił i reakcji zero bo policja jechała przepisowo 50

heh, też dzisiaj jechałem i właśnie miałem pisać na forum co jest z tymi słupkami. Ogólnie po każdym weekendzie widać parę sztuk na poboczu ale dzisiaj to chyba rekord. Jak się widzi taki widok to się człowiek zastanawia ile poszło kasy na te słupki, a niedługo nie będzie po nich śladu. A to Polska właśnie...

metalowe jak stały tak stoją

Te słupki od dawna przeszkadzają kierowcom, boją się, że podczas jazdy podrapie im się lakier. Stres robi swoje, a udaje się go zneutralizować tylko przez wypicie pewnej ilości płynu alkoholizowanego. Niedługo nie pozostanie z tych słupków ani jeden, za to napięcie psychicznie niedzielnych kierowców osłabnie - nareszcie nie będą mieli wrażenia podczas jazdy, że ich nie spłacone, drogie samochody nie ucierpią w razie jakiegoś nieprzewidzianego manewru. Te słupki to zagrożenie dla kapeluszników, stąd nienawiść i wandalizm jaki obserwujemy.

jacus85 a skad wiesz ze wracali do niska?pewnie tez tak kiedys wracałes do zarzecza

bo słupki są zawsze wyrwane do pewnego momentu i co zabawniejsi niosa je dalej w kierunku domów, co gorsza psy ujadaja bo młodzi są dosyć głosni ale policji nie wzywa nikt a potem z podatków leci naprawa - tzn leciała bo już nie naprawiaja i sami chyba czekaja aż słupków nie będzie. Pod poznaniem fajnie to zrobili slupki metalowe i lina stalowa ale tam nie ma mieszkańców wyjeżdzających z posesji ale tam dali slupki nie do usunięcia przez wandali

Bzdura! jezdnia jest na tyle szeroka że nie ma szans by ktokolwiek porysował sobie swój samochód, ciężarówki i autobusy się mieszczą więc o osobówkach nawet nie wspomina bo to chyba logiczne, co innego gdy ktoś będzie jechał na "podwójnym" gazie.

Wracając do tematu, jechałem dziś z Niska do Stalowej i trochę ich było powyrywanych, ale mnie ciekawi co robi policja w nocy, chyba są jakieś nocne patrole które patrolują ulice.

juz ci mowie kolego milicja spi o tej porze po wódce

Buraki najprawdopodobniej z niska wracała z miasta i się im zachciało pobawić, z że pewnie pługa nie było w pobliżu to się za słupki zaprzęgli i darli po kolei.

Ile taniej byłoby monitoring zrobić?
Jeśli chodzi o kierowców to też to zauważyłem że jak tylko nie mają hektarów po lewej i hektarów po prawej to nie wiedzą jak tymi swoimi powozami prowadzić!

Ciekawe co by było w dłuższych tunelach.

A takich debili (bo nie mogę znaleźć innego określenia) to publicznie chłostać i prace publiczne w celu naprawy a nie zawiasy albo kilka złotych grzywny lub umorzenie z powodu niskiej szkodliwości czynu !!!!!