Posty: 400
Dołączył: 19 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pijani, choć nic nie wypili? Prowadzenie pod wpływem alkoholu.
Nawet 70% kierowców ukaranych za jazdę pod wpływem alkoholu nie spożywało go w dniu zatrzymania. Skąd wzięły się u nich „promile”? Niemal codziennie można usłyszeć o tysiącach nieodpowiedzialnych kierowców, którzy po pijanemu prowadzą auta. Statystyki mówią o ponad 173 tys. nietrzeźwych zatrzymanych w 2010r. Brzmi to zastraszająco, choć więcej niż 70 tys. spośród tych osób to rowerzyści, a niemal 28 tys. przypadków dotyczyło prowadzenia pojazdów w tzw. stanie po użyciu alkoholu. Co kryje się pod określeniem „stan po użyciu alkoholu”? Chodzi tu o kierujących, u których stwierdzono zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu odpowiadającą stężeniu we krwi (lub prowadzącą do niego) na poziomie od 0,2 do 0,5 promila. Warto sobie uświadomić, że na takim wykroczeniu – w wyniku niekorzystnego zbiegu okoliczności – można przyłapać niemal każdego. W czasie rutynowych kontroli policjanci używają sprzętu mierzącego stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu. Żeby osiągnąć wynik, który według specjalnych przeliczników odpowiada wspomnianej wcześniej zawartości alkoholu we krwi, wystarczy mieć w ustach naprawdę śladowe ilości alkoholu – takie, jakie przez pewien czas występują choćby po zjedzeniu batonika czy przepłukania ust płynem odświeżającym oddech. Oczywiście, stężenie alkoholu we krwi jest wtedy niemal niewykrywalne, ale już sam wynik pomiaru alkomatem bywa traktowany przez sądy jako wystarczający dowód popełnienia wykroczenia (od 0,2 do 0,5) lub przestępstwa (powyżej 0,5 promila). Osobny problem to kierowcy, którym wydaje się, że są trzeźwi, bo po kilku lub kilkunastu godzinach od spożycia alkoholu nie wykazują już żadnych objawów upojenia. Tymczasem jego stężenie w ich krwi nadal przekracza normę. Taki stan w skrajnych przypadkach może utrzymywać się nawet przez dobę od zakończenia „imprezy”. Jeśli badanie alkomatem podczas policyjnej kontroli wykazuje, że w powietrzu wydychanym przez kierowcę znajduje się choć trochę alkoholu (nawet jeśli stężenie mieści się w granicach dopuszczonych przez prawo), to funkcjonariusz z reguły wykonuje po 15 minutach kolejny pomiar. Ma to wykluczyć przypadek, że wynik badania został zafałszowany przez alkohol, który trafił do jamy ustnej np. wraz z cukierkiem czy batonikiem. Jeśli stężenie rośnie, sprawa jest oczywista – kierowcę trzeba ukarać. A co stanie się, jeśli pierwszy pomiar dał wynik powyżej normy, a po kwadransie stężenie alkoholu spadło do zera? Tak szybko nie wytrzeźwieje nikt, kto rzeczywiście był pijany, jednak zerowy wynik drugiego pomiaru nie zawsze oznacza koniec problemów. Wielu policjantów zatrzymuje prawo jazdy i kieruje sprawę do sądu, tłumacząc, że nie do nich należy rozstrzyganie, który pomiar był prawidłowy. Na szczęście już niebawem wejdzie w życie zarządzenie Komendanta Głównego Policji nr 738 z 21.06.2011r., w którym sprecyzowano, że w takiej sytuacji policjant zobowiązany jest do niezwłocznego wykonania trzeciego pomiaru. Jeśli i ten nie wykaże zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, funkcjonariusz ma przyjąć, że kierujący jest trzeźwy. Kalkulatory trzeźwości kłamią Ostrzegamy przed korzystaniem z tzw. kalkulatorów trzeźwości, czyli tabel, programów czy też stron internetowych pokazujących, po jakim czasie od spożycia określonej ilości alkoholu można usiąść za kierownicą. Wprawdzie rzeczywiście przyjmuje się, że przeciętny człowiek „spala” ok. 0,15 promila na godzinę, jednak w praktyce bywa z tym różnie. Czasem – z różnych powodów – alkohol może utrzymywać się w organizmie przez wiele godzin. Uwaga, dobre samopoczucie rankiem po zakrapianym wieczorze bywa bardzo złudne. I przeciwnie – to właśnie dotkliwy kac może oznaczać, że stężenie alkoholu zbliża się do zera. Potencjalne przyczyny kłopotów: Słodycze Nie tylko czekoladowe baryłki z rumem mogą wpędzić nas w kłopoty. W wielu batonikach i cukierkach, które na pierwszy rzut oka nie mają nic wspólnego z alkoholem, jego zawartość jest tak duża, że ich zjedzenie może prowadzić nawet do kilkupromilowych odczytów na alkomacie. Płyny do ust Płyny odświeżające do ust, preparatu do usuwania kamienia nazębnego oraz inne środki do higieny jamy ustnej z reguły zawierają alkohol. Jeżeli po użyciu takiego płynu nie opłuczemy ust czystą wodą lub nie wypijemy napoju bezalkoholowego, to nawet przez ponad 20 minut stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu może przekraczać dopuszczalną granicę. Lekarstwa Preparaty odkażające i znieczulające stosowane przy zabiegach stomatologicznych, syropy na kaszel, środki na ból gardła, lekarstwa zażywane przez astmatyków.... Lista środków medycznych, które mogą zawyżyć wskazania alkomatu, jest bardzo długa. To, że leki przepisał lekarz, nie jest usprawiedliwieniem. Napoje bezalkoholowe Jeśli myślicie, że po wypiciu piwa bezalkoholowego możecie od razu prowadzić, mylicie się. Śladowe ilości alkoholu zawarte w takich napojach nie spowodują oczywiście u nikogo stanu upojenia, ale wystarczą, żeby przez kilkanaście minut od ich wypicia alkomat pokazywał nawet ponad 1 promil. - źródło: auto-swiat.pl POSIADANIE WŁASNEGO ZDANIA NIE JEST ŻADNYM PRZESTĘPSTWEM. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
POSIADANIE WŁASNEGO ZDANIA NIE JEST ŻADNYM PRZESTĘPSTWEM. |
|
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r. Skąd: RMI Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
BLA BLA BLA, Ci co zostali zatrzymani i wykazalo u nich promile to tylko durnia udaja ze nic niepili.
Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!! |
|
Posty: 1264
Dołączył: 12 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT BLA BLA BLA, Ci co zostali zatrzymani i wykazalo u nich promile to tylko durnia udaja ze nic niepili. Dokładnie...takie bajki to dla dzieci . |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
starykomuch, jak ktoś jadł batonik lub płukał usta płynem z alkoholem to idzie na badanie krwi i sprawa się wyjaśnia. To nie prawda, że sąd skazuje na podstawie alkomatu bez badania krwi.
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 271
Dołączył: 15 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
stary komuch zaprzeczasz sam sobie. Piszesz, że kolejny test wykonuje się po 15 min, żeby wykluczyć właśnie skutki 'batoników" itp. A potem jako wielki problem podajesz te batoniki ?
Co do sądu to nikt nie opiera się na jednym 1 badaniu alkomatem. |
|
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r. Skąd: RMI Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT Pijani, choć nic nie wypili? Prowadzenie pod wpływem alkoholu. Nawet 70% kierowców ukaranych za jazdę pod wpływem alkoholu nie spożywało go w dniu zatrzymania. Skąd wzięły się u nich „promile”? W dniu zatrzymania nie spozywal ani grama, ale przed zatrzymaniem przez 3dni dzien w dzien pil. Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!! |
|
Posty: 12123
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak się ktoś kilka dni nasącza, to potem kilka dni z niego uchodzi.....
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 5016
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ale jest i paradoks bo jzk slkomat cos wykaze a krew nie to i tak sa problemy z niebieskimi
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 400
Dołączył: 19 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Murena zapewne doczytałaś autorem artykułu jest auto-swiat.pl
POSIADANIE WŁASNEGO ZDANIA NIE JEST ŻADNYM PRZESTĘPSTWEM. |
|
Posty: 42
Dołączył: 25 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mirek777 - zgadzam się jak sie wleje to sie i musi wylać - a jak sie opijemy to trzeba odczekac - albo dalej napić sie ) hehe
|
|
Posty: 12123
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jazda na podwójnym gazie musi byc bardzo powszechnym zjawiskiem, skoro, sam znam kilka osób, kótre nie widzą nic złego w jeżdżeniu po Stalowej Woli po wypiciu litry na głowę dzien wcześniej.
Wychodzą z założenia, że kontrole na terenie miasta to taka żadkość..... Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|