Posty: 41
Dołączył: 22 Lip 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam
Zacznę od tego że w niektórych, podkreślam (niektórych) sklepach w Stalowej Woli kupujących traktuje się, jak złodzieji. Sprzedawcy chodza za kupującym w krok w krok, a jak juz ktoś wchodzi z jakąś torbą podręczną to kaplica .Napewno to złodziej i trzeba go szpiegować. Rozumiem , że każdy martwi sie o swój biznes,ale takie zachowanie prowadzi do tego , ze się traci klientów! Czy wy też macie takie wrażenie? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 12134
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Niestety bardzo często. Zazwyczaj, w sklepie odzieżowym, jeżeli ekspedientka nie pozwala mi spokonie obejrzeć towaru to po prostu wychodzę. Rozumiem, że ktoś boi się kradzieży. Ale takie rzeczy doswiadczeni sprzedawcy potrafią na prawdę robić dyskretnie, zapewniając klientowi poczucie komfortu podaczas oglądania towaru.
Czasmi robię zakupy w Stokrotce. Jest tam taki starszy ochroniarz (były komendant Straży Miejskiej w Stalowej Woli) - ten facet to przegięcie - on to dopiero "tropi" klientów Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 6
Dołączył: 23 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
a zauwazyliście jak szpieguje facet w rossmanie , krok za krokiem łazi czy te chłopy to nie maja powazniejszego jakiegoś zajęcia......przeciez ja nie wchodze tam zeby cos zwinac ale kupic w takiej atmosferze nie umie i wychodze...
|
|
Posty: 5008
Dołączył: 5 Paź 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Nic prostrzego ,jak się pozbyć intruza.Metody.
Stajesz przed nim i patrzysz na niego(na nią),nic nie mówiąc.Głupawy uśmiech.Nie odpowiadsz na pytania,uśmiechając się odchodzisz.Jak trzeba powtarzasz. Druga metoda-Podchodzisz i pytasz-W czym mogę pomóc,patrzysz i też na żadne pytania nie odpowiadasz.Tylko się uśmiechasz. Odwracasz i idziesz. Trzeci sposób.Budynek parterowy lub ma np.jedno ,dwa piętra.Podchodzisz i mówiszroszę Pana!Winda utknęła na czwatym piętrze.Czy pomoże Pan powodzianom? Do tego głupawy uśmiech...Odwracasz się i odchodzisz. Można też zalotnie się uśmiechać do ochroniarza(faceci),ale zawsze istnieje ryzyko,że ma odmienne preferencje seksualne... Dla kobiety-Mówisz:"Przypomina mi pan faceta który zrobił mi dziecko i chciałabym alimenty"...Nie pan?To żegnam. Powinno zadziałać. Zwykle wystarczy-Proszę za mną nie chodzić,bo wezwę ochronę. Tak na poważnie-Sprawdzone! SPRZEDAM BOEING 747 WERSJA SPEC, GARAŻOWANY. MAŁY PRZEBIEG 22,9 MLN.KM. PO PRZEGLĄDZIE WAŻNYM DO 2030 ROKU, WYMIENIONE ZAWIESZENIE, ROZRZĄD SILNIKÓW, KLIMATYZACJA 10-CIO STREFOWA, PRZYCIEMNIANE SZYBY, AIRBAG. NIE BITY. KOLOR BIAŁO- NIEBIESKI Z LOGO "PRESIDENT USA". CENA DO NEGOCJACJI. |
|
Posty: 181
Dołączył: 22 Maja 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Lila! Ja uważam dokładnie tak samo. Ci ochroniarze w rossmannie są straszni! łaża centralnie przed tobą a wet przechodząc popychają! Mój przepis na nich to staję i się na nich patrzę dopóki sobie nie pójdą.
I\'d rather be hated for who I am, than loved for who I am not. |
|
Posty: 361
Dołączył: 20 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W Biedronce też jest taki koleś dziwny, kiedyś się wkurzyłam jak tak łaził za mną i mu powiedziałam że nie przyszłam tutaj kraść, więc nie musi sobie butów za mną tak zdzierać, chyba się zgasił bo się odwrócił i poszedł w inny regał ;p;p
Życie trzeba przeżyć tak, żeby wstyd było opowiadać, za to miło wspominać :) |
|