Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
witam!szukam nowego właściciela dla małego pieska.piesek ma prawie 2miesiące,będzie małym kundelkiem.piesek jest odrobaczony,bardzo energiczny i wesoły.szukam dla niego nowego domu ale zaznaczam że oddam tylko w dobre ręce.
Jest koloru biszkoptowego i tak też ma na imię proszę i kontakt do Niska i Stalowej dowiozę na darmo 784759385 |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 161
Dołączył: 11 Sie 2009r. Skąd: Okolice Stalowej Wol Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A może jakieś zdjęcie tego pieska byś dodała??
benio1992:) |
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
oto fotki
|
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
a to jest "TEN" biszkopcik , czy "TA" biszkopcinka?
Jak chłopak to go biorę życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Biszkopt to ,,on";)
psinka już znalazła nową właścicielkę,także ogłoszenie nieaktualne.Pozdrawiam |
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
No i fajno mam nadzieję że to odpowiedzialna osoba i piesek będzie tam do końca swoich dni
życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
a no nie fajno,bo Biszkopt wrócił dzisiaj rano do domu,Pani podobno nagle się przeprowadza i nie ma jak zająć się pieskiem także ludek jakbyś był nadal zainteresowany to daj znać bo psinka została na lodzie:(
może tego nie napisałam ale piesek był wychowany na wsi,także może jeszcze nie umieć załatwiać się do WC i spuszczać za sobą wody.żeby znów nie było rozczarowania.Ale Biszkopcika wszystkiego można nauczyć,wystarczy tylko chęci. także czekam na wiadomość |
|
Posty: 150
Dołączył: 23 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ale cudak piękny masakra;) zakochałam się ....a duzy urośnie? bo jak narazie mam kocice w domu ... ale jak nikt sie nie odezwie do jutra to ja zadzwonie i biorę
|
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
nie,duży nie będzie,jego mama nie sięga mi nawet kolan,a ja do wysokich osób nie należe(160cm).
naprawde zależy mi aby przygarnął go ktoś odpowiedzialny i nie oddał na drugi dzień,to nie rzecz,że można oddać z powrotem do sklepu.Pani podobno miała powód-nie będę wnikać bo nie wiem dokładnie,ale jak miał się znaleść w lesie przy ruchliwej drodze(jak to niektórzy robią z uciążliwymi pupilami)to lepiej się stało że wrócił do domu,gdzie mu najlepiej,czyli przy boku swojej mamy. White Widow jak Ludek się nie odezwie(bo był pierwszy w kolejce)to dam Ci jutro znać i się jakoś skontaktujemy.Oczywiście jak będziesz nadal chętna.Pozdrawiam |
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
No , napisać a wziąć to dwie różne sprawy. Najpierw byśmy go dokładnie obejrzeli i wtedy zadecydowali czy wziąć. Prawdę mówiąc jest słodki i śliczny, ale trochę większego szczekacza na podwórko szukam, więc skoro to ma być taki maluszek to rezygnuję. Z pewnością znajdzie właściciela, a że siusiu trzeba go nauczyć na podwórko to normalka, chyba nikt się nie spodziewa że jakiś pies umie to od urodzenia
życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ok ludek rozumiem
także piesek w dalszym ciągu do oddania,czekam na chętnego |
|
Posty: 50
Dołączył: 25 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja zainteresowana jestem psiakiem. Jeżeli nie znalazł się nowy właściciel chętnie go przyjmę.
Proszę o kontakt. |
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT Ja zainteresowana jestem psiakiem. Jeżeli nie znalazł się nowy właściciel chętnie go przyjmę. Proszę o kontakt. Pszesz w pierwszym poście masz numer fona życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 50
Dołączył: 25 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT [cytat]Ja zainteresowana jestem psiakiem. Jeżeli nie znalazł się nowy właściciel chętnie go przyjmę. Proszę o kontakt. Pszesz w pierwszym poście masz numer fona Przeczytaj wszystkie posty zanim się "przyczepisz" Ktoś był jeszcze chętny przede mną a nie będę przed 22 godziną dzwonić ;) |
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jak narazie nikt się nie odezwał także w_k piesek nadal do oddania.Jeśli chciałabyś go wcześniej niż przed weekendem to piesek jest na wsi,ja będę jechać do rodziców dopiero w sobotę/niedzielę to wtedy mogłabym przywieść pieska nawet pod dom.Jak jesteś zainteresowana to resztę omówimy już telefonicznie.Pozdrawiam
|
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Piesek już ma nowy domoby już na zawsze
pozdrawiam! |
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Ufff miejmy nadzieję że nie będzie zabawką na chwilę, lecz pełnoprawnym członkiem rodziny
życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 50
Dołączył: 25 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pełnoprawnym członkiem rodziny już jest. Zabawką nie jest i nie będzie.
Pozdrawiam. |
|
Posty: 110
Dołączył: 3 Lis 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mam nadzieję, że się Biszkopt nie obrazi, że napiszę w jego wątku...
@ludek, czy Ty na podwórko szukasz koniecznie szczeniaka?? Bo mamy psa, młodego, ok. 3 lat, to już nie szczeniak, jest w okolicach kolana, ma dłuższy włos, i ma dużo energii, więc na podwórko będzie w sam raz, oprócz tego jest wyszczekany i przejawia instynkt terytorialny, tylko nie chciałabym, żeby trafił na łańcuch... i jest to samiec, tak jak chciałeś/aś ;) szukamy mu domu, bo obecna właścicielka już go nie chce :( Jeśli był(a)byś zainteresowany/a, lub ktoś inny byłby to dajcie znać albo tu albo na maila : sygnaturka_(at)_o2.pl zdjęcia mogę wysłać na maila. |
|
Posty: 804
Dołączył: 17 Paź 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
To nie dla mnie szczeniak , tylko dla brata a on uparł się na szczeniaka. Nie mam pojęcia dlaczego dla mnie szczekacz to szczekacz
życie to nie uleczalna choroba, zawsze kończy się śmiercią :P |
|
Posty: 110
Dołączył: 3 Lis 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie z każdego psa wyrośnie szczekacz
Mój jest taki, że może stado ludzi się przetoczyć przez mieszkanie a on nawet oka nie otworzy jak śpi |
|