Bo w mojej rodzinie ludzie na wojnie walczyli i niekiedy ginęli, a nie chowali się po domach....

I jestem z tego dumny.

Dziś każdy może wypisywać takie głupoty i dorabiać sobie ideologie. Nawet Jarek Kaczyński.

E to full respekt, potomku kombatantów.
Mój stryj szwagra kuzyna dziadka był cichociemnym i zrzucili go pod Warszawą w 1944, zastrzelił 38 szwabów ze stena, 15 kolejnych załatwił nożem, na szesnastym niestety mu się klinga złamała to następnych paru z buta załatwił i zwiał. Do dziś ponoć siedzi w lesie i wysadza pociągi.



Nie chowali się po domach? Tak jak Jarek w stanie wojennym ?

Uploaded with ImageShack.us

Dziś,kiedy oglądamy dzieci walczące gdzieś w Afryce,jesteśmy temu przeciwni.
Kiedy jednak oglądamy zdjęcia dzieci walczacych w Powstaniu Warszawskim ,mamy byc z nich dumni.Jestem dumny ,ale co to za duma?Pozostaje żal...

Osobiście uważam,że wojna nie jest dla dzieci.Ci co je wysyłali lub wysyłają obecnie,to zwyczajni mordercy.
W Powstaniu Warszawskim ktoś tym dzieciakom dawał broń i wysyłał na śmierć.Chyba,że dowódcy nie wiedzieli,że Niemcy będą do nich strzelać?

Powinien powstac Pomnik Dziecka Ofiary Powstania Warszawskiego.

Samo Powstanie wybuchło w imię politycznych aspiracji.Było pewne,że powstańcy są bez szans.Dało to pretekst Niemcom do zburzenia Warszawy i zabicia ok.200 tys.mieszkańców.Akurat zajęło im to 63 dni.Gdyby było dłużej,ofiar byłoby więcej.
Zyskał na tym Stalin,bo jego żołnierze nie musieli likwidować AK-wców i innych przeciwników.

Dowództwo AK nie wyprowadziło mieszkańców miasta przed wybuchem Powstania,stawiając ich w roli zakładników i skazując na śmierć.
Ktoś powie-jak można było wyprowadzić ludność z miasta,a ja pytam -jak można było walczyć z doborowymi jednostkami armii niemieckiej,mając trochę granatów i karabinów?Chwała jednak należy się zwykłym żołnierzom i hańba dla dowódctwa AK.

Kilka takich powstań w innych miastach,a problem Polaków rozwiązany zostałby definitywnie.Po prostu Ci najlepsi zostaliby zlikwidowani.

Pomijając już bohaterstwo żołnieży walczących w powstaniu to nic nie zmieni faktu, że to była klęska a najbardziej mnie razi to, że na kleskach chce się budować poczucie narodowej dumy!? To tak jakbyśmy bokserowi przed każda walką przypominali mu o jego przegranych walkach i mieli nadzieję na jego wygraną.
Wałkując w koło o samych klęskach nie można wychodować zwycięzcy w żadnej dyscyplinie.

Dlaczego tek mało albo w ogóle nie mówi się o zwycieskich powstaniach:
wielkopolskie 1806
wielkopolskie 1918
sejnieńskie 1919
Czyżby komuś bardzo zależało na osłabieniu Polskości?

Zwycieskich bitew i wojen mamy na swoim koncie naprawdę sporo, nawet Moskwa została zdobyta w historii 2 razy - 1szy - Polacy, 2gi Napoleon.
To się powinno wpajać ludziom, proszę spojrzeć na Rosjan co świetują - tylko dni zwycięstwa (nieważne nad kim) o klęskach cichosza.

Zgadzam się.

Przypominam, 20 000 powstańców zginęło natomiast niewinnych cywilów zgineło 200 000 ! To totalna klęska i brak pomysłu na powstanie. Nie wspominając o katastrofalne zniszczenia Warszawy liczonych w setkach miliardach.

Kraków - Piękne miasto na szczęście nie robili powstania.

http://www.powstanie.pl/

polecam - inny punkt widzenia na Powstanie Warszawskie.

Warto poczytać, bo niestety w szkołach uczą tylko jednej wersji. Chcesz mieć zdanie to poczytaj i sam oceń czy było warto.

Ty Miruś buczał byś z koleżkami to potraficie najlepiej. Szukać spisków i buczeć.
A ten idiota Hofman jeszcze ich zachęca.

Te wielki moderator - przypominam Ci, że swoim wpisem obrażasz jednego z posłów wolnej RP. Także zbastuj trochę.

To coś umie tylko obrażać. Bez tego czuje się nikim

- aaaaa! Andrzejek umie jeszcze sprowadzać tematy do rynsztoka.

Ten poseł nas obraża swoimi wystąpieniami i nie ma zamiaru bastować. Po za tym ta twoja ochrona posłów jest bardzo wybiórcza
Hofman to idiota i to żadna nowość.



Miruś popatrz na swoje wpisy i zastanów się co ty wypisujesz. Określasz mnie jako coś a później piszesz o sprowadzaniu tematu do rynsztoka. Jesteś widzę na poziomie swojego idola Hofmana.

tego p osła się nie da obrazić ... tak jak i prostaków z PiS buczących na Powązkach ... znieważyli powstańców po stokroć gorzej niż Sikorski (jeśli można nazwać to obrazą a decyzja o powstaniu była jedną z gorszych i o tym nie mówił pierwszy Sikorski a inni używali dosadniejszych słów "Generał Władysław Anders uważał powstanie warszawskie za kardynalny błąd z politycznego i wojskowego punktu widzenia, a z moralnego za zbrodnię, za którą odpowiedzialność ponosili jego zdaniem dowódca Armii Krajowej gen. Tadeusz Bór-Komorowski i jego sztab...") ...ale jaka partia taki elektorat ... jaki guru taka sekta ... a Jarek ma kota

ps. wilgny czy Hofman nie chciał czasami wieszać na gałęzi posła "wolnej RP" ?? (oby nigdy nie wróciła IV)

//moderowano// nie na temat. A

Chciał nie chciał, ktoś znowu chciał kogoś dorzynać itd. Chcecie normalnej, merytorycznej dyskusji a wylewacie pomyje na byle kim popadnie.
Andrzejku nie nazywaj kogoś idiotą, bo ten ktoś może nie chce być podobny do ciebie. Tyle w temacie. Mniej bluzg a więcej konkretów.

wilgny, będę Hofmana nazywał idiotą zawsze gdy na to zasłuży.
Do wybiórczości traktowania polityków już się nie odniesiesz?

Powstanie warszawskie to klęska - straszliwa - z militarnego punktu.

Nie odbieram prawa do chwały prostym zołnierzom AK - nalezy im się - to bezprzykłądni bohaterowie. Ale dowództwo AK powinni rozstrzelać za tą zbrodnię. Jak można było tak fatalnie przygotowac taki zryw i tak fatalnie dowodzić ??

Podstawowe błędy dowództwa AK :
1. Podział miasta na strefy do opanowania dla zgrupowań AK w oparciu o główne arterie miasta ( przez co w pierwszych dniach sierpnia nie było wiadomo kto ma je zająć ) - skutek - Niemcy zajeli główne arterie przelotowe przez Warszawę i faktycznie rozdzielili ośrodki oporu powstańców na kilka odizolowanych stref;
2. Brak jakiegolkolwiek rozpoznania sytuacji na przedpolu Warszawy - "Monter" ograniczył sie tylko do podjechania tramwajem na skraj Pragi i zasięgnięcia opinii u mieszkańców, którzy coś mu tam wspomnieli o jakiś sowieckich czołgach - nawet nie wysilił się na wysłanie na przedpole kilku zwiadowców na rowerach w celu weryfikacji tej wiadomości - dowiedziałby się, że pancerne zagony radzieckie właśnie były masakrowane pod Radzyminem przez min 3 SS Panzer Division "Totenkopf" i 5 SS Panzer Division "Wiking" więc o jakimkolwiek zajęciu Warszawy przez sowietów nie ma mowy w pierwszych dniach sierpnia;
3. Brak skupienia głównego wysiłku w mieście na zniszczeniu na początku Kwatery Głównej komendanta Warszawy gen. Stahela - jednostki Korpusu von dem Bach-Zelewskiego do Wa-wy zaczęły docierac dop. po południu 3 sierpnia - a więc zniszczenie dowództwa garnizonu miasta w dniu 1 sierpnia, ew. w nocy z 1 na 2 spowodowałoby chaos w garnizonie warszawskim wywołany brakiem dowództwa i brakiem koordynacji działań odizolowanych niemieckich punktów oporu
4. Zignorowanie faktu, że 1 sierpnia przez miasto przechodzą transporty kolejowe Fallschirmjager Panzer Division "Herman Goring" ( Spadochronowo-pancerna dywizja "HG" ) - czyzby uważano, że czołgi tej dywizji przejdą obojętnie obok walk w stolicy ? A zresztą - jeżeli Praga miałaby jakoby upadać to oczywistym by było, że nie pchanoby transportów z czołgami na stacje kolejową na Pradze pod sam nos sowieckich czołgów i lotnictwa, ale prędzej wyładowywanoby je na Centralnym lub jakiejś podmiejskiej stacji kolejowej - kolejny sygnał, że o szybkim zajęciu miasta przez sowietów nie ma co mysleć;
5. Irracjonalne założenie, że sowieci przyjda z pomocą zrywowi politycznie wymierzonemu w nich - czyżby "Bór" zapomniał jak cynicznym i bezdusznym dyktatorem jest Stalin ??

Na marginesie chciałem dodać, że przykro mi się robi jak składa sie wieńce i znicze pod pomnikami poległych AKowców, a w miejscach upamiętniających żołnierzy 1 AWP, którzy od 16 do 23 września przeprawiali się kilkukrotnie przez Wisłę na pomoc walczącej stolicy nikt nie pamieta. Zapomina się o krwi przelanej przez żołnierzy 3 DP ramię w ramię na przyczółku czerniakowskim z AKowcami, o zagładzie żołnierzy na przyczółku między mostami, czy o desancie na Żoliborzu ( 2 DP ). Dodam, że podczas prób desantu i podczas walk min. na Czerniakowie sttraty 2 i 3 DP wyniosły ponad 2600 żołnierzy ( w tym 2056 z 3 DP ). Upamietniają to 3 pomniki ( min. "Płyta Desantu 3 DP" ) w Warszawie, no ale o tym się zapomina i lubi mówić jak to bezduszni berlingowcy patrzyli na zagładę powstania. Dodam, że desant we wrześniu przez Wisłę w warszawie to bohaterstwo porównywalne do bohaterstwa zołnierzy AK. Ciężko wyobrazić sobie trudniejszy desant niż w terenie zabudowanym gdy wróg góruje nad lustrem wody ( jego pozycje ) - zabudowania miasta, gdy wróg spodziewa się takowych prób i część artylerii jest "wstrzelana" w rzekę, gdy środki przeprawowe to małe łodzie i pontony.

A do czego się mam odnosić? W żadnej z mojej wypowiedź nie znajdziesz obraźliwego hasła typu cham, debil idiota. przynajmniej nie pamiętam, że kogoś tak nazwałem. A ty jako moderator swoim wpisem po raz kolejny zresztą łamiesz regulamin. No ale plecy masz, więc cytujesz Naszego prezydenta "Wali mnie to".

Odnieść się do wybiórczości w traktowaniu polityków przez użytkowników tego forum. Przeszkadza ci gdy nazywam Hofmana idiotą ale nie widziałem oburzenia gdy inni wyzywają polityków.
Co do łamania regulaminu, to który dokładnie punkt wg ciebie złamałem?

był odpowiedni temat na forum, ale "plecy" zamknęły. także poczytaj tam - a ten temat nie zaśmiecajmy tym

\"Byłem zaskoczony wybuchem powstania.Uważam to za największe nieszczęście.Nie miało najmniejszych szans,a naraziło nie tylko nasza stolicą,ale i tę część Kraju będącą pod okupacją niemiecką na nowe straszliwe represje.
Chyba nikt uczciwy i nieślepy nie miał jednak złudzeń,że stanie się to co się stało,że Sowiety nie tylko nie pomogą naszej ukochanej,bohaterskiej Warszawie,ale z największym zadowoleniem i radością będą czekać,aż się wyleje najlepsza krew Narodu Polskiego.
Byłem zawsze,a także moi koledzy w Korpusie,zdania,że w chwili kiedy Niemcy się walą,kiedy bolszewicy tak samo wrogo weszli do Polski i niszczą ją jak w 1939 r.naszych najlepszych ludzi-powstanie w ogóle nie tylko nie miało sensu,ale było nawet zbrodnią\".

-gen.Władysław Anders
w liście do ppłk Mariana Dorotycz-Malewicza\"Hańczy\".
-----------------------------------------------------------------

\"Płk Demel polecił mi przygotować uzasadnienie dla odznaczenia gen.Bora-Komorowskiego krzyżem Virtuti Militari II klasy.Odszukałem statut Orderu.II klasa może być przyznana generałowi za samodzielne działanie,które było zwycięską bitwą lub walnie przyczyniło sie do zwycięstwa.Złożyłem zniosek na oddanie gen.Bora pod sąd za zniszczenie stolicy,spowodowanie ogromnych strat i nieosiągnięcie żadnego celu.\"

mjr Stanisław Żochowski
członek Sztabu Naczelnego Wodza.4 sierpnia 1945 r.
------------------------------------------------------------------

\"Warszawa została zniszczona bardziej niż Berlin,klęska Polski w tej wojnie,w której Polacy walczyli w obozie zwycięzców ,jest większa od klęski Niemiec.
Sowietom zależało na zniszczeniu Warszawy,a tak się pomyślnie dla nich składało,że dla tego zniszczenia nie trzeba było używać Sowieckich armat i pocisków.
Od czegoż patriotyzm polski!Jest on wielki i wspaniały.Ale ma właściwość bezrozumnego dynamitu.Wystarczy do niego przyłożyć zapałkę prowokacji,aby wybuchł.
Powstanie warszawskie bije wszelkie rekordy wytrzymałości.Przez wiele setek lat,dopóki istnieć będzie naród polski,każdy Polak będzie przyznawał,że powstanie warszawskie było samobójczym szałem,i będzie miał do niego synowską miłość i tkliwość.
Bedzie z niego dumny...\"

Stanisłąw Cat-Mackiewicz
felietonista,Londyn 1945 r.
------------------------------------------------------------
Bez komentarza.