"Wdowy smoleńskie" wchodzą do parlamentu

Wielu członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej zdecydowało się walczyć o mandaty. Do parlamentu dostały się m.in. obydwie żony Przemysława Gosiewskiego. Sprawdź, komu jeszcze się to udało.

więcej TU

zastanawiam się czy bigamia w Polsce nie jest czasem zakazana

a tera tak poważnej jak śpiewali Wojewódzki i Figurski "Jarek po trupach do celu"


tak dla przypomnienia ...




swoją droga tekst lepszy od chłamu zamieszczonego przez boksera ale jak widać nieważne co ważne że jest

[cytat]
rozumiecie, zakaz, zamknij buzię.

Bokser zaprezentował poziom intelektualny przeciętnego wyborcy PiS

A miały kandydować aż trzy Gosiewskie, dwie żony i matka. Ale matka zrezygnowała, zapewne z powodów zdrowotnych

Jeszcze raz jakby jakieś koty nie zrozumiały.

dziś w komentarzach na Interii wyczytałem mniej więcej taki komentarz ...

"Ci co nie byli na wyborach lub głosowali na PO po finałach Euro 2012 będą gorzko płakać"

tak sobie pomyślałem że lepiej po finałach niż non-stop jak PiSioki swoją drogą chodziło mu chyba o reprezentację piłkarską bo tylko oni potrafią tak pięknie przegrywać (lepszy jest jeszcze tylko PiS )

ps.bokser ile razy tą samą kupę zamieścisz ?? poobijali ci mózg na sparingu

Media, celebryci i lęki

PO apelowała do żebraczo-lokajskiej postawy Polaków, dowodząc tym samym, jak postrzega swoich wyborców .

Kampania wyborcza PO rozgrywała się głównie w mediach i nie polegała na spotach wyborczych i wystąpieniach jej polityków. Partia Donalda Tuska zwyciężyła dzięki wsparciu zjednoczonego frontu mediów prorządowych, czyli wszystkich dużych telewizji, większości radiostacji i gazet. Konkurowały one w tym, kto efektowniej podliże się rządowi, a zwłaszcza, kto dotkliwiej przywali opozycji.

Dlaczego – choć wzruszający był pokazywany w „Faktach” wspólny bieg po Błoniach Katarzyny Kolendy-Zalewskiej i Donalda Tuska oraz prowadzona przez nich pogawędka o kondycji polskiej polityki czy relacje w „Wiadomościach” z „tuskobusu”, w którym premier rzeczowo tłumaczył, że należy zbliżyć się do ludzi, choćby warunki były ciężkie – to jednak gros zainteresowania przyciągały zmagania dziennikarskiego frontu z siłami zła, czyli z PiS.

Najtrudniejsze zadanie wziął na siebie Tomasz Lis, który w zastępstwie Tuska starł się z głównym demonem, czyli Jarosławem Kaczyńskim. Wprawdzie poległ na polu bitwy, ale chyba nieprawdą jest, że zostanie za to zwolniony przez Tuska, bo starał się jak mógł, a sam premier wie, że nie zawsze wszystko wychodzi, jak byśmy chcieli. Palmy pierwszeństwa pozazdrościł Lisowi Jarosław Gugała, rozmawiając w Adamem Hofmanem w Polsacie.

Prasa pisana towarzyszyła elektronicznej, Adam Michnik straszył z „Gazety Wyborczej” podobnie jak jego następca, Kuba Wojewódzki z okładki „Wprost”. Michnik tłumaczył młodym, że powinni zagłosować na PO, a później czym prędzej zmykać na emigrację, Wojewódzki swoim o 30 lat młodszym rówieśnikom serwował wyjaśnienia podobne, choć w roli Wernyhory wreszcie wydał się naprawdę zabawny.

Ograniczając się tylko do tych przykładów, przepraszam wszystkich niewymienionych dziennikarzy, których osiągnięcia w szczuciu opozycji są podobne.

Kampania wyborcza w mediach polegała na twórczym rozwinięciu skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju, w którym rząd straszy PiS-em. Skala jednak dawała efekty nieporównywalne, a polowanie na opozycję przyniosło wreszcie zdobycz. Dowiedzieliśmy się, że sformułowanie Kaczyńskiego o tym, iż kanclerz Merkel została wybrana „nieprzypadkowo”, równa się wypowiedzeniu Niemcom wojny. Od teraz wszyscy polscy politycy pamiętać muszą, że wybór ich zachodnich partnerów ma charakter czystego zbiegu okoliczności.W tę kampanię rządząca partia miała się tylko wkomponować, ale trzeba przyznać, że godnie uzupełniała media. W wymiarze pozytywnym PO zaapelowała do żebraczo-lokajskiej postawy Polaków, dowodząc tym samym, jak postrzega swoich wyborców. W kampanii billboardowej „Więcej z Unii” sugerowała rodakom, że jako lepiej postrzegana na europejskich salonach jest w stanie wyprosić stamtąd więcej.

Za to najgłośniejszy i najbardziej eksponowany ze spotów wyborczych PO prezentował ekstrakt jej polityki miłości. Wynikało z niego, że zagrożeniem dla kraju są już nie tylko politycy opozycji, ale część społeczeństwa, która gotowa jest ich poprzeć, przedstawiana jako kombinacja starych fanatyków i stadionowych bandytów. „Oni pójdą głosować. A Ty?” – apelowała do swoich sympatyków PO.

Intelektualnie kampanię tę podsumował rysownik Andrzej Mleczko, który stwierdził, że ma alergię na PiS. Tradycyjnie była to choroba – obecnie okazuje się polityczną postawą.

Bronisław Wildstein


A co do Kupy Wojewódzkiej i Fiuterskiego to ta piosenka i ich wypowiedzi o "małym, niedorozwiniętym człowieku" to skurw... stwo i żenada.


Aha, jeszcze jedno, ciekawe, jakby np. Tuska brat zginął w takiej katastrofie, a Jarek jako premier miał to w dupie i oddał śledztwo, wrak i wszystko inne ruskim ?!

Co ty pitolisz, przecież to Jarek unikał debaty z Tuskiem a nie odwrotnie.
Jak to się tłumaczył? Że nie będzie rozmawiał w oparach absurdu, czy jakoś tak, wy pewnie lepiej znacie tą nowomowę prezesa.

Oddali śledztwo, wrak ruskim? A bo to samolot rozbił się w Polsce a oni wysłali wrak pod Moskwę

Zgaduję że waść zapijasz smutki po porażce pisu i już "coś tam coś tam" jak posłanka Kruk

1 jest pewne na 100%, że teraz PO nie będzie mogło zwalać winy za swoje nieudolności i błędy na poprzedników.

el.Banan napisał:

Jakieś ciągotki skojarzeniowe masz? Kupa? Może wrażenia, wspomnienia, żyjesz tym? Zwyczajnie uwielbiasz te rejony? Nie chciałbym tego powiedzieć ale ty pedał jesteś?

hmm już pisałem na ten temat z tobą lub jednym z twoich "kolegów" mam rodzinę i dobrze mi z tym ... nie wiem dlaczego w ogóle skojarzyłeś to w ten sposób ... no ale może "głodnemu zawsze chleb na myśli" ??


Znów pod Pałacem: "Dał nam przykład Viktor Orban jak zwyciężać mamy"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w poniedziałek wieczorem, półtora roku po katastrofie smoleńskiej, podziękował pod Pałacem Prezydenckim tym, którzy - jak mówił - mieli odwagę oddać w niedzielę głos na jego partię.

W Warszawie odbyła się tradycyjna demonstracja, w której udział wzięło - jak podają organizatorzy - ponad tysiąc osób. Po mszy w katedrze zgromadzeni przeszli pod pałac, gdzie lider PiS wygłosił przemówienie.

"Wiemy dziś, że nasza droga będzie długa i trudna, ale zwyciężają w końcu ci, którzy potrafią nie ulec; którzy nie załamują się wobec trudności; wierzą w to, co czynią; wierzą w swoją prawdę, a nasza prawda jest niepodważalna" - mówił. "Polska musi dowiedzieć się o tym wszystkim, co zdarzyło się w Smoleńsku (...), to jest nasz obowiązek" - dodał.

Zebrani mieli transparenty z napisami m.in.: "Dał nam przykład Viktor Orban jak zwyciężać mamy" i "TVP, TVN, Polsat = obłuda PRL-u".

źródło Interia

panie Kłamczyński jest dwie prawdy ... prawda i wasza prawda (czyt. g*wno prawda) i ciekawe co na to Orban ... a jeszcze jedno we wrześniu też była szopka bo jakoś cicho było ??

A jednak martwię się o Twoje zdrowie i Twoje odpowiedzi potwierdzają że powinno się. Wstawiasz cytat wypowiedzi Kaczyńskiego odnośnie Gierka i piszesz 'idąc twoim tokiem myślenia'. To nie mój, to Kaczyńskiego, ale rozumiem, iż nerwica posunęła się tak daleko, iż jesteś wstanie słowa Kaczyńskiego włożyć niemal wszystkim w usta byle napisać coś o Kaczyńskim.

co do rozliczania od tego byli inni ... gro Milicjantów UB-ków SB-ków zrobiło coś dla świętego spokoju wstępując do służb dbało o swoje rodziny

Jacy byli od rozliczania, Michnik wszedł do archiwum (bez uprawnień) i stwierdził, że nic nie ma w aktach? Tusk był z tymi co obalili rząd Olszewskiego? Zresztą w jego rządzie jest współpracownik SB Boni, ktory jak stwierdził mieli na niego haka - zdrada żony. To chyba był jego problem, trzeba było sypiać w domu, z żoną, no ale nie przeszkadzało pisać na innych.

Oczywiście, że grono zrobiło coś dla świętego spokoju. Zapytam wprost czy śmierć 2,5 tys osób niezgadzających się z sowiecką dominacją za czasów Bieruta, to było dla świętego spokoju? Czy strzelanie do stoczniowców i górników to też dla świętego spokoju? Czy zamordowanie Popiełuszki przez SB, to było dla świętego pokoju? Napisz.

Masz rację, dbało o swoje rodziny, a rodziny 13 letnich dziewczynek?

Pilecki po co wspominasz czasy Bieruta i Popiełuszki?

Sugerujesz że PO jest za to odpowiedzialna?

Jeśli mielibyśmy wybierać teraz partie wg zasług w walce o wolną Polskę to przypominam że jednak Wałęsa, Michnik czy Komorowski zrobili więcej niż Kaczyński.

Do tej pory badania historyczne o tym co Jarosław Kaczyński robił kilka lat po 13 grudnia 1981 nie zostały uwieńczone sukcesem.

Nie wspomnę o byłych członkach PZPR w szeregach PiS.

Jeśli tak walczyli z komuną i są tacy sprawiedliwi to dlaczego nie prowadzą działań na rzecz otwarcia i upublicznienia zawartości archiwów prl? Przecież prawda nas wyzwoli.
Bo takiemu Szechterowi (Michnikowi) i jego ekipie łatwiej szantażować ludzi z wpisami do teczek, znając ich zawartość a przez to możliwość wpływania na politykę wg własnego interesu.



A czym to się taki Szechter (Michnik) "zasłużył" poza współpracą z Kiszczkami i Jaruzelami?
Ci co naprawdę walczyli z komuną to kończyli np. w Zalewie Włocławskim (Ks. Popiełuszko) albo z pomocą SB pod blokiem nr 8 na OZecie (tablica pamiątkowa - zapraszam do odwiedziń miejsca pamięci)

fractal, a czemu nie spytałeś o to el.Banana który pisał o 13 letnich dziewczynkach, których ojcowie byli prześladowani za AK czy na wybrzeżu? Czyżbyś komentował bez zapoznania się z treścią? Widać tak

Tak sugeruję odpowiedzialność, choćby przeciwstawienie się lustracji czy promowanie jako ludzi honoru Kiszczaka i Jaruzelskiego. Zaprzeczysz?
Dobrze, że nie wspominasz o członkach (byłych) PZPR w szeregach PiS, bo musiałbyś od razu wspomnieć o byłych agentach SB w szeregach PO. Różnica jest taka, że Ci pierwsi po za członkostwem i ewentualnym płaceniem składek nikomu krzywdy nie zrobili. Natomiast SB, donosy, no cóż...

kosmal3006 ... wierzysz że do tej pory w IPNie zostały jeszcze jakieś dokumenty na tego czy tamtego ?? IPN to teraz tylko straszak co miało być zniszczone to już dawno zostało zniszczone (film PSY) co miało być podłożone już dawno podłożyli (Kariera Nikosia Dyzmy) ... teraz chyba zeznania wiarygodnych świadków lub skruszonych SB-ków mogą coś dać ... no i jeszcze jedna opcja ktoś kiedyś powybierał odpowiednie teczki i tzyma je gdzies w piwnicy/sejfie co nie zmienia faktu że IPN jest pusty jak bęben ...

Pilecki stronę wcześniej napisałem coś takiego - idąc twoim tokiem myślenia (twoim to za dużo powiedziane) miałem na myśli waszego guru którego tak bronisz lub papę Rydzyka ...

"rozmowa" z tobą jest o tyle ciężka że co chwile dorzucasz nowe nazwiska czasy ... teraz mam bronić Michnika ?? już kiedyś to robiłem (sam nie wiem poco) ...

w sumie wali mnie to co robił kiedyś Michnik ,Tusk ,Komorowski ,Niesiołowski , Papa Smerf i Don Wasyl ... dlaczego ??? ...bo tak już mam do czasu jak ktoś ich nie porównuje z Kaczyńskim ...

nie jestem za jakąś opcją w szczególny związany i kto by nie wygrał poza PiSem średnio by mnie to wzruszyło

na tych wyborach głosowałem za PO ... dlaczego ?? bo coś robili ... może mogli więcej ale zrobili coś !! PiS tylko niszczył i dzielił (i nadal to robi wykorzystując przy tym niestety kościół)

podstawową "obietnicą wyborczą" dla mnie było postawienie Kaczyńskiego i Ziobrę przed TS ... już coś się dzieje

Schetyna: Wraca sprawa Kaczyńskiego i Ziobry

Nie wiem, czy będzie to kwestia postawienia przed Trybunałem Stanu obu czy tylko jednego, ale sprawa Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry wraca na agendę - mówił w Kontrwywiadzie RMF FM Grzegorz Schetyna.

- Będziemy o tym rozmawiać i do tej sprawy wrócimy. Musi być większość parlamentarna do tego, żeby złożyć wniosek, ale sprawa jest w toku - stwierdził były marszałek Sejmu i podkreślił, że teraz wiele zależy też od rozmów koalicyjnych.

więcej TU

gdy spełnią jeszcze z połowę tego co obiecali to i tak będzie o dużo ... dużo więcej niż zrobił PiS kiedykolwiek

ps.

ty nawet nie załapałeś po co to "wlepiłem" i co ten tekst miał przekazać ...żenada ... powtórzę się bo do ciebie i nie tylko zapewne to nie dotarło ... Ja nie stałem tam gdzie kiedyś stało ZOMO on nie stał tam gdzie ci co walczyli ...

Ludzie obudźcie się, mamy rok anno domini 2011!
Lustrację to trzeba było zrobić 20 lat temu.
Teraz już nie ma sensu.

Pilecki, a np. taki pisowski sekretarz stanu Andrzej Kryże który był w PRL sędzią, za stanu wojennego skazywał członków opozycji to też nieszkodliwy poczciwiec który tylko "płacił składki"?

Jak się uczepiliście tej walki z komuną to może powiedzcie, bo mnie ciekawi, dlaczego plujecie na większość ludzi która z nią walczyła, często siedziała itp.

A jednocześnie uważacie za przykładnego antykomunistę typa który w tamtym czasie NIC NIE ROBIŁ a kiedy opozycjoniści siedzieli w więzieniach Jarek siedział u mamy na kanapie. Zaczął walczyć z komuną dopiero po 1989, wielki wojownik.

Czepiano się dziadka Tuska z werhmahtu a o ojcu Kaczyńskich ani me ani be. Nie ciekawi was dlaczego byłych akowców gnębiono a jego tak komuniści lubili?
Obdarowali apartamentem i rządowymi posadami?
Nic, a nic was to nie ciekawi?

"na tych wyborach głosowałem za PO ... dlaczego ?? bo coś robili ... może mogli więcej ale zrobili coś !! PiS tylko niszczył i dzielił (i nadal to robi wykorzystując przy tym niestety kościół"

Co takiego zrobili? Aferę hazardową, zresztą zamiecioną pod dywan, a może autostrady choćby w 30 procentach ?
Obiecali, że ludzie wrócą z emigracji, a w szpitalach będą leczyli dobrze zarabiający lekarze...

Pierdo... o tym ,że PIS dzieli i miszczy to żałosny slogan Tvn i Wyborczej, a może jeszcze urządza seanse nienawiści?

To pod władzą PO ludzie pytają jak żyć, co stało się niedawno pod kancelarią premiera ?

nenad nie kompromituj się. Porównaj ile dróg zbudował ten rząd a ile poprzednie.

Jak za rządów PiS ktoś się powiesił to wina Kaczyńskiego?

Autor słów "jak żyć", hodowca papryki wcale biedny nie jest, poczytaj o nim.

PiS dzieli? E, skąd. Przecież oni szanują odmienne poglądy innych ludzi, widać to na każdym kroku


PS. Znacie przysłowie "słowny jak... Kaczyński"?

- Jesteśmy w stanie poprzeć rząd Platformy Obywatelskiej nie wchodząc do rządu, tylko wskazując na bezpartyjnych kandydatów do objęcia stanowisk - zapowiedział Janusz Palikot podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Szef Ruchu Palikota dodał również, że członkowie jego partii nie chcą obejmować żadnych stanowisk w rządzie.


Może być ciekawa sytuacja.

Kłamczyński kłamie po raz kolejny od tego zaczyna po wyborach jak szanuje wolę Narodu ?? ano tak ...

Kaczyński: Nie zrezygnuję z funkcji szefa, chyba że...

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział dziś, że jego formacja w nowym Sejmie będzie "całkowicie ignorować" Ruch Palikota. Poinformował też, że nie zrezygnuje z funkcji szefa PiS, "chyba, że partia postanowi inaczej".

...

Tego rodzaju formacje polityczne w parlamencie nie powinny istnieć, my nie chcemy mieć z tą formacją nic wspólnego, będzie ona przez nas całkowicie ignorowana - zapowiedział Kaczyński.

Jak ocenił, "w historii różnych państw zdarzają się momenty trudne, zdarzają się błędy, to był wielki błąd części naszego społeczeństwa".

...

więcej TU

ignorować wolę grubo ponad miliona ludzi ?? i nazywać ich wybór błędem ??

nenad ... nie chce mi się nawet odnosić do bredni które piszesz ... a dzielenie widać nawet po słowach twojego guru tfu guru to mało powiedziane po słowach które dziś powiedział "Jarosław Polskę zbaw" to już nie guru to "ZBAWICIEL" to że mający zaniki mózgu tak wołają ... można przymknąć oko ... to że on to powtarza i bierze na poważnie świadczy tylko o jednym ... choroba się posuwa

To jak Palikot będzie prowadził obrady sejmu, a to bardzo prawdopodobne, to posłowie pisu będą opuszczali sale obrad?

trzeciej sile w parlamencie marszałek należy się jak psu buda ... za Kaczyńskim płakał nikt nie będzie a od koryta oderwać go może tylko Trybunał Stanu ... mam nadzieję że przynajmniej z tym dogadają się z RP i SLD i nie będzie to trwało za długo ...

ps. Jeszcze jedno zdanie na temat tego że bierze do siebie to co ludzie wołają ... dlaczego nie bierze do siebie np. słów spieprzaj dziadu

Oficjalnie - 680 tyś nieważnych głosów.......

"W niedzielnych wyborach oddano 4,52 procent nieważnych głosów. To dwa razy więcej niż cztery lata temu.

Polacy oddali ponad 680 tys. nieważnych głosów - wynika z danych PKW. Cztery lata temu, w 2007 r., było ich niecałe 344 tys., choć frekwencja była znacznie większa.

Jak wynika z danych PKW, łącznie Polacy oddali w wyborach 14 mln 369 tys. 503 ważne głosy. Procent ważnych głosów wyniósł 95,48. W rezultacie nieważnych było 4,52 proc. głosów, czyli ponad 680 tys.

Cztery lata temu zagłosowało łącznie 16 mln 486 tys. 116 osób. Nieważnych głosów było prawie 344 tys., taki głos oddało więc nieco ponad 2 proc. wyborców.

Przypomnijmy, że wczoraj rano świętokrzyska policja poinformowała, że przewodniczący jednej z obwodowych komisji wyborczych w Skarżysku-Kamiennej (Świętokrzyskie) podejrzewany jest o unieważnienie 11 kart do głosowania. Mężczyzna podczas liczenia głosów po zamknięciu lokalu wyborczego zakreślił dodatkowe krzyżyki na pięciu kartach do głosowania do Sejmu i sześciu kartach do głosowania do Senatu, przez co głosy te stały się nieważne. Policjanci zabezpieczyli karty i przesłuchali świadków. Wstępnie przesłuchali też przewodniczącego komisji."

A jak z tym było na prawdę......

czyli świadczy to o starzeniu się elektoratu (nieważne jakiej partii) olewaniu wyborów przez społeczeństwo ... lub i to najbardziej prawdopodobne "mężowie zaufania" z PiS powinni mieć nad sobą "zbawiciela" Jarosława który będzie ich pilnował ale skąd weźmiecie tylu Jarosławów jak Jarosław może być tylko jeden

chyba nie sugerujesz po raz kolejny że wybory były sfałszowane

peło właśnie odkryło, że budżet jest nierealny....

"Dwa dni po wyborach okazało się, że projekt budżetu na 2012 roku „nie jest realistyczny”. Tak uważają nie tylko ekonomiści, ale „odkryli” to teraz doradcy premiera Donalda Tuska.

Optymistyczne nastawienie rynku z poniedziałku na wiadomość o wygranej PO i perspektywę przewidywalnej polityki gospodarczej realizowanej przez PO-PSL, wyrażone we wzroście popytu na złotego i polskie obligacje, BNP Paribas tłumaczy "odruchową reakcją, której nie ma co się dziwić".

W przeszłości, gdy PO wygrywała wybory, złoty umacniał się o ok. 2 proc. w okresie 1-2 tygodni po wyborach, a spread polskich obligacji do niemieckich Bundów obniżał się o ok. 15 pb w tym samym okresie - przypomina BNP Paribas.

"Rynek zacznie się wkrótce zastanawiać nad działaniami rządu w gospodarce. Finanse publiczne wymagają niezwłocznych działań, a założenia budżetu na 2012 r. nie są realistyczne" - napisał bank we wtorkowym komentarzu.

"Spowoduje to, że fiskalna konsolidacja będzie głębsza i może wywołać tym większe spowolnienie. Dlatego oczekiwania redukcji podstawowych stóp procentowych będą dyskutowane przed końcem tego roku" - zaznaczono w komentarzu.

Z tego właśnie powodu analitycy banku uważają, że złoty "niekoniecznie stanie się gwiazdorem regionu (Europy Centralnej)", choć perspektywę pewnego wzrostu widzą dla pary PLN/CZK.

Równie ciekawe informacje podaje RMF FM. Dziennikarze tej rozgłośni rozmawiali z doradcami premiera Donalda Tuska, którzy zaproponują korektę przyszłorocznego budżetu. Według nich obecny projekt jest nierealny.

Doradcy szefa rządu, choć anonimowo, mówią tu o dwóch sprawach. Pierwsza to wzrost gospodarczy. W projekcie budżetu minister finansów zapisał, że w przyszłym roku PKB Polski wzrośnie o cztery procent. W to jednak nikt nie wierzy, trzeba będzie go obniżyć do trzech procent.

Druga sprawa to prognozowane dochody państwa. Tu także tworzy się luka. Konieczne więc będą albo cięcia hojnych wydatków, albo podniesienie podatków."