Ruch Poparcia Palikota

Janusz Palikot - Przewodniczący Klubu Parlamentarnego
Wanda Nowicka - Wicemarszałek
Andrzej Rozenek - Rzecznik Prasowy Klubu

Janusz Palikot ...błe błe błe i tak dalej



Na zdorowie towariszczej.
Prost kameraden :-)

Co ten post wnosi do tematu?
A może chciałeś się pochwalić swoim kichnięciem?

Fractal


Wiem jak to działa, ALE jak już wcześniej pisałem nie mam innego wyjścia jak olać wybory.

Nic nie przemawia za tym żebym po kilkunastu latach uczestnictwa w tym cyrku musiał dalej kontynuować skreślanie obozu konserwatywno-liberalnego jeśli ponad 90% Polaków woli pańszczyznę i nie życzy sobie partii pokroju KNP w parlamencie.

Chyba się ze mną zgodzisz, że w obecnej sytuacji Ko-libry mają znikome szanse na wejście do parlamentu, więc moja olewcza względem wyborów postawa powinna zadowolić te ponad 90% społeczeństwa, które uważa zwolenników KNP (w tym mnie) za przygłupów.

A już najmniej szacunku mam do tych wrednych agitatorów (za pieniądze oczywiście) z TV jak lewicowy młody Stuhr czy Owsiak, którzy tak namawiają do glosowania a pewnie sami zrobiliby wszystko, żeby partie, których nie popierają nie weszły na Wiejską.

Więc o co tu chodzi???????????,
jak mogę uczestniczyć w wyborach i nie tylko ja, jak nie mam na kogo głosować bo przecież mój obóz to oszołomy i jest jak nie ignorowany to zwalczany wszelkimi metodami.

Viktor Orban pogratulował Donaldowi Tuskowi.

Co na to PiS?

Viktor Orban przesłał list do polskiego premiera Donalda Tuska, gratulując wygranej jego partii w wyborach parlamentarnych. Premier Węgier jest bohaterem polskich mediów, bo do jego sukcesu nawiązał w powyborczej deklaracji Jarosław Kaczyński. Prezes powiedział wtedy, że "będziemy mieli w Warszawie - Budapeszt".



- W liście do Tuska Orban napisał, że to zwycięstwo gwarantuje większą współpracę w Europie Środkowej i Wschodniej i dalszy rozwój stosunków polsko-węgierskich - poinformował rzecznik węgierskiego premiera Peter Szijjarto.

Orban życzył także swemu polskiemu partnerowi sukcesu w sprawowaniu rotacyjnej prezydencji w Unii Europejskiej.


Węgierska agencja MTI pisze, że partia Donalda Tuska - Platforma Obywatelska - jest "siostrzaną partią" centroprawicowej partii Fidesz Viktora Orbana.


źródło

palipies chce usunięcia Krzyża z sejmu

"Janusz Palikot właśnie obwieścił w TVN24, że w Sejmie nie chce Krzyża i w tej sprawie zwróci się do marszałka Grzegorza Schetyny.

- Jeśli Sejm się nie zgodzi, przekażemy to do trybunału. Chcemy, by zgodnie z konstytucją w Sejmie nie było krzyża - powiedział Palikot.

Janusz Palikot jest niedouczony - w Konstytucji nie ma ani słowa, że Polska jest państwem świeckim i w miejscach publicznych nie może wisieć Krzyż. Zamiast zająć się kryzysem i fatalną sytuacją gospodarcza w Polsce, Palikot wynajduje tematy zastępcze.

Sytuacja do złudzenia przypomina sytuację po wyborach prezydenckich, gdy Bronisław Komorowski zamiast zająć się realnymi problemami państwa, rozpoczął wojnę religijną. Przypomnijmy, że stało się to po wywiadzie udzielonemu przez prezydenta-elekta Komorowskiego „Gazecie Wyborczej”, gdzie padło pytanie o stojący przed pałacem prezydenckim Krzyż, który postawili harcerze po smoleńskiej katastrofie.

Ta decyzja stała się symbolem prezydentury Komorowskiego, którą także wyznacza Janusz Palikot, przyjaciel prezydenta.

Teraz już jako poseł chce usunięcia Krzyża z Sejmu.

- Następnym krokiem będzie zapewne zakaz chodzenia księży w sutannach po ulicach. To czego żąda Janusz Palikot jest konsekwencją decyzji prezydenta Komorowskiego usunięcia krzyża sprzed pałacu prezydenckiego i ozdobienia krzyżem prawosławnym pomnika bolszewickich najeźdźców w Ossowie – komentuje dla portalu niezalezna.pl Antoni Macierewicz, poseł PiS.

Postawa Palikota nie zaskakuje – jest w antyklerykalnej partii, w której znaleźli się Andrzej Rozenek, były zastępca redaktora naczelnego brukowego, skrajnie antykościelnego tygodnika „Nie” oraz Roman Kotliński, były duchowny katolicki, szef tygodnika „Fakty i Mity”. To właśnie na jego łamach publikował Grzegorz Piotrowski, morderca księdza Jerzego Popiełuszki."

"...Ludzie, ludzie! To nasz zbawiciel! Nooormalny zbawiciel!..."

Taniec idiotów nad grobem Państwa...

to chyba wyborczyni PiSu ...

Ukradła dowód - "wpadła" dzięki wyborom

Zakopiańska policja zatrzymała we wtorek 43-latkę, która podczas głosowania posłużyła się skradzionym dowodem osobistym - poinformował rzecznik policji, Kazimierz Pietruch.

- Właścicielka skradzionego dokumentu, mieszkanka Wrocławia upomniała się w tamtejszym urzędzie miasta, dlaczego jej nazwisko zostało skreślone z listy podczas niedzielnych wyborów - powiedział Pietruch.

Ustalono wtedy, że oszustka posługując się skradzionym dokumentem, wyrejestrowała nazwisko ze spisu wyborców we Wrocławiu i zagłosowała w Zakopanem. Jak powiedział Pietruch, osoba ta jest łudząco podobna do prawowitej właścicielki dowodu. Okazało się, że dowód osobisty zaginął sześć lat temu.

Policja zatrzymała 43-latkę w jej miejscu zamieszkania w Zakopanem. Kobieta najprawdopodobniej usłyszy zarzut oszustwa, jednak najpierw policja musi ustalić, ile oszustw zdołała dokonać posługując się nie swoim dokumentem.

Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

źródło Interia

to dopiero poświęcenie i kolejny dowód (osobisty) na to że wybory były sfałszowane

...i niech jeszcze raz ktoś powie,że jesteśmy narodem ksenofobów,rasistów itp.Jak mawiał Zulu Gula-Polska to piękna kraj.

W obecnym parlamencie mamy :murzyna,tranwestytę,zdeklarowanego pedała,zakamuflowaną opcję niemiecką.

"Ja to mam szczęście,że w tym momencie żyć mi przyszło w Kraju nad Wisłą,ja to mam szczęście..."

El. Banan, Andrzejek i reszta wielbicieli POsrańców cały czas paplacie o Kaczyńskim, który 4 lata już nie rządzi, ile obietnic z expose zrealizował Tusk ???
Bokiem wam wyjdzie ta Platforma i wspaniałe rządy... Wspomnicie moja słowa...

a jeśli chodzi o służalcze media to takby wyglądała ich reakcja, gdyby ktoś podpalił się pod kancelarią premiera za rządów PiS, a nie PO...

Front Jedności Przekazu nie wiedział, jak „sprzedać” dramat człowieka

Krzysztof Feusette

Dzień dobry, witam Państwa serdecznie w ten cudowny, wrześniowy poranek i już się szybciutko łączymy z kancelarią premiera, przed którą czeka na nas Kasieńka. – Kasieńko, witaj! Co dobrego? Bo słyszeliśmy o jakimś pożarze. Co tam się dzieje? – Kamilku, witam cię serdecznie i od razu przechodzę do wiadomości najważniejszej. Otóż ludzie w Polsce, zwyczajni ludzie w Polsce, mają dość rządów Jarosława Kaczyńskiego. Mówią „basta”, mówią „dość” tej atmosferze… – Kasieńko, przepraszam, ale muszę ci przerwać, bo przewodniczący PO chce skomentować ostatnie wydarzenia… A nie, to za chwilę, mów Kasiu. – Tak, Kamilku, oczywiście. A więc zwyczajni ludzie w Polsce mówią „basta” i postanawiają zaprotestować przeciw rządom PiS. Na pierwszy ogień, przepraszam, to było niezamierzone…

No więc jako pierwszy miał odwagę zareagować pan Andrzej, który oblał się środkiem łatwopalnym i podpalił się. To piękny, jakże ważny gest sprzeciwu wobec polityki braci Kaczyńskich, do których ten dzielny człowiek zostawił list piętnujący korupcję, jaka rozlała się na cały kraj. A przy moim mikrofonie stoją już jak zawsze uśmiechnięci Stefan Niesiołowski i Janusz Palikot. Panie Januszu, może pan… – Tak, trzeba powiedzieć, że polityka tych karakanów, tych… łajdaków, psycholi i nekrofilów zaczyna zbierać śmiertelne żniwo i ja się nawet zastanawiam, czy dobrze się stało, że tamtego pana odratowano. Bo teraz ci faszyści powiedzą, że nic się nie stało. Otóż, stało się… – Może przerwę ci Januszu, choć wspaniale mówisz o tym tragicznym wydarzeniu, ale ja jako wicemarszałek Sejmu mogę powiedzieć nieco ostrzej – gdyby nie podłość, głupota i nienawiść tych… bandytów, idiotów i pedofili, ten człowiek nie musiałby się palić pod kancelarią pana Kaczyńskiego!”.

Tak by było za poprzedniej władzy. A za tej? Przez dwie godziny Front Jedności Przekazu milczał i dumał, jak sprzedać wiadomość o próbie samobójczej pod kancelarią premiera. Chwilę później „Gazeta Wyborcza” opublikowała tekst, w którym nazwano to dramatyczne wydarzenie „aktem terroru”. Tej plamy już nie zmażecie, koleżanki i koledzy, choćbyście Kiszczaka zrobili prezydentem.




To są wasze obiektywne sługusy platoferm...

To, co w tej chwili robi tuskaszenko to policzkowanie Polskiego Narodu. kłamczyni kopacz Marszałkiem.........


Fałszerstw ciąg dalszy....czyli zgineły karty - i co z tego?

"W Obwodowej Komisji Wyborczej nr 12 w Zduńskiej Woli zaginęło 10 procent wszystkich wydanych tam kart do głosowania. Członkowie komisji tłumaczą, że... karty wynieśli wyborcy.

Jak wynika z informacji serwisu kontakt24.pl, choć zaginęła co dziesiąta karta do głosowania na kandydatów do senatu, komisja wyborcza jest przekonana, że incydent nie zachwieje wynikami wyborów.

Członkowie komisji tłumaczą, że karty do głosowania wynieśli sami wyborcy, a różnica między kandydatami okazała się na tyle duża, że brakujące karty i tak nie zmieniłyby wyniku wyborów.

Pomimo tego, że jeden z przedstawicieli Okręgowej Komisji Wyborczej w Sieradzu przyznał nieoficjalnie w rozmowie z reporterami Telewizji Centrum, iż jest mało prawdopodobne, aby to głosujący wynieśli karty, Okręgowa Komisja Wyborcza przyjęła wyjaśnienia komisji obwodowej.

Państwowa Komisja Wyborcza na swojej stronie internetowej zamieściła jedynie informację, że w Obwodzie nr 12 w Zduńskiej Woli, wydano 1 135 kart do głosowania na kandydatów do senatu, a z urny wyjęto jedynie 1 033 kart"

Sondaż OBOP wreszcie "jasnowidzem i prorokiem"?

Niebywałe. Wszystko okazało się błyskawicznie jasne. Wreszcie, po wielu latach "sondaż" ośrodka OBOP przeprowadzony tuż przed wyborami trafił idealnie w cel. Przewidział kolejność i procentowe poparcie dla partii politycznych walczących o mandaty do parlamentu. Wczoraj wieczorem, krótko po godzinie 21.00 wszystko już było jasne.
Nawet p.rezydent Bronisław Komorowski nie czekając na potwierdzenie oficjalnych wyników obwieścił kto jest zwycięzcą. To prawdopodobnie pierwszy przypadek, że "głowa państwa" "przyklepuje" wyniki wyborów na wiele godzin przed oficjalnym ich ogłoszeniem przez upoważniony do tego organ państwowy.
Zapewne dlatego niepotrzebna już była wcześniej publiczna deklaracja PKW, że o godzinie 21.30 w powyborczy wieczór poda ona wstępne wyniki wyborów z lokali wyborczych.

Służby nazbyt gorliwie, po bolszewicku wykonały swoje zadanie.


Źródło: uczciwe wybory.pl

SKĄD PALIKOT JUŻ W KWIETNIU WIEDZIAŁ, ŻE JEGO UGRUPOWANIE BĘDZIE MIAŁO WYSOKI WYNIK W WYBORACH?!

Od zawsze zastanawiała mnie obecność i rola Janusza Palikota na scenie politycznej. Dziś już mam pewność, że ta osoba to prawa ręka Tuska i wizjoner, 2 w 1 ! Myślę, że śmiało może konkurować z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim, bo jego polityczne wizje sprawdzają się w stu procentach!!!
Pierwszy raz Palikot wyjawił Polsce swoje paranormalne umiejętności w 2010 roku w programie "Kawa na ławę", kiedy przepowiedział, że będą wcześniejsze wybory prezydenckie w Polsce! Kilka tygodni później dochodzi do tragedii w Smoleńsku.
Ale to jeszcze nie jest koniec, wiosną 2011 r. w wywiadzie dla Polsat News Palikot był przekonany, że jego ugrupowanie będzie miało wysoki wynik w jesiennych wyborach, nawet do dziesięciu procent!!! Był bardzo pewny siebie i tego, co mówi, choć wtedy Ruch Palikota nie miał wcale poparcia!!!!! SKĄD ON WIEDZIAŁ TAKIE RZECZY!!!!? Wczoraj jego wizja znowu się sprawdziła!
Ruch Palikota nie miał, i nie ma wysokiego poparcia, takie ugrupowanie nie ma racji bytu na scenie politycznej, i znikomy procent społeczeństwa ewentualnie mógł go poprzeć! Nie jest możliwe, że Ruch Palikota dostał więcej głosów niż PSL, czy SLD!
Oczywiście, że ten człowiek to żaden wizjoner, ale główny rozgrywający Donalda Tuska i Komorowskiego! Aby pomóc PO w objęciu władzy, ukartowano prowizoryczną kłótnię z PO, aby stworzyć nową partię przychylną PO! Palikot po prostu dużo wie, i czasami nieświadomie się wygada. Wysoki wynik Ruchu Palikota to efekt ustawionych wyborów, fałszowania głosów, a nie demokratycznych wyborów! Zauważcie, że PO i Palikot byli na 100 procent pewni wygranej w wyborach prezydenckich, i do sejmu! A wszystko zaczęło się od Smoleńska! Mam, jeszcze gdzieś w sercu cichą nadzieję, że przyjdzie taki dzień w Polsce, że sprawiedliwość zwycięży!



źródło: niepoprawni.pl

postaram ci napisać to dość delikatne ... wróżby u katolików z tego co wiem są bee ... tym bardziej w twoim/waszym wydaniu więc je olewam ciepłym moczem ... ... dobry sPiSkowiec to odsunięty od koryta ... ty pleć sobie o premierze ... prezydencie wybranym przez Naród ... w końcu to ta bardziej wykształcona/inteligentniejsza część Narodu dokonała takiego wyboru

Nemad - To niestety proste. Jego wyjscie z PO było tak samo ściśle zaplanowane jak opluwanie Śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego – taka rolę wyznaczył mu tusk. A wybory? Częśc głosów poparcia dla PiS przerobiono na poparcie dla PO a część dla palipiesa – wszystko, zeby to wyglądało wiarygodnie. Nie pierwszy raz rezydent wyskoczył przed szereg – o zamachu na Lecha Kaczyńskiego wygadał się w RMF FM latem 2009 roku.....

Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy
Josif Wissarionowicz Dżugaszwili (Józef Stalin)

http://monitorpolski.wordpress.com/2011/10/10/niewazne-kto-glosuje-wazne-kto-liczy-glosy/

Bardzo podoba mi się określenie: POsrańcy.

bokser ... ciekawi mnie czy sam w to wierzysz



wiec tak średnio kupując z 1,3 miliona kart do głosowania po średnio 75 zł za sztukę to jakieś 97,5 miliona zł

ciekawi mnie co w tym czasie robiliby "mężowie zaufania" sPiSkowców ?? wysłali ich tam po to by nie było fałszerstw a zaraz napiszecie że sami fałszowali wybory ...

aha i jeszcze jedno czy na Podkarpaciu jest aż tylu "myślących inaczej" że PiS tu wygrywa coś tu cuchnie ... w gminie Jeżowe 76 % głosowało na PiS a najciekawsze jest coś innego przyjeżdża prezes lansując swojego kandydata chyba na wójta czy coś takiego a wygrywa kandydat PSL śmierdzi coś aż miło ile PiS płaci za kartę ??

te wasze teorie spiskowe mnie rozbrajają ...

W dzisiejszych czasach walka polityczna oznacza też walkę medialną. Walczą ze sobą zestawy stereotypów i memów pieczołowicie zaprojektowanych w biurach PR konkurujących ze sobą partii. I tak - z jednej strony mamy stereotyp zacofanej Polski B i moherowych beretów głosujących na PIS, z drugiej strony wynarodowionej Polski A i "młodych wykształconych z wielkich miast"(tzw. lemingów) głosujących na PO. Nie dajmy sobie wtłaczać prawdy. Sprawdźmy to.

Tutaj mapka głosujących na PIS/PO:







Widzicie Polskę A i B na tych mapkach? Bo ja widzę podział miasto-wieś, Ziemie Odzyskane - Ziemie 2 RP, tereny przemysłowe - tereny rolnicze, i parę innych. Ale podziału Polska A - Polska B jakoś nie. Nic w życiu nie jest takie proste. Spłycone i schematyczne wizje podawane nam przez media są po to, żeby w nas wzbudzić emocje. Nic tak nie wzbudza emocji jak KONFLIKT. No i Polacy dali się wciągnąć w konflikt PIS-PO. Nie wierzcie w te pierdoły.


tell_me_more

bananik jak zwykle niezawodnie się zjawia. Wyrwałeś niewielki fragmencik i cytujesz, wymądrzasz się i błyszczysz chyba inteligencją. Jak zwykle walczący. I niezawodnie, zawsze posługujący się nazwą: "teoria spiskowa". Liczysz na to że każdy tu głupi i reaguje jak wytresowany pies na pewne słowa klucze?
Bardzo mi się podoba słowo POsraniec :-)

ten "mały fragmencik" to ćwiartka chłamu (nie licząc linków) ... co mam komentować o komendancie z Białołęki temat chyba z przed 2 lat ??

czy coś takiego ...



rozdzielam na dwie części ten bełkot (że wy takie gó*na czytacie to aż dziwne) żeby wyśmiać PiSde która to pisze

sondaż jest naciskiem dobre czyli chcesz mi powiedzieć że zagłosowałeś "kolego" na PO bo sondaż cię do tego zmusił

z tego nawet się nie da ponabijać nad kimś takim trzeba płakać i się modlić ... ale napisać ok świr napisał ale chłopie ty to "podajesz dalej" nad tobą już trzeba egzorcyzmy odprawiać ...



dziwi mnie że w ogóle zaczął ...



Nie kolego nie każdy ale szukać takich długo nie trzeba

" border="0" style="max-width:690px" alt="Obrazek" />










wideo - z 10 października - TVN - 17:33
INNE WYNIKI WYBORÓW podało TVN w dniu 10 października o 17:33 (po 2 minutach wyniki "powróciły" do wersji "oficjalnej")



" border="0" style="max-width:690px" alt="Obrazek" />



kwadrat po lewej stronie!

obrzydliwość posłem

Zdjęcia pochodzą z ostatniego numeru nowego tygodnika "Wręcz Przeciwnie" (Nr 3 16 Października 2011) , ale podobno już tego numeru nie będzie a tygodnik zniknie z rynku....

Panowie, dajcie spokój z wklejkami, już po wyborach i nic nie ugracie dla waszej sekty.

Wiktor, fajny filmik, czyli Palikot sfałszował wybory?

Mirek777, postaw ją/jego obok Sobeckiej czy Wróbel i nie widzę różnicy "w urodzie"

Bobi126 "Wręcz przeciwnie" zasłynął z tego że redakcja się skłóciła zanim wydali pierwszy numer. Nawet wyborcy PiS nie chcą czytać takiej szmiry.

Teraz czas na typowe dla prawicowych mediów dramatyczne apele "kupujcie po 3 numery"