Pojawił się problem - jestem ztrudniony w ramach umowy o pracę.

Na wstępie zaznaczam, że nie krytykuję odważnych bezrobotnych ubiegających się o fundusze tylko chore prawo!

Chcę rozpocząć działalność gospodarczą (czyt. chcę zostać sam sobie panem) ale brakuje mi pieniędzy na zakup jednak kosztownego sprzętu.

Dzwoniłem do regionalnej izby gospodarczej i du.a zbita.
Jeśli chodzi o fundusze unijne na rozpoczęcie działalności to należą sie tylko bezrobotnym zarejestrowanym w PUPIe.

Z tego widać, że muszę się zwolnić z roboty i ryzykować, że po jakimś tam czasie ileś tam dostanę.

Jako pracujący odprowadzam podatki i nawet nie mogę później z tych pieniędzy korzystać a siedząc w domu na d.pie i korzystając jeszcze z pieniędzy innych podatników, mając czas na myślenie, załatwianie byłbym wtedy dodatkowo uprzywilejowany, ciekawe?

Czy poza zwolnieniem się z pracy jest jakaś możliwość obejścia tego durnego przepisu?, może mogę skorzystać z jakiś innych funduszy unijnych dla zatrudnionych?

Muszę coś wymyślić, jak ktoś ma pomysł to niech pisze, z góry dziękuję.

Chlopie to jest Polska, tutaj musisz kombinować, robisz tak - zakładasz firmę na innego bezrobotnego, jak Ci wyjdzie biznes to ten bezrobotny sprzedaje ci ja za jakies smieszne pieniadze. Oczywiscie musi to byc ktos zaufany.

Dlaczego "durny przepis"?
Środki na zwalczanie bezrobocia są przeznaczone dla osób bezrobotnych a nie pracujących, chyba logiczne

Musisz albo się zwolnić albo zakładać firmę na kogoś innego.

LOP, twoją radę właśnie biorę jako jeden z kilku wariantów pod uwagę, ma on tylko tą słabą stronę, że cieżko mi o jakiegoś wiarygodnego i kumatego bezrobotnego bo ten kto taki właśnie jest to z reguły nie jest bezrobotny.

Ale szukam dalej, podobno są też programy dla zatrudnionych tylko na trochę innych zasadach.

Cierpliwością i pracą ludzie się bogacą.

środki na zwalczanie bezrobocia w temacie przeze mnie poruszonym są dostępne w PUPie jakieś 20tys.

Jak zgłoszę działalność i się zwolnię z dotychczasowej pracy to zostanie stworzone min. 2 miejsca pracy - moje nowe i moje zwolnione dla kogoś nowego na moje miejsce więc ja jestem szcześliwszy i mój następca też.

Ponadto mam zamiar sam zatrudniać w przyszłosci jeśli uda mi się ruszyć "biznesa"

Te środki unijne to też na zwalczanie bezrobocia.
Z tego co się orientuję to można dostać 20k z PUP(stosunkowo łatwo) i 40k unijnych ale tu gorzej bo chętnych nie brak i konkurencja jest spora.
Powodzenia

nie wiem co tam myslisz dlubac :] ale przejdz sie do inkubatora, generalnie jest tam pusto ale bodaj w 110 albo 115 jest punkt konsultacyjny www.tql.pl, pogadasz, pani wciagnie cie na liste, nie trzeba posiadac regonu bedziesz widnial jako przyszly przedsiebiorca czy jakos tak :] w tej chwili to dopiero sie to buja jakies szkolenia cuda wianki, ale moze cos wynajda i dadza znac, jak jakies urzadzenia potrzebujesz i do czegos innowacyjnego powiedzmy, to pewnie cos ustrzela, jak nie teraz to w nastepnym :]