Nie mogę pojąć dlaczego panie nauczycielki z wypiekami na twarzach czekają na wypracowania uczniów o tym jak spędzili święta.Uważam,że to intymna sprawa każdej rodziny,niestety ciekawość pań jest niepohamowana.To samo dotyczy wakacji jeszcze się dobrze nie skończą,a już uczniowie muszą je dokładnie opisać,bo panie chcą zaspokoić swoją ciekawość.A co z tymi,którzy nie mają się czym pochwalić?

Naprwadę z wypiekami na twarzy czekam na wypracowania z wakacji i ze Świąt. I to na te najintymniejsze. Moja ciekawość jest niepohamowana. Mam ponad setkę uczniów. I każdy z nich tak samo mnie ciekawi. USIA - czy Ty jesteś normalna?

to po co idiotko zadajesz takie pierd?

Po to, żeby dzieci takich jak Ty skończyły lepiej niż ich rodzice. A przede wszystkim dlatego, że tego wymaga program nauczania wymyślony przez Ministerstwo. I nauczyciele nie mają na niego wpływu. Szkoda, że niektórzy nie pojmują tego.

takie betony jak ty nie mają polotu i na nic wpływu,a jeśli chcesz wiedzieć,to skończyłem lepiej niż ty

Skończyłeś lepiej? Gratuluję. Może jakiś nauczyciel nauczył Cię czegoś. Chociaż po Twoich wypowiedziach wątpię. Szkoda tylko Twoich Rodziców, że wychowali kogoś takiego. Pozdrawiam serdecznie.

I to są nasi kochani nauczyciele którzy swoją nieudolność w przekazywaniu wiedzy zwalają na rodziców tych uczniów. Dziwie się że taka osoba jeszcze pracuje jako nauczyciel. Oczywiście są od tego wyjątki. I nauczycielu trochę nie etyczne obrażać czyichś rodziców (jest to brak sensownych argumentów) ale to chyba nauczyciel wykształcony powinien wiedzieć a nie my takie głąby których ty uczyłeś.

Riku - przeczytałeś wszystkie posty? Przeczytaj jeszcze raz i pomyśl zanim coś napiszesz. Może warto też zaglądnąć do słownika (nie etyczne?)A może warto też wykazać się odrobiną szacunku i słowa Ty, Wy, a przede wszystkim Rodzice napisać z dużej litery?

Oczywiście, obrażać rodziców uczniów to nieetyczne(nawiasem mówiąć "nie" z przymiotnikami piszemy łącznie), ale obrażanie nauczycieli już jest etyczne? Hmm, cóż za podwójna moralność! Niedobrze się robi...

Etyka zawodu nauczyciela dotyczy postawy nauczyciela, jego kultury, osobistej odpowiedzialności, wrażliwości, samokrytycyzmu, uczciwości, hierarchii wartości, światopoglądu, wiedzy i kompetencji.

Szanuje rodziców ale chcąc tak pisać można pod to podsunąć większość słów przykładowo pies mam z dużej litery pisać Pies bo kocham mojego psiaczka. To już szukanie dziury w całym.



mówiąć - piszemy mówiąc (jak już tak się chcesz czepiać wszystkiego zajmij się sobą) a tak na serio znalazłeś mój jeden błąd każdemu się może zdarzyć wiec tobie (literówka)

Gdzie obraziłem nauczycieli szanuje ich zawód ale jak ktoś atakuje czyichś rodziców to już trochę nie ładnie.
"Oczywiście są od tego wyjątki." - tak napisałem
Znam porządnych nauczycieli i takim co bym złamanego grosza nie zapłacił nie można brać nauczycieli do jednego wora takie jest moje zdanie. A to co pisałem to się tylko odnosiło do tej osoby co się podaje za nauczyciela.

riku, chwała Ci więc za to, że nie wrzucasz wszystkich do jednego wora. Pozdrawiam Cię cieplutko.

zadzwiiajace ... ze tak marne intelektualne osoby ... próbują uczyc innych. Poziom szkolnictwa podstawowegi, czy sredniego jest w znaczacej mierze ŻADEN.

Takie wypracowania zadaja, Ci ktorzy nie maja żadnego pomyslu na nic innego. Kpina. 75% "nauczycieli" szkolnictwa podst. i sredniego jest do "wywalenia".

Chodziło mi tylko o więcej tolerancji,nie wszycsy obchodzą Boże Narodzenie.A od nauczycieli chyba możemy wymagać otwartych umysłów?Co do wakacji zaś sama byłam świadkiem przepytyawania dzieci już 1-go września,jak je spędziły i żal mi było chłopca,który był tylko na ...jagodach.Nie wiedziałam,że to ministerstwo dyktuje stalowowolskim nauczycielom tematy wypracowań.Chyba paniom po niżańskim SN!

Poczytałem trochę w tym temacie i postanowiłem cos napisać.

Owszem sam nie lubiłem tego typu wypracowań i nigdy ale to nigdy nie napisałem prawdy, bo po co nauczycielowi wiedzieć co kto robi, jakie ma życie ?
Raz święta, wakacje były dobre, innym razem nieudane.

Sam kiedyś, jak chodziłem do szkoły zastanawiałem się nad tym.
Dlaczego akurat taki temat ? Naprawdę tego nie rozumiałem. Przecież można wymyślić wszystko. Poruszaliście temat wykształcenia itp. Jaki wpływ ma napisanie pracy o wątku z życia, a np. czymś wymyślonym ? Bo tego pojąć nie mogę.

a dziecko ateistów ma zmyślać,że obchodziło Święta?

skoro się wstydzi, że nie obchodziło niech zmyśla ;-)

Ja bym bez zadnego skrepowania napisal, ze ominalem kolejki w kosciele i pojechalem na narty...

Jako spawacz w HSW????

czy nie widzicie ironii w tym co pisala nauczycielka ? od razu bos przyszarzowal i gotowe :]
na temat to nie widze nic zlego w takich tematach ;]i tak 90% dzieciakow opowiada przez miesiac po wakacjach czy sylwestrze, ktory wiecej wypil ile razy i kto dalej rzygal ;] a tu nagle jest problem z napisaniem kilku zdan bez jaj ;]

Jako spawacz w HSW????[/cytat]

Coś macie do spawaczy

Jeśli ktoś ma jakiś problem z opisaniem np. minionych świąt to wystarczy zgłosić to nauczycielowi...i po sprawie

a po ch...to opisywać?

po to zeby niektorzy literek nie zapomnieli ;]