NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
1 2 »
polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie,
Posty: 307
Dołączył: 29 Lis 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 11:02  
Cytuj
Jeśli ktoś dalej broni nauczycieli polecam poniższy link. Nie dość że nie roby to jeszcze jęczą i dostali ostatnio podwyżkę to świadczy o patologii polskiego państwa. Kiedy to się skończy żeby chociaż trzymali jakiś poziom nauczania a tutaj nic, co widać po niezdawalności matur.
http://biznes.onet.pl/polscy-nauczyciele-pracuja-najkrocej-na-swiecie,18563,4857977,1,prasa-detal

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 11:02  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
no1
no1
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 11:20  
Cytuj
Bleyd - to jest Polska, tu każdy narzeka.
A co do Ciebie, to życzę Ci, żebyś został nauczycielem...
Wtedy byś coś o tym zawodzie wiedział i mógł się wypowiedzieć.

Pozdrawiam

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 20
Dołączył: 4 Maja 2009r.
Skąd: STW
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 14:27  
Cytuj
Nie zebym sie czepial tych "nie robow", ale najczesciej to Ci ktorym nauka szla jak krew z nosa najbardziej psiocza. I nie przyjmuje do wiadomosci braku umiejetnosci komunikacji z uczniem, bo wiekszosc uczniow nawet nie dopuszcza do siebie takiej mozliwosci, ze ktos chce im cos zakomunikowac, tudziez przekazac.

Poza tym , jak slusznie zakomunikowal moj Przedmowca, jak sie chce to zawsze znajdzie sie powod do narzekania. Najlepiej wiec przestac narzekac i zostac nauczycielem good

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 14:41  
Cytuj
Nie zazdroszczę nauczycielom, mundurówce, górnikom itp.(nie chciałbym pracować jako żaden z powyższych) ale tłumaczenie typu trzeba było to i tamto i zostać tym i tamtym jest nijakie. To, że ktoś ma wg niego samego ciężej niż inni nie znaczy że należą mu się przywileje bo każdy przywilej odbywa się kosztem kogoś kto go nie ma, taka jest jego (przywileju) zasada działania.
Dużo się mówi o równości wobec prawa i zasad moralno-etycznych ale tylko się mówi.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 15:04  
Cytuj
Nie mówię tego z zazdrości czy złości ale przywileje nauczycieli i mundurówki są FAKTEM niepodważalnym. Nawet górnicy aż takich nie mają (nie mówię,że wcale)
Proszę pamiętać, że warunki pracy nie mają nic wspólnego z przywilejami. za pracę powinno się pobierać tylko zapłatę a przywileje są stawianiem uprzywilejowanego ponad nieuprzywilejowanymi niezależnie od wykonywanej pracy.

Jeden wiek emerytalny dla wszystkich bez względu na płeć i wykonywaną w danym czasię pracę. Jak uważasz, ze nie wyrobisz na kopalni do np. 65 lat to rób co innego. Nikt nikogo nie trzyma pod przymusem w pracy.
A tak nawiasem mówiąc dużo górników (i nie tylko oni) narzeka (jak jeszce pracuje na kopalni), że nikt nie chce przyjąć 40parolatka ale zaraz po przejściu na emeryture większość z nich szybko ma następne zajęcie w wielu branżach.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
no1
no1
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 15:20  
Cytuj
kosmal 3006 - taki zaciekły przeciwnik komuny, a chce dać "wszystkim po równo" smiech2smiech2

A tak poważnie niektóre zawody faktycznie mają przywileje, ale one nie biorą się znikąd. Gdyby nauczyciel miał odchodzić na emeryturę w tym wieku co inni, to byłby albo bez głosu, albo chory psychicznie. A najpewniej i to i to. Ile znacie normalnych, emerytowanych nauczycieli? Bo ja niewielu. Świat nie jest równy, nie jest czarno-biały, każdy przypadek, każdy zawód trzeba rozpatrywać oddzielnie. Nie bronię tu ani nierobów, ani narzekaczy, ale to naprawdę nie jest prosty zawód - presja ze strony uczniów (tak uczniów!), rodziców, dyrektora. I niech nikt nie porównuje górników albo innych zawodów do nauczyciela, bo tu nie chodzi o to, komu ciężej. Po prostu zawód nauczyciela jest wyczerpujący psychicznie. Mam porównanie. Pracowałem zarówno fizycznie - na budowie jak i w zawodzie nauczyciela (na szczęście krótko). Po pracy fizycznej (nawet 12 godzin) byłem w stanie odpocząć, napić się piwka, zrelaksować się. Po tylko 5 godzinach w szkole nie byłem w stanie odpocząć. Przez pół roku pracy zapomniałem w ogóle co to słowo znaczy. Nauczyciel zabiera pracę do domu. Nigdy do tego zawodu nie wrócę i nie zazdroszczę żadnemu pracującego w tym zawodzie. A nierobów i narzekaczy jest dużo w każdym zawodzie, tylko nauczycielom patrzy się na ręce i są wiecznie na forum publicznym, taka karma. A narzekają na nich najczęściej rodzice, którzy zwalają wychowanie swojego dziecka na szkołę i telewizor, bo sami nie potrafią wziąć odpowiedzialności za niepowodzenia wychowawcze (nie oskarżam tu nikogo piszącego w tym temacie, piszę na podstawie swoich doświadczeń).

Pozdrawiam

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
no1
no1
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 15:27  
Cytuj
Powtarzam jeszcze raz - nie bronię tu niekompetentnych nauczycieli, którzy tylko narzekają, ale tacy ludzie trafiają się w każdym zawodzie. Nie można uogólniać, że wszyscy nauczyciele są be, bo to tak jak narzekanie, że każdy policjant, każdy lekarz, to s*****

Oświata i Służba Zdrowia leżą w naszym kraju, ale to akurat wg mnie nie wina jednostek, tylko ogólnej mentalności Polaków, niedoskonałości systemu i nieudolności rządu.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 16:00  
Cytuj
No1 równosc wobec prawa a zarazem brak przywilejów to nie komuna.
Przecież pisałem, że nikt nie musi robić w 1 zawodzie do emerytury zresztą sam jesteś przykładem. Nie wyrabiam to idę gdzie indziej i już.

Zapomniałeś napisać o wakacjach, co też nie mogłeś wypocząć biedaku?, sprawdałeś w lipcu kartkówki, czy przygotowywałeś testy?

Górnik powie, że on ma najciężej, rolnik, że on i tak powie wielu pracowników.

Każdy przywilej szkodzi tym co go nie mają, bo się muszą dokładać do uprzywilejowanego, np. do jego wcześniejszej emerytury, bo gdyby wyliczyć ją ze składek realnych to po tych 20-30 lartach dostałby normalnie połowę z tego.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
no1
no1
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 16:04  
Cytuj
Co do równości, to był żart kosmalu, nie wyczułeś ironii.

Co do reszty - zwłaszcza wakacji - bez komentarza. Nie pracowałeś - nie wiesz jak wyglądają wakacje nauczyciela. To jeden z przywilejów w tym zawodzie, ale nie jest tak pięknie jak wszyscy sądzą. Zresztą i tak nic do Ciebie nie dociera z tego co piszę, więc skończmy tą dysputę, niech się wypowie następnych 100 specjalistów od zawodów, którzy nie mają pojęcia o pracy nauczyciela.

Pozdrawiam i życzę sukcesów

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 331
Dołączył: 11 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 16:24  
Cytuj
no1 popieram Twoje zdanie

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 314
Dołączył: 15 Marz 2009r.
Skąd: Stahlwille
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 17:17  
Cytuj
CYTAT
Dużo się mówi o równości wobec prawa


CYTAT
No1 równosc wobec prawa


Rozumiesz pojęcie równości wobec prawa?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 17:58  
Cytuj
A ja uważam, że nauczyciele nie mają żadnych przywilejów. Ich praca jest specyficzna i właśnie z tej specyfiki wynika ta ilość godzin. Nikt nie liczy pracy w domu. W wakacje nie ma nauki więc nie mogą uczyć. Są tu tacy co twierdzą by im wtedy nie płacić. Nie ma problemu. Z tym, że trzeba im wtedy zapłacić o tyle więcej w roku szkolnym by mieli za co żyć przez te wakacje. W innym przypadku zabraknie nauczycieli. W wakacje nauczyciel dostaje pensje za dyspozycyjność.
Przywilejem jest tylko urlop zdrowotny raz na ileś tam lat, teraz nie pamiętam co ile lat on przysługuje.
Mam nadzieję, że ci co tak psioczą na tych nauczycieli nazywając ich nierobami nie mają dzieci w szkole. Bo jeśli mają dzieci i te nieroby w ich mniemaniu uczą ich dzieci to dziwię się, że nie szukają innej szkoły, innego nauczyciela dla swojego dziecka. Nauczycielka mojej córki nie jest nierobem i nigdy w domu przy dziecku nie powiedział bym złego słowa na jej nauczycielkę. W innym przypadku ta nauczycielka już by nie uczyła mojego dziecka.
Codziennie zaprowadzam moją córkę do szkoły, widzę te wszystkie dzieciaki i ich zachowanie. Ja bym się z nauczycielką nie zamienił. Nawet jeśli pracuje oficjalnie tylko kilka godzin dziennieumiech

Przywileje mają górnicy, policjanci, żołnierze, rolnicy i jeszcze inni, ich się czepiajcie a nauczycieli zostawcie w spokoju.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 18:38  
Cytuj
Mam do wszystkich obrońców nauczycieli jedną uwagę - czytaliście chociaż zamieszczony na początku artykuł dot. tematu liczby godzin przepracowanych przez polskiego nauczyciela.

Ja osobiście nie uważam, że nauczyciele są nierobami bo nieroby to osoby, które za wszelką cenę unikają pracy a do nich nauczycieli (przynajmniej większości) nie zaliczam.

Denerwuje mnie to, że ta grupa zawodowa lansuje się na tak strasznie zmordowaną, uciskaną i biedną a na dodatek domaga się jakiegoś specjalnego traktowania.
To znaczy, że reszta zawodów ma lżej, był ktoś z Was obrońców nauczycieli kiedyś w pracy w Stahlschmicie ja nie ale nie słyszałem ani jednego słowa, żeby było tam lekko i zdrowo.

Proszę sobie policzyć średni zarobek nauczyciela i przeliczyć na przepracowane w skali roku godziny + nawet te w domu (np. sprawdziany), zapewniam że stawka za godzinę pracy nie jest wcale taka zła.

Znam osobiście kilku nauczycieli (rodzina, znajomi itp. a nie moi byli nauczyciele), w różnym wieku, nawet na emeryturze i tak między nami nie narzekają specjalnie, wiem czym jeżdżą i ile zarabiają, znam ich poziom życia ale to szczegóły i prywatna ich sprawa, z pewnoscią jest daleki od tego co serwują za pomocą mediów związki zawodowe nauczycieli.

Jak wynika z tytułowego artykułu nauczyciele w USA, Norwegii czy paru innych krajach gdzie pracują średnio 2 x więcej niż u nas godzin to chyba nie dożywają emerytury albo zostają inwalidami jeśli to taka katorga.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 501
Dołączył: 2 Marz 2009r.
Skąd: stalowka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 18:40  
Cytuj
wiec zostan nauczycielem, wtedy bedziesz narzekac na policjantow

non serviam
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 18:47  
Cytuj
CYTAT

Rozumiesz pojęcie równości wobec prawa?


Rozumiem b.dobrze, mam na myśli nie konkretne ustawy tylko konstytucję która teoretycznie gwarantuje równość wobec prawa a przecież chyba nim jest (prawem) co nie?

Więc każdy przywilej (to już nie chodzi o nauczycieli tylko ogólnie) jest zamachem na równe traktowanie przez organy państwa.

Jestem nawet za tym aby nauczyciele mieli większe uprawnienia i w szkołach panował pewien zamordyzm w pozyt. tego słowa znaczeniu.

Tak dla jasności, to jestem daleki od jeżdżenia po nauczycielach, gdyż wiek emerytalny mają od 1 czy 2 lat już taki jak reszta a tak na prawdę patologią są służby mundurowe, które nie płacą nawet ZUSu a świadczenia emerytalne (stanowczo za wysokie w stosunku do zerowego wkładu) mają wypłacane bezpośredni przez resort z budżetu czyli z podatków reszty pracujących na siebie i na "mundury" ludzi.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 501
Dołączył: 2 Marz 2009r.
Skąd: stalowka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 18:52  
Cytuj
źródło

male sprostowanie dla owych "statystyk"

non serviam
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 18:56  
Cytuj
CYTAT
wiec zostan nauczycielem, wtedy bedziesz narzekac na policjantow


Policjanta mam w bliskiej ale nie za nadto rodzinie i też mogę coś na ten temat powiedzieć nawet więcej niż o nauczycielach.

I nie muszę być nauczycielem żeby narzekać na policjantów i na odwrót.

Nie czuję nienawiści do jakiejkolwiek grupy zawodowej (poza niektórymi politykami)ale do ludziów stanowiacych chore prawo i ulegających związkom zawodowym - czyli największej bandzie nierobów i koryciarzy, którzy dokonują dzielenia poprzez przywileje ludzi na lepszych i gorszych, bardziej i mniej poszkodowanych.

Piszę to wszystko mając w bliższej rodzinie rolników, górników, mundura, nauczyciela, emerytów i samozatrudnionych itp., w sumie bogaty przekrój "klas społecznych"smiech2

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 19:14  
Cytuj
CYTAT


Male sprostowanie dla owych \"statystyk\"


Małe sprostowanie do tego komentarza autoryzowanego przez kogoś:

Po przeprowadzeniu pewnych obserwacji na znanych przeze mnie osobiście nauczycieli ciężko się doliczyć 40 godz. tygodniowo nawet wliczając w to pracę w domu.

A teraz Cię "zniszczę"good:
Zauważyłem już od paru dobrych lat, że masa ludzi zaczynających i dalej ciągnących przygodę z polityką od szczebla samorządowego wzwyż to nauczyciele.
W wielu samorządach bardzo duży % radnych to nauczyciele, - burmistrzowie, przewodniczący rad, aż do premierów i prezydenta (Komorowski chyba też - historyk)to nauczyciele.
Kilku moich byłych nauczycieli - a jakże - radni i zastępca starosty czy burmistrza, który swoją żonę też nauczycielkę ustawił na stanowisku kierownika urzędu komunikacji - oboje po geografii.

to albo mają dużo czasu albo tak słabo ucząco

Teraz pytanie: jeżeli tak ciężko i dużo pracują to skąd biorą czas na politykę i udzielanie się dla społeczeństwa jak tyle czasu muszą poświęcać uczniom i ich rodzicom?

Proszę sobie prześledzić na ulotkach wyborczych wszelkich kandydatów bez względu na partię w jakichkolwiek wyborach - sporo to nauczyciele. Jest to co najmniej zastanawiające.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 501
Dołączył: 2 Marz 2009r.
Skąd: stalowka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 19:23  
Cytuj
skoro ludzie glosuja na takich to chyba musza soba cos reprezentowac...

nic nie stoi na przeszkodzie, probuj robic kariere w polityce, jesli rzucisz jakies konkrety, zamiast lania wody w stylu donalda, czy gadania od rzeczy i saczenia nienawisci w stylu jarka to masz moj glos

non serviam
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 19:45  
Cytuj
CYTAT
skoro ludzie glosuja na takich to chyba musza soba cos reprezentowac...

nic nie stoi na przeszkodzie, probuj robic kariere w polityce, jesli rzucisz jakies konkrety, zamiast lania wody w stylu donalda, czy gadania od rzeczy i saczenia nienawisci w stylu jarka to masz moj glos


Nie udana zmiana tematu, nie mam pretensji do tego, że ich ludzie wybrali ale do tych wybranych karierowiczów co znam osobiście co też nie za wiele sobą reprezentują.
Ja za politykę się nie biorę bo pracuję na etacie + dorabianie w fizycznej pracy wiec odpada ale nie narzekam,że jestem zarobiony i mam za mało.

Pytanie było jasne: jeżeli tak dużo muszą pracować to skąd biorą czas na politykę? i to tak wielu z nich?

Ja wody nie leję i nie sączę nienawiści, a swoje argumenty potrafię obronić, zadaję proste i konkretne pytania, na które nie uzyskuję odpowiedzi.

Są pewne obszary, w których jestem nawet skłonny bronić nauczycieli i jest ich klika, m.in. warunki pracy i przejrzysty system wynagradzania za pracę po godz. lekcyjnych, jestem daleki od dowalania nauczycielom bo sam chcę aby moje dzieci uczyli kompetentni, dobrze przygotowani do zawodu odpowiednio wynagradzani i do tego z tzw. misją czujący powołanie nauczyciele.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 19:53  
Cytuj
Mogę się tylko pochwalić, ze znakomita większość moich byłych nauczycieli dobrze spełniła swój obowiązek (były też wyjątki) wobec mnie za co im jestem wdzięczny.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 307
Dołączył: 29 Lis 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 20:26  
Cytuj
Osobiście jestem również za tym by nauczyciele zarabiali więcej lub dużo ale cholera nie w czasach gdy nie ma na nic kasy Rudy daje im podwyżki... halo chyba nie chodzi o to. Niech sobie zarabiają dużo tylko nie moim kosztem bo dziś oni dostają podwyżki jutro ja bede bulił większy przykładowo podatek VAT. Po wtóre niech zarabiają dużo ale i niech uczą jak sie należy a nie ze moje dziecko musi zasuwac na korki... co na lekcji jest tempe a na korkach normalnie oświeca je...? O to chodzi że nauczyciele to rozpasana grupa zawodowa która lekcje prowadzi bo musi a który "sprytniejszy" to daje korki. Mówie konkretna kasa za konkretne nauczanie za to mogę poswiecac moją kase którą płacę na podatki. I nie piszcie mi było zostać nauczycielem... jak wam tak zle zostańcie przedsiebiorcą tak jak ja i wtedy pogadamy darmozjady z budżetówki. Charuję ciężko i nawet gdyby edukacja była płatna wówczas sta byłoby mie na płatną szkołę ale wtedy byłbym pewien w miare pewien że belfer czegoś go nauczy.
Inna sprawa to taka że prawdziwi nauczyciele z powołania bardzo często nie maja szans na prace w zawodzie bo sie potworzyły kliki gdzie matka wpycha córkę itd i tak to leci. Sam znam przypadek własnie takowy że córka wepchana przez mamusie nie wiem czy nadawałaby sie do tego by krowy paśc ale polskiego uczy w podstawówce...ot właśnie cała polska rzeczywistość.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 113
Dołączył: 4 Sie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 20:50  
Cytuj
Bleyd - popieram !!!!, a to że porobiły się kliki i w szkołach i w urzędach i innych różnych samorządach to niestety smutne ale prawdziwe. Nepotyzm się rozrasta bo pracy coraz mniej.

a oto kawał co opisuje prawdę:

Ostachowicz zwraca się do Tuska:
- Panie, jest problem. Według sondażu Polakom żyje się dobrze i są bardzo zadowoleni...
- To świetnie! A problem?
- Sondaż przeprowadzono w Wielkiej Brytanii...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 183
Dołączył: 5 Sie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 21:00  
Cytuj
żeby uciąć temat to tak naprawdę wszystkie przywileje powinny być zabrane nikt nikogo nie zmusza do wykonywania konkretnego zawodu ,nikt nie musi być nauczycielem czy też robolem wolna wola ,dlaczego obciążać przywilejami społeczeństwo nikt nie musi być tym kim jest czy pracować w zawodzie w którym według niego jest ciężko.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 314
Dołączył: 15 Marz 2009r.
Skąd: Stahlwille
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 22 Wrz 2011r. 21:09  
Cytuj
CYTAT
Rozumiem b.dobrze, mam na myśli nie konkretne ustawy tylko konstytucję która teoretycznie gwarantuje równość wobec prawa a przecież chyba nim jest (prawem) co nie?


Piszesz więc o równości w prawie a nie o równości wobec prawa.
Tego drugiego konstytucja nie gwarantuje.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
1 2 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »