Co myślicie o działaniu stacji paliw PKS ?. Od jakiegoś czasu tam tankuje i nie narzekam. Ceny w miarę dobre i nie rzucają się o grosza jak się zatankuję za 100.01 Niestety dzisiaj troszeczkę przegięli... W godzinach szczytu komunikacyjnego (byłem między 8:30 a 9:00) oni zamykają stację na 30 min (przerwa techniczna). No kur... o co tu chodzi ? Albo im zależy na klientach i chcą zarabiać albo wracają do czasów PRL gdzie trzeba prosić szanownego pana aby otworzył i wlał coś do baku. Co jakiś czas czyta się że PKS szuka zarobku z innych źródeł(stacja paliw, stacja diagnostyczna)a tu widać że to jednak ściema...
P.S
Kiedyś natrafiłem na podobną przerwę w godzinach popołudniowych (przejęcie zmiany). Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie marnował 15-30 min aby zaczekać aż ktoś przejmie zmianę...

A czy kolega Czestmir pomyślał iż zdarzają się w życiu sytuacje niezależne od nas lub sytuacje nagłe tu chodzi o stację paliw więc przykłady można by mnożyć jak chociażby co sama nazwa wskazuję sprawa techniczna może jaki przegląd techniczny dystrybutorów nagła kontrol inspektorów lub jakaś awaria zaworu tudzież chodzi o bezpieczeństwo bo w końcu to nie bar szybkiej obsługi albo zwyczajnie mieli transport paliwa do przyjęcia by kolega mógł je później zatankować bo na zdrowy rozum nie sądzę by w godzinach szczytu od tak bezsensownie robili sobie przerwę na np. '' drugie śniadanie ''

Czestmir, a jaka jest tam teraz cena ON? O ile jest taniej?

Sorki ale przez to że mnie odprawili z kwitkiem nie pamiętam dokładnie ceny ON - chyba 5,19.
do piejo10:
Co do niezależnych od nas sytuacji - chyba nie jest niezależną (niespotykaną) sytuacją przejęcie zmiany (raczej jest to zaplanowane codzienne marnowanie czasu stacji). Śmieszne to jest bo na innych stacjach nie widzę tego typu przestoju. Dostawa paliwa może się zdarzyć. Wiem że dostawca może nie przyjechać na czas no ale na innych stacjach nie trafiłem na blokadę 30 min. Ja nie szukam dziury w całym bo tylko tam tankuje i jestem względnie zadowolony. No ale takie sytuacje jak dzisiaj raczej dobrze nie wpływają na więź z klientem.
Jest wolny rynek i musimy wchodzić w du.. klientowi a nie olewać go jak za czasów PRL...

I owszem, wolny rynek i takie tam różne Sam pracuję od 5 lat na stacji i, powiem szczerze, nie zdarza nam się zamknąć jej bez dania racji na 30 minut. Paliwo przyjmuje się przy działającej stacji, przekazanie zmiany następuje na bieżąco. Jedynym powodem zamknięcia może być awaria systemu komputerowego, ponieważ praca dystrybutorów związana jest ściśle z oprogramowaniem. Bywa (bardzo rzadko), że brakuje prądu, ale wtedy potencjalny klient widzi jaka jest przyczyna zamknięcia. Wtedy dużo mówić nie trzeba. W tym przypadku (nie wiem, bo nigdy tam nie tankowałem) może być jedno stanowisko i wtedy trzeba rzeczywiście je zamknąć, ale przekazanie zmiany nie trwa 30 minut. Pracuję w Gdańsku, gdzie ruch jest zarąbisty i przeliczenie tacki, przelogowanie systemu (jedyna czasochłonna czynność) to jest ok. 10 ÷ 15 minut. I później kierat . Ale prawdą też jest, iż jesteśmy ludźmi niecierpliwymi i łatwo się irytujemy. Osobiście uważam, że szkoda na to zdrowia. Może warto te 30 minut poświęcić dla siebie? Pomyśleć, ochłonąć, odpocząć, wyciszyć się?
Pozdrawiam cieplutko

5.19 to zadna rewelka po tyle jest na statoil i nie ma problemu z czekaniem

na orlenie jest po 5.14